listkaa 0 Napisano Styczeń 4, 2008 misiowa_______________:) Witam wszystkich! Doth_____________mam nadzieję, ze jak wyjedziesz też będziesz do nas zaglądać! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość doth_s Napisano Styczeń 4, 2008 wtedy już na pewno bedę miala neta w domu, żeby z rodzicami przez skype'a rozmawiać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Styczeń 4, 2008 doth z tego co wiem to mieszkania na miejscu;) Brat sie pakuje,za godz wyjezdza..... aniu__daj Panadol i dentinox na zeby na noc,zobaczysz czy to to:) Ja do dzis ze 3-4 x wstaje w nocy do W:P:P:P boszz,snieg pada,wiatr i mroz ze szok, na mysl ze mam wyjsc na dwor..odechciewa sie... AUto wezme mamy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość doth_s Napisano Styczeń 4, 2008 joannaz bardzo dziękuję i Tobie i bratu. Wyśle do tej fabryki CV-ki, moze sie uda Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Styczeń 4, 2008 doth nie ma za co,akurat sie zlozylo ze wlazlam na forum, On jest wiec podal namiar od razu;) A tak...bym nie pomogla;) Pewnie ze slij,nie masz nic do stracenia, a noz widelec..sie uda,powodzenia!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość doth_s Napisano Styczeń 4, 2008 Chciałabym, żeby sie udało. Wiem, że musimy jechać razem, nie chcę rozstawać siez meżem nawet na jeden dzień... Nie dziekuję za życzenia powodzenia, wiesz czemu, joannaz... Buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
listkaa 0 Napisano Styczeń 4, 2008 Nie pisałam Wam, bo czym tu się chwalic... 1 stycznia miałyśmy wypadek. Postawiłąm Maje w kuchni pod blatem i obiłam z bratem frytki. Gdy wyciągałam durszlak z szafki wymsknął mi się z rą i upadł Mai na czółko. Guz miała ogromny! Płakała ok 4 min, aż się osmarkała. Przez 40 min robiłam jej okłady z zimnej wody i płakałam:(:(:(:( Na szczęście guz szybko zszedł, zoatało an czole jeszcze zaczerwienienie w miejscu uderzenia. Dziękuję bogu, że nie rozcięłam jej skóry, bo sitko dość ciężkie było. Przestrzegam jak robicie coś z dziećmi w kuchni: trzymajcie je z daleka od blatów, kuchenki itp. a nie jak ja matka bez wyobraźni. Właśnie nakarmiłam Maję kaszką z łyżeczki, po tym od razu zrobiła kupkę i \'poszła\' spać:) Mróz u nas chyba....Ale i tak raczej wyjdziemy na spacer. Ania___________a jak Misio się zachowuje w dzień?Też tak marudny? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
PaniMisiowa170 0 Napisano Styczeń 4, 2008 listkaaa____ dobrze ze tylko tak to się skończyło Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Styczeń 4, 2008 doth, pewnie ze razem, rodzina musi byc razem a nie jedno na Hawajach, drugie w Moskwie, to bez sensu, trzymam kciuki:) listkaaa no trudno, nie da sie wszystkiego przewidziec, a mama jestes super:):):) Maja anie raz bedzie miec glowe poobijana z guzami i siniakami,niech tylko latac sama zaczniesz:) Glowa do gory!!!!!!!To byl wypadek,nie celowe dzialanie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Styczeń 4, 2008 my po szczepieniu, W krzyczal, ja wylam z nim , standard :( Pediatra go gruntownie przebadala,zmierzyla, zwazyla etc: ma 70 - cm dlugosci, 9 kilo, absolutnie NIE ZA DUZO( moja pediatra twierdzi ze za duzo, durna ,zmieniam jak wracam,wiele razy mnie juz wkurzyla), az z ciekawosci sprawdzala z centylami: duzooooo mu brak do przekroczenia norm !!!!! Glowa 44 cm, ciemie 2x2, klata.....47, Pudzian acha i nie patrzec na 4 h miedzy karmieniami, nie patrzec ze na opakowaniu napisane np. 4 karmienia na dobe,tylko jak dziecko glodne: dac, zacznie latac,jesc inne rzeczy to bedzie inaczej !!! Moje slowa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość doth_s Napisano Styczeń 4, 2008 joannaz... posikałam się.... hihihihihihihihi Pudzian.... cholera, starzeję się, zwieracze mi nie wytrzymują...:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Styczeń 4, 2008 doth, no slowa lekarki:):):) Maly Pudzianek:):) Chlop jak dab i zdrowy jak rydz,tylko sie cieszyc:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Styczeń 4, 2008 jak milo do was zajrzec:) wszystkiego dobrego na 2008 laski! nie mam czasu na nic, maly to teraz caaalutenkie moje zycie:) joannaz co do pudzianka:) tez takiego mam, za 4 dni 3miechy maly w wigilie wazyl 7,5 kg :)) ciesze sie ze ma apetyt i w 100% zgadzam sie z tym co napisalas, podrosnie to to co zbedne wylata:) listka ale sie ubawilam:) kochaniutka malej nic nie bedzie, ty jestes super mama:) zapisz gdzies date z pierwszym guzem za kilka lat obie bedziecie z tego sie smialy:)) pozdrawiam was wszystkie serdecznie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
listkaa 0 Napisano Styczeń 4, 2008 joanna__________o matko!!!to rzeczywiście olbrzym! Maja młodsza o miesiąc, a być może waży tyle samo. My idziemy na szczepienie (WZW) po 20 stycznia. Ja gdyby Maja żądała częściej niż co 4 godz tez bym jej dała, ale ona je właśnie co 4 albo co 5 godzin. Zjada wtedy 180 ml albo 200ml. Zazwyczaj też zagęszczam jej mleko kleikiem, bo lubi gęste, albo dodaję łyżkę smakowej kaszki mleczno - ryżowej. W ogóle Maja uwielbia kaszkę Smaczny Sen!:) A dziś 1wszy raz bardzo ładnie zjadła cały słoiczek deserku:):):) Justyna___________rzeczywiście zaglądasz tyle co nic!!!!! I powinnaś założyć Małemu galerię zdjęć, bo tak mało go widzimy! A pamiętniczek prowadzę i to zdarzenie z bólem wczoraj odnotowałam:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Styczeń 4, 2008 justyna super:) listkaaa___chlopcy maja inne normy jak dziewuszki;) A mnie chyba cos bierze,gardlo drapie i nos, zmarzlam wczoraj strasznie jak mu te szczepienie zalatwialam:( Kurde, a W dopiero co katar skonczyl, jak sie ode mnie zarazi to chyba se w leb strzele:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniaania 0 Napisano Styczeń 4, 2008 Poprasowałam górę prania, teraz piję drineczka:) Mały już śpi, dostał dziś Viburcol, więc mam nadzieję, że noc będzie lepsza... Listka - widzisz, dziewczyny powiedziały Ci to wszystko co ja wcześniej na gg, to nie była Twoja wina, a wypadki po prostu się zdarzają, najważniejsze, że nic się nie stało i nie ma co sobie robić wyrzuty;) Majeczka jeszcze nie jednego guziołka sobie nabije;) Doth_s - na pewno się ułozy, powodzenia! Joasiu - no piękny, duży, zdrowy chłopak!!!!A na noc proponuję herbatkę z miodem i cytrynką oraz czosnek! Justynka - padaj częściej!!! Dorotka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniaania 0 Napisano Styczeń 5, 2008 Bry! Noc znowu fatalna:( czopek nie pomógł:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Styczeń 5, 2008 aniu zel Dentinox i syrop Nurofen dla dzieci na noc i nie ma sily zeby nie pomoglo Jak to na zeby oczywiscie..... No chyba ze,,,,chwilowo mu sie cos ze spaniem przestawilo,tez mozliwe;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
