Gość Aska:( Napisano Listopad 4, 2011 tak po wyniku hisopatologicznym a operacje miałam w szpitalu na ul niepodległości w olsztynie bardzo dobrzy chirurdzy tylko ze wynik do bani wycieli mi wszystko ale to nie wyklucze ze mam raka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Listopad 4, 2011 Madzia068 WITAJ SPOWROTEM !! :) :) :) bardzo sie ciesze ze wszystko ok :) widzisz nie takie to straszne jak sie nam wydaje :) no ale oczywiscie Cie rozumiem ze sie denerwowalas :) co do wapna zawsze sluchaj Twojego endokrynologa teraz bedzie to Twoje lekarz na kontrolach :) ja po operacji tez musialam brac wapno (nawet dostalam je na miejscu w szpitalu) :) napisz jak tam sie czujesz co mowili lekarze wogole opisz nam wszystko :) czytalas ksiazke haha dobra jestes !! moja operacja skonczyla sie po 20 wiec nic nie moglam juz robic :/ no ale do lazienki poszlam odrazu jak przyjechalam do sali i pielengniarka tez sie dziwila :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Listopad 4, 2011 Aska:( KOCHANA wiem jak sie martwisz uwierz mi ja tez to przechodzilam i mialam prawie depresje. plakalam codziennie przez rok czasu moja rodzina namawiala mnie juz na psychologa. teraz kiedy juz dowiedzialam sie czegos na temat tego raka (porozmawialam z ludzmi na forum a nawet moim lekarzem) zrozumialam ze ten rak jest jak nie rak. duzo lekarzy Ci powie ze ten rak jest leniwy i bardzo dobrze poddaje sie leczenu a rosnie tylko pare mm na 6 lat :) pewnie widzialas w moich wypowiedziach ze ja chodzilam ze swoimi guzami 8-9 lat i urusl mi tylko 3 cm (na tyle lat to bardzoooooo malo) :) i dodam ze jest to najleprzy rak jakiego czlowiek moze tylko miec !!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Listopad 4, 2011 Aska:( Piszesz ze bylas na badaniu czy nie masz recztek i ze wynik byl zly (napisz nam dokladnie jaki to byl wynik-znalezli cos jeszcze?) czy lekarze nie maja juz watpliwosci ze to rak ? a co do przerzutow to powiem Ci tak :) zdarzaja sie ale bardzooooooo rzadko :) no i jak juz sa to raczej tylko do wezlow chlonnych (a to nie zmienia rokowan) pytalas tez czy ten rak jest straszny :) nie jest :) dwa pierwsze rodzaje sa najlepsze (czyli taki jak ty mialas) operuje sie guzy a potem leczy jodem i po sprawie :) dodam ze zetknelam sie z ludzmi ktorzy po tym raku sa juz dlugieeee lata :) nawet mam w rodzinie dwie dziewczy po tym raku i maja sie swietnie jedna z nich nawet 3 miesiace temu zostala mama :) Glowa do gory napewno wszystko bedzie ok :) jak mozesz napisz ile masz latek :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Listopad 4, 2011 madzia068 wreszcie jesteś hihih. Miło znowu Cie widzieć z nami. FJNIE, ze wszystko poszło ok i faktycznie z książką dałaś czadu. Wapno może narazie bierz a po kilku dniach zbadaj sobie pozim i jak bedzie ok to odstawisz. ja po 7 dniach badałam i bylo wporządku ( tak kazała mi moja dr ). Aska Głowa do góry. Jesteś wśród swoich. Powiedz swojemu chłopakowi, że NIC CI NIE BĘDZIE!!!! I sama też z tą teorią się zapoznaj i zapamiętaj. Wiem, że to nie łatwe bo niedawno sama to przerabiałam a wszystko przez strach i niewiedzę. Teraz gdy juz jestem świadoma co jak gdzie i kiedy to juz spokojnie do tego podchodzę. PRAWDA DZIEWCZYNY ! Czy pęcherzykowaty czy brodawkowaty to prawie jedno i to samo. Wycinają, podają jod i hormon + kontrola na resztę życia. Dalsze badanie to pewnie jod na który Cię kierują do W-wy. A i najważnniejsze nigdy, ale to przenigdy nie czytaj arykułów na temat raka, bo będziesz się zamartwiać i wyczytasz głupoty jak ja hihi:-) Ja też ponad miesiąc temu przeszłam operację i teraz w listopadzie de na jod. Gdyby Twój chłopak Ci nie wierzył na słowo to niech przeczyta co piszemy, a piszemy z doświadczenia swojego, więc coś wiemy na temat raka tarczycy. pozdrawiam i pisz jak chcesz się czegos dowiedzieć :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Listopad 4, 2011 Aska chyba cos zle zrozumialam ty jestes dopiero po biopsji tak ? nie mialas operacji jeszcze ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Listopad 4, 2011 nastazja jak efekt??????? Ide zaraz zabawic sie ze swoją blizną hihi. Zapomialam napisać, że moje szwy są rozpuszczalne na zew i wew. tylko jeden jakiś zawzięty, albo strasznie długo sie rozpuszczają. A wiec tak wygląda mój plan: ide do łazienki i ciągnę szew ile się da, potem ucinam przy samej skórze i reszta wpada do srodka a dziurka zarasta. Dobrze brzmi to w teori a teraz czas to przełożyć na praktykę hihi. nastazja od kiedy mniej więcej zaczelaś smarować tą maścią; miesiąc po, może dwa czy trzy??????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Listopad 4, 2011 sylwia Aska miała juz operację ja tak zrozumiałam. nastazja ty boska kobieto, skąd w Tobie tyle cierpliwości do dzieci.Pytam bo dzisiaj poszłam z grupą mojej córki na cmentarz ze szkoly jako pomoc Pani nauczycielki. Niby blisko, ale...... o rety to szok by upilnować takie małe szkraby. Składam podziw za cierpliwośc i wytrwałość. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Madzia068 Napisano Listopad 4, 2011 Aska naprawde dobrze trafilas :) sluchaj Dziewczyn, one pzreszly juz przez to wsyztsko i wspieraja nas tutaj rewealcyjnie. Damy rade :) Sylwia czuje sie w miare ok, boli mnie jeszcze przy przelykaniu i kiedy chce podniesc glowe w gore. Jeden z lekarzy pierwszego dnia zaczal mi mowic, ze co prawda moja endo zleca wyciecie calej tarczycy, lepiej byloby zbey usunac tylko jeden plat, a z drugiego wyciac guz, powiedzialam mu, ze jesli moge miec na to jakis wplyw to, ze tez chce miec usunieta cala tarczyce i nie martwic sie tym, ze bede musiala byc operowana jeszcze raz, jesli wyjdzie cos zle. Nastepnego dnia lekarz, ktory mnie operowal na obchodzie pwoiedzial, ze w moim przypadku konieczne jest usuniecie calej tarczycy i tak tez zrobil. Co do przebiegu wszytskiego to nie wiem, czy ja jestem jakas dziwna, czy o co chodzi, ale przed operacja dali mi tzn ,,glupiego jasia" nie zadzialalo to na mnie ani troche. Stresowalam sie i serce mi walilo, bylam swiadoma, rozmawialam z anestezjologiem. Zasnelam w trakcie wsytrzykiwania narkozy :) Po operacji jeszcze na sali operacyjnej rozmawialam juz z chirurgiem, a na sali pooperacyjnej bylam juz calkiem swiadomoa wszytskiego, tak, ze wszyscy nei mogli sie nadziwic, ze jestem taka sprawna i przytomna. Od razu., jak przywiezli mnie na sale zaczelam czytac ksiazke, troche pozniej odwiedzil mnie chlopak i chcialam juz z nim wstac do lazienki, pielegniarki mi nie pozwolily, moswily, ze 12 godz musze lezec, ale lekarz powiedzial, ze moge wstac skoro czuje sie na silach. Najgirzej, ze zlapalo mnie jeszcze to ucho. Pewnie dlatego, ze bylam podziebiona i kurowalam sie wszytskimi mozliwymi sposobami, bo balam sie, ze przeloza mi te operacje. Laryngolog stwierdzil zapalanie ucha i dolozyli mi jeszcze antybiotyk. Co do wapna to zrobili mi w szpitalu badanie dzien po operacji i wszytsko bylo w normie, wiec lekarz powiedzial mi, ze w tej chwili juz nie powinno spasc i nie musze brac niczego. na wszelki wypadek wykupilam to, ktore przepisala mi endo no i zastanawiam, sie co zrobic, ale chyba bede brala bo wiekszej biedy pewnie moge sobie narobic, keidy spadnie mi poziom tego wapna. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Listopad 4, 2011 madzia068 jak chcesz to wstrzymaj się z wapnem. bo chyba masz wątpliwości. Dobrze, że masz je w domu więc jak tylko poczujesz mrowienie w rękach lub nogach to odrazu weś wpano bo chodzi o to, byś ataku tężyczki nie dostała. (Chyba tężyczki tak to się nazywa). ja tez dobrze się czulam po operacji w piątek operacja w niedziele do domu. a w poniedziałek kierowalam samochodem hihi. Bardzo chciałam, żeby było wszystko ok, chciałam zyć normalnie i zapomiec o wszystkim co złe hihi:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Listopad 4, 2011 Madzia068 Widze ze czujesz sie naprawde dobrze :) wiesz co ma mnie glupi jas tez nie zadzialal haha. po operacji tak samo jak Ty czulam sie normalnie. poszlam sobie do lazienki a potem cala noc lezalam i nie moglam spac :/ Fajnie ze masz juz to za soba :) a co do wapna lepiej wez :) nie zaszkodzi Ci :) ja to codziennie biore tak zaleca mi moja endo :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Listopad 4, 2011 madzica Fajnie, że się odezwalaś. Co prawda napisałaś jedno zdanie. Wnioskuje, że cościk jest nie tak. odezwij się do nas. Sylwia myślałaś nad pytaniami do lekarza????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Listopad 4, 2011 jakos jeszcze nie :) wiem ze zapytam jej czy moge uwazac sie za osobe zdrowa :) tak sie zastanawiam czy zapytac o te 10 lat o ktorych rozmawialysmy ale troche sie boje co mi powie :) ale znajac mnie to pewnie sie zapytam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Listopad 4, 2011 a wiesz co masz tak jak ja, bo boję się czasem zapytać bo boję się odpowiedzi. Pomyśle nad pytaniami, bede pisać jak cos mi przjdzie do glowy. Ale odpowiedzi na te dwa pytania przyznam, że chciałabym znać no i oczywiście bylo by fajnie zeby te odpowiedzi były pozytywne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Aska:( Napisano Listopad 4, 2011 witam ponownie mam 21latek pisze wbadaniu hisopatologicznym ze rozpoznanie guz pęcherzykowaty płata prawego:( mam pytan wiele bo w srode jade do poradni do instytutu onkologii w wawie i niemam pojecia co mi tam bendo robic niewiem czy przygotowac sie na to ze zostawio mnie w szpitalu czy jakj bo mam ponad200km to wiec mi nie na reke,i czy jak piszecie kobitki ze podadza mi jod czy jest on grozny?wypadaja włosy po nim?moja endo pow ze zrobio mi tam badanie scynograficzne cos takiego czy niema jakis komorek złosliwych po wycięciu tarczycy to czyli to rak pecherzykowaty ktory jest z łosliwy tak?czyli moze sie przeniesc?boje sie troszkie zazwyczaj jestem wesolo dziewczyno ale teraz ten usmiech znikł mi z tej twarzy:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Aska:( Napisano Listopad 4, 2011 a takie leczenie długo tyrwa czesto bedne musiała jezdzic zeby otrzymywac ten jod napiszcie mi cos kochaniutkie wiecej a to czyli u was tez był wykryty rak tarczycy i jestescie juz po braniu tego jodu czy jak?na ten portal trafiłam przypadkowo ale ciesze sie bo naprawde od was mozna sie duzo dowiedziec bo lekarze to mało mówią co kolwiek,chirurg to doradził kmi zebym udała sie do gliwic na konsultacje ale niestety jak dlamnie to jest hen drogi i wybieram takie mozliwosci jakie so sama wszystko w sobie dusze nawet nemam z kim porozmawiac bo niechce smucic rodziny udaje twrdzioche ale tak w zupełnosci nie jest,boje sie ponado reakcji chłopaka ze sie przestraszy i mnie zostawi ale to moze ja juz mam jakies schizy zobaczymy przepraszam ze tak tu sie wam wyzalam ale mysle ze miłe osobki są na tym forum i wiecie cos na te tematy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Listopad 4, 2011 Aska Nie martw sie :) nie wydaje mi sie zeby mieli Cie tam trzymac na noc. poprostu pewnie lekarz chce ustalic dalsze leczenie :) (kiedy na jod i takie tam) :) napisalas ze mowili Ci ze bedziesz miala badanie scynograficzne to zrobia Ci to badanie i bedziesz mogla jechac do domku :) Po jodzie nie wypadaja wlosy :) i nie jest on grozny :) przy raku tarczycy nie ma chemi :) kazdy rak moze sie przeniesc ale przeciez nie musi :) a nasz jest na tyle slaby ze nawet jak sie przeniesie to jest wyleczalny :) (ja mialam swoje guzy tyle czasu i mi sie nie przerzucil) :) jestes jeszcze na poczatku tego wszystkiego ale zobaczyc to nie jest takie straszne jak sie wydaje :) ten rak jest naprawde slaby :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Aska:( Napisano Listopad 4, 2011 hm adługo takie leczenie trwa jodem? tez to miałas czy nie?wiesz proboje zapomniec ale naprawde niema traakiej chwili czuje sie zdołowana wiem ze przygnebiam ale jestem za wrazliwo osobko:)to czyli ze wyleczalny jest całkowicie tak Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Madzia068 Napisano Listopad 4, 2011 Aska moja biopsja wykazala, ze mam guz pecherzykowy, co jest rownoznaczne z podejrzeniem raka, a badanie histopatologiczne ma wykluczyc albo potwierdzic diagnoze. Usuneli mi cala tarczyce i zobaczymy co dalej. Czy w Twoim wyniku histopatologicznym nie okreslili jaki to rodzaj tego guzka? Moze zanim podadza Ci ten wlasciowy jod ustala jeszcze, czy Twoj guz jest zlosliwy., bo z tego co piszesz nie ma jeszcze postawionej kompletnej diagnozy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Aska:( Napisano Listopad 4, 2011 troszkie boje sie tej wizyty u tego lekarza co mi powie ale pierw endo dała mi skierownaie do poradniespecjalistycznej to raczej nie sodze zeby w tym samym dniu zrobili mi te badanie a to jest jakies badanie pbolałe czy nie i czy wynik jest odrazu potym trzeba sie go bac? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Aska:( Napisano Listopad 4, 2011 Madzia 068 mam wynik hisopatologiczny to gdzie to wyczytac ze złosliwy zaraz ci wrzuce jaki opis jest mikroskopowy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Listopad 4, 2011 Aska jesli masz taką obcję to przepisz nam wynik histopatologiczny. jeśli chodzi o jod to są dwa maly i duży. Jesli to rak to na początku leczenia dostajesz duży jod i wtedy pobyt w szpitalu trwa około 5 dni a po powrocie do domu jest kwaranntana od osób. ten duży ma na celu zniszczyć resztki tarczycy i resztę kom. rakowych. Sccyntygrafia to badanie które pozwala zobaczyć gdzie skupia sie jod czy sa przerzuty, jak jest jodochwytność. Mały jod to juz komtynuacja leczenia a raczej kontrok co jakiś czas ( pobyt w szpitalu 3 dni ) ale to za pół roku conajmniej. Ty pewnie będziesz mieć w środe scyntygrafie, czyli podadza ci tabletkę z jodem i zobacza co się dzieje i zdecydują o dalszym leczeniu. Może napisałam mało zrozumiale ale właśnie ja jade na duży jod 24 listopada. Jak wróce to zdam relację. Nie przejmuj się marudzeniem bo wszystkie na poczatku marudziłyśmy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Aska:( Napisano Listopad 4, 2011 Mikroskopowo: tarczyca płat prawy- Follicular carcinoma,minimally invasive type. TTF1(+++),Kalcytonina(-),CEA(-),CK19(-),Galectin(-) MIB 1(+) w pojedynczych komorkach raka. Utkanie raka pęcherzykowego,otoczone torebką własna,która ogniskowo stanowi jednoczesnie torebkę płata. Stwierdza się naciekanie torebki płata(barw.Azan,TTF 1),bez jej przekraczania.W niektórych naczyniach limfatycznych torebki płata widoczne zatory nowotworowe(barw.CD34 w nr76952/11) Chirurgiczna linia cięcia przebiega wodległosci 0,2mm od utkania raka(najwęższa)zmianę usunięto doszczętnie. taki mam opis ale niewiem zbytnio coo n oznacza Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość madzica30 Napisano Listopad 4, 2011 Czesc dziewczyny:)Jestem caly czas na forum i czytam co piszecie,tylko jakos nie wiem co pisac...pustka w glowie.Nie mam jakiegos wielkiego dola,ale sie martwie,a to zrozumiale.Boje sie tego wszystkiego:( Caly czas siedze i mysle i zaluje,ze wybralam sie do tego lekarza w Polsce.Bo tu i tak mialam robic porzadek z ta moja tarczyca.A usg,ktore mam z Pl sie nie nadaje bo wpisal tylko po lacinie "wole tarczycowe",no i wymiary tego guza.Dlatego musze tu robic jeszcze raz bo wtedy beda mieli pelny opis.A tak na marginesie,duzo zlych opinii na temat tego lekarza z Polski uslyszalam.Czesto stawia zle diagnozy i tym samym kase wyciaga.A wiecie,ze sobie siadlam z tymi badaniami biochemicznymi i jak zaczelam wrzucac na google to sie wscieklam,bo niby mialy to byc badania na tarczyce.A wylacznie sa na trzustke,watrobe i nerki!Mowilam mu nawet wczesniej,ze mialam badania robione i bylo ok.Uwazam,ze to troche niepowazne tak kase wyciagac.A czy sie mylil co do tego mojego guza?Nie wiem,ale chcialabym bardzo! Zas Wam nudze w kolko to samo,wybaczcie. Buziaczki dla Was:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Listopad 4, 2011 kochana na jod jedzie sie tylko raz i ma sie to z glowy :) leczenie trwa pare dni :) :) ja jestem juz po chorobie :) opisze Ci to troszke :) mialam biopsje ale nic nie wykazala pozniej mialam operacje ktora wykazala raka pare tygodni po operacji dostalam jod- jest to taka mala tabletka ktora sie lyka popija woda i po sprawie :) jak dostaje sie jod wtedy w szpitalu jest sie przez pare dni i robia wtedy takie badanie czy ma sie przerzuty- juz po sprawie :) powiem Ci teraz po co jest ten jod :) :) a wiec daja ci jod (ktory Cie napromieniuje) potem na drugu czy trzeci dzien pobytu w szpitalu pojdziesz na badanie gdzie lekarze beda na monitorze patrzyli gdzie ten jod powedrowal w Twoim organizmie :) jesli nie ma sie przerzutow jod nie powedruje nigdzie :) a jesli sie je ma to wlasnie ten jod powedruje tam gdzie ma sie te przerzuty (wlasnie po to jest ten jod zeby pokazal czy ma sie przerzuty czy nie bo jak sie je ma to jod tam pojdzie i lekarze beda wiedzieli gdzie jest jeszcze rak) ale nie martw sie bo jak nawet jak ma sie przerzut to ten jod ktory do niego pojdzie zniszczy te przerzuty :) (wiec kolejna operacja nie bedzie potrzebna) jod jest jeszcze po to zeby jak przez przypadek chirurg zostawi Ci jakis malutki niepotrzebny kawaleczek tarczycy to ten jod tez Ci ten kawaleczek zniszczy ja naprzyklad po operacji mialam ''niechcacy'' zostawiony kawalek tarczycy dostalam jod ktory mi ta tarczyce zniszczyl :) mam nadzieje ze nie namieszalam zaduzo i ze zrozumiesz co napisalam :) a i jeszcze jedno jod nie jest bardzo szkodliwy nie wypadaja wlosy :) tyle tylko ze jest sie przez pare dni napromieniowanym :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Aska:( Napisano Listopad 4, 2011 a mam pytanie czy jezeli bendo mi podawac ten jod to musze akurat byc w tym szpitalu co bende miec konsultacje czy moge do najblizszego w olsztynie dziękuje za informacje a to kwarantanna na długo bende musiał byc odilizowana od rowiesnikow to czyli ze mogo mnie zostawic w szpitalu odrazu po tej scynografi czy raczej nie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Aska:( Napisano Listopad 4, 2011 Sylwia25 dzięki za słowa sparcia to juz troszkie rozumiem o co chodzi ztym jodem a tak na marginesie jezeli pojede na to pierwszo wizyte to raczej mnie nie zostawia w szpitalu ciom?a jezeli nie bendzie przezutow to musze po jakim s czasie znow na kontrole jechadz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Listopad 4, 2011 madzica30 staraj sie o tym wszystkim nie myslec :) co ma byc to bedzie nie zmienisz juz tego :) a martwieniem sie tyko pograzysz sie w niewiadomo co :/ wiesz co tak jak mowisz najlepiej idz do innego lekarza i porob dobre badania bo tak to bedziesz teraz tylko martwila sie tym wszystkim. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nastazja 85 Napisano Listopad 4, 2011 hej wszystkim eweliza jestem niesamowicie wkur.... stanmełam na wadze po 11 dniach praktycznie głodówki i 1 kg tylko schudłam :( ryczec mi sie chce ... a co do dzieci, hmmm sama sie zastanawiam czasami jak ja daje rade :) duzo osob przychodzac po swoje dzieci powtarza mi ze podziwiaja mnie, szczerze to czasem nerw pusci i podniose glos ale kocham swoje dzieciaki i mimo ze czasem mam ich dosc to codziennie rano ciesze sie bardzo na ich widok :) ASKA, MADZIA dziewczyny ja tez z olsztyna zaczełam przeprawe z rakiem szczerze przyznam ze nie dałam sie pokroic w olsztynie bo sie bałam ze mi cos zepsuja :P jakos nie ufam olsztyn skim lekarzom, pewnie nie slusznie no ale ...... przerazalo mnie jezdzenie do Warszawy na badania i leczenie ale dziewczyny nie ma sie co nawet zastanawiac bo tam sa specjalisci warszawa i gliwice to dwa osrodki leczenia rakow tarczycy najlepsze w polsce!!!! robia badania od a do z i ja czuje sie bezpieczna pod ich skrzydłami, trzeba sie poswiecic i jezdzic kawal drogi ale mysle ze zdrowie wazniejsze!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Listopad 4, 2011 Asia Na pierwszej wizycie beda pewnie chcieli z Toba o tym wszystkim porozmawiac pewnie powiedza Ci kiedy bedziesz miala jod :) a w szpitalu zostaje sie wtedy jak podaja Ci jod :) po leczeniu na kontrole jezdzi sie co pol roku :) a po dwoch latach jezdzi sie co roku :) no i niestety ale to juz tak do konca zycia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach