DZIECKO TAK

Witam! Dziś 18-sty, czyli dokładnie miesiąc do terminu porodu...ale to przeleciało........ Pogoda dziś gorsza, ale najważniejsze, że nie pada. Wczoraj w skrzynce u rodziców było awizo - przekaz, czyli pierwsze pieniądze z zusu (innych się nie spodziewam). Miłego dnia dla Wszystkich! A co do Kasi - miała iść do szpitala w poniedziałek i wrócić już z Małym:)

ale puustki.... pogoda fatalna-a ja na antybiotyku (po kleszczu, żeby było śmieszniej) pozdrowienia.

oj kobiety zaczynają się w \"wysypywać\" oj będą dzidziolki :)) U mnie już poniżej 100 dni do rozwiązania i mam nadzieje, że teraz to przeleci jak z procy - hmmm mam taką nadzieję a jak będzie to się okaże! Wczoraj sobie w porządkach domowych troszkę pofolgowałam i wieczorkiem tak mnie łupało w krzyżach, że chodzić nie miałam siły! Dzisia powinnam się zabrać za prasowanie zaległości ale jakoś mam seksualne podejście :)) Na razie zupka ulubiona dla męża smrodzi mi mieszkanie - cebulowa :)) ale niech się chłop cieszy :)) Pogoda nie za ciekawa chociaż słoneczko od czasu do czasu wychodzi zza chmurek. Temepratura jednak niziutko... W niedzielę optymistyczna poprawa :))

ja tam tez jeszcze miesiąc do porodu, bo pewnie do 40 tyg, nie dochodze... i mam zamiar urodzić w 38 :D co do jedzenia, to ja jakoś tak różnie, dziś np. na śniadanie bułkę z parówką i dopiero pewnie obiad zjem... jakoś nie mam ochoty.... kasik trzymamy kciuki za Was :D :D :D

Pewnie, ze teraz juz zleci. Magda jak ja ci zazdroszcze, ja soe dalej mecze z pisaniem- dokladnie MĘCZĘ :)) Dziś rozmawialam z ciocią- położną i kazała mi się bzykać bo powiedziala, ze to nienormalne chodzic w ciąży 40 tyg. Dodała, że juz wszystkie prywatne porody ktore miala zapisane na kwiecien ma juz za soba tylko ja jej zostalam. Moj syn chyba ma to w nosie :)) Hahaha... moja kocica kradnie wlasnie subtelnie swoje przysmaki z pudelka, jak to fajnie wyglada :D Dorotka dostalas antybiotyk profilaktycznie czy mialas jakies problemy z tym kleszczem?? Joaanna mi chyba laktator kupi chlop jak bede w szpitalu, bo nie wiem jak to bedzie z pokarmem, szkoda mi troche wywalac kase jak nie jestem pewna, że bede miala pokarm. Myslę, że bedzie wszystko ok bo siara mi leci z piersi. Buziaczki

wica_________laktator to niewielki wydatek, chlop moze nie wiedziec jaki-co i jak;) Ja kupuje wszystko przed zebym potem sie mogla skupic na SYNU a nie lataniu i zakupach;) Alez Wam zazdroszcze rozwiazan.......... Ja dzis spalam popoludniu, taka pogoda ze szok:snieg,deszcz,wicher, zimno jak cholera......Glowa sama mi leciala, zasypialam w pracy normalnie... A jutro pracuje 10 h: musze odrobic te dni, kiedy bylam po Meza w szpitalu i go przewozilam... Kolanami wroce do domu;)

Witajcie! i znów słoneczko... wica----->ja tego kleszcza wyczułam podczas kąpieli (tył nogi-tuż nad kolanem). Początkowo myślałam że to jakiś strupek i go trochę zruszyłam. Tak więc jak juz poszłam na Izbę to miałam spory odczyn. usunęli mo go całego ale odczyn pozostał i z tego co wiem to dla bezpieczenstwa daja teraz antybiotyk.

Witam! Ja podobnie jak Wica z laktatorem czekam, tym bardziej, że nie mam czegoś takiego jak Wy - tzn, że leci mi siara, jedyne co u mnie się dzieje to, że czasem mam wrażenie jakby piersi mi się gotowały - dosłownie, są takie gorące...Joasiu! A jaki laktator kupujesz? Duzo dobrego słyszałam o avent. Ciekawe co tam u Kasi.... Dziś zostałam słomianą wdową, mąż wyjechał na szkolenie i wraca w sobotę wieczorem, już tęsknię, jestem chyba nienormalna....

aniaania - ja mam laktator avent, ale do szpitala go chyba nie biore...

Aniaania----> jak najbardziej normalna jesteś :D :D :D znam ten ból :( a mnie właśnie jedna z pań \"pocieszyła\" (właściwie to potwierdziła coś o czym słyszałam),że nie przedłużają umów (a moja kończy się w sierpniu :( :( :( ) i jest już lista pań niższego szczebla do zwolnienia :( a stwierdziłam że będe martwić się pod koniec lipca, w sierpniu (a może do tego czasu zdarzy się że nie będą mogli mnie zwolnić ) :) :) :) na razie nie zaprzątam sobie tym głowy ... i tak chce zmienić pracę a takie zwolnienia są zawsze motywacją :) żeby wziąć się za siebie wreszcie

Dorotka! To przesyłam zwiększoną ilość wirusków ciążowych żeby nie mogli Cię zwolnić:) $$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$ mi po macierzyńskim też na razie wychodzi bezrobocie...coraz bardziej uświadamiam sobie fakt, że nie wrócę do pracy, po pierwsze nie będę się prosić by podpisali ze mną nową umowę (likwidują firmę i zakładają nową), a po drugie tutaj nie mam żadnych perspektyw, pracuję niezgodnie z wykształceniem i z tym co chciałabym robić w życiu........szkoda gadać.....

Widzisz Ania i to jest to! Ja też pracuję niezgodnie z wykształceniem ( i szczerze nie lubię tej pracy, ale na razie jest i to ważne) Buziaczki

dokładnie - nie lubię i nawet nie chcę tam pracować!!!! Wciąż mówiłam, że to na okres studiów, że potem zmienię, a życie życiem i studiów został mi rok, dziecko juz prawie na świecie, a ja zostanę bez umowy..........i bez perspektyw, bo jak przeglądam ogłoszenia to owszem pracy jest mnóstwo w moim zawodzie (skończyłam rachunkowość i magisterkę też robię w tym kierunku) , tyle, że wszędzie wymagają doświadczenia, a mi tego brak:(

Kochana to my gramy w jednym klubie. Licencjat mam z doradztwa podatkowego i finansowego, a magistra rachunkowośći przepisy podatkowe :D :D :D

doświadczenie i na dodatek co najmniej 2 jezyki obce

czyli razem zaczniemy szukać roboty:)

tak i 18 lat, długie nogi, broń Boże rodzina czy jakieś plany, dyspozycyjność 24h

ale nie ma co, będzie dobrze, musi być!!!!

w to że będzie dobrze to nie wątpi-jakaś ze mnie taka niepoprawna optymistka :D :D :D

Dorotka faktycznie idealny moment na dzidziuska, życze CI żeby nie mogli cie zwolnic :)) Dziewczyny a nie mozecie sprobowac zlapac doswiadczenia zawodowego pracujac jako np. pomoc księgowej?? Mam drugi genialny pomysl: załóżcie wspólną firmę :)))) A tak serio to faktcznie nedznie jest z robota jezeli chodzi o kobiety w ciazy, ja na swoja prace nie moge w tej kwestii zlego slowa powiedziec, spokojnie wracam do pracy, i jeszcze nic zlego nie uslyszalam. Buziaczki

witajcie..... Wrocilam po 10 h pracy i....lezalam 2 godz w lozku i gapilam sie w sufit jak autystyczny czlowiek.... Kolanami wrocilam, w zyciu nie bylam tyak zmeczona i wykonczona.... Jutro na 4D: nie moge sie doczekac.... Mamy problem z autem, co gosc we mnie uderzyl:L jednak nie ma NIGDZIE takiej szyby jaka nam potrzebna: jak juz to wymiana.....4 drzwi wraz z szybami!!!!!!!!!Koszt? Lepiej nie mowic....... Dobranoc Ps. ja wracam w lutym do pracy: jak sie zacznie II semestr:)

Witajcie! Mały waży 2291:) dociągnie może do 3 kg, rozwarcia nie ma i szyjka mocno trzyma, więc poród powinien być o czasie:) jedyne co nietak to jakieś zapalenie mam i dostałam globulki, ale poza tym wszystko super:)

Cześć mamuśki i staraczki! U mnie przygotowania przed poniedziałkowym remontem mieszkania, które poza pokojem córy i łazienkę obejmnie wszystko :(( aż strach się bać ale Ja jadę na ten czas do mojej mamy - nie mam ochoty być zakurzona przez szlifowanie gładzi :(( Trzymajcie się ciepllutko i nie dajcie się pogodzie! Od niedzieli poprawa więc będzie dobrze :)) WRACA LATO! Joasia to czekam na jakąś ciekawą foteczkę :)) może gdzieś po drodze uda mi się ściągnąć pocztę - może pod MC Donaldem - oni teraz mają bezprzewodowe sieci :)) chociaz może lepiej nie bo będzie kusiło na kanapeczki a moja waga już ładnie wygląda :)) bo 11 na plusie :)) Pozdrawiam gorąco i do zaklikania nie wiem kiedy :))

ladybird no to trzynajcie się i bawcie się dobrze u mamy, niech się remont szybko konczy.

Witam, witam i o zdrowie pytam!! Co tu takie pustki??????????

Hej! no dziś już ludzka pogoda (tylko wiatr niemiłosierny) p**dzi jak na dworcu w Kielcach.... ( w sumie do Kielc mam niedaleko) :D :D :D aniaania---->niestety coraz częściej puuustki, a jak maleństwa Wam się porodzą to przypuszczam że dopiero będa :( pustki Lady---->udanego wypoczynku pozdrowionka!

Żal by było, bo zgrana paczka nam tu powstała....ale wiadomo jak jest, każdy ma jakieś swoje sprawy i po prostu czasu brak...

święta prawda aniu... ale pewnie raz na jakis czas kazda zajrzy choć na chwilkę i da znać co u niej

LADY_______wypoczywaj,fotki pewnie jak wrocisz, bo ja u tesciow i tez nie mam jak zeskanowac;) Wrocilam od gina, show bylo normalnie;) Wszystko super: SYNEK potwierdzony, mam film i foty: jak na dloni widac latajacego siusiaka:D Nie mam tylko zdjecia kolor: troche za pozno na USG 4D i nie za bardzo dalo sie calosc twarzyczki zlapac: poprostu dziecko juz a duze.Ale na filmie mam wszystko ____oczywiscie wysylac nie bede, bo za duze :P:P:P Teraz troche wymiarow: BPD (wymiar dwu-ciemieniowy)= 4,4 cm HC (obwod glowki)= 19,6 cm AC (obwod brzuszka)=16,8 cm FL (dlugosc kosci udowej) = 3,5 cm WAGA: 436 gram Termin wg USG: 1 wrzesień ;) (za kazdym razem inny,norma) Tetno dodatnie: 140 uderzen na minute Wszystkie narzady w porzadku. Wyniki odebralam: bakterie w moczu: normalka w ciazy. Znow mam 2 antybiotyki naraz: tabsy i globulki, jak na poczatku ciazy.Zaraz pedze do apteki wykupic. Milego dnia

G R[kwiat ATULACJE joasiu