Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

WITAM WSZYSTKICH SERDECZNIE. MAM PYTANIE. MOŻE KTÓRA Z PAŃ ZECHCE UDZIELIĆ MI ODPOWIEDZI. OTÓŻ TRZY TYGODNIE PO ZABIEGU BLIZNA PO CIĘCIU ZROBIŁA SIĘ CZEWONA I PIEKĄCA,POMIMO TEGO,ŻE OSŁANIAM PRZED SŁOŃCEM. CZY TAK MA BYĆ? KIEDY MOŻNA UŻYWAĆ MAŚCI? PRZESYŁAM POZDROWIENIA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość timonkawd
hejka-;)przyjechalam z pracy i weszłam sobie poczytac i odrazu sie zdenerwowalam ...co to za dzielenie na pomaranczowych i czarnych nie rozumie wkoncu wszyscy jestesmy chorzy na to samo i musimy sie wspierac i szanowac a nie jakies wymyslanie...ilmar dzieki za pamiec nie odpisałam ci na emaila bo jakos w tym tygodniu braklo mi czasu zaplanowałam na weekend hehe ale napewno ci dam namiary na ta doktor..Pozdrawiam wszystkich pomaranczowycz i czarnych!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Anula Wa-Wa Sorry, ale bedzie dobrze. Ja tez bylam wkurzona, gdy najlepsze lekarki w moim city rzekly, ze moge poczekac z biopsja, a chcialam ja zrobic za 150 zl u nich prywatnie. I tak czekalam 6 m-cy, az mi sie zrobil wyciek z guzka 12*8mm. Zapewnialy, ze to nic groznego, a czlowiek powinien czasem posluchac mlodszej siostry :-( Pozdrawiam i tzrymaj sie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość timonkawd
ewa100-;)ewcia wlasnie a co z tym drugim guzem znowu Gliwice??pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość timonkawd
gosia276-;)Gosiu napisałam ci emaila jak bedziesz miala chwilke to odpisz czekam -;)pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich Nie było mnie na forum zaledwie dwa dni a tu tyle wpisów. Jestem w domu na przepustce. Operacja nie odbyła się dzisiaj, została przełożona na poniedziałek. Do szpitala wracam w niedzielę po południu, a operowana będę w poniedziałek o 8.30. Po tym jednym dniu leniuchowania na oddziale to tak właściwie stres związany z \"podrzynaniem gardła\" mnie opuścił. Stało się tak z dwóch powodów. Po pierwsze leżałam na sali z panią, która była po takiej samej operacji i była na drugi dzień naprawdę w dobrej formie, a po drugie stres zamienił się na złość spowodowany jej przełożeniem. Jak was tu dzisiaj czytałam, mimo tego że przez chwilę było trochę nerwowo to tak mi się miło zrobiło. Dzięki, że o mnie pamietacie. Wiecie co jest zaskakujące? Nie martwie się jak przetrwam niedzielny wieczór w szpitalu, tylko martwię się czy trafię na sali na panie które zechcą oglądać ze mną mecz Polska-Niemcy. Jeżeli nie to będę musiała się przenieść do męskiej sali, chociażby na ten mecz. Pozdrawiam was wszystkich bardzo gorąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!W przebiegu pooperacyjnym mialam niedoczynność przytarczyc,otrzymalam do łykania tylko Calperos1000.Większość osób pisze, że bierze jeszcze alfadiol.Wiem co to za lek ale czy ktoś może mi wyjaśnić jego związek z niedoczynnością przytarczyc?Może ja też powinnam go brać? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich jestem 10dni po totalnej resekcji tarczycy ..............czekam na wynik histopatologiczny . To była moja druga operacja tarczycy pierwsza 10 lat temu ............odrosła przerosła poprzesuwała narządy było bardzo źle . Teraz wraca do normy coraz łatwiej mi oddychać blizna jest mała w zagięciu fałdy szyjnej -odpadają strupki, co prawda boli i jest trochę twarde ale coraz mniej twardych miejsc . Codziennie biore lek przypisany tzn. Euthyrox i tu jest problem po zażyciu ból i mdłości przez około 2 godziny . Przed operacja brałam Eltrox potem odstawiony i było OK . Do mojej pani endo pójdę jak tyko bedzioe wynik histo ale to jeszcze parę dni . Jednak co do jednego jestem pewna przez 10 lat dużo sie zmieniło poprzednią operacje wspominam nieszczególnie dobrze - narkoza i \" efekty\" po niej trzymały mnie 4 dni a po tej wieczorem sama maszerowałam do toalety . Nawet ogólne samopoczucie miałam dużo lepsze . A teraz jest we mnie niepokój o wynik bo jak tu sie nie bać jak lekarz po operacji stwierdził że nie było co zostawiać bonie było kawałka zdrowego miąższu ......................... Miłego dnia życzę wszystkim po i przed operacją .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a zapomniałam dodać jedna rzecz po przedniej operacji nie używałam maści - jakoś 10 lat temu nie był tematu maści - blizna była nie widoczna już po 3 tygodniach ( podobno chirurg i jego złote ręce ). Teraz też nie zamierzam nie widzę potrzeby o ile nic sie nie zmieni za 2 tygodnie nikt nie będzie widział że jestem podcięta . Moja córka po ciężkiej operacji ma bliznę długości 40 cm na brzuchu i też obyło sie bez maści - bo najważniejsze jest żeby nie wdał sie bliznowiec ,a reszta - matka natura jest wielka i jak widać w moim i jej przypadku nie należy jej zbytnio pomagać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehehe KOCZELADA jak zwykle z poczuciem humorku:) Super:D A ty Timonko jak tam samopoczucie widze, że też się oswoiłaś z operacją bo tak nie panikujesz (albo mam złe wrażenie??) Ewa 100 Dasz radę:) Jesteś silna a my jesteśmy z Tobą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
timonkawd skąd te nerwy. To ma nam pomóc a nie dzielić. Oj coś wisi w powietrzu bo ludzie tacy nerwowi. To pewnie przez ten jutrzejszy mecz z Niemcami. Spokojnie, przecież wiadomo że i tak wygramy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM. ??????????????????????????????????????????? DZIĘKUJĘ. JUŻ ZNALAZŁAM ODPOWIEDŻ. WIDZĘ,ŻE PRZYBIERAJĄC CZARNY KOLOR STAŁAM SIĘ NIEWIDOCZNA. PEWNIE PYTANIA BYŁY BANALNE. POZDRAWIAM WSZYSTKICH.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga Majka 60 jestes i bylas widoczna ale dzis sobota porzadki a potem przyjemnosci. a co do blizny lekarz powiedzial ze nie mozna stosowac zadnych specyfikow na nie zagojana blizne. a kiedy blizny beda zagojone to chyba indywidualna sprawa. ja jestem juz 9 m-cy po zabiegu i jeszcze walcze z bliznowcem chociaz przez caly czas mialam reke na pulsie albo tak mi sie wydawalo. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do koczelada Bardzo Ci dziekuje za wpisy, jestes o krok przede mna. Czekam na telefon z CO na Roentgena, wiec \"chlone\" twe slowa jak gabka :) Bede mocno trzymac kciuki za Ciebie no i za powodzenie przejecia pilota na czas meczu ;) Pozdrawiam wszystkich pomaranczowych i czarnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kto mi powie, czy po wycięciu całej tarczycy jest potem kuracja jodem, czy kończy się na tabletkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia 22
jesli tarczyca wycieta była z powodu raka to jod bedzie na 100% !!! do ewa 100: rece opadają, co za kretyni, jak mozna zapomnieć wyciąć... slów mi brak po prostu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilmar D
Do Gosi276 Dzięki za wyczerpujące info!!! Timonka ! Spokojnie, mam czas! poza tym przecież w czasie rejestracji mogę się dowiedzieć o adres. No ale o tym nie pomyślałam wcześniej. Koczelada. Trzymaj się kochana. We wtorek, środę będzie juz z Ciebie wolny człowiek, bez tego kundla w szyi. Ale masz dobrze!!! Jeszcze kroczek i po !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteście wszyscy fantastyczni. Może utworzymy klub \" podwójnie uśmiechniętych\" tak jak \"amazonki\"? Dużo łatwiej przejść przez to wszystko mając wsparcie osób które borykają się z tymi samymi problemami. Rodzina jak to rodzina wspiera, martwi się, stara się jakoś pomóc ale ktoś kto ma te same obawy, przeszedł to samo, ten sam strach jest wstanie jest w stanie tylko jednym słowem tak podnieść na duchu jak nikt inny, choćby to była nie wiem jak bliska osoba. Dziękuję wam za to oraz za wiedzę którą dzięki wam posiadam. Wiem o co pytać lekarzy jak delikatnie można doktorowi coś zasugerować i w rezultacie wiedzieć co się tak naprawdę dzieje. jest dzisiaj pięknie od rana wyleguję się na słońcu, dzieciaki latają na strojach i jest fajnie. Żal mi jutrzejszego dnia, ale niestety zdrowie ważniejsze. Trzymajcie się cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteście wszyscy fantastyczni. Może utworzymy klub " podwójnie uśmiechniętych" tak jak "amazonki"? Dużo łatwiej przejść przez to wszystko mając wsparcie osób które borykają się z tymi samymi problemami. Rodzina jak to rodzina wspiera, martwi się, stara się jakoś pomóc ale ktoś kto ma te same obawy, przeszedł to samo, ten sam strach jest wstanie jest w stanie tylko jednym słowem tak podnieść na duchu jak nikt inny, choćby to była nie wiem jak bliska osoba. Dziękuję wam za to oraz za wiedzę którą dzięki wam posiadam. Wiem o co pytać lekarzy jak delikatnie można doktorowi coś zasugerować i w rezultacie wiedzieć co się tak naprawdę dzieje. jest dzisiaj pięknie od rana wyleguję się na słońcu, dzieciaki latają na strojach i jest fajnie. Żal mi jutrzejszego dnia, ale niestety zdrowie ważniejsze. Trzymajcie się cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Koczelada!!!!!!!!!!! Trzymaj sie cieplo kochana bo jestes tutaj takim pogodnym duszkiem pelnym pozytywnej energii. tacy ludzie sa zawsze i wszedzie potrzebni. Napewno wszystko bedzie dobrze. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HALA46 DZIĘKUJĘ ZA ODPOWIEDŻ. CZŁOWIEK ROBI SIĘ NIECIERPLIWY,JAK MU COŚ DOLEGA.JAK DO TEJ PORY CZUŁAM SIĘ BARDZO DOBRZE. TERAZ NASTĄPIŁ JAKIŚ PRZEŁOM. PRZEZ OSTATNIE 3 DNI CZUJĘ SIĘ MARNIE.PRZYZNAJĘ, ŻE TROCHĘ ZANIEDBAŁAM ZAŻYWANIE MAGNEZU I POTASU,WAPNO ZMNIEJSZYŁAM DO 2 RAZY 1000,NO I ZACZĘŁY SIĘ SENSACJE.BOLESNE SKURCZE ŁYDEK I KOŁATANIE SERCA. POMAŁU DOCHODZĘ DO SIEBIE.TERAZ JUŻ WIEM,ŻE TRZEBA SYSTEMATYCZNIE I SKRUPULATNIE PILNOWAĆ LEKÓW ,A NIE CIESZYĆ SIĘ,ŻE JEST DOBRZE. PRZESYŁAM POZDROWIENIA. KOCZELADA-JESTEM Z TOBĄ.JA TEŻ PODCHODZIŁAM 2 RAZY DO ZABIEGU.LUZIK-BĘDZIE DOBRZE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takie forum to świetna sprawa.Sama jestem administratorem forum gdzie piszą osoby które przeszły-tak jak ja operację usunięcia guza mózgu- lub osoby które czeka taka operacja.Naprawdę wiecej mozna się dowiedzieć od ludzi niż od lekarzy.A to że czasami atmosfera się zagęszcza- no cóż jesteśmy przeciez tylko ludźmi i kazdy ma gorsze lub lepsze dni. Rodzina wiadomo-martwi się ale jak to sie mówi\" syty nie zrozumie głodnego-tak samo jak zdrowy nie zrozumie chorego\"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polska gola!!! Piekny dzień na działce nad wodą Koczelada nie łam się, napewno wszystko pójdzie ok! Ty, \"stara\" bywalczyni naszego forum miałabyś się bać? Jakoś nie wierzę! Tylko pilnuj jutro tych chirurgów z oddziału co by po wygranym meczu z Niemcami w za wielką euforię nie wpadli;) Skoro rozprawiacie o bliznach to mogę dodać od siebie, że powinno się ją smarować dopiero po wygojeniu co zazwyczaj, podkreślam zazwyczaj następuje po ok. 3-ech miesiącach. Jak ktoś tu napisał każdy indywidualnie musi stwierdzić kiedy to u niego nastapiło. Wcześniejsze smarowanie lekarze odradzają. Od mojej masażystki wiem jakie wielkie problemy mogą być spowodowane prez blizny. Ale to temat na oddzielną dyskusję. Co do blizny na szyji poradziła mi abym nie ograniczył się jedynie do jej smarowania np. contractubexem ale również ją codziennie masował. Ma to polegać na tym że bliznę należy naciągać we wszystkie strony, rozciągać i sciągać. Ma to zapobiec jej przyrośnięciu co może mieć późniejsze konsekwencje. Majka60 to twoje pieczenie było spowodowane najprawdopodobniej podrażnieniem. Ja czasami wystarczy jak siedzę z opuszczoną głową i podbródek obciera mi miejsce blizny to po chwili czuję swędzenie i podrażnienie. Ciuchy też potrafią wywołać taki efekt. Nie zawracaj sobie zbytnio tym głowy. 3 tygodnie od zabiegu to niewiele i myślę że trochę za szybko poczułaś się \"lajtowo\". Czy to wapno zmniejszyłaś w uzgodnieniu z lekarzem? Ja jestem 6 miesięcy po usunięciu a nadal biorę codziennie alfadiol, magnez i potas a zdarza się że i doraźnie wapno łyknę:) Nie folguj sobie i słuchaj lekarzy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marku !!! A masowanie szyi to po wygojeniu się rany, czy tak od razu, prosto spod skalpela znęcać się nad raną: w prawo ją, w lewo, w górę, w dół i tak w kółko. :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D Polska goooooooola .............. A Niemcom :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Marekgd zwracam sie do Ciebie jak do eksperta w dziedzinie chorob tarczycy i licze na to ze w miare mozliwosci pomozesz mi otoz w wycietaj czesci mojej tarczycy stwierdzono raka brodawkowego ale ze to byly male ogniska onkolog stwierdzila ze narazie bede tylko na lekach tylko eutyrox. uspokoila mnie tym bo jak powiedziala to byl tylko taki maly raczek ale juz po trzech tygodniach po wizycie zostalam telefonicznie wezwana do centrum i tam mialam powtorzone badanie usg w opisie oprocz opisu pozostalosci tarczycy bylo napisane :po oby stronach szyi widoczne odczynowe wezly chlonne /5,4-5,8mmm/ i otrzymalam skierowanie na badania izotopowe. i tu moje watpliwosci.czy te odczynowe wezly to moze juz tam zagoscil moj raczek czy tylko to jakies powiklanie pooperacyjne. Niestety nie mialam okazji dopytac sie tam na miejscu i caly czas rozmyslam jak to ugrysc. Ja nie jestem fanka futbolu i nie mam tak bojowego nastroju ale jasna sprawa POLSKA GOLA !!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×