PaniMisiowa170 0 Napisano Styczeń 5, 2008 U mnie też dzisiaj nie najlepiej. Mała wcale nie chce cycka i wyje jak opętana. I wszystko jest na nie. Dobrze ze jestem u teściow to mi pomagają. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DorotkaM 0 Napisano Styczeń 5, 2008 Witajcie! Niedawno wróciłam z angielskiego i padam, ze nie wspomnę nawet jak strasznie umarzłam brrrrrrr pozdrawiam... Was Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Styczeń 6, 2008 no i kurde katar mi sie rozwija, dopiero co tydz temu W sie wyleczyl, pewnie sie ode mnie zarazi znow,bo nie da sie nie chcuchac, zreszta.,,.zaraza w powietrzu juz fruwa:(:(:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
PaniMisiowa170 0 Napisano Styczeń 6, 2008 Moj m też trochę choruje i się martwi czy dzidzi nie zarazi ale jak narazie jest zdrowa i mam nadzieje ze tak zostanie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DorotkaM 0 Napisano Styczeń 6, 2008 Witam! Oj niedobrze jak choróbska w domu...Trzymajcie się dzielnie zdrówka zyczę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DorotkaM 0 Napisano Styczeń 6, 2008 i znowu pustki... :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
listkaa 0 Napisano Styczeń 6, 2008 A u mnie znów problem z mlekiem - od wczoraj godz 19.30 Maja \'odmawia\' picia mleka z butli. Wypycha językiem albo w ogóle nie daje sobie butli do buzi wsadzić?:(:(:(:(:( nie wiem o co chodzi....bardzo się martwię. W nocy od tej 19.30 nie jadła, rano ok 9 dostała kaszkę łyżką, potem słoiczki bo mleka ruszyć nie chciała. po kąpieli dziś też nie ruszyła.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
listkaa 0 Napisano Styczeń 7, 2008 dziś w nocy też nie ruszyła, mimo że byłą głodna. o 4.15 karmiłam ją kaszą łyżeczką!!!!!normalnie jazda i załamka. Dam jej teraz słoik, a po spacerze spróbuję znów butlę.... dzień dobry wszystkim! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniaania 0 Napisano Styczeń 7, 2008 Witam!!! U nas noc - nie chcę zapeszać- ale troszkę lepsza:) Michaś spał spokojniej i oby tak dalej... Mąż mi się rozchorował i denerwuję się by się Mały nie zaraził... Wczoraj byłam chwilę w szkole i mam jeszcze tylko jeden egzamin do zdania, reszta wszystko do przodu:) Listka - niepokojące co piszesz, nie wiem za bardzo co Ci poradzić, bo Michaś mleka nigdy nie odmawia, częściej zdarza się, że grymasi przy obiadku, ale mleko lubi...może skontaktuj się z pediatrą? Joasiu - jak zdrówko?? Lady - co u Was?? Kiedy będą nowe zdjęcia Julki?? Zaglądam i wciąż nic! Dorotka - podziwiam Cię z tą nauką języka, ja chcialabym się zmobilizowac i wreszcie nauczyć się porządnie jakiegoś języka, ale ciągle jakies przeszkody.... Doth_s - cv wysłane? Misiowa - i jak z tym karmieniem piersią?? Dzwoń do położnej, niech przyjdzie i pomaga Ci przystawiać, wiem, ze łatwo napisac, ale jeśli chcesz utrzymać karmienie piersią unikaj butli, bo automatycznie wyprodukuje się mniej pokarmu...może być też tak, że jak Patrycja poznała już butlę po prostu nie chce Jej się ssać piersi, wiadomo z butli łatwiej.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniaania 0 Napisano Styczeń 7, 2008 dodałam nowe zdjęcia na bobasach, zapraszamy:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
listkaa 0 Napisano Styczeń 7, 2008 aniu_____________zdjęcie rano obejrzałam, uroczo Michaś siedzi!!! Zobaczę jak dziś będzie jak to samo dzwonię jutro do pediatry. Czy to może być związane z zębami? Może coś już tam się dzieje? Co myślicie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniaania 0 Napisano Styczeń 7, 2008 często jest tak, że wychodzenie zębów wiąże się z obniżeniem apetytu, ale myslę, że wtedy Majka gorzej jadłaby wszystko, a nie tylko mleko.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach