Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Emesze

DZIECKO TAK

Polecane posty

LADY________-witaj i opowiadaj:)) zapracowana____7 lat bralam anty, potem zajsc nie moglam, wszystko mi sie rozwalilo przez to gowno!!!!Nigdy w zyciu nie tkne tego i gdybym wiedziala ze ...bede miec takie problemy za CHINY bym tego nie tknela!!!! Witajcie❤️ Mamy czesc do laptopa: ma kontakt ze swiatem i cywilizacja:))) Masakra byla bez tego.... U mnie generalnie ok: wczoraj bylam nabadaniach, 2 cytryny dalam do glukozy i...tak zwymiotowalam:nienawidze SLODKIEGO:(((( W piatek odbiore wyniki wszystkie i ide do gina;) CO do Mojego Dziecka: jest aktywne jak nigdy: tak mnie kopie jak nigdy, prawie caly czas:))) A czaem tak bolesnie ze...wyc mi sie chce...Ale dobrze: chociaz wiem ze wsio ok i ze zywe❤️ Pogoda masakra: od 2 dni jade na prochach: przez ten cholerny deszcz mam cisnienie.....80/50!!! Mroczki w oczach, zawroty glowy,mdlosci: pracowac nie moge!!!!Koszmar.....A glowa mnie tak boli ze wczoraj az wymiotowalam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joannaz dbaj o siebie i odpoczywaj. U mnie dopiero dzis poznym wieczorem zaczelo padac, jeszcze w dzien bylam z malym na spacerku. Lady witaj dziewczyno, co tam slychac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wica_____buziak dla Synka❤️ LADY_______teraz zobaczylam ze relacje zdalas,wczoraj\' bylam nieprzytomna z bolu glowy...... A fotki wysylalam,razem jak dziewczyna slalam... Poki co nie mam ani jednej:pisalam ze...komp mi zdechl i teraz nowy mam.... Bede musiala zgrac znow wszystko:) Mnie znow glowa boli,standard... Milego dnia❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Ostatnio nie mam jak zerknąć do neta po pracy :( Wczoraj imieniki mamy :) :) :) i imprezka :D LAdy---->fajnie ze już jestes z powrotem 🌻 zapracowana----> ja brałam jednocześnie kwas foliowy i tabletki (nieodczułam jakiś skutków ubocznych). po prostu wyczytałam gdzieś-chyba na opakowaniu kwasu, że wskazane, bo z tego co pamiętam to pisało tam ze tabsy jakoś niwelowały kwas w organizmie i dobrze jest go uzupełniac w formie tabletek, bo w żywności aż tyle się nie wchłania... mam nadzieję ze barzdzo nie namotałam :P :P :P joannaz-----> kobieto ciśnienie to Ty masz zawrotne :( jak to mówi moja koleżanka, która też często takie ma \"jak ledwo żyjąca mysz\" :P Wica----->niezły pomysł z tymi hamburgerami przed porodem :D :D :D fajnie aniaania, magdar.---->🌻 JustynaM, Oli80----> co tam u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry!!!! I wciąż nic...Wica! Twój spokój przed porodem po prostu mnie rozwalił...ja od mniej więcej trzech dni czuję jakby większy nacisk na pęcherz, robię siku, wstaję i właściwie znów mogę siadać bo i tak kilka kropel pójdzie...a wieczorem, gdy Mały się rusza to czuję jakby skakał po pęcherzu i latam po pięc razy przed snem, dwa razy w nocy - szok...ale to chyba znaczy, że już blisko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pewnie, ze juz blisko- termin o tym swiadczy a nie skakanie po pecherzu :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe, niby tak...ale ja jakoś nie czuję by temu mojemu Małemu mężczyźnie się spieszyło... Madziu! Czyżbyś mnie wyprzedziła czy odpoczywasz po prostu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak Twój Mężczyzna? zarówno Mały i Duży, jak sobie radzą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idę się ogarnąć i polatać troszkę po ryneczku, dotlenię siebie i Maluszka przynajmniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniaania - niestety nie udało mi sie jeszcze urodzic... tylko dosypiałam.. bo noc była dla mnie tragedią, nie mogłam się ułożyć i spędziłam ja na przekładaniu sie z boku na bok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz nie dlugo grubaski :) U mnie spokojnie, maly jest grzeczny. Przesypia noce, budzi sie tylko na cyca, chce spac u siebie w lozeczku, nie wiem czy juz wspominalam, ale on ma lozeczko w drugim pokoju a ja mam kota. Generalnie nie jest agresywna, ale cholera wie jak sie zachowa jak nas nie bedzie w poblizu. Jest kochana, ale nie moge przeciez do konca jej ufac. Coprwda rozpieszczamy ja dalej, uczestniczy w przebieraniu malego w karmieniu, probujemy nie dopuscic, zeby czula sie odrzucona. Zawsze byla pepkiem swiata :) Jednoczesnie nie zamkne drzwi bo bede sie bala, ze nie uslysze malego. Kupilam elektroniczna nianie- zobaczymy czy sie sprawdzi. tatus od poniedzialku juz pracuje, szkoda bo bylo nam bardzo dobrze, tym bardziej ze mnie odciazal, w zasadzie to caly czas sie opiekowal synem, kąpał, przewijal, przebierał, ja sie tylko z nim bawilam i go karmilam no i brakuje mi wspólnych spacerków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wica to Ty masz złotego mężczyznę :D pogratulować ...ale nie mów mu tego :D :D :D dobrze że był przy Tobie i tak bardzo Ci pomagał Fajnie że maluszek chce spać we własnym łóżeczku ❤️ A na kota to rzeczywiście uważaj... też bym się bała. to w końcu zwierzę i nie wiadomo co ono sobie myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wica! Normalnie anioł dziecko i anioł mąż!!!! Madziu! Wiem dokładnie co oznacza przewracać się z boku na bok...w dodatku kiedy wisi nad nami widmo nieprzespanych wkrótce nocy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniaania czy ty tez masz takiego doła ?????? bo ja mam dzis tragiczny dzien, nie dosc ze ta mala paskuda nie chce wyjsc, to jeszcze ten deszcz... mogla bym spac caly dzien, a musze sie uczyc do pojutrze obrona... :( znajac życie Olka zechce przyjsc na świat na godzine przed obrona i guzik mi z moich planów wyjdzie... jakby nie padalo to bym na spacer poszła... i jeszcze jakieś skurczyki delikatne mnie mecza... :( :( ja juz sama nie wiem czego chce... 😭 😠 i wszystko mnie boli od leżenia... 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magda! U mnie nie było deszczu i pewnie dlatego humor mi dopisywał, dokończyłam nawet zaczęte wczoraj porządki...ale przedwczoraj, gdy padało aż ryczeć mi się chciało, więc to chyba normalne.......miejmy nadzieję, że Maluda zaczeka i wyjdzie sobie spokojnie po obronie, trzymaj się!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniaania :) jak nie wyjdzie to jej pomoge... :) 🌻 ale słonka by mi się przydało... ale sie u mnie nie zapowiada..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magda spokojnie, stawiam, podobnie jak Ania, ze wyskoczy po obronie jak z procy :)) Masz poprostu madre dziecko, wie ze komisja egzaminacyjna nie bedzie sie pastwic nad kobieta w zaawansowanej ciazy w obawie o to, ze moze pod wplywem stresu urodzic.:P Nie przesadzajmy z tymi Aniołami u mnie w domu, dzidzia grzeczna, ale tatus potrafi calkiem po diabelsku za skore czasami zalezc :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorotka___zawsze takie mam jak takapogoda jak teraz:( A mnie jak zykle glowa peka wlasnie...od niskiego cisnienia,deszczu za oknem, szarosci etc, nienawidze tej pogody normalnie:( Do tego brzuch @@@@ mnie boli: termin mam...No a o krzyzu nawet nie wspomne.... Milego dnia❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! w pozostałościach remontowych, gdzie po mieszkaniu mogłabym latac bo chodzić jeszcze cieżko ( wszystko porozwalane ) od czasu do czasu zaglądnę sobie do Was :)) U mnie wsio ok! Moja kruszynka dzielnie znosi moją walkę z remontem z czego się bardzo cieszę. Niestety od jakiegoś czasu czuję od rana opuchnięte dłonie a wieczorkiem dodatkowo nogi widzę popuchnięte wrrr i nie wiem jak z tym walczyć bo żadne metody jak do tej pory nie pomogły! Joasiu------- fotoski dostałam za co z góry dziękuję :P no i świetnie się prezentowałaś w sukni z brzucholkiem - ukryć go już masz ciężko Ja widzę :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ladybird - a próbowałaś wywaru z pietruszki ?? dziewczyny majówki go pily i pomagał.. jak chcesz to napisze ci przepis...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! Ale ohydna pogoda, siąpi, zimno, tylko do wyra...rano pojechałam z mężem do rzeźnika, zrobiliśmy zapasy, teraz wstawiłam rosół na obiad i mam zamiar się obijać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jutro termin, a ja nie czuję kompletnie nic.....nie mam żadnych przeczuć, Maluda też nie daje żadnych znaków.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniu__________pisalam Ci ze 3 razy ze...mozesz sobie pomoc:) LADY__________to bylo miesiac temu; juz mam duzooo wiekszy brzuch:)) Ja juz po pracy, usypialam nad papierami normalnie, porazka.... Mimo ze leje:zajechalam do miasta; kupilam malemu 2 pary bodziaczkow:)(nie wiem po co, mam tony tego...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapracowana
No to dziewczyny trzymajcie się......już coraz bliżej...zobaczymy jak u mnie się wszystko potoczy.Pozdrowienia i czekam na sprawozdania z porodów.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapracowana
dziewczynki jeszcze jedno....jaki był adres tej strony bociana?????czy jakoś tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniu --- czekaj cierpliwie na właściwy moment! Nie rób nic na siłę! Joasiu --- fotki brzusia proszę :)) ciekawe czy mnie przegoniłaś czy jeszcze nie! Mój jest wielgaśny :)) magdar --- czekam na przepis - może pomoże bo jeszcze mi dwa misiące zostały i troszkę się boję tych opuchlizn bo raz przechodziłam bardzo mocne i nie chciałabym powtórki z rozrywki :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joasiu! Ostry seks odpada jak pisałam, mój mąż to chyba trochę panikarz i boi się, że zrobi nam krzywdę........w ogóle ostatnio jakby mnie unika jesli o to chodzi........ wczoraj i przedwczoraj sprzątałam, słyszałam jeszcze, że mycie okien jest dobre, ale na dworze taki syf, że nawet nie chce mi się okna otwierać........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do fotek brzuszków to wyślę Wam kilka moich nowych zdjęc, zobaczycie jak wyglądam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×