Gość madzica30 Napisano Grudzień 6, 2011 Hej:) pisze drugi raz bo nie mozna bylo w ogole wejsc na forum,jakis blad.Wiec wysylam teraz tylko tyle i jak pojdzie to napisze dalej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość madzica30 Napisano Grudzień 6, 2011 A jednak cos przeszlo:)A pokazuje,ze nie mozna wiadomosci wyslac. Sprobuje. Jestem juz po usg i biobsji.Nic sie nie dowiedzialam konkretnie.Tyle,ze nie wyglada to zle.Mam mnostwo guzow przynajmniej w lewym placie a w prawym gdzie ten nieszczesny guz tez jest ich wiecej.Za tydzien w srode mam stawic sie na rozmowe i beda juz wyniki,czeka sie do tygodnia. poza tym mila niespodzianka,lekarz patolog,ktory ma ogladac ten moj material jest Polakiem.Zrobil mi pierwsze naklucie,potem juz robila Norwezka.A pani,ktora asystowala przy biobsji i usg tez jest Polka.Wiec nie bylo tak zle,nawet milo sie gadalo.W koncu lepiej po polsku:)Zapytalam czy guz nacieka i podobno nie nacieka,sama juz nie wiem....Chyba zwariuje do tej srody:( Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieje,ze ta wiadomosc dojdzie(chyba sobie ja skopiuje bo inaczej sie wsciekne). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Grudzień 6, 2011 faktycznie u mnie też kłopoty z forum madzica30 super wieści, fajnie że trafiłaś na osoby z polski i bardzo dobrze, ze dobrze to wygląda. Nie martw się napewno będzie dobrze i bo musi tak być hihi :-) cieszę się z Tobą z dobrych wiadomości :-) wisniamama podjęłaś najlepszą możliwą decyzję. Na twoim miejscu też bym tak zrobiła. Lepiej nie mieć całej tarczycy niż się zamartwiać że ten skorup[iak nie jest dobity i zacznie panoszyć się na drugim płacie. Wiesz jeśli chodzi o węzły to usuwają czasami na zapas można tak to nazwać bo ten rak najczęściej do nich robi przerzuty. ale akurat węzły to pikuś i niczym się nie zamartwiaj. Tak jak napisała Sylwia wytną Ci drugi płat dostaniesz jod i po sprawie. :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość madzica30 Napisano Grudzień 6, 2011 Eweliza To nie sa dobre wiadomosci,beda dopiero w srode,dobre lub zle. Mam pytanie,czy po biopsji bolal Was kark?O szyi nie wspomne bo wiadomo,ze ciut obolala jest.Chodzi o to,ze jak lekarz wklul sie pierwszy raz w guza to poczulam bol wlasnie w karku,taki przeszywajacy,jakby w jakis nerw sie wbil:(Mam nadzieje,ze to nic zlego,bo juz zas panikuje. Dzieki za trzymanie kciukow,jestescie kochane:) pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Grudzień 6, 2011 faktycznie u mnie też kłopoty z forum madzica30 super wieści, fajnie że trafiłaś na osoby z polski i bardzo dobrze, ze dobrze to wygląda. Nie martw się napewno będzie dobrze i bo musi tak być hihi :-) cieszę się z Tobą z dobrych wiadomości :-) wisniamama podjęłaś najlepszą możliwą decyzję. Na twoim miejscu też bym tak zrobiła. Lepiej nie mieć całej tarczycy niż się zamartwiać że ten skorup[iak nie jest dobity i zacznie panoszyć się na drugim płacie. Wiesz jeśli chodzi o węzły to usuwają czasami na zapas można tak to nazwać bo ten rak najczęściej do nich robi przerzuty. ale akurat węzły to pikuś i niczym się nie zamartwiaj. Tak jak napisała Sylwia wytną Ci drugi płat dostaniesz jod i po sprawie. :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wisniamama Napisano Grudzień 6, 2011 hej dziwczyney tu znowu ja skonsultowalam sie ponownie z lekarzem w pl w zgierzu i on powiedzial ze lepiej jest poczekac na 2 operacje jakies 2,3 miesiace a wiec hyba zostane w irl na swieta i powiedzial co do wezlow chlonnych no nie wiadomo czy mi je wytna jesli nie ma zandych pszezutow to jusz lepiej sie poczulam .. ale teraz znowu to czekanie ojej nienawidze tego myslam ze jescsepszed swietami bede operowano bo ten pirwszy dok.z pl zamieszal mnie troche za pohopnie wydal werdykt mi sie wydaje ale jusz ok dam rade .tylko bardzo sie boje czy gdzies go jescse nie ma choc mialab te badania tu w zasranej irlandi robione ale nie wieze jusz im .dziewczyny jedno pytanie z dobrym szpiatalem bo mieszkam w lodzi i operacje bede miala prawdopodobnie tam ale slyszalam ze duzo dziewczyn mialo robone jodowanie w zgierzu i nie wiem czy to jest dobry szpiatal na operacje czy ktos tam mial jusz cos robione czekam na porady ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Grudzień 6, 2011 madzica bo Cię kopne hihi , a to, że powiedzieli, że nie wygląda to źle to jakie są wiadomości - złe czy dobre. Dla mnie dobre!!!! A bardzo dobre dostaniesz w środę więc spokojnie. Po biopsji mnie bolała tylko troszkę szyja a raczej same wkucia ale tylko troszkę. Może faktycznie podrażnił Ci nerw i stąd ból w karku, ale myślę że powinno to minąć. Ja chyba ze dwa dni czułam tu gdzie było kłute bo to jednak jest jakaś ingerencja w guza. no widzę ze faktycznie z forum coś nie tak mój poprzedni wpis ukazał się dwa razy hihi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość madzica30 Napisano Grudzień 6, 2011 eweliza Mialam po prostu wrazenie,ze nie chca za bardzo mowic...Zreszta to chyba normalne bo dopiero musza to zbadac. Juz ciut lepiej z karkiem,moze tez jest przeciazony bo lezalam z odchylona glowa na maxa z pol godziny.Usg,potem 5 wkluc i jeszcze usg wezlow chlonnych.Nie zapytalam czy z wezlami ok,ale to juz bez znaczenia teraz.W srode bede to juz miala za soba i nie bede marudzic tak jak teraz.Obojetne co wyjdzie,diagnoza bedzie postawiona i juz nie bede snuc domyslow. wisniamama Wspolczuje Ci bardzo,ze trafilas na takich lekarzy.Mysle jednak,ze teraz w Polsce zrobia juz wszystko porzadnie.Bedziesz zdrowa! Co do szpitala to dziewczyny na pewno podpowiedza co nie co.Z tego co ja czytalam i slyszalam to Gliwice sa najlepsze,ale i Warszawa.Powodzenia! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NIDHI 0 Napisano Grudzień 6, 2011 madzica Mnie na drugi dzien po biopsji bardzo bolala szyja i zastanawialam sie czy nie wziac jakiegos srodka przeciwbolowego. Trudno bylo mi przelykac sline a lbo polykac jedzenie. Tak bylo moze 2-3 dni. Pozniej minelo. wisniamama Ja mialam w Zgierzu tylko jodowanie. Nie za bardzo dobrze wspominam tam pobyt. Troche czulam sie tam jak przedmiot. Nie mowili konkretnie nic albo informacje od roznych tam pracujacych osob byly bardzo rozne, czesto wrecz sprzeczne. Powodowalo to metlik w glowie. Malo tam chyba mysli sie o pacjencie. Co do operacji to nie wiem czy tam tez sa robione, ale wiem,ze dziewczyny,ktore tam byly, mialy operacje w Lodzi a nie w Zgierzu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość madzica30 Napisano Grudzień 6, 2011 NIDHI Dzieki!Na razie srodkow przeciwbolowych nie bede brala,powinno przejsc.Najwyzej pomecze sie ze 2 lub 3 dni,tak jak piszesz.Pozdrawiam. Widze,ze forum juz chyba normalnie dziala:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NIDHI 0 Napisano Grudzień 6, 2011 madzica30 Bedzie OK, nie martw sie.Jakby co to zez cos przeciwbolowe zeby dobrze spac. Bardziej teraz meczy mnie rana po operacji a wlasciwie szew. Minely juz 4 miesiace i mam klopoty przy przelykaniu sliny, ale to da sie perzezyc. Bedzie wszystko dobrze. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Grudzień 6, 2011 Witam :) Madzica30 Napisalas ze masz mnostwo guzow a wiesz mniej wiecej ile ? wiesz co jak to napisalas to teraz jestem prawie pewna ze to nie rak !!! ten rak az tak sie nie rozsypuje na tarczycy (przynajmniej tak slyszalam) ma cie moze z 2-3 guzy nie slyszalam ze ktos mial wiecej :) masz cos podobnego co miala moja mama- ona miala chyba 19 guzkow na tarczycy i dla niej lekarz odrazu powiedziala ze rak tarczycy tak mocno sie nie rozsiewa no i mial racje bo mama nie miala raka :) mam nadzieje ze wlasnie Ty bedziesz miala cos takiego :) a co do bolu szyki taj jak NIDHI bardzo mnie bolala przez jakies 2-3 dni ale to normalne :) w nocy bylo najgorzej co jak chcialam sie obrocic na drugi bok to bylo ciezko :/ wisniamama moze to i lepiej przynajmniej na swieta bedziesz w domku- tez tak slyszalam ze jak ma sie miec druga operacje to trzeba czekac 2-3 miesiace no i naszczescie z tym rakie nie trzeba sie tak spieszyc z leczeniem :) a co do wezlow tak jak mowilam pewnie Ci ich nie wytna :) NIDHI wiesz co dlamnie tez wydawalo sie ze nie moge lykac jedzenia. bylam z tym u lekarza nawet wsadzili mi do przelyku kamerke i powiedzieli ze nic tam sie nie dzieje. potem lekarz powiedziala ze moze poprostu wmowilam to sobie. ze tak sie wszystkim stresuje ze jak czlowiek cos sobie wmowi to potem tak sie dzieje :) a jak tam u Was Kochane mijaja MIKOŁAJKI :) :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Grudzień 6, 2011 dziewczyny co z tym forum sie dzieje dzisiaj !!!! 40 minut probowalam wstawic wypowiedz i pisalo ze sa jakies bledy !!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wisniamama Napisano Grudzień 6, 2011 bardzo sie boje bo nie wiem co sie dzieje pokolejii mam mentlik w glowie zupelny poprostu mnie to zwalilo z nog bo pszestalam wiezyc lekarzom w irl zapewniali mnie ze jusz go nie mam ze go wycieli ale ja sie boje hociaz zrobili mi to tb i muwia ze sa dobre wyniki ale jak to jest z tymi pszezutami ? powiedzieli ze drugi plat jest czysty i wezly czyste tb w normie ale ... boje sie jak pojade do pl i uslusze co innego po operacji albo jescse gozej napszyklad po podaniu malego jodu ze mam go gdzies w plucazh albo w kosciach panikuje jusz choc werdykt brzmial rak brodawkowaty variant pechezykowaty 1.1 cm bez pszezutow pomocyyy!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość madzica30 Napisano Grudzień 6, 2011 sylwia Powiedzieli mi,ze na lewym placie mam tyle guzow co kisc winogron.A jak spytalam czy z prawej mam tylko tego jednego to uslyszalam,ze wiecej,tylko ten jest taki duzy.Zobaczymy,fajnie by bylo jakby okazalo sie,ze masz racje.Wole sie jednak nie pocieszac bo zwykle jestem przygotowana na najgorsze. A z forum faktycznie cos nie tak,miejmy nadzieje,ze bedzie lepiej. Pozdrawiam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Grudzień 6, 2011 wisniamama Spokojnie :) jak zrobili Ci takie badania i powiedzieli ze nie ma przerzutow to napewno ich nie ma. akurat z tym to nie mogli Cie oklamac. w sumie to oni Cie nie oklamali tylko poprostu zle leczyli (a raczej nie zakonczyli leczenia) a wynikow krwi i innych nie da sie podrobic :) wiec jestem pewna na 100% ze te badania co Ci robili w irlandi sa prawdziwe :) poprostu nie wycieli Ci jednego plata tarczycy i tyle :) (przeciez Cie nie oklamali powiedzieli Ci o tym) :) jesli lekarze powiedzieli ze nie ma przerzutow to napewno ich nie ma :) w takich sprawach lekarz zawsze mowi prawde !! madzica30 Wiesz co ja mysle ze Ty nie masz raka !!! :) jak ma sie raka tarczycy to guzy nie rozsiewaja sie az tak na tarczycy :) mam przeczucie ze wszystko zakonczy sie dla Ciebie dobrze :) czy lekarze powiedzieli Ci ze to moze byc rak czy raczej co innego ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wisniamama Napisano Grudzień 6, 2011 sylwia25 musze sie tego trzymac nie mam innego wyjscia ale powiem wam jedno z moja psycikom jest nie najlepiej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NIDHI 0 Napisano Grudzień 6, 2011 sylwia25 ja mam chyba raczej problem z niezbyt dobrze gojacym sie szwem i dlatego mam klopty z przelykaniem sliny.Poczytalam sobie wczesniejsze wypoweidzi i musze wiecej masowac swoja blizne, cos tam mi chyba zrasta sie nie tak. To nie najwiekszy problem. Gorzej mam z poziomem hormonow. Musze sama jednak poobserwowac sie i moz euda mi sie jakos dopasowac dawke. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Grudzień 6, 2011 wisniamama Doskonale Cie rozumiem :) kazdej z nas na poczatku bylo bardzooooo ciezko ale uwierz mi to z czasem przejdzie. Ja na Twoim miejscu bardzoooo bym sie wkurzyla ze musze miec operacje jeszcze raz i nadodatek muszisz jechac az do polski!! no ale jak trzeba to trzeba. najwazniejsze jest to ze pozbylas sie juz guza i wiesz juz co i jak :) jak bedziesz juz po wszystkim odetchniesz z ulga i spojrzysz na to inaczej :) bo teraz u Ciebie jest to jeszcze wszystko swieze :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość madzica30 Napisano Grudzień 6, 2011 sylwia Wlasnie chodzi o to,ze nic za bardzo nie mowili.niby z usg nie mozna za bardzo stwierdzic jaki to rodzaj guza,mam czekac na wyniki badan.Dziwne to troche,mialam wrazenie,ze nie chca mnie denerwowac.A i tak bylam bardzo zdenerwowana.Zapytalam czy to zle wyglada i lekarka powiedziala,ze nie.Tyle wiem:( Dzieki za slowa otuchy bo juz sobie zdazylam poplakac dzisiaj.chyba musialam jakos wyrzucic z siebie te negatywne emocje. Dzieki jeszcze raz:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NIDHI 0 Napisano Grudzień 6, 2011 madzica30 Dobrze,ze upuscilas sobie tego stresu. To pomaga, najgorzej dusic w sobie pewne rzeczy. Ja, gdy lezalam w szpitalu przed operacja to zalowalam,ze nie szlam np. do lasu i nie "wykrzykiwalam" z siebie pewnych emocji tylko trzymalam to w sobie. Wychodowalam sobie tym sposobem to paskudztwo. Teraz wiecej mowie innym ,ze cos mi nie lezy. My tutaj rozumiemy Ciebie bo przechodzilysmy podobne stresy. Trzymaj sie Kochana. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Grudzień 6, 2011 NIDHI Wiem cos o tym :/ ja pol roku wyrownywalam sobie hormony (to znaczy lekarz to robila) teraz naszczescie jest juz ok a nie mozesz isc gdzies do lekarza pobiora Ci krew i zobacza czy trzeba zwiekszyc czy zmniejszyc dawke ? ja to bym sama nigdy nie wiedziala jak mam to zrobic sama :/ zreszta sama lekarz mowila mi ze bardzo ciezko jest mi dobrac hormony jak bralam po jednej tabletce dziennie -to ciagle bylo cos nie tak :/ (a przeciez kazdy bierze jedna dziennie) no to lekarz wpadla na pomysl zebym brala codziennie po jednej tabletce a w niedziele dwie no i wkoncu udalo sie :) teraz hormony mam idealne :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Grudzień 6, 2011 madzica30 lekarz naprawde nie moze powiedziec tylko po usg jaki to jest rodzaj guza :) usg moze tylko je wykryc guza nic poza tym. u mnie jak lekarz zobaczyla na usg dwa guzy pytalam ja czy te guzy to cos zlego to powiedziala mi ze niestety usg nie pokazuje jaki to guz. glowa go gory ja dalej jestem pewna ze u Ciebie to nic zlego :) :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NIDHI 0 Napisano Grudzień 6, 2011 Sylwia25 Ja biore Euthyrox 150, w ciagu dnia mam wiekszosc objawow niedoczynnosci. Ale chwilami mam napad goraca jak w nadczynnosci . TSH mam 0,007 czyli jak w nadczynnosci, ale mam wszystkie objawy niedo. Musze sama sie poobserwowac bo zanuim pojde na badania i odbiore wynik to mija ok.tydzien. Ale szukam naprawde dobrego endo gdyz ma za bardzo duzo zlych doswiadczen z nimi. Szkoda mi aksy ,czasu i nadziei. Wychodze tutaj z zalozenia ,ze : Umiesz liczyc - licz na siebie ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Grudzień 6, 2011 NIDHI no ja to licze na moja lekarz :) po ktorej widze ze zna sie na rzeczy :) Pozdrawiam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NIDHI 0 Napisano Grudzień 6, 2011 sylwia25 moja endo powiedzila mi,ze nie opiekuje sie pacjentami onkologicznymi a nie mam nowej. Musze szukac a nawet prywatnie nikt juz nie zapisuje u nas na ten rok. O NFZ w ogole nie mysle. Nie mam na razie wyjscia ;( pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Grudzień 6, 2011 nidhi sorki, że tak poźno się odzywam ale nie dałam rady wcześniej. Jeśli jesteś dalej zainteresowana endo w W-wie to napisz swojego maila to podam Ci namiary. Koleżanka dzwoniła i jest przeszczęśliwa z wizyty i poleca każdemu tą kobietę i jutro ma przesłać dane gdzie można ją namierzyć. Jeśli będziesz chciała to wszystko opiszę Ci na mailu i powiem Ci sama że ja już mam umówiona wizytę i sama się zastanawiam czy nie zrezygnować.:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Grudzień 6, 2011 i przenieść się do tej kobiety, bo z tego co mówiła to boska jest. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NIDHI 0 Napisano Grudzień 6, 2011 eweliza moj mail: gretag@wp.pl bardzo chetnie wybralabym sie do takiej lekarki czy kolezanka mowila ile kosztuje wizyta? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Grudzień 6, 2011 tak 120 zł jutro dostanę od niej namiary i wszystko Ci napiszę co powiedziała. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach