Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

a co do tego ze widzisz roznice w gojeniu sie Twojej rany zobaczysz dopiero jak super bedzie wygladala po roku :) na to potrzeba czasu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eweliza
wiesz może dlatego zakrywam blizne bo nie wygląda dobrz, zresztą sama widziałaś. Mam nadzieję, że do lata będzie piękana ihihi:-) Oj bardzo bym chciała to powiedzieć ZE MIAŁAM RAKA, albo uslyszeć od lekarza JEST PANI ZDROW. Może za jakiś cza tak będzie, narazie musze przejść przez jod i wiedzieć ze juz nigdzie nie mam raka. Sylwuś a tobie twoja pani dr powiedziała takie magiczne slowa ze jestes zdrowa???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja lekarz podchodzi do tego wszystkiego bardzo spokojnie :) nawet smieje sie zemnie ze tak panikuje po chorobie powiedziala tylko tak '' Twoj chlopak musi byc z ciebie bardzo dumny ze tak dzielnie przeszlas przez to wszystko'' powiedziala mi to po tym jak siedzialam u nej w gabinecie i ryczalam jak wariatka :) zawsze powtarza mi ze bede zyla tak dlugo jak zdrowi ludzie :) raz w rozmowie zemna jak ja pytalam ile mam % ze to cholerstwo mnie zabije powiedziala mi ''jestes zdrowa mloda dziewczyna wszystko bedzie dobrze'' wiesz nie mysle ze lekarze tak w prost powiedza- jestes zdrowa :) Ty tez jestes zdrowa :) jestem pewna na 100 ze nie masz nigdzie wiecej tego cholerstwa :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eweliza
hihi mi dr powiedzial, abym robiiła mamografie po 40. przypomne, iż mam 31 lata. mam włókniaki w piersiach i stąd ta mamografia. Jak tak powiedziała to się zdziwiłam, że to tyle czasu. ucieszyłam się bardzo i naprawde wtedy dostałam takiego kopa do walki do pozytywnego nastawienia. Było tak, że zastanawiałam sie czy sie nie pomyliła bo niedowierzałam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my jestesmy takie ze jak nawet nam mowia ze bedzie ok to nie dowierzamy w to. ale musimy wierzyc lekarzom to oni znaja sie na tym wszystkim najlepiej :) nie wiem jak Ty ale dla mnie rak zawsze oznaczal wyrok smierci i dla tego teraz tak ciezko uwierzyc mi w to ze rak tarczycy jest taki slaby. jak pojde do lekarza w nastepny piatek zapytam sie swojej lekarz czy moge sie uwarzac za osobe zdrowa :) tak sie jeszcze zastanawiam co mialam zapytac lekarza (mialam tyle pytan a terez wszystkie wylecialy mi z glowy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzica30
Dziewczyny,jestescie bardzo dzielne i Was podziwiam za to!Nie mam tyle sily co Wy:(U mnie jakies najmniejsze odchylenia od normy w badaniach to juz katastrofa!Zawsze tak mialam,moze dlatego,ze cale zycie(jesli chodzi o zdrowie)dostaje w dupe.Wiec juz jestem tak nastawiona:( Dzis ten lekarz powiedzial mi jedna rzecz,ze nawet jakby okazalo sie,ze musze byc operowana to po operacji jestem calkowicie zdrowa.Mysle,ze lekarze znaja sie na rzeczy. Ostanio tez czytalam,ze rak tarczycy to jest bardzo leniwy rak i dlatego jest tak skutecznie leczony:)Macie to za soba dziewczyny,teraz korzystajcie z zycia na calego i na pewno jestescie zdrowe!!! Zycze Wam duzo zdrowia i pozytywnego nastawienia,ktorego mi czasem tak brakuje,ale walcze z tym:) Buzki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madzia ja mam tak samo jak ty !! jak tylko cos nie tak ze zdrowiem to jestem zalamana. kiedys mialam podejrzenie raka macicy (musialam przejsc badania zeby sprawdzic czy wszystko jest ok) mialam wtedy jakies 16-17 lat :/ okazalo sie ze to tylko problem z hormonami (dzieki Bogu) teraz jestem przeczulona na wszystkie sprawy zwiazane ze zdrowiem. dzisiaj wiecie co tak sie zastanawiam ze jak wtedy mialam te problemy to czemu nie zbadali mi wtedy tarczycy !! przeciez ona tez odpowiada za hormony i mysle ze te problemy zwiazane byly wlasnie z moim rakiem tarczycy tak jak mowisz- nasz rak jest bardzooooo leniwy slyszalam to w takim programie o raku tarczycy. jak ma sie guzy ktore maja pare mm to ten rak potrzebuje 6 lat zeby podwoic swoja wielkosc :) lekarz powiedziala mi ze jak nie wytne mojego raka to pozyje jeszcze jakies 10-13 lat to chyba naprawde nie jest taki zly. bo sa takie rodzaje raka ktore zabijaja ludzi w ciagu paru miesiecy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eweliza
Madzica kiedy bedziesz robić resztę badan. Masz juz jakis termin ustalony???? Sylwia musimy ułożyc listę z pytaniami. Ja też w domu myslę o co mam się zapytać a jak jestem już u lekarza to połowę zapominam i zamartwiam się bo czegoś nie wiem. Też ostatnio śmiałam się do męża, że chyab spiszę sobie wszystkie pytania na kartce jak będe miała wizytę. Musimy być dobrej myśli, że wszystko będzie dobrze. Bo ktos musi tutaj pisać hihi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzica30
Hej:) Na razie nic nie wiem co i jak z badaniami.wyniki ze scyntygrafii przesla do mojego lekarza i on musi mnie dalej skierowac.Musze czekac po prostu.Mam nadzieje,ze dlugo to nie potrwa bo jednak mam stracha,mimo wszystko.Jakies zle przeczucie mam,jak zawsze zreszta:( Pozdrawiam i milego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniusia25
JAKIE miwliscie guzy duze jakiego rodzaju?jaka dawke jodu dostałyscie i leki jakie przyjmujecie w jakiej dawce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madzica pamiętaj, że strach jest złym doradcą. Nie przejmuj się bo nie ma czym. Wiem, że czekanie to najgorsza rzecz w chorobie :-) Ale spokojnie, gdybyś mieszkała bliżej umówiłbysmy się na kawę albo na ryby byś mogła się zrelaksować hihi ;-) aniusia25 jajestem albo byłam właścicielką raka brodawkowatego ( 2,1 cm) z tego co wiem to sylwia i nastazja miały tez to samo. pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matko kochana ale sie wkur..... wlasnie napisalam dluga wypowiec i mi jej nie pokazalo !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:classic_cool: Sylwia nie denerwuj się czasami tez mi się tak dzieje, a przez nerwy osiwiejesz hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzica30
Oj,chetnie bym sie na ta kawke wybrala,o rybach nie wspomne...Szkoda,ze sie nie da:(Dobrze,ze jestescie na forum,zawsze lepiej na sercu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eweliza wiesz co tak se juz nie raz myslalam zeby zrobic liste z pytaniami do lekarza :) ale jak to bedzie wygladalo- wyjme liste z torebki i zaczne ja czytac? moj brat to tam padnie ze smiechu hahaha (on to wogole smieje sie zenie ze tak sie martwie) no ale musze i tak pomyslec o co moge ja zapytac :) madzia OJ widze ze masz chyba gorsze dni !! ja tez musialam dlugo czekac az dowiem sie czy to rak czy nie. biopsja u mnie nic nie wykazala i musialam czekac na wynik po operacji (przez to mialam plany na lato ktore szlak trafil) no ale niestety tego sie nie przeskoczy i trzeba czekac :/ ja tam mysle ze u Ciebie nie bedzie to nic groznego :) nawet po tym co wczoraj napisalas nie wyglada mi to na raka :) aniusia25 Kochana przestan sie tak martwic tym wszystkim !!! :) przeciez ty przeszlas przez to wszystko w 2009 roku. napisz nam powoli spokojnie czym sie martwisz to wtedy Ci pomozemy bo teraz to nie wiemy jaki masz problem. ja miala dwa guzy na tarczycy ktore mialy 3 cm (rak brodawkowaty o komórkach pęcherzykowatych) powiem Ci tak rak brodawkowaty i pecherzykowaty jest doslownie taki sam :) dwa nastepne rodzaje sa juz inne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwuś ty nasz 🌼jesteś. Podam Ci stronkę z tymi buziami tylko poźniej bo teraz mój mąż laptopa dorwał i śmiga po sieci, a ja na drugim stukam. Ale wiesz co może zrobimy taką liste i nauczysz się tych pytań na pamięć bo faktycznie głupio by było tak wyciągnąć kartkę i czytać hihi ;-) Myślę, że twoj dr spadła by z krzesła jak byś wyjechała z taką listą hihi. Sama się smieję jak to piszę a co zobaczyć coś takiego na żywo :classic_cool:. A co do madzicy też zauważyłam brak humoru i też twierdzę, że nie potrzebnie. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam jeszcze tydzien do wizyty wiec jak przez ten tydzien przypomne sobie jakies pytania to je napisze a potem zapamietam :) jak macie jakies podpowiedzi to mozecie napisac :) (dobrze ze zawsze chodze tam z bratem on troche rozluznia atmosfere w gabinecie) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam problem bo z jedenej strony blizny wyszedł mi szew nie dokońca i jak myłam dzisiaj blizne to trochę sobie to podrażniąłm i kropelusia krwi się pokazała i nie wiem co z tym zrobić ! ( obciąć, iść do jakiegoś lekarza ) dziweczyny co wy na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eweliza Ty jeszcze masz szwy ? mysle ze nic takiego sie nie stalo :) ja bym poprostu powoli obciela to co wystaje (zeby nic sie o to nie zaczepilo) :) mysle ze lekarz zrobila by to samo jakbys do niego poszla bo raczej nowego szwu nie zalozy :) mysle ze powinnas byc bardziej ostrozna :) wiesz co ja to swojej rany nie mylam wogole przez pierwsze 3 miesiace (nawet jej nie dotykalam) tyko pod przysznicem jak mylam wlosy pozwalalam pianie z wlosow zciekac na rane (tak kazal mi lekarz) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapomnialam zapytac :) jakie masz szwy ? nitki ? czy takie male spinacze ? kiedys chlopak mial szwy na glowie takie spinacze metalowe i jemu jeden wyskoczyl (tylko polowa) i wzial takie male kombinerk odparzyl w ukropie i sobie to obcial :) kiedy ty dokladnie mialas operacje ? wiecie ja to nawet nie wiem dokladniej daty :/ wiem tylko jaki miesiac i ze to bylo jakos na poczatku miesiaca :/ no ale zapytam lekarza na nastepnej wizycie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co wystawało mi kiedys cos co mogę opisac tak : plastikowa żyłka albo nitka cos takiego. Jak ciągnęłam za to, to spory kawałek tego wychodził i gdzies napotykał na przeszkode wię obciełam to ile mogłam, ale mały kawałek czubecze wystawal na zewnatrz. to był jakies trzy tygodnie temu. dzisiaj jak poszłam się umyc to stwierdziłam, iz przemyję skóre wokół rany i samą ranę delikatnie bo wydawała mi się jakas brudna i delikatnie zaczepilam gąbką o ten wystający koniec.Na ogół nie myję rany tylko jak Ty spływa po niej woda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nastazja85
eweliza ja tez tak miałam wewnatrz znajduja sie szwy ktore sie rozpuszczaja a na zewnatrz zostaja supełki ktore sie odcina mi odcinała moja ciocia pielegniarka ale pottem zauwazylam ze jeden jezcze supelek mam jakos wbity pod skora wiec wydlubałam go sobie igłą i odciełam, był to najobrzydlwsza rzecz jaka sobie zrobiłam ;p nawet słabo mi było przez chwile z wrazenia, a w zyciu nie zemdlalam:) nie przejmuj sie pamietaj ze to rana wszystko sie goi i potrzebuje czasu mozesz z tym isc do jakiejs pielegniarki bo lekarz nie potrzebny do tego jest polecam do smarowania blizny masc CEPAN, moja bliza po niej zrobiła sie ładniejsza i mniej widoczna, tylko warunkiem jest to ze smaruje sie tym zagojona rane czyli blizne, na strupy itd nie wolno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aska:(
Hej kobitki:) poczytałam wasze wypowiedzi troszkie mi ulzyło ja miesiąc temu miałm wycinaną tarczyce i niestety ostatnio dostałam wycnek z biopsji i wyszło ze w prawym płacie rak pęcherzykowaty powiedzcie mi czy jest on straszny czy moga byc przezuty?z olsztyna kierowali mnie do instytutu onkologi na dalsze leczenie i teraz mam chore mysle boje sie jak cholera a niechce z nikim innym otym mowic bo zraz tak jak piszecie ludzie uzalają się nad nami a tego nie lubie moj chlopak tez to przezywa dodaje mu otuchy ale juz nieiwem jak mam do niego przemowic ze bendzie wszystko oki ale tak miedzy nami mam duzego doła i niewiem co o tym myslec czekam na jakos odp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzia068
Czesc Dziewuszki! Dziekuje za trz6ymacie kciukow, jak najbardziej musialo to pomoc. Wrocilam w koncu do domu, wycieli mi cala tarczyce i oczywiscie mialyscie racje, niepotrzebne sa te wszytskie nerwy. Wszytsko poszlo syzbko i malo bolesnie. Lekarze smieli sie ze mnie, ze godzine po wybudzeniu czytalam juz ksiazke a 3 godziny pozniej wstawalam do lazienki. Przestrasyzlam sie tylko troche, ze mnie nie wypuszcza, bo zlapalo mnie zapalenie ucha i mialam goraczke, ale dostalam antybiotyk i ok. Szwy sciagneli mi dzis przed samym wypisem. Od jutra mam brac hormony, chorurg nie kazal mi brac wapna, endokrynolog tak. Jak myslicie, kogo posluchac? Teraz jeszcze tylko nerwy, bo wynik bedzie za 2-4 tyg. Aska kiedy pwoiedzili Ci, ze to rak pecherzykowaty bo wyniku histopatologicznym, czy po biopsji. Ja tez jestem z Olsztyna i powiedzieli mi, ze jesli wynik histopatologiczny bedzie zly, bede leczona w Warszawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzica30
Madzia,suuper,ze wrocilas:)Ciesze sie bardzo.Odpoczywaj i zdrowka zycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aska:(
Hej Madziu wczoraj byłam w olsztynie i powiedzieli mi i zostałam z poradni wojewodzkiego szpitala skierowana do warszawy na dalsze leczenie na badanie jakies czy są jakies resztki komorek tez czekałam na wynik i niestety zły mi wyszedł ale niemartw sie na zapas ale co czytam tu to rak tarczycy nie jest az taki tragiczny najgorsze te wyjazdy teraz do tej wawy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×