nastazja85 0 Napisano Grudzień 16, 2011 Hej kobitki Asia tsh teraz i tak bedziesz miała dziwne przez odstawienie wiec nie martw sie, a co do opuchlizny to niestety ja tez tak miałam eweliza nie pisałam bo pracy kupa i chora znowu jestem :( mój ukochany mnie zaraził jakims cholerstwem i razem chorujemy on przynajmniej moze gripex wziac a ja nie bo na ulotce jest napisane ze jak sie przyjmuje hormony tarczycy to nie wolno tego brac ;/ i jade na ibupromie bo mam ciagle 39 stopni i nie spada :((((( mam ochote sie zabic ..... dos mam tego chorowania tydzien zdrowa, dwa tyg chora, tydzien zdrowa itd w ogole to teraz nie wolno nam brac wielu leków z powodu przyjmowania hormonów WIEC CZYTAJCIE DZIEWCZYNY ULOTKI WSZYSTKICH LEKÓW BEZ RACEPTY KTORE BEDZIECIE CHCIALY WZIAC wiem ze my chyba nie mozemy brac tych leków typu apap extra itd bo te leki maja kofeine i niby nie wolno nam brac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Grudzień 16, 2011 nastazja to dalas mi teraz do myslenia. ja jakis czas temu bralam tabletki i nie przeczytalam ulotki. moja lekarz powiedziala mi ze moge brac leki i nie powiedziedziala mi ze sa jakies ktorych nie moge brac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Grudzień 16, 2011 a kawe pic mozemy ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nastazja85 0 Napisano Grudzień 16, 2011 sylwia ja tam kawe pije i to duuzo :) ale właśnie na niektórych ulotkach jest napisane ze jak przyjmujesz hormony tarczycy to nie mozesz ich brac albo jak masz niedoczynnosc albo nadczynnosc itd wiesz na ulotkach oni tez mocno przesadzaja na wypadek gdyby sie cos stalo to zebys ich nie pozwała bo bylo napisane, ale wcale nie musi sie nic stac, no ale warto uważac na. gripexie jest tak napisane i na jakis inych jeszcze widzialam popularnych tabletkach bo tez nigdy nie czytałam ulotek od niedwna to robie bo po jakis tabletkach strasznie zaczeło mi w uszach piszczec i na ulotce bylo to opisane jako rzadku skutek uboczny ;/ ale akurat nie miało to zwiazku z tarczyca Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nastazja85 0 Napisano Grudzień 16, 2011 dodam tylko, że czytam uważnie ulotki leków które sama kupuje bez recepty, te od lekarza nie czytam, ufam ze by mi nie przepisał leków które mogę wchodzić w jakieś interakcje z hormonami Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Grudzień 16, 2011 hej na dzisiaj koniec tego sprzatania. Wiecie, że dopiero skończyłam bo ciągle ktoś do nas wpadał i nie mogłam jednego pokoju dzisiaj dokończyc, ale naszczęście udało się. nastazja biedulo nasza, Ty zawsze tak chorujesz????? Nie zdążysz z jednego się wyleczyć a juz następne Ci się przypląta. może powinnas coscik na odporność pobrać by tak nie łapać tych infekcji. Apropo ulotek to ja też prawie nigdy nie czytam, ale może faktycznie czas zacząć! madzica mimo iż moja mala jest większa od twojego szkraba to tak samo potrafi narozwalac zabawek i zrobic sajgon w domu. Dzisiaj mi pomagała myć okna a dokładnie płynem pryskała po szybach hihi:-) a potem poszła do siebie do pokoju i nawyciągała tyle zabawek ze szok :-0 i potem prosił bym jej pomogła sprzatać :-) więc jak widzisz też nie jest łatwo mi posprzątać przy dziecku. Sylwia odpisałas coś tej koleżance? Serio ja czytając to co ona napisałam to tak zrozumiałam, że wzywają ją do wcześniejszego wstawienia z powodu tych wyników, tylko nie bardzo kumam dlaczego, bo pisze że markery nowotworowe są ok. Jak byś miała od niej wiadomość jak i co dalej to daj znać bo jestem ciekawa o co chodzi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Grudzień 16, 2011 dzil nie przejmuj sie porządkami w domu na świeta hihi.Ja w tym roku sprzatam bo chyba z nudów to robię. Ja nigdy nie czułam szału ze sprzataniem świątecznym. Zawsze myję okna jak uwazam, że są brudne, i całą resztę tez tak robię ( firanki, dywany itd... ) Może nie mam błysku, ale zawsze staram się mieć w domu ogarnięte bo u nas zawsze ful ludzi się przez dom przewija i jak przychodza świeta to mam w nosie, że sąsiadka myje okna a ja nie i potem powie, że nie myłam hihi ;-) Tylko w tym roku jakoś po tym jodzie z nudów coś robię, ale powiem wam , że dzisiaj stanełam w lusterku i popatrzyłam na siebie to się sama przestraszyłam hihi:-) Łażę tak od kilku dni w jakimś luźnym dresie i bluzie, nie uczesana, nie umalowana jak potwór:-) obiecałam sobie, że jutro muszę się ogarnąć i zrobić wypad z domu bo wyglądam narazie jak typowa kura domowa hihi:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Grudzień 16, 2011 zapomiałam dodać, że przez ostatnie dni tylko przątam i gotuję hihi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Grudzień 16, 2011 hey dziewczyny :) eweliza kolezanka napisala ze ma wizyte u swojej endo w styczniu a w gliwicach w lutym. czekam moze napisze mi cos wiecej bo sama ni rozumiem zabardzo o co chodzi. szkoda mi jej a nie wiem co mam jej napisac ona wlasnie mi wytlumaczyla ze w styczniu tego roku miala wizyte i juz wtedy wykryli u niej przeciwciala. teraz w lipcu miala wizyte zeby sprawdzic co z tymi przeciwcialami i okazalo sie ze opadly ale dalej sa :/ i dlatego do niej zadzwonili zeby przyszla wczesniej. przez tel nic nie chcieli jej powiedziec. zapytalam czy w stycznu nic jej o tym nie mowili bo przeciez juz wtedy o tym wiedzieli ale jeszcze mi nie odpisala. nie mam pojecia ale mysle ze jak marker ok to moze ma dalej jakies komorki tarczycy tak jak ja mialam. tylko ze u mnie jod je zniszczyl no to nie wiem bo ona dalej to ma po jodzie hmm... wspolczuje jej tak czekac i jeszcze nikt jej nic nie chce powiedziec dodam ze ona jest po 40 i nie bardzo umie wyjasnic co i jak :/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nastazja85 0 Napisano Grudzień 16, 2011 sylwia jesli chodzi o te przeciwciała to są te ft3 i ft4 ten wynik pewnie wyszedł zły, ma to scisly zwiazek z tarczyca eweliza ja ciagle łykam tran i inne pierdoły i tak łapie od dzieci wszystko, ale juz dlugo miałam spokoj od listopada tak non stop Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Grudzień 16, 2011 nastazja dzieki ze pomoglas :) a mozesz napisac mi cos wiecej ? bo to oznacza ? obiecalam jej ze sie Was zapytam :) czyli te przeciwciala moga byc tarczyca ? ja sie kompletnie na tym nie znam :/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Grudzień 16, 2011 nastazja Ty faktycvznie masz przechlapane bo u ciebie w pracy zawsze będzie jakies dziecko chore, a raczej dzieci. Po kilka godzin dziennie siedzisz w miejscu pełnym wirusów, bakteri i nnych szkodliwych czynników, więc nie ma się co dziwic, że ciągle coś łapiesz. Może jeszcze gdyby rodzice bardziej byli ostrożni to by chorych dzieciaczków nie przyprowadzali, ale to chyba marzenie. Myslę, że pogoda też ma znaczennie bo my w tym roku też chorujemy ( mała antybiotyk , ja gardło ), a w tamtym roku nawet kataru nie miałyśmy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nastazja85 0 Napisano Grudzień 16, 2011 sylwia tarczyca sama w sobie nie jest przeciwciałem to we krwi są przeciwciała, które pełnią określone funkcje, a te przeciwciała które bada się przy tarczycy do ft3 i ft4 , więc nie musi mieć to związku z tym małym kawałkiem tarczycy. w encyklopedii jest tak: Dla potrzeb klinicznych konieczne jest oznaczenie tak zwanych frakcji wolnych (free) hormonów. Określa się je mianem FT3,FT4. Zakres prawidłowych wartości poziomów hormonów: ft3 2,25 6 pmol/L(1,5 4 ng/L) ft4 10 25 pmol/L (8 20 ng/L) moja siostra miała kiedys ft4 ponad 100 !!! i jej unormowali więc na spokojnie bym do tego podchodziła na razie tylko pamiętaj!!! po wycięciu tarczycy wartości prawidłowe mogą być inne tak jak dla nas są inne wartosci tsh niz dla zdrowych troche poczytałam i są przeciwciała tarczycowe aTPO i TRAb i aTG Istnienie przeciwciał jest oznaką zaburzeń układu immunologicznego (odpornościowego). Takie zaburzenia to dość częsta sprawa, jest wiele chorób wywołanych przez nieprawidłowe reakcje układu odpornościowego (astma, uczulenia, niektóre choroby reumatyczne, celiakia, zapalenia tarczycy i wiele innych). Zaburzenia te mogą mieć różne nasilenie - często są bezobjawowe. Tak więc wykrycie podwyższonego miana przeciwciał to jeszcze nie choroba - same przeciwciała, bez innych obiektywnych cech choroby zazwyczaj nie są wskazaniem do leczenia. Te przeciwciała bada sie głównie zeby sprawdzić czy nie ma zapalenia tarczycy, ale w tym przypadku tarczycy nie ma wiec ciezko stwierdzic :) nie wiadomo tez o jakie przeciwciała im chodzi, lekarze musza sie tym zajac boja nie che wprowadzac w błąd Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Grudzień 16, 2011 wow dzieki nastazja zaraz do niej napisze i wysle jej to co napisalas :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Grudzień 16, 2011 czyli ze tego co rozumiem to nie jest raczej nawrot choroby ? (raka) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nastazja85 0 Napisano Grudzień 16, 2011 nie wiem :) gdyby mnie to dotyczyło pewnie bym tak pomyślała ale jeśli markery ma w normie to wątpie zeby chodziło o nowotwór tarczycy, predzej coś innego się dzieje ale nie gdybajmy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Grudzień 16, 2011 ok dzieki :) mam nadzieje ze wszystko u niej bedzie ok :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nastazja85 0 Napisano Grudzień 16, 2011 tez mam taka nadzieje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Grudzień 16, 2011 nastazja pojechałaś teraz ostro wiedza. Szacunek i Super. Dobrze wiedzieć do kogo konkretnie uderzać z pytaniami a zwłaszcza trudnymi pytaniami. Ja jeszcze o tym bladego pojęcia nie mam, o tych przeciwciałach i innych. Niedługo powinnam otrzymac wyniki to dopiero będę studiować co i od czego. jejku ale u nas wiatr zaczął wiać i pada deszcz. pogoda do bani. Mógłby na święta spaść śnieg, bo bez śniegu to jakoś tak dziwnie jak by to nie Boże Narodzenie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nastazja85 0 Napisano Grudzień 16, 2011 eweliza moja wiedza to częściowo informacje z internetu bądź zasłyszane gdzies więc wcale nie musze mieć racji :) ja jak siadam na forum to moj Lukasz się ze mnie śmieje ze udzielam porad medycznych i mówi na mnie pani doktor :) jak on choruje czy cos go boli to on nie chce isc do lekarza tylko uwaza ze ja mu pomoge, ale jak juz widze ze naprawde cos jest nie tak to go gonie do lekarza, teraz jest chory to mu tabletki wydzielam i mówie o której co ma wiac :) o tyle mam z nim dobrze ze on w pracy raz do roku ma robione badania od a do z - krew, cisnienie, ekg, przeswietlenie płuc i wiele innych i sprawnościówkę. to chociaz mam pewnosc ze jest zdrowy jak byczek :) bo chociaz jedno z nas tryska zdrowiem bo ze mna do tej wawy trzeba jezdzic ;/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Grudzień 16, 2011 nastazja pozazdrościc Ci. Moje cholerstwo nawet batem nie da się wygonić by zrobić sobie badania. Dobrze, że twój ma taka pracę, że musi robić więc przynajmniej masz pewnośc, że wszystko jest z nim oki. A jeśli nawet chodzi o przeziebienie to mój też najpierw mnie prosi o leki a o lekarzu nie wspomni. Zawsze jak go coś boli to czeka do ostatniej chwili i liczy na cud, że przestanie go boleć a potem woże go po szpitalach i pogotowiach. Ostatnio opiłek wpadł mu do oka i przez pół dnia prosiłam chodź pojedziemy do okulisty, ale przecież ską miało przejść samo tylko nie przeszło i po 22 wiozłam męża na pogotowie a potem 40 km do innego miasta na oddział okulistyczny by wyciągneli mu to coś z oka, bo u nas w szpitalu takiego oddziału nie ma. Mówie wam ja ze swoim mężem to ciągle mam takie przezycia. ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Grudzień 16, 2011 nastazja pozazdrościc Ci. Moje cholerstwo nawet batem nie da się wygonić by zrobić sobie badania. Dobrze, że twój ma taka pracę, że musi robić więc przynajmniej masz pewnośc, że wszystko jest z nim oki. A jeśli nawet chodzi o przeziebienie to mój też najpierw mnie prosi o leki a o lekarzu nie wspomni. Zawsze jak go coś boli to czeka do ostatniej chwili i liczy na cud, że przestanie go boleć a potem woże go po szpitalach i pogotowiach. Ostatnio opiłek wpadł mu do oka i przez pół dnia prosiłam chodź pojedziemy do okulisty, ale przecież skąd miało przejść samo tylko nie przeszło i po 22w nocy bo nie mógł spać wiozłam męża na pogotowie a potem 40 km do innego miasta na oddział okulistyczny by wyciągneli mu to coś z oka, bo u nas w szpitalu takiego oddziału nie ma. Mówie wam ja ze swoim mężem to ciągle mam takie przezycia. ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Grudzień 16, 2011 nmastazja pozazdrościc Ci. Dobrze, że twój mężczyzna ma taką pracę, że musi robic te badania. Przynajmniej raz w roku wiesz, że wszystko jest z nim ok. Ja tak dobrze nie mam, moje cholerstwo nawet batem czasami nie da sie wygonić do lekarza. Zawszejak go cos boli to czeka do samego końca ile da rade wytrzymać z bólu tylko aby nie jechać do lekarza, a potem pół nocy wożę go po lekarzach. Ostatnio opiłek wpadł mu do oka i pół dnia prosiłam abyśmy pojechali do okulisty, ale no przecież nie bo po co. Oczywiście jak przyszła noc i nie mół spać to już bez problemy chciał jechać, więc pojechaliśmy na pogotowie a potem musielismy jechać 40 km do innego miasta na oddział okulistyczny bo u n as w szpitalu nie ma by lekarz wyciągnął mu opiłek. Itak u nas jest zawsze jak proszę to nic z tego dopiro jak boli jak cholera to mój mąż sam prosi o lekarza hihi:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Grudzień 16, 2011 nastazja no niestety no ale jak trzeba to trzeba :/ ja jak se mysle ze cale zycie bede juz chodzila na kontrole to az sie niedobrze robi :/ teraz mam juz dosyc nawet juz wszystkie panie w recepcji mnie znaja co nie zabardzo mnie cieszy. no ale oby tylko ja takich kontrolach sie konczylo :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość madzica30 Napisano Grudzień 16, 2011 Hej:) Eweliza Odpocznij troche i nie szalej.Z tego co piszesz to pewnie Twoj dom blyszczy czystoscia,i nie pisz,ze nie:) Jesli chodzi o zabawki to wiem jak jest,tylko do tego juz sie przyzwyczailam.Najgorsze sa okna wysmarowane,niewiadomo czym i czasem sciany popisane:)Trzeba szorowac,az sil czasem brak:) Sylwia Jak bede na konsultacji za pol roku to spytam co z tym drugim platem,na razie nie bede o tym myslec.Ale dzieki za rade:) Nastazja Piszesz,ze ciagle chorujesz,wspolczuje.Moze faktycznie cos zaczniesz brac na odpornosc?Sama sie nad tym zastanawiam bo ten wirus nie chce odpuscic:(Znow gardlo boli.2 dni mialam spokoj i znow... Mam do Ciebie pytanie,bo pisalas,ze badanie na przeciwciala to ft3 i ft4,czy mi sie cos juz pomylilo?Chodzi mi o to,ze teraz po rozmowie z lekarzem jak odbieralam wynik biopsji to skierowal mnie na badanie krwi.wiem,ze bylo tam wapno i wlasnie ft3 i ft4.Zdziwilam sie bo myslalam,ze znow hormony mi bada,a przeciez niedawno tu mi w Norwegii robili i maja wszystko w komputerze.To moze co innego mi chcial zbadac? Dziewczyny zycze Wam milego weekendu:)Odezwe sie w niedziele bo wyjezdzam na weekend. Trzymajcie sie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Grudzień 16, 2011 nastazja no niestety no ale jak trzeba to trzeba :/ ja jak se mysle ze cale zycie bede juz chodzila na kontrole to az sie niedobrze robi :/ teraz mam juz dosyc nawet juz wszystkie panie w recepcji mnie znaja co nie zabardzo mnie cieszy. no ale oby tylko ja takich kontrolach sie konczylo :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Grudzień 16, 2011 nastazja no niestety no ale jak trzeba to trzeba :/ ja jak se mysle ze cale zycie bede juz chodzila na kontrole to az sie niedobrze robi :/ teraz mam juz dosyc nawet juz wszystkie panie w recepcji mnie znaja co nie zabardzo mnie cieszy. no ale oby tylko ja takich kontrolach sie konczylo :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Grudzień 16, 2011 nastazja no niestety no ale jak trzeba to trzeba :/ ja jak se mysle ze cale zycie bede juz chodzila na kontrole to az sie niedobrze robi :/ teraz mam juz dosyc nawet juz wszystkie panie w recepcji mnie znaja co nie zabardzo mnie cieszy. no ale oby tylko ja takich kontrolach sie konczylo :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nastazja85 0 Napisano Grudzień 17, 2011 hej wszystkim! Madzica co do tego ft3 i ft4 to sama nie wiem po co to badaja, widocznie trzeba :) mi chyba nie badali nigdy sami tylko ja na własna reke sobie zbadałam i pokazałam w wawie i mowili ze wszystko w porzadku, a moze mi robią to badanie na wizytach kontrolnych jak pobieraja krew do markerów, bo ja nie dostaje kartki z wynikiem to nawet nie wiem co oni mi tam badaja ;/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Grudzień 17, 2011 witam nastazja wiesz co mozliwe ze oni badaja Ci to tylko nie daja wyniku :) przynajmniej mi tak robia. widzocznie ten wynik jest tylo dla ich wiadomosci i pewnie jak bylo by cos zlego to dopiero by powiedzieli :) jak tam u Was weekend mija ? ja tylko co wstalam hihi :) wieczorkiem wybieram sie na imprezke przed swiateczna :) wypije za Wasze zdrowko :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach