Sylwia 25 0 Napisano Grudzień 17, 2011 dziewczyny ta moja kolezanka mi odpisala : Wyobraź sobie, że nie mam pojęcia, jakie badania z krwi były robione w lipcu. Jeśli chodzi o hormony wolne ft3 i ft4 mama je obecnie w normie, miałam za niskie tsh, ale endo zmieniła dawkę i czekamy, okaże się w styczniu. Co do aTG w styczniu było wysoko 2297 ; wartości aTPO i TRAb - nie znalazłam. Ale chyba macie rację, że najbardziej prawdopodobną wersją jest pozostałość komórek tarczycy. Jod miałam podawny raz. Bardzo dziękuję za zaiteresowanie. Pozdrawiam. Ania co o tym myslisz nastazja ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Grudzień 17, 2011 hej Sylwia wiesz co piszesz, że ta twoja koleżanka miała robione w lipcu jakieś badania a teraz dzwonią do niej z Gliwic???? Wiesz co ona jest chyba dobrze zakręcona albo ja nie kumam. Trochę długo analizowali te wyniki, że dopiero teraz dopatrzyli się czegos w nich, że wzywaja ją. Zreszta nie ważne jak to jest, najwazniejsze by było u niej wszystko dobrze. A możesz napisać coś więcej o niej: jakiego miała raka i jak duży był.:-) chyba ostatnio za bardzo sie forsuje na koniec dnia nogi mi w tyłek włażą hihi. Kto wymyślił sprzątanie na święta! I ten jod mi zaszkodził bo ja sprzątam cały dzien do tego obiad i coś tam i na wieczór padam :-) madzica muszę ciebie posluchać i wrzucić na luz, chodź przyznam, że został mi juz tylko jeden pokój i kuchnia:-), ale dobrze, że jutro niedziela więc nic nie robię. a co u was dziewczyny, jakaś cisza dzisiaj na forum. Wszyscy balują czy co ????????????????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nastazja85 0 Napisano Grudzień 17, 2011 sylwia jak dla mnie to nie pozostałości tarczycy, skoro jej wycieli całą to jeśli cos tam zostałoto musieli to wytłuc bo tarczyca może odrastac a to juz nie jest nic dobrego, moim zdaniem ta dziewczyna chce pomocy ale chyba za bardzo sama nie wie czego chce bo pyta o jedno a potem odpisuje takie rzeczy ze wychodzi ze i tak ona wie lepiej, pojedzie do gliwic to ie dowi bo ciezko powiedziec bo ona tym co pisze zaprzecza sama sobie a pozostałosci tarczycy są same w sobie złe, ale w sumie nie pisałyscie czy ma usunieta cala i dlaczego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Grudzień 18, 2011 dzieki dziewczyny za odpowiedz :) wiecie co ona tez mi sie wydaje troszke zakrecona :/ no ale pomyslalam ze moze to ze stresu. najlepiej powiem jej zeby poczekala na wizyte u lekarza :) ja wlasnie wrocilam z imprezy ale bylo tak sobie :/ tyle tylko ze sobie pojadlam hihi :) rozmawialam z ta dziewczyna ktora jest w mojej rodzinie- po raku tarczycy (nie znam jej zabardzo bo jej maz jest rodzina a ona wyszla za niego za maz) mowila ze ma sie dobrze jest juz ponad 6 lat po chorobie. ma przesliczna malutka coreczke :) :) jak ja zobaczylam to nie moglam uwierzyc jak sie zmienila od ostatniego razu jak ja widzialm. jest chudsza niz byla przed ciaza :) jest troche nie mila- taka-co to nie ona i wogole - wiec nie bardzo chcialam ja wypytywac. no ale fajnie widziec osobe ktora przeszla to co my i ma sie swietnie :) :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość madzica30 Napisano Grudzień 18, 2011 Hej dziewczyny:) Co slychac? U mnie fajnie,weekend super.Po stresie nie ma sladu i nabralam sil:) nastazja Dzieki za informacje.Jesli cos wyjdzie nie tak to pewnie wysla wiadomosc poczta,nie bede myslec teraz o tym. wykurowalas sie juz? eweliza Mam nadzieje,ze odpuscilas sprzatanie dzisiaj tak jak pisalas:) sylwia Szkoda,ze kolezanka nie byla na tyle rozmowna zebys mogla sobie pogadac i wymienic sie informacjami.Ale wazne,ze dobrze sie czuje i jest zdrowa,to zawsze podnosi na duchu:) Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Grudzień 18, 2011 madzica fajnie, że Ty już luzak jesteś hihi :-) no pewnie, że dzisiaj nie sprzątałam, ale za to łaziłam po lesie z sąsiadem. Pojechaliśmy po drzewka dla niego na działkę i było super, uważam że las potrafi uspokoić człowieka. Sylwia dobrze, że chociaż pojadłaś na imprezie hihi :-) nastazja Jak zdrówko???? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nastazja85 0 Napisano Grudzień 18, 2011 CZESC KOCHANE! HMMMM chyba mogę uznać, że choroba mnie opuściła :D gorączki brak, gardło nie boli a z nosa nic nie cieknie :) włączcie stopery zobaczymy jak długo będę zdrowa ;p kurde cały weekend spędziłam na robieniu papierów a i tak jeszcze nie wszystko zrobiłam bo już zeza dostaje, trudno Pani dyrektor dostanie dokumenty jeden dzień poźniej, jeśli któraś z was kiedyś będzie chciałazostać nauczycielką to grubo się najpierw zastanowcei bo praca z dziećmi to 40% mojej pracy reszta to papierzyska któr przynosze do doku bo w pracy nie ma jak. Najlepsze jest to, że ci pojebani politycy wymyslaja jakies nowe rzeczy nie majac zielonego pojecia o pracy nauczyciela. czuby kompletne tylko dokładają i dokładają jest np 5 takich samych raportów liczących po kilkadziasiat stron a zawierajacych to samo tylko innymi słowami, juz o dzienniku nie wspomne, jakis pojeb wymyslil ze trzeba co godzine sprawdzac obecnosc, zajebac sie z tym idzie,,.... troche przekliman wiem ale wtedy mi lepiej ;p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Grudzień 18, 2011 nastazja spokojnie klnij ile chcesz. Wcale Ci się nie dziwie bo jak bym miała takie bzdety wypełniać to też bym przeklinała. Ale wiesz co jak tak czytam co za dokumenty ty wypełniasz to jest mi raźniej bo ja też czasami zastanawiam się w robicie po jaką cholerę jest tyle bzdennych papierów. Połowę bym wywaliła bo do niczego i nikomu jest to potrzebne. Ale cóż czasami jak trzeba to trzeba hihi :-) Fajnie, że już zdrowa jesteś i faktycznie zobaczymy jak długo. Oby do następnej zimy :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dzila Napisano Grudzień 19, 2011 Witam co tam nowego u was dziewczyny u mnie to w sobotę miałam doła miało być tyle zrobione córka była w domu a nici z tego koleżanką do niej przyjechała i po sprzątaniu na końcu miałam to gdzieś szkoda moich nerwów:) a wczoraj pojechaliśmy na zakupy a konkretnie po prezenty powiem wam że wolałam kupować jak dzieciaki były małe niż teraz po prostu masakra synowi nić nie kupiłam i stwierdziłam że kasę dostanie przyjechałam tak zmęczona z tego Poznania głowa nie tak bolała wiem że nie mogę na razie nie nadaję się na takie wyprawy za krótko jestem po zabiebu kiedy dojdę do formy :) pozdrawiam milego dnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość martyna21xd Napisano Grudzień 19, 2011 Hej. Kochane powiedzcie mi kiedy jest jodowanie zaraz po operacji czy trzeba na to przyjechać za kilka dni po operacji? Nie wiem czy już pytałam się o to a jeśli tak to bij zabij nie pamiętam a troszkę nie mam czasu siedzieć i czytać wszystkich stron od początku:) termin operacji siostry jest na 3 stycznia. Z góry dziękuje za odpowiedź. pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Grudzień 19, 2011 martyna21xd Kazda z nas jodowanie miala w innym czasie :) jodowanie ma sie od miesiaca do paru miesiecy od operacji wszystko zalezy od szpitala. znam osoby ktore jod dostaly nawet 4 miesiace po operacji a nawet pozniej. ja mialam miesiac po operacji :) Pozdrawiam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Grudzień 19, 2011 dzila ja tez mam problem z prezentami. Dzisiaj juz nie sprzątałam tylko łaziłam i myślałam nad prezentami i chyba już wszystko mam prócz mamy. Nie mam pomyslu co jej kupić. Wydaje się, że wszystko ma i nie mam pomysłu. może macie jakies pomysły. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Grudzień 19, 2011 nastazja :) dopiero zobaczylam stronke co mi wyslalas :) (nie zagladalam wczesniej na poczte) super stronka i te Twoje dzieciaczki :) masz ich tam troszke :) tak patrzylam na te fotki i zazdroscilam Ci Twojej pracy :) jaselka widze ze sie udaly :) jestem pelna podziwu bo ja to nie wiem czy by mi sie udalo nauczyc czegos takich malych brzdacow :) widze ze wogole macie tam duzo atrakcji :) fajna stronka :) bede od czasu do czasu tam zagladala i patrzyla czy sa nowe fotki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość AniaC Napisano Grudzień 19, 2011 Właśnie dziś moja prawie 17-letnia córka otrzymała w Gliwicach J131. Bardzo wierzę, że leczenie zakończy się pomyślnie. Na wigilię będzie w domu. Wszystkim życzę duuuużżzo zdrowia i spokojnych świąt. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Grudzień 19, 2011 AniaC Wszystko bedzie dobrze zobaczysz !! :) teraz jest Ci ciezko z tym wszystkim ale bedzie coraz lepiej :) nie znam nikogo kto by sobie z tym nie poradzil :) a mozesz napisac dokladnie co miala Twoja Corka ? Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość AniaC Napisano Grudzień 19, 2011 Miło, że odezwałaś się! dziękuję! Otóż wykryty przypadkowo guz był badany i obserwowany, Scyntygrafia, trzykrotne USG, dwukrotna biopsja nic nie wykazywały. Zaproponowano zabieg usunięcia guza. Lekarz śródoperacyjnie wykonał zabieg usunięcia całej tarczycy, węzłów i nie tylko, gdyż okazało się, że są przerzuty do węzłów chłonnych. Przed chwilą rozmawiałam z córcią i czuje się dobrze. Mocno ufam, że jest to ostatni etap leczenia naszego "niechcianego, brodawkowatego". Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Grudzień 19, 2011 Aniac hej głowa do góry, a wszystko będzie dobrz. Ja miałam taką sytuację jak twoja córcia, rak brodawkowaty z przerzutami na węzły. Własnie na koniec listopada przyjełam jod. Napewno lekarze uspokajali Cię, że ten rak nie jest taki straszny i że córcia z tego wyjdzie. Pewnie bardziej sie boisz niż ona, ale napewno obie dacie rade. Jesli leczy się w Gliwicach to możesz miec pewność ze jest w najlepszych rękach. A najwazniejsze że na święta będzie w domu, będzie sie trzymać na dwa metry od każdego ale będzie hihi. Gdybyś miała jakies pytania to pisz napewno odpowiemy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość AniaC Napisano Grudzień 19, 2011 Właśnie zastanawiam się, jak to jest z badaniami kontrolnymi. Czy wszystkich wzywają po upływie tego samego czasu od zakończenia leczenia? kiedy to może być? Jak długo trwają takie badania? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Grudzień 19, 2011 AniaC na poczatku kontrole są co pół roku a potem stopniowo czas kontroli zostaje wydłużony. potem rok, dwa, pięć. Mówimy o podaniu jodu kontrolnego, bo badania na tsh trzeba robić częściej az hormon będzie unormowany. No na pocżątek to doby endokrynolog się przyda by ustawić dawkę hormonu a potem to lekarz rodzinny może przepisywać recepty. W Warszawie na jodzie kontrolnym przebywa sie trzy dni a na leczniczym dużym mnie trzymali pięć dni. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Grudzień 20, 2011 AniaC Tak jak mowi eweliza wszystko bedzie dobrze :) ten rak i stopien jaki ma Twoja Corka jest najlepszym rakiem jakiego czlowiek moze tylko miec :) zyje sie po nim normalnie :) i co najwazniejsze tak dlugo jak zyja zdrowi ludzie :) co do przerzutow na wezly- moze to i zabrzmi dziwnie ale ciesze sie ze wlasnie tam byly a nie gdzie indziej :) bo jak ma sie przerzut na wezly to nie maja one wplywu na rokowania :) wszystko bedzie dobrze :) moja lekarz leczy juz ponad 30 lat i jeszcze zaden jej pacjent nie umarl na tego raka. inni tez tu pisali ze ich lekarze lecza juz duzooooo lat i wszyscy ich pacjenci zyja :) jak to mowia o tym raku jest bardzooo leniwy :) i nie lubi robic szkod w organizmie :) znam ludzi ktorzy mieli go w mlodosci a teraz maja dzieci a nawet wnuki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Grudzień 20, 2011 hej dziewczyny co u was? madzica nic się ostatnio nie odzywasz! co się dzieje ? nastazja A Ty gdzie się podziewasz? Sylwia Ty jesteś , ale powiedź mi kiedy będą Twoje wyniki. Wiesz już coś może na ten temat??????? daj znać :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dzila Napisano Grudzień 20, 2011 Witam wszystkich w ten pochmurny dzień życzę miłego dnia:)u mnie to tak sobie nic mi się nie chcę nie wiem co sie zemną dzieje jak tylko wróciłam z szpitala to jest masakra , a co tam jakość dam sobie radę pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość madzica30 Napisano Grudzień 20, 2011 Witam:) Jestem codziennie na forum i czytam:)Robie porzadki w dalszym ciagu,wczoraj okna(zostalo mi jeszcze 7).Dzis biore sie z malym za ciastka,ale bedzie zabawa:) Trzymajcie sie cieplo,pozdrawiam Was serdecznie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wisniamama Napisano Grudzień 20, 2011 czesc wszytkim troche bylam zajeta dlatego nie pisalam , i widze ze nas pszybywa . niestety nic nie moge powiedziec na otuche bo sama jeszcze jej potrzebuje ,ale powiem wam jedno ze jak narazie odzucialam od siebie to co nie dobre i ciesze sie swietami ze bende z rodzina . brat do mnie przyjechak z curcia i zona jest pelna hata i sie ciesze tym . ale jusz 28 czeka mnie hyba wiecie co .... 1 stycznia pszyjecie do szpitala a 2 rano operacja .aha ten wynik co wam muwilam na tb to pani doktor powiedziala ze to i tak nic nie wykaze bo ja pszeciez mam jeszcze druga polowe tarczycy i tak bedzie podwyzszony tak wiec czekam i czekam bez zmian pozdrawiam was goraco wszyskie i nowe dziewczynki tesz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wisniamama Napisano Grudzień 20, 2011 ania c czy moglabys dokladniej napisac co oznacza ten skrot bo ja nie kojaze tesz jestem tu nowa tak ze ..... i co lekarze muwia ? co zdecydowali? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość AniaC Napisano Grudzień 20, 2011 wisniamama Witaj! Przepraszam, ale nie bardzo wiem o jaki skrót pytasz. A co do rokowań, to zdaniem medyków moje dziecię jest na najlepszej drodze do szybkiego powrotu do zdrowia. Tak bardzo bym chciała, aby tak się stało. I z całego serca życzę tego tym wszystkim, którzy borykają się z takimi problemami. Również cieszę się z powodu świąt i mam nadzieję, że przyniosą ukojenie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nastazja85 0 Napisano Grudzień 20, 2011 Hej dziewczyny eweliza własnie wróciłam z wigilii z pracy jestem taka objedzona i opita ze chyba pękne ide siemyć i spac :) p.s. nadal jestem zdrowa ;p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Grudzień 20, 2011 hej wszystkim wisniamama pewnie chodzi Ci o skrót J131 bo tylko taki był podany, a to jest skrót jodu jaki też będziesz mieć podany po drugiej operacji. Dobrze, że masz gości to nie rozmyślasz o wyjeździe.:-) madzica jak cisteczka????? dzila nie martw się niczym. To, że nic Ci się nie chce to dobrze. Jestes świerzo po operacji i masz odpoczywać a nie pracować. Tobie też się nalezy odpoczynek i już:-) Niedługo dojdziesz do formy i wszystko wróci do normy. :-) nastazja ale Ci dobrze, najedzona, napita i w dodatku smigasz do łóżka hihi ;-) dobrze, że jestes zdrowa i tak dalej trzymaj. Sylwia A Ty gdzie sie podziewasz ?????? AniaC Takie zzdanie maja i inni lekarze nie tylko w Gliwicach co do osób chorych na brodawkowatego. Wszystko będzie dobrze i napewno na tym jodzie się skończy. Trzeba w to mocno wierzyć. A powiedz mi jak znosi to wszystko Twoja córka??? u nas dzisiaj pada snieg, jest wszędzie biało i oby zostało tak do świat bo święta bez sniegu to juz nie to samo!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość AniaC Napisano Grudzień 20, 2011 eweliza Przyznam, że jesteśmy w "nieustannym kontakcie" telefonicznym i ku memu zdziwieniu i wielkiej radości moja córcia ma wręcz dobry humor i wiele optymizmu. Jak do tej pory nie odczuwa dolegliwości związanych z przyjęciem jodu. Pije wodę z cytryną, ssie cukierki, ma apetyt. Oby tak dalej. Nie może się doczekać kiedy stamtąd wyjedzie. Jestem zaskoczona, ale dodam, że bardzo pozytywnie. Jej postawa stawia mnie na nogi. Jeszcze w miniony piątek było dużo łez. Dziś jest o wiele lepiej. Już jutro po nią wyruszam. Dziękuję, że w takich chwilach możemy być razem. Serdecznie pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość madzica30 Napisano Grudzień 20, 2011 Hej:) Zabawa z ciasteczkami trwala ponad 5 godzin,ufff.Jestem z siebie dumna.Piekly sie szybciutko,jakies 20 minut,ale zdobienia,czekolada z lukrem zajely sporo czasu.No i duuuzo tego wyszlo:)Najwazniejsze,ze malemu sie podobaly figurki aniolkow,reniferow i inne.To jeszcze nie koniec ciastek,od jutra zabieram sie za inne,na szczescie nie beda az tak wymagajace:) Eweliza moze snieg utrzyma sie przez cale swieta?Zycze tego z calego serducha. Tu zaczyna troche mrozic,ale co z tego jak jesienny krajobraz a w czwartek ma juz byc 5 st w plusie:(Szkoda,bo te swieta bez sniegu nie maja takiego uroku jak powinny. nastazja super,ze sie wykurowalas:)Ja tez!Mam nadzieje,ze zyskalam za to odpornosc na dluzszy czas. sylwia Co tam u Ciebie? Tesknimy!!! Ania C(mam nadzieje,ze nie pomylilam nicka) Zycze duzo zdrowia dla corki,wszystko bedzie dobrze.Najwazniejsze,ze corka jutro wyjdzie ze szpitala i bedziecie razem cieszyc sie Swietami.Na pewno na jodowaniu sie skonczy i bedzie zdrowa jak ryba.Wszystkiego dobrego:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach