joannaz 0 Napisano Kwiecień 26, 2007 a ja bylam w dzieciecym sklepie: chcialam rozek kupic,ale brzydkie byly: Pani powiedziala ze...po dlugi week bedzie dostawa A jako ze z tego sklepu nigdy jeszcze nie wyszlam z pustymi rekami: kupilam ceratki pod pieluszki tetrowe i herbatke HIPPA od 1 tygodnia, uspokajajaca z kopru wloskiego Pogodna cudna,az prawie kolanami wracalam,ide polezec;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniaania 0 Napisano Kwiecień 27, 2007 Witam! Pogoda znów przepiękna, od rana świeci słońce. Ja chcę jak najszybciej skończyć tą koncepcję magisterki, by potem zająć się sprzątaniem domu..... Męża mam chorego albo po prostu struł się czymś, biedak w nocy wymiotował, a już wczoraj nie miał apetytu. Panuje grypa żołądkowa, po kolei chorowali tata i teściowie, więc kto wie czy teraz mojego Skarba nie dopadło... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Kwiecień 27, 2007 aniu: bierz sie za pisanie:im szybcicje skonczysz,tym szybciej bedziesz miala swiety spokoj:))) Witajcie Wlasnie wrocilam z apteki;bylam po NO-SPE.... Musze pierwszy raz w ciazy wziac: od wczoraj boli mnie-a raczej cmi -dol podbrzusza: to niby nie bol, ale przeszkadza mi i czuje dyskomfort: nigdy mnie nic nie bolalo w ciazy i nie odczuwalam nic..... DO tego raz na jakis czas napinanie brzucha i miminalne skurcze:macica sie powieksza:/A Syn szaleje w najlepsze:)))) Uzmyslowilo mi to ze.....ten horrorowy dzien (porod) coraz blizej i cialo zaczyna wysylac pomalu sygnaly... Zaraz pomalu sie bedziemy zbierac z M do pakowania: musimy wrocic od tesciow do siebie i tam dokonczymy pakowanko:ruszamy dzis w trase(300 km) do moich rodzicow:) Wieczorem powinnismy dotrzec.... Co do pogody raj: jest 9:30 dopiero zaraz a juz..25 stopni, zero wiatru,niebo blekitne-cudo:))))) Milego dnia laski Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DorotkaM 0 Napisano Kwiecień 27, 2007 Hej! RObir nam się tutaj przegląd pogody :D :D :D u mnie też cudo... z małą różnicą do Was - ja jestem w pracy wrrrrrrrr ale pocieszenie dłuuuuugi weekend - dostałam urlop (sam szef zaproponował). wczoraj już co prawda zaczynał coś kręcić, ale go naprostowałam :D :D :D i urlop mam na cały week, a chłopaki muszą się jakoś podzielić... ale ja niedobra jestem :P :P :P trudno... inaczej w dziale z 4 mężczyznami na głowę by mi pomału wleżli :) Aniaania--->napisz szybciutko i już sobie tym głowy nie zaprzątaj :) i dbaj o swojego skarba ( i niech Cię nie zarazi) Joasiu-----> Ty też koleżanko nie szalej za bardzo (bo z tego co widzę to dzień w dzień wracasz na kolanach) Baw się dobrez u rodziców Pozdowienia... Pozostałe Kobietki co Wami???? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Kwiecień 27, 2007 Dorotka:wczoraj bo upal byl;) Dla Ciebie: ciazowe ciarenka smaku ///////////////////////////// ////////////////////////////////////// ////////////////////////////////// ////////////////////////////// ///////////////////////////////// ///////////////////////////////////// W wiecie co? malo dzis zawalu przez M nie dostalam, ale za nic nie pokazalam mu.,., jak mnie to ruszylo :))))))) Zesmy gadali w lozku, ja mowie zeporod coraz blizej, ze tak sie boje, etc: a ON: Oj sie nie boj, bede stal i Ci krzyczal: DAWAJ, DAWAJ, DAWAJ Co znaczy ze: chyba jednak bedzie ze mna rodzil Skoro sie zapomnial o tak mi powiedzial Caly czas sie zapieral i wypieral ze...On nie bedzie :))))) Mam go Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniaania 0 Napisano Kwiecień 27, 2007 Skończyłam pisać, jak dobrze, że wczoraj napisałam większość i teraz zostały mi tylko poprawki, przeczytałam, sprawdziłam i mogę oddać w niedzielę. Teraz biorę się za ogarnięcie naszego domku, choć nie chce mi się strasznie........ale krasnoludki nie chcą przyjść posprzątać........ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniaania 0 Napisano Kwiecień 27, 2007 Joasiu! I widzisz, w takich chwilach nawet nasi mężczyźni się łamią:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DorotkaM 0 Napisano Kwiecień 27, 2007 chyba nie chciałabym porodu wspólnego... ale może to się zmieni ( pewne bym się na nim znęcała ) :D :D :D podobno cuda się wykrzykuje - zwłaszcza do męża że to on TO zrobił :D :D :D, jego wina... często położne maja ubaw :D Aniaania----> no dziewczyno ! jesteśmy z Ciebie dumne! Super ze się zmobilizowałaś :D Joannaz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniaania 0 Napisano Kwiecień 27, 2007 Dorotko! Co do wspólnego porodu to u nas było tak, że właściwie to Mąż zadecydował za naszą dwójkę, od poczatku nie brał możliwości by Go tam nie było. Ja jak to usłyszałam miałam wątpliwości, wiadomo, nie wiedziałam czy chcę by mnie widział w słabszych dla mnie chwilach.........a teraz - nie wyobrażam sobie by mogło Go tam zabraknąć, wiem, ze to nas jeszcze bardziej połączy i na pewno będzie mi lepiej....... Dorotko, a Ty łap#################################################################################################################################################################################################################################### żebyś też mogła planować:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
magda.r 0 Napisano Kwiecień 27, 2007 heeej :D ja wlasnie ze szpitala wróciłam... byłam od 24 IV do zaczelam miec skurcze wiec wyladowalam na porodowce... a puzniej przezucili mnie na oddział... i tam kontrolowali skurcze 3x dziennie KTG. Zrobili mi USG i z Olą wszystko w porzadku i jaky sie teraz urodzila nie bylo by problemu... :D a tak to mam wrocic do szpitala jak cos sie bedzie dzialo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniaania 0 Napisano Kwiecień 27, 2007 Witaj Magda!Najważniejsze, że z Wami wszystko ok:) odzywaj się, bo pustki tu ostatnio!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DorotkaM 0 Napisano Kwiecień 27, 2007 czyli Ola jescze w innych warunkach klimatycznych :D :D :D z reguły 2 tygodnie przed porodem są takie skurcze przepowiadające już niedługo... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
magda.r 0 Napisano Kwiecień 28, 2007 tak Ola jeszcze w brzuszku :D dwa tygodnie mówisz.... moze dotrzymam. :) kasik - pochwal sie co tam u Ciebie... :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniaania 0 Napisano Kwiecień 28, 2007 Witajcie!! Widziałyście prognozy na weekend? Idzie się załamać...chyba zrezygnujemy z wyjazdu nad morze, tam będzie najgorzej, mamy marznąć i wydać kasę? Chyba bez sensu......... Dziś rano uderzam z mamą na poszukiwanie butów, już od pewnego czasu poluję, ale wciąż albo nie ma rozmiaru albo mi się nie podobaja i tak w kółko, a muszę sobie coś kupić!!!!! Na 14 idę do szkoły, mam ćwiczenia obowiązkowe, jak sobie pomyślę to aż mam ciarki na plecach - sama nazwa przedmiotu \"prognozowanie i symulacja\" mówią za siebie......... Wczoraj zaczął sie 37 tydzień, jejku jak już blisko, nie dociera do mnie, że najprawdopodobniej za miesiąc nasz Maluszek będzie już w domu.......... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Kwiecień 28, 2007 aniu__________dokladnie, od jutra i caly przyszly tydzien ma byc bardzoooooooooo zimno: czulam ze to chwilowa sciema;) magda________ale zazdroszcze:)))))) My juz u moich rodzicow, zaraz ide w trase do miasta polatac po cywilizowanych sklepach:))))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DorotkaM 0 Napisano Kwiecień 28, 2007 Witajcie! Kasik26 to już chyba z maluchem urzęduje i dlatego nie zagląda :D :D :D A te prognozy pogody są rzeczywiście mało optymistyczne :( zawsze jest nadzieja ze może się mylą :P Pozdrowienia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Kwiecień 28, 2007 bryyyyyyy :P U mnie z nowin tyle ze: bylam w dzieciecym 8-) Wyszlam z rozkiem, spichami, kaftanikami, etc 8-) Nie dalo sie nie kupic :-? Poza tym tato moj rozpieszcza mnie i nosi na rekach:)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniaania 0 Napisano Kwiecień 28, 2007 Ale jestem dziś zmęczona....najpierw od samego rana buszowanie z mamą, ale przynajmniej mam dwie nowe pary butów:) nogi strasznie mi spuchły - chyba od tego gorąca........ale już wolę by było ciepło niż by zima wróciła......... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wica 0 Napisano Kwiecień 29, 2007 witam, tak jak pisalam bylam 24 kwietnia u lekarza w poradni przyszpitalnej, lekarz stwierdzil, ze rozpoczela sie akcja porodowa, poszlam na izbe przyjec na ktg, lekarz zostawil mnie na oddziale i... od 25.04.2007r. godz. 4.05 jestem juz z Konradkiem. Wczoraj wróciliśmy do domu ale bylo totalne zamieszanie wiec nie zagladalam. Dzidzia ważła 4100 i mierzyła 56cm. :)) Jejku, ale jestem szczęśliwa :)) Buziaczki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wica 0 Napisano Kwiecień 29, 2007 warzyła /przepraszam za błąd/ :)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Kwiecień 29, 2007 wicaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ale super, w koncu masz spokoj, jak zazdroszcze.... Swoja droga: ale duze dziecko!!!!!!! Teraz poprosimy o....sprawozdanie z porodu..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wica 0 Napisano Kwiecień 29, 2007 dzieki Joasik:)) Ja nie jestem przekonana czy chcecie, żebym pisała sprawozdanie z porodu. Może na początku nadmienie, że pomysł z rodzeństwem narazie oddalił się daleka w przyszłośc. Zastanówcie sie czy chcecie znac szczegoly, jesli tak oczywiscie napisze. Dodam, ze i tak warto bylo, a pisze to z usmiechem na twarzy :)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wica 0 Napisano Kwiecień 29, 2007 joannaz wysslij mi maila z adresami dziewczyn, to przesle wam fotki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Kwiecień 29, 2007 wica_____________ja wiem ze porod to horror,zyciowa trauma, dlatego zalatwiam zoo....A za cesarke skoczylabym w ogien.... Poprosze o szczegoly na e-maila:))))Jakie by nie byly..... I foteczki:)))) Ucaluj Konradka:********** Maile dziewczyn masz jak klikniesz na ich pseudonimy. Jestem u rodzicow,nie mam tu swojego kompa ani adresow. Ale Ci zazdroszcze:))))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DorotkaM 0 Napisano Kwiecień 29, 2007 WIca! GRATULACJE OGROMNE!!!!! strasznie się cieszymy ,że już z maluchem jesteś w domku! Kawał chłopa nie ma co :D :D :D Ucałowania dla WAS!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Kwiecień 29, 2007 wow!!! wica sserdeczne gratulacje! pewnie ze pisz jak porod i ja poprosze fotke justyna_spadlo@yahoo.co.uk! JESZCZE RAZ WSZYSTKIEGO DOBREGO DLA WAS! ale fajnie teraz to sie bedzie dzialo!, pozdrawiam was kobitki ze slonecznej hiszpanii:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DorotkaM 0 Napisano Kwiecień 29, 2007 Justyna------->ale musi być Wam przyjemnie w słonecznej Hiszpanii Bawcie się dobrze! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniaania 0 Napisano Kwiecień 29, 2007 Wica!!!! Ogromne gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ale duży ten Twój Maluch!!! Co do szczegółów to myslę, że wszystkie chcemy wiedzieć jak było...każda zdaje sobie sprawę, że to nic przyjemnego, ale na pewno warto. Proszę o fotki na aaanula@buziaczek.pl ale super, nie mogę uwierzyć, że nasz topik doczekał się pierwszego maluszka. Jak tylko znajdziesz chwilę napisz co u Was, jaki jest Mały i jak sobie radzisz. Całuję mocno!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniaania 0 Napisano Kwiecień 29, 2007 Dziś byliśmy na spacerze w Kórniku, oglądaliśmy kwitnące magnolie - widok przepiękny:) i nawet nie wiem kiedy przeleciała ta niedziela, jutro Kochanie jeszcze do pracy, ale potem tyle dni wolnych:) jeszcze nie zdecydowaliśmy do końca czy jedziemy nad morze, wciaż śledzimy prognozy i jak tylko się kończą jesteśmy przygnębieni, ale może jeszcze pojedziemy........... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DorotkaM 0 Napisano Kwiecień 29, 2007 No niestey Aniu pogoda zapowiada się nieciekawie (zwłaszcza nad morzem) u mnie teaz czyściutkie niebo i 10 stopni (a w noy szlała pierwsza wiosenna burza)-ale ma byyć chłodno miała odwiedzić mnie koleżanka z maleństwem swoim, ale rczej sie nie wybierze bo za chłodno (nawet spaceru by niebyło-poza tym boi się zeby mała znów jej nie zachorowała) :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach