Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ka myk

wpiszcie najgorszy alkohol jaki zdazylo wam sie pic

Polecane posty

Gość bhbhbh
starogardzka, keleris

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@starogardzka @praska [bodajże czeska wódka] syf straszny, zbiorowy paw po niej był :O @spirytus rozmajany dżemem truskawkowym [choć syf okropny ale imprezkę mile wspominam;)] @jabol czekoladowy @nie mam pojęcia co to jest za piwo, ale w Krakowie w okolicach miasteczka jest knajpa gdzie kosztuje ono 2 zł, beczkowe - kiedys tam na juvenaliach poszliśmy i był litr po dwa złote, syf taki, że trzeba było najpierw spić się żeby móc je pić:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w moim przypadku 2 rodzaje alkoholu rywalizuja o miano najgorszego: - chinski likier, ktory smierdzial zdechlymi myszami, i smakowal jak zdechle myszy, tak mysle chociaz przyznam ze nie jadlem zdechlych myszy, mielismy tego jeden kieliszek w chinskiej restauracji w soho i w kilka osob nie dalo sie tego wypic chociaz juz mielismy kilka pubow za soba i bylismy nieco nawaleni - jakas tania woda z wiejskiej meliny gdzies w kraju niedaleko stacji kolejowej ktorej nie ma na mapie, woda ktora smierdziala jakimis organicznymi rozpuszczalnikami, trzeba bylo nos zadychac, mielismy tego trzy flaszki oraz jedna flaszke wody mineralnej, obalalismy po zmroku w lesie nie rozumiem jak mozna krytykowac greckie trunki, ouzo nie jest zle, albo co chcecie od metaxy nie rozumiem tez co chcecie od campari albo zubrowki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kirus, jak ktos się do czegos zrazi albo czyms struje to to jest dla niego najgorsze co wypił ;) zapomniałam o czymś najbardziej najgorszym dla mnie...samogona kilka lat temu na wsi robiona przez brudnego wiecznie chłopa, pic trza było boby sie obraził, na sama msl w jakich warunkach on to pędził robiło się niedobrze, samogona śmierdziała przeokropelnie a do tego unoszący się w powietrzu smród jego skarpetek :O połaczenie tych zapachów a do tego smaku tego świństwa...brrrr...do tej pory jak pomyślę o tym to czuję ten zapach i gesiej skórki dostaje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to fakt, uwazam ze niektore trunki nie sa dla poczatkujacych albo mlodocianych co do strucia ... mmmm .... jakby to ujac w slowa .... przyznam sie dalem sie sponiewierac dobrym trunkom ... i wciaz uwazam ze to byly dobre trunki i wciaz wypilbym je tyle ze w mniejszej ilosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no w pewnym stopniu masz rację;) ja np. kilka lat temu po wypiciu z gwinta pół butelki ciepłej żubrówki na schodach przed knajpa mam do niej do tej pory uraz, aczkolwiek nie uważam jej za najgorszy alkohol choć we mnie sam zapach drgawki powoduje...trzeba chyba tylko umiec odróżnić i zapamiętać czy alkohol jak się go piło to smakował i stał się obrzydliwy dopiero na drugi dzień, czy obrzydliwy był od pierwszego łyku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to prawda ze rozne ma sie wspomnienia, czasami dziwne okolicznosci zostawiaja dosc mocne wspomnienia ktore nie naleza do najmilszych, rozumiem to bo sam pewnych potraw nie tkne z tego samego powodu, jak sie czlowiek porzadnie struje to odrzuca czy twoj nick ace to as czy tez jakis skrot ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaki as? najnormalniejszy wybielacz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale może byc as [moje realne inicjały :)]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dla mnie najgorszy alkohol to wegierskie Unicum.. Ten ziolowy, gorzki smak...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ace - nie znam sie na wybielaczach stad moja ignorancja, skojarzylem sobie ace po angielsku as, a jako ze z duzych liter to zastanawialem sie tez nad skrotem ahhhh, odnosnie ziolowych to sam zapomnialem o takim ziolowym dunskim zajzajerze ktory ktos do pracy przywiozl jako trofeum z wycieczki do kopenhagi. stalo to w szafce i nikt tego nie ruszal, az do dnia gdy wszyscy przyszlismy porzadnie skacowani i trzeba bylo klina i wtedy zrozumialem dlaczego tego nikt nie chcial pic ;) nawet na klina to sie nie nadawalo, nie wiem moze to na jakis szwedzki rynek do sauny dla nagich szwedow albo co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niezly filmik, tyle ze dzwieku nie slyszalem bo glosniki zawalone rupieciami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ------------------
dobranoc..........może ........Kirus..? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ znalazlem sluchawki ... soundtrack brzmi jak love song \"looking from the window above it\'s like a story of love .. can you hear me ??? came back only yesterday ....... and don\'t i ever knew only you ...\" dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cherry 18
18-procentowe wino wiśniowe Cherry 18. Mieliśmy tego zaledwie butelkę na 4 osoby - jedna wypiła tylko kilka łyków, druga też niewiele (przyznała się później, że "jakoś dziwnie smakowało" i dlatego nie piła więcej), więc zaledwie symbolicznie rzygnęła, natomiast u dwóch pozostałych, ze mną włącznie, skończyło się wymiotami i urwaniem filmu. Nie mam jakiejś specjalnie słabej głowy, a to była zaledwie jedna butelka. Dowiedziałam się potem, że wina wiśniowe czasami są przeterminowane i jest w nich jakiś związek toksyczny, który pochodzi z pestek. Może to była po prostu trefna butelka, ale od tamtej pory Cherry 18 nie tknę, a przekonanie się z powrotem do jakichkolwiek wiśniowych win/nalewek zabrało mi kilka lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakis szemrany produkt, jestes pewna ze w butelce bylo wino a nie plyn do chlodnicy ???? ;) wina raczej nie maja 18 %, moze jakies 11-13%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zodka
Czeska wódka / ble cholerernie mocna!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez kojarze czeska wodke - praska, paliwo straszne straszne przezycia tez mialam po mieszance z nawet dokladnie nie wiem czego. bylismy u kumpla w domu i zainteresowalismy sie barkiem. zeby jego starzy nie zauwazyli ( kolekcjonuja trunki ), powlewalismy do kubkow wszystkiego po trochu: wodka, whishy, curacao blue, metaxa i sama nie wiem co jeszcze. to bylo tak swinskie, ze cofalo przy kazdym lyku i trzęsło, ale nikt nie wylal swojego, hehe. popilismy to wszystko winem po 3,60 \"ARIZONA\". strasznie sie ta impreza zakonczyla;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wstyd się przyznać, ale było to \"wino\" Gul Gul brzoskwiniowe, za 3,30. Do dzisaj pamiętam ten...\"smak\", bleee (a minęły już 4 latka) i moją straszną chorobę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalka ...
wodka miętowa, nie pamietam nazwy,paskudztwo straszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starogardzka i cieply vermuth
bleeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okoooom
wino mustak czy jakos tak sie nazywalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starogardzka nie jest taka zla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starogardzka
vip z biedrony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nalewka Odlot za 3 zl. Mialam po niej takiego odlota, ze po dzis dzien nic nie pamietam. Co jeszcze we mnie budzi tragiczne wspomnienia to zagryzanie wodki sernikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to kup kota
zoladkowa gorzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze czeski spirytus, po ktorym polowa uczestnikow imprezy zaliczyla totalnego zgona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wódka pułtuska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×