Gość karta_32 Napisano Sierpień 8, 2012 Ryśka - dziewczyno! Zupełnie niepotrzebnie, bo u Ciebie wygląda to całkiem dobrze. Wierzę że wizyta u endo to tylko formalność i potwierdzi to wszystko w co my wierzymy! A jak tak to stawiasz nam winko!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ryśka z wrocławia Napisano Sierpień 8, 2012 karta winko moge postawić ale na endo kasy nie mam heh. myślisz ze to wygląda łagodnie? wiesz, rozwaliło mnie to co niektóre dziewczyny pisały że ich guzy tez wyglądały niewinnie a jednak... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ryśka z wrocławia Napisano Sierpień 8, 2012 ale tak sobie myślę czy gdyby to był rak to mozliwe ze od 2 lat jest prawie taki sam? (milimetr w te albo w te to ponoć bez znaczenia)? rak to chyba rośnie nie? z drugiej strony ten ponoć rośnie bardzo wolno, latami jak mówiła Sylwia. i bądź mądry i pisz wiersze ale tak na dobrą sprawę to kontrola radiologa raz w roku naprawde jest niewystarczajaca? musze iść do tego endo? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość karta_32 Napisano Sierpień 8, 2012 Ryśka - wygląda dobrze!! Ale ja nie z branży medycznej ..... więc nie fachowiec! Mam pomysł - idz do przychodni - powiedz, że masz guz na tarczycy, że masz objawy (nawet jak ich nie masz) typu, chrypka, duszności, ucisk na krtań itp. To wiem bo mój guz jest duży - ponad 4 cm - i takowe mogą być! Poza tym powiedz, że ostatnie USG zaniepokoiło radiologa i masz iść szybko do endo .... Nie wierzę, że lekarz rodzinny to zbagatelizuje ... No tylko czymś innym jest kolejka do specjalisty - niekiedy czeka się miesiącami .... no ale może Ci się uda! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ryśka z wrocławia Napisano Sierpień 8, 2012 karta jak potrzebowałam na szybko do okulisty bo oko bolało to dostałam termin (przyspieszony!) na kwiecień a zapisywałam się w styczniu heh. i szybko pobiegłam prywatnie bo by mi chyba do tego kwietnia oko wypłynęło:p także nie mam nadziei, polska służba zdrowia itd... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ryśka z wrocławia Napisano Sierpień 8, 2012 karta a przypomnij mi kochana ile Ty miałaś tych guzów? czy ten Twój wyglądał jakoś niepokojąco? ten Tadeusz w sensie :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iren53 0 Napisano Sierpień 8, 2012 ryśka z wrocławia przestań gdybać ..... i wymyślać ....udaj się do specjalisty.....koleżanka napisała j/w my tu nie lekarze ani specjaliści tylko mówimy o swoich przypadkach chorobowych a każdy inny ..... i prawie nie podobny do drugiego... guzek nie równy drugiemu ..... jeżeli masz problemy z dostaniem się do endo .. to idź do rodzinnego... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ryśka z wrocławia Napisano Sierpień 8, 2012 iren jak byłam u internistki "pochwalić się" że mam guza na tarczycy to wysłała mnie własnie do tego mojego radiologa do którego chodzę. i nic nie mówiła o endo, ze powinnam iść czy coś. tylko powiedziała zebym poszła do tego radiologa, ze on jest dobry i jakby coś było nie tak to zrobi mi biopsję bo robi na miejscu itd...no i poszłam. nikt mi o endo nie mówił. a na endo prywatnie aktualnie mnie nie stać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sonia71 0 Napisano Sierpień 8, 2012 po zatym ryśka wiesz od 2 lat o tym guzku i do tej pory nie poszłaś do endokrynologa to i teraz się nie pali nie musisz iść dziś czy jutro uzbieraj to 150 i jak będziesz miała to idż Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ryśka z wrocławia Napisano Sierpień 8, 2012 Soniu ale to jest naprawde konieczne? kurde, ząden lekarz: ani internistka ani radiolog nie wspomnieli nawet słowem o endo. moze dlatego że moje wyniki były w porządku...sama kontrola radiologiczna raz w roku to za mało? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iren53 0 Napisano Sierpień 8, 2012 ryśka z wrocławia wraca się od radiologa s powrotem do lekarza rodzinnego i dostaje się skierowanie do edo..... poproś to dostaniesz .... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość karta_32 Napisano Sierpień 8, 2012 Ryśka - mi guza znalazła lekarka od zupełnie czegoś innego ... Spojrzała na mnie i powiedziała "pani ma guza na tarczycy". Byłam zdziwiona, bo 1) nie widziałam go ani nie czułam żadnych dolegliwości, 2) robię regularnie badania krwi - morfologię i TSH i zawsze wszystkie były ok. No ale zadzwoniłam do mojej ginekolog - ta na wizycie guza potwierdziła - co więcej powiedziała że jest duży - 3 cm i USG było niejednoznaczne co do cech złośiwych. Potem z tym szybko do endokrynologa - tam USG - guz 4,4 cm na jednym płacie (czyt Tadeusz) i na drugim 2 malutkie, z tym że lekarz od razu określił że guzy wyglądające na koloidowe Z największego pobrał płyn do biopsji - płyn również wskazywał na guz koloidowy I tak w nerwach czekałam na wynik biopsji, który okazał się dla mnie pomyślny. Teraz jestem przed wizytą u chirurga ( ma urlop do 27.08) żeby umówić się an operację bo tarczyca cała do usunięcia! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ryśka z wrocławia Napisano Sierpień 8, 2012 współczuję usunięcia całej tarczycy, ale grunt ze nie masz raka!:) czyli na tym usg lekarz by zobaczył jakby to był koloid ( cokolwiek to znaczy). mi powiedział tylko że to guz lity (cokolwiek to znaczy) a tych guzów nie moga Ci po prostu wyciąć? po co od razy tak drastycznie,z ę cała tarczyca? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość karta_32 Napisano Sierpień 8, 2012 Ryśka - przepisuję z USG - płat lewy: w całości wypełniony przez ognisko litotorbielowane , po biopsji wynik - guzek koloidowy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ryśka z wrocławia Napisano Sierpień 8, 2012 aha czyli guz na pograniczu torbiela i litego (tak to rozumiem). jak torbiel to wiadomo ze łagodny:) ale co to jest do cholery ten lity to nie wiem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość karta_32 Napisano Sierpień 8, 2012 Ryśka - ja rozumiem, że "lity" tzn skupiony, taki w całości ... taka kulka .... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ryśka z wrocławia Napisano Sierpień 8, 2012 oj to chyba gorzej:O mi ten mój mówił że torbiele czasami znikają, ale lite guzy nie:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość karta_32 Napisano Sierpień 8, 2012 no nie, dlatego właśnie muszę mieć operację usunięcia tarczycy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ryśka z wrocławia Napisano Sierpień 8, 2012 chodziło mi o to że one same nie znikają ale można je wyciąć. przecież wiele kobiet ma usuwane guzy tarczycy ale nie koniecznie zaraz całą tarczycę, dlatego pytałam czy nie moga Ci po prostu wyciąć tego Tadeusza;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość karta_32 Napisano Sierpień 8, 2012 no niby nie, bo płat cały lewy zajęty, a na prawym maleńkie ogniska! Przy tendencji wzrostowej za jakiś czas miałabym następną operację usunięcia drugiego płata .... Etam niech tną ... Podobno bez tego da się żyć! A żeby było jeszcze ciekawiej 2,5 roku temu wycieli mi już macicę z powodu raka! Haha, jak tak dalej pódzie to moja deklaracja oddania narządów po śmierci na nic się zda !! Haha Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sonia71 0 Napisano Sierpień 8, 2012 ryśka pytasz czy wizyta u endokrynologa jest konieczna? odpowiedz sobie sama ,ile jeszcze czasu będziesz myślała o tym guzku ,jak by ci wystarczyły wizyty u radiologa to teraz nie miałabyś tyle wątpliwości i byłabyś spokojna, ja dawno bym poszła na twoim miejscu i to by było na tyle z mojej strony w tym temacie , rób jak uważasz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ryśka z wrocławia Napisano Sierpień 8, 2012 karta juz miałaś raka macicy? o kurde, współczuje. ile Ty masz lat? no bez tarczycy da sie żyć, wiec nie ma tragedii. w końcu serca albo mózgu nie wycinają;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość karta_32 Napisano Sierpień 8, 2012 Ryśka, dzięki ale niepotrzebnie! Mam 34 lata i rodzinę w komplecie 2+2 i właściwie macica mi się już nie przyda! Jajniki mam, więc lekarstw nie biorę, seks lepszy niż przed a raka udało się wyciąć w stadium przedinwazyjnym, więc było operacja i koniec! Choć nerwów było sporo. No a teraz tarczyca - mam nadzieję że pójdzie równie gładko! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość danan Napisano Sierpień 8, 2012 Ryska a ile Ty masz lat ze kazdego wypytujesz o lata, nie wien jak sie zwracac dziewczyno czy kobieto ale idz po skierowanie do endo bo radiolog tylko robi Usg i biopsje a nie leczy, i wyluzuj.Nie panikuj. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ryśka z wrocławia Napisano Sierpień 8, 2012 no wypytuje o wiek zeby mieć jakiś obraz z kim rozmawiam:) ja mam jeszcze 24 choć już nie długo;) no wiem, ale o to idzie ze u mnie nie bardzo jest co leczyć bo tarczyca jest ok a jak pytałam radiologa czy powinnam iść po jakieś tabletki (bo się naczytałam że po środkach farmakologicznych guzy czasami znikają) to mi powiedział ze taki guz jak mój nie zniknie, więc to zbyteczne. powiedział ze mam po prostu przyjść raz w roku i tyle. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość danan Napisano Sierpień 8, 2012 No i do tego sie stosuj,ryska z wroclawia- jezeli TSH masz w normie a tylko sam maly guzek,to obserwuj jak zalecil i kwita. a w tym czasie zarejestruj sie do endokrynologa i rozwieje Twoje watpliwosci,spokojnie mozesz poczekac na wizyte nawet i pol roku albo wiecej, ja mam guzki od 8 lat i tez sa obserwowane,ufam swojej endo ona nad tym czuwa.pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ryśka z wrocławia Napisano Sierpień 8, 2012 również pozdrawiam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość karta_32 Napisano Sierpień 9, 2012 Ale mam kiepskie te wakacje ..... Chciałabym być już po opercaji, znać wynik hist-pat i mieć dopasowane hormonki!! Magdana - a co u Ciebie? Jak rekonwalescencja? I samopoczucie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość magdana Napisano Sierpień 9, 2012 hej U mnie coraz lepiej. Ogólnie jeszcze jestem słaba, moze to dlatego, ze mam anemie. Ale cieszę sie, ze juz po:). Tak jak Ty bałam się bardzo operacji. Teraz odpoczywam w domku i czekam na wynik histopatologiczny. Widze pare różnic w swoim zachowaniu przed i po operacji. napweno jestem spokojniejsza i to duzo. Nie puchną mi nogi i rece. Czuje sie napewno lepiej. Chciałabym jeszcze odtawic leki na zaburzenia rytmu serca, mam nadzieje, ze w końcu sie uda:). Rana goi sie dobrze, gardło juz nie boli. Tylko wokół rany jest takie jakby zdretwiałe i zgrubiałe, ale to pewnie normalne. A Ty kiedy na operacje się wybierasz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość karta_32 Napisano Sierpień 9, 2012 jak nie uda się wcześniej to dopiero w lutym, bo czekam na szpital specjalistyczny. W swoim mieście mogłaby być za tydzień, ale to na ogólnej chirurgi. A ze względu na specyfikę i guz łagodny mi odradzają pośpiech kosztem może jakości .... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach