Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

hej wszystkim dzisiaj otrzymałam wyniki jaki zrobili mi przed podaniem jodu. AbTg t 53,12 U/ml norma poniżej 60 U/ml AbTPO 23,494 U/ml norma poniżej 60 U/ml Tyreoglobulina 8,204 ng/ml norma poniżej 70 ng/ml czytałam że Tyreoglobulina u osób bez tarczycy po raku powinna być od 0-2 ng/ml Ale lekarz powiedział by spokojnie podejść do wyników bo to są wyniki przed leczeniem :-) nastazja i sylwia możecie powiedziec jak wasze wyniki wyglądały przed leczeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eweliza ja nie wiem jakie miałam wyniki ale twoje ciało szlaleje nie dawno miałas operację organizm stracił tarczycę która napędzała praktycznie wszystko musi sie przystosowac w dodatku miałas odstawione hormony nie przejmowałabym sie tym lekarz na pewno by nie skłamał gdyby cos było nie tak to juz by ci robili kolejne badania spokojnie nie patrz na badaia przed zajmij sie wynikami ktore bedziesz robila teraz one a wazniejsze, bo wazne to co teraz a nie to co było tamte wyniki sa nieaktualne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey dziewczyny nie bylo mnie bo ostanie 3 dni byly najgorsze w moim zyciu :((((((((((((((((((((((((((( odezwe sie za godzinke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eweliza ja tez nie wiem jaki mialam wynik przed jodem. ale tak jak u Ciebie wszystko po nim musialam wyrownywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzila
eweliza hej witam nie wiem co ci napisać ale jak lekarz powiedział że masz podejść spokojnie to tak zrób chyba wie co mówi wiem że na pewno się martwisz ja jestem z tobą i trzymam kcuki żeby po jodzie będzie dobrze trzymaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzica30
Sylwia,co sie dzieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny ja spokojnie podeszłam do wyników, rozmawiałam z dziewczyną z jodu co ze mną była i ona ma jeszcze bardziej wyższą Tyreoglobuline niż ja. jej wynosi ponad 23 wiec mój wynik przy jej jest super. Ważne co wyjdzie po jodzie a nie teraz. Sylwia co się dzieje, napisz choć słowo MARTWIMY SIĘ O CIEBIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny przepraszam ze nie napisalam ale mialam straszne 3 dni codziennie jestem w szpitalu wyobrazcie sobie ze probowalam uratowac zyce mojemu sasiadomi ale niestety umarl :(((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((( lekarze powiedzieli ze przedluzylam mu zycie o pare godzin bo tak to by umarl odrazu (ale pocieszenie) :((((( nie moge sobie z tym poradzic on mial dopiero 40 lat teraz latam do szpitala probuje sie czegos dowiedziec ale oni nie moga znalesc jego rodziny i niewiadomo co teraz bedzie (przyjechal do usa sam -nie ma nikogo !! ) podobno ma dwie corki i byla zone we francji no ale co z tego jak nie wiemy jak ich znalesc :( ze znajomymi i chlopakiem przeszukalismy jego calutkie mieszkanie i nic 0 numerow- jesli szybko czegos nie wymyslimy masto do pochowa :( to byl bardzo dobry czlowiek 2 lata temu mial zawal- teraz sie nie oszczadzal :( siedzielismy na dworze ze znajomymi gadalismy sobie kiedy on nagle dostal drugiego zawalu (bylam przerazona) reanimowalam go ale to przedluzylo jego zycie tylko o pare godzin. lekarze powiedzieli ze zawal byl zbyt masywny i ze i tak nic nie daloby sie zrobic :(((( powoli dochodze do siebie ale ciagle mysle o tym wszystkim :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia nie wiem co powiedzieć, to wspaniałe co zrobiłaś i robisz dla sąsiada. Przykro mi, że zmarł a tym bardziej, że to taki młody człowiek bo dopiero 40 lat miał. Wiesz co to dziwne, że nic nie możecie znaleśc w jego rzeczach. Chyba nie możliwe jest by nie utrzymywał kontaktów z rodziną chociaz może do córek dzwonił? Może w jego komórce są zapisane jakieś kontakty??? wyrazy szacunku za Twoją interwencje. Wyobrazam sobie co przeżywasz, ale i tak uważam, że jesteś dzielna nawet bardzo dzielna.:-) Ale muszę ci sie przyznać, że wystraszyłam sie trochę twojego poprzedniego wpisu i teraz cieszę się, że z Tobą wszystko jest dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eweliza, madzia u mnie wszystko ok dzisiaj dostalam wynik i powiem Ci ze to chyba najlepszy prezent na swieta :) moja lekarz jest poza miastem ale dowiedziala sie specjalnie dla mnie jaki jest moj wynik jest tak dobry ze nawet skopiowalam go dla Was to jest wiadomosc od mojej lekarz : ''Your thyroglobulin was too low to be measured. Very good evidence says you are at very low risk for tumor recurrence. Best result possible. Marker result is zero- Dr. Lee '' (twoja thyroglobulina byla tak niska ze nawet niedalo sie jej zmierzyc (nie znaleziona) jest to bardzo dobry dowod mowiacy o tym ze masz bardzo male szanse na nawrot choroby (praktycznie zerowe) masz najlepszy wynik jaki jest tylko mozliwy !!!! wynik markerow 0 !!!!) wiecie co jak go przeczytalam to az sie poplakalam ze szczescia !! STRASZNIE SIE CIESZE!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzica30
Sylwia,bohaterko Ty nasza:)Szacunek!!!Wspolczuje tego przez co przechodzisz,nie umiem sobie tego wyobrazic bo nigdy w takiej sytuacji sie nie znalazlam.Dzielna z Ciebie kobietka.Trzymaj sie! A co do wynikow to super wiesci,piekny prezent swiateczny:) ewelizka Mam nadzieje,ze sie nie martwisz wynikiem tyroglobuliny(mam nadzieje,ze tak sie to pisze).Nie znam sie na tym,ale skoro lekarz powiedzial,ze masz sie nie martwic to na pewno nie jest to powazne. Jak tam porzadki swiateczne?Pewnie wszystko przygotowane? A ja padam juz na pysk,sorry za wyrazenie.Tak mi weszly w krew te ciastka,ze ciagle cos pieke:)A dzis mnie juz wszystko boli od tego ucierania,jak na zlosc chlopak musi pracowac kazdy dzien do pozna,ma szkolenia.Sama sie z tym wszystkim mecze,ale ciasteczka slicznie wychodza i ciesze sie jak dziecko:)Jutro ostatnia partia i koniec bo inaczej padne trupem. Buziaki dla Was,pa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny zachowalam sie tak jak mnie uczyli w szkole :) ale co z tego jak On teraz nie zyje :((( a co do wynikow to nawet nie wiecie jak sie ciesze !!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzica30
eweliza Nie doczytalam dokladnie.ciesze sie bardzo,ze sie nie martwisz:)Bedzie wszystko dobrze,na pewno!!! Jesli o mnie chodzi to juz w ogole sie nie martwie,wiem,ze ta biopsja to nie jest 100% pewnosci,okaze sie dopiero kiedys tam po operacji.Podchodze do tego spokojnie a o operacji na razie nie mysle.W ogole to mam ochote na drugiego bobaska,wtedy operacja by sie odwlekla jeszcze troche...Zobaczymy co zycie przyniesie,na razie to tylko marzenia,ale moze z Nowym Rokiem cos postanowimy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzica30
Sylwia To,ze Twoj sasiad zmarl to nie jest Twoja wina.To bardzo boli,chcialas go ratowac,ale pewnie musialo tak byc:(Zachowalas sie pieknie,oby wiecej takich ludzi!!!Nie zamartwiaj sie,prosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madzia wiem bo lekarze mowili mi ze on poprostu nie dbal o siebie po pierwszym zawale. najwazniejsze teraz zeby znalesc jego rodzine i zeby miasto go nie pochowalo a jak tam u Ciebie ? u mnie 16 stopni :/ wogole nie czuje swiatecznej atmosfery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzica30
Hej Sylwia. Przykra sprawa,ze czlowiek sam zostal i nikt sie nim nie interesuje,smutne to bardzo!!!Mam nadzieje,ze w koncu uda sie znalezc kogos z rodziny.Boze jedyny,Swieta za pasem i nikt sie nie martwi jego losem? U mnie ok:)Jesli chodzi o temperature to mrozi troszke,jakies -7,troche sniezku spadlo,ale to tylko taka mgielka.Od jutra ma byc w plusie a w piatek nawet plus 8st.Co za klimat zwariowany!!!Chyba se okna na bialo sprayem pomaluje:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uffff dziewczyny znalezlismy siostre sasiada !! wiecie co sie okazalo - mieszka w bostonie !! nie widzialam jej ale kolega sasiada z nia rozmawial i powiedziala ze juz powiadomila jego corki ktore powiedzialy ze przyjada jak najszybciej. teraz jedo siostra zajmie sie pogrzebem. odrazu mi lepiej :) papa do jutra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Sylwia BARDZO się cieszę z Twoich wyników. Przez ten czas jak sie nie odzywałas to powiem ci że przez myśl mi przeszło, że może masz doła bo wyniki słabe, ale naszczęście to nie to. Dobrze, że wszystko sie układa i znalazła się rodzina twojego sąsiada. Teraz możesz odetchnąc: - rodzina sąsiada jest - wyniki REWELACYJNE Odpocznij teraz trochę bo napewno jesteś zmęczona tymi wydarzeniami i zbieraj siły na swięta :-) nawet nie wiesz jak się ciesze że wszystko u Ciebie już ok. :-) madzica zrezygnowałam z mycia ostatniego okna a raczej dwóch bo tyle mam w pokoju. Stwierdziłam, że nie ma sensu bo jest czyste hihi ;-) Teraz muszę coś zacząć przygotowywać, ale jakoś mi się nie chce. Straciłam powera. Wczoraj z małą ubrałyśmy choinkę i prawie cały czas spędzamy na dworku. Cieszymy się sniegiem hihi, bo nie wiadomo ile poleży, no i planujemy wyjazd na łyżwy. Co do wyników to uważam je nawet za niezłe. Na scyntygrafi wyszedł mi kawałek tarczycy, więc liczyłam że mój wynik będzie wysoki i myslałam , że bedzie nawet sporo wyższy a tu miła niespodzianka. Wcześniej jak rozmawiałam z koleżanka i ona powiedziała ze tyreoglobuline ma ponad 23 to pomyślałam sobie to kurde ila ja będę mieć, i jak przyszły wyniki to się bardzo ucieszyłam bo mam tylko 8. Więc to też dla mnie miła niespodzianka na święta. Ale najważniejsze by jod to przez pół roku to wypalił i potem było wszystko ok. A Ty jak marzysz o dziecku to staraj się teraz a nawet już. Ja na Twoim miejscu zastanowiłabym sie poważnie na tą opcją. Jak będziesz po operacji to bedziesz musiala więcej wyników pilnować by były w normie ( podobno ważne jest ft4 w ciąży ). Po co masz się później zamartwiać. Urodzisz dzidziusia i wytniesz tarczycę. Ale by było fajnie zostałybyśmy ciociami hihi :-) A co u reszty, jak u was dziewczyny ??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzica30
Hej:) eweliza Tak jak piszesz,zastanowie sie powaznie nad ciaza teraz.Juz mi to wczesniej po glowie chodzilo,dlatego tez ta operacje przesunelam na razie zeby sie zastanowic na spokojnie.Choc lekarz mowil,ze najpierw moge miec operacje a potem dziecko.Moze nie popatrzyl w papiery ile mam lat?A ciekawa jestem czy tarczyca z jednym platem dziala prawidlowo? sylwia Ciesze sie,ze rodzina sasiada sie odnalazla.a Ty jak sie czujesz,dalej sie tak dolujesz? Pozdrawiam i milego dnia Wam zycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madzica Wiesz co po jakimś czasie jeden płat może działać jak cała tarczyca. Moja siostra cioteczna ma usuniety jeden płat tarczycy okołó dwuch lat i jak narazie przyjmuje hormon bo drugi płat cościk nie podejmuje pracy na tyle by mogła odstawić juz hormony. Też jest ciągle pod opieką endokrynologa. Dawno z nią nie rozmawiałam i aktualnych informacji nie mam jak u niej bedzie dalej. Gdybym ja miała decydowac na Twoim miejscu to chyba wolałabym urodzic dziecko przed operacja. Jeśli operacja w Twoim przypadku nie jest pilna to zastanowiłabym sie czy tak nie zrobić. No, ale decyzja należy do Ciebie. Czy tak czy tak to i tak zawsze bedziemy Ci kibicować hih;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kobitki :) jak tam u Was. ja wkoncu sie wyspalam :) u mnie 12:30 a ja dopiero wstalam hihi eweliza juz sie uspokoilam :) ciagle mysle o sasiedzie no ale najwazniejsze ze juz jest siostra nawet nie wiesz jak sie ucieszylam jak lekarz napisala ze wynik mam najlepszy z mozliwych i ze to jest dowod na to ze rak pewnie nie wruci :) az sie poryczalam haha zadzwonilam odrazu do mamy na skype i jak mnie zobaczyla to myslala ze cos sie stalo !! bardzo sie ciesze ze mam taka super lekarz bo inna by powiedziala nie ma mnie w bostonie i sobie poczekaj. a ona specjalnie dla mnie dzwonila do szpitala zeby podac mi wynik :) madzia wiesz co moja lekarz mi powiedziala ze mozna miec spojnie dzieci po wycieciu tarczycy. i ja odwrotnie jak Wy wolalabym urodzic dziecko po wycieciu tarczycy. z tego co wiem jak ma sie guzy i jest sie w ciazy (nie tylko rakowe) moga one z 3 razy szybciej rosnac w czasie ciazy !! pozatym kto wie czy one nie zaszkodza dziecku ? wlasnie w czasie ciazy najwiecej kobiet dowiaduje sie ze ma guzy na tarczycy bo wtedy one staja sie ogromne !! moja mama po urodzeniu mojego brata tez dowiedziala sie ze ma guzy bo w czasie ciazy guzy bardzoooo sie powiekszyly !! madziu najwarzniejsze jest to zebys porozmawiala z lekarzem przed podjeciem takiej decyzji :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny sylwia podziwiam ciE!!!!! nie wiem czy ja w tym stresie potrafiłabym pomóc umierającemu ... co do ciąży Sylwia ma rację!!! Ciąża z guzami i ogólnie jaką kolwiek choroba tarczycy nie jest zbyt bezpieczna, guzy rosną w zawrotnym tempie i zmieniają postać są przypadki uszkodzenia wzroku nawet niedawno była głosna sprawa ze kobieta prawie straciła wzrok bo rodziła mając chorą tarczycę a lekarze to zbagatelizowali jedno jest pewne jak sie planuje mądrze dziecko to ttzeba zbadac tarczyce kobiecznie choroby tarczycy u dzieci są bardzo niebezpieczne czesto mają opóźniony rozwój motoryczny, trudności w nauce, w skupieniu się na prostych czynnościach ja gdy diagnozuje dzieci i widzę , że problem sięga głębiej, kieruję do poradni i zawsze z poradnia kierujemy do endo i bardzo czesto wychodzą właśnie nieprawidłowości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzica30
Hej dziewczyny:) Jesli chodzi o rozmowe z lekarzem to juz wszystko wiem,poruszylam ten temat od razu bo to mi spedzalo sen z powiek(o ciaze mi chodzi oczywiscie).Tak wiec decyzja nalezy tylko do mnie,moge teraz byc w ciazy jak chce lub po operacji.Mysle,ze wybiore jednak ta pierwsza opcje bo czas mnie sciga,a poza tym nigdy nie wiadomo co bedzie po operacji.A jesli chodzi o guzy w ciazy,coz mam juz je troche lat i jakos nie maialam przez nie zadnych problemow.A czy teraz sie pojawia?Moze i tak byc,ale jestem dobrej mysli. Jak u Was szalenstwo przedswiateczne? Dzis skonczylam ciastka i nastepne bede robila juz wczesniej przed swietami bo na ostatnia chwile to jakas masakra.Mam ich tyle,ze rozdaje na prezenty:)Jutro juz przygotowania potraw powoli i sprzatanie-znow:( Trzymajcie sie cieplo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madzica dobrze, że napisałaś bo zajrzałam wcześniej na forum i zobaczyłam wpisy dziewczyn i się przestraszyłam, że źle ci doradziłam. Kurde wiecie co, czasem trzeba sie dobrze zastanowić co sie pisze. pisząc do Maadzi nie brałam pod uwagę, iz w ciąży może się coś dziać z jej guzami, raczej byłam nastawiona na to że nie będzie musiała biegać od endo do ginekologa czy innych lekarzy. Miałam raczej wizję, iz spokojnie zajdzie w ciążę, potem poród i dopiero tarczyca. Ale dobrze, że madzia napisałaś, że rozmowa z lekrzem była i jego zdaniem nie ma większej różnicy kiedy zajdziesz w ciążę. Apropo wieku nie panikuj, znam mamy co rodziły zdrowe dzieci kołó czterdziestki, a Tobie do tego wieku jeszcze daleko. Sylwia masz rewelacyjną dr. Masz racje, iz nie wiele jest takich lekarzy którzy tak martwią się o swoich pacjentów. To bardzo miłe z jej strony, że sprawdziła te wyniki i dała ci odpowiedź. Fajnie, że juz troche odpoczełaś i zebrałas sił. Czas brac się za przygotowania do świąt. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eweliza u mnie domek juz posprzatany. a co do przygotowan to leniuchuje i nic nie robie bo na cale swieta jade do rodziny- do babci, cioci, i wujka i tam zjerzdza sie calutka nasza rodzina :) (taka tradycja) to jest moj drugi dom :) jak przyjechalam do usa (jako gowniara) :) zajmowala sie mna wlasnie moja ciocia i babcia :) miaszkalam z nimi pare dobrzych latek :) do usa przyjechalam sama rodzinka zostala w polsce (zachcialo sie gowniarze ameryki haha) dopiero od 4 latek jest tu moja mama i brat :) pojade tylko jutro pomuc babci i mamie w przygotowaniu jedzonka :) madzia dobrze ze porozmawialas z lekarzem :) zycze udanego starania sie o dzidzie hihi :) wisniamama a Ty gdzie sie podziewasz ? :) odwiedzalas forum codziennie a teraz Ciebie nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nastazja piszesz czy nie wiesz czy dalabys rade pomuc umierajacemu. hmm.. powiem Ci ze w takiej sytuacji czlowiek nie mysli tylko robi wszystko zeby pomuc :) kiedys reanimowalam juz czlowieka ale to bylo dawno temu i przy moim nauczycielu- jak pracowalam w szpitalu. mlodego chlopaka ktory byl kompletnie pijany naszczescie wszystko dobrze sie skonczylo i mam nadzieje ze czegos sie nauczyl !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzica30
Hej:) eweliza Po co sie tak wystraszylas?To bylo Twoje zdanie i masz prawo do tego przeciez.Dla mnie super,ze moge czytac Wasze opinie. Jesli chodzi o ciaze to w takich wypadkach na pewno nie podejmowalabym decyzji na wlasna reke(bez konsultacji z lekarzem).Dla mnie drugie dziecko to sprawa nadrzedna teraz,mam nadzieje,ze sie uda... sylwia fajnie masz,ze jedziesz do rodziny.My na swieta sami zostajemy,dopiero na Sylwestra moze bedziemy mieli gosci.Smutno troche bedzie,ale damy rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aska:(
Cześć Kobitki:) jak tam przygotowania do świąt?zapewne całą parą ja już wam powiem że mam dość jestem taka zmeczona a nadodatek musze wszystko sama robic bo jak wiecie faceci za duzo nam nie pomogą mam 5 bracia zaden nawet sie nie zapyta czy wczyms pomoc hi ale powiem wam schociaz ze mam zajecie i nawet nie mysle o jodowaniu bende mysle po sylwestrze teraz zyje chwilą która jest z dnia na dzień i powiem wam ze to jest myslenie i nawet sie nie stersuje zbytnio ale wiadomo kiedys to nastapi najgorsze co bendezie z wyniku ale mysle pozytywnie:) dziewuchy nie przepracowywujcie sie zbytnio zeby wamstarczyło siły na sylwka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KOCHANE KOBIETKI!!!!!! Życzę wam juz dzisiaj wesołych i radosnych świąt dużo ciepłej i rodzinnej atmosfery udanych prezentów i duuuuzo zdrowia dla wa ii waszych rodzin w nowym roku i na przyszłe lata :******* buziaki dla wszystkich i każdej z osobna wasza Natalcia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzica30
Hej:) Wesolych,spokojnych i zdrowych Swiat wszystkim:)Buziaczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×