Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

eweliza mam pytanko - czemu nawet jak maly jod nie wykryje przerzutow to i tak podaja duzy jod ? dla mnie to chore !!! przeciez to wieksze obciarzenie dla organizmu - bez potrzeby :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eweliza Dzieki Ci bardzo za wyjasnienie. Wiesz co jest najgorsze? a to, ze jak dzwonie i pytam ich czy to jest tylko diagnostyka za pierwszym razem? to dostaje odpowiedz : "Nie, to jest mala dawka jodu juz, z korzyscia dla pani. A doktor Stachlewska , jesli sa takie zasady to dokladnie musiala o tym wiedziec , ze takie sa, i co? udaje, ze wie? delikatnie mowiac. Bo nawet jak dzwonila i dyskutowala, to mialam wlasnie takie wrazenie. A telefon jej nie dotyczyl tylko mnie , bo i pacjentki z rakiem wieloogniskowym, ktora wyszla przede mna. Tak nie lubie jak sie ze mnie struga wariata. Malo tego, jade z dwoma torbami zapakowanych rzeczy jak na duzy jod, nie wiem w koncu na ile dni tam jade. Czy tak powinno sie traktowac chorego pacjenta? Dziewczyny, to jest dopiero chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha, zapomnialam Cie prosic, zebys jak mozesz dowiedziala sie co w takim razie z hormonem? kiedy go dostane w koncu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eweliza Ja juz nie dam rady teraz sie przeniesc na Saszerow. Jutro rano mam sie stawic na Wolowskiej, wiec niech juz tak bedzie. Szkoda ze wczesniej sie jednak blizej nie zainteresowalam tym wszystkim. Skupilam sie zupelnie na czym innym, a zaufalam bezgranicznie lekazrowi. Zaczynam juz lekko puchnac (twarz, oczy) i jestem ospala jak mops, dlatego uwazam ze juz czas dla mnie na hormon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny piszecie o Wołoskiej? ja tam miałam jod i nie było to na 2 razy jak piszecie, tylko za jednym pobytem wszystko mi zrobili, w 5 dni. Sylwia u was inaczej, zaś tu raczej wszystkim dają duży jod bez względu czy to mikrorak bez przerzutów, czy większy guz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alutka dzięki za obajaśnienei Jeśli jest tak jak piszesz to kurczak odrazudostaniesz dużą dawkę i wyjdziesz po 5 dniach i zaczniesz brać hormon. Jesli okaże się że to tylko diagnostyka to do dużej dawki jodu bedziesz bez homonu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alutka13 fajnie ze wyjsanilas jak to jest :) u mnie jest inaczej ale mysle ze jak nie ma przerzutow to lepiej nie obciazac organizmu jodem :) i tak jak Wy dostac go raz i z glowy - ja bym sie ostro wlurzyla jakbym miala go dostac 2 razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam ze moj guz mial 2,5 cm bez przerzutow i mialam mala dawke napisz cos wiecej o sobie :) bo widze ze zagladasz do nas na forum :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny Jak to bylo, to opowiem jak wroce, a na razie to jestem tak samo "OGLUPIALA" jak bylam. Rano jade z dwoma torbami do szpitala, nie wiedzac po co i do kiedy. I to jest NIENORMALNE. trzymajcie kciuki za mnie poprosze i buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurczak pewnie ze trzymam kciuki :) tak czy siak dostaniesz jod i bedzie dobrze :) nawet jak to potrwa dluzej - lepiej zeby podali Ci jeden jod no ale co zrobisz nawet jak to potrwa dluzej to bedzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurczak mocno ale to bardzo mocno trzymam kciuki i slę ci słodkie i gorace buziaki. Pamietaj, że jesteśmy z Tobą i czekamy na wieści jak wróciśz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczak będziesz w dobrych rękach!! naprawdę tam są super lekarze i robią dużo badań,na nic nie żałują. nawet jeżeli wyjdzie, że na dwa razy to i tak dobrze, że do nich trafiłaś. potem jest też super opieka endo! ja praktycznie co miesiąc mam wizyty. Sylwia ja jestem zdania, ze lepiej dostać jod on wysterylizuje cały organizm:) nie ma prawie żadnych działań ubocznych, nie jest to żadne bolesne leczenie itp. w warszawie raczej wszystkim dają po raku tarczycy jod. u mnie był guz mały 1,2 cm ale na węzłach też było. podobnie jak Eweliza, jeżeli dobrze doczytałąm. rak brodawkowaty klasyczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój pobyt trwał 5 dni, pierwszego dnia (poniedziałek) połkniecie małej dawki jodu, odczyt na drugi dzień i wieczorem ok 18 dostałam duża dwakę jodu (wtorek) i od tego zakaz wychodzenia z pokoju, bo od razu dostałąm izolatkę, środa, czwartek siedze sobie sama. wieczorem we czwartek scyntygrafia, w piątek rano doktorek mnie mierzy i za jakąś godzinę dostaję wypis:)) o 10 spadam do domku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alutka Powiedz mi czy w tej izolatce jest jakis telewizorek :D, czajnik, tak jak Eweliza mowila w szpitalu na Saszerow ze sa sale wyposazone? Eweliza , Sylwia Dziewczyny naprawde, dziekuje za Was i ze tu trafilam na to forum. :D no nie mam jak tego buziaka przekazac tutaj emotinka chociaz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alutka Zapomnialam napisac Ci ze moj tez jest klasyczny :P i mial 1,2. Tylko wezly podobno czyste sa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tv jest tylko w dwóch salach, a czajnika to nie ma nigdzie. weż ze soba suszarkę do włosów, nie wiem jakie masz włosy, czy długie? ;p bo trzeba brać prysznic min 5 razy a będzie juz chłodno, więc wysusz sobie włosy:) ja byłam w upały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o rany dzieki za takie info. Mam dlugie i zawsze susze.Mam problem z zatokami wiec latwo sie przeziebiam. O matko dlaczego o tym nie mowia wczesniej. A jak to jest, bo slysze ze juz nic co tam przyniose, nie bede mogla zabrac spowrotem? to jak z suszarka? no moze to dla Was glupie pytanie a ja juz taka " oglupiala" jestem, naprawde. Co tam jeszcze z takich rzeczy istotnych pamietasz Alutka? Ratuj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o cukierkach i wodzie, duuuuzo wody pewnie wiesz :) mozesz coś do jedzenia sobie wziąc, jakieś ciasteczka, pieczywko, owoce co lubisz, bo żarcie jest marne. 2 duze ręczniki i do włosów. sztućce, kubek, papier toal - też pewnie wiesz. z tą suszarką to chyba trzeba będzie odłożyć gdzieś na dłuższy czas, ale nie jestem pewna. np telefon wzięłam stary, a po powrocie odłożyłąm go. ja np wzięłam książki i gazety, bo lubię czytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No o wodzie wiem. wzielam dwie duze wody i sok, myslalam o cherbacie zeby parzyc, bo teraz nie lato i nie lubie tak wody pic duzo jak jest zimno. Papier spakowalam, natomiast telefonu starego nie udalo mi sie zalatwic. Podobno w to rebce foliowej mozna jakos trzymac. Koszmar, ja mialam chyba za malo czasu na takie zorganizowanie sie z tym wszystkim. Czyli wlosy trzeba myc codziennie tez, czy po prostu czepek by sie przydal? Widzisz wczesniej slyszalam ze kapiel po tzrech dniach po izolatce dopiero. A tu niespodzianka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w CO nie mozna się kąpać, a tu wręcz trzeba, to szybciej zejdzie z Ciebie to promieniowanie. eee nie mówię o suszarce, zebyś w czepku się kąpała, 5 razy z włosami, szampon weż he he. wody to ja piłam ok 3,5 litra!!! książki zostawiłąm :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co, to ja mam nadzieje ze ktos bedzie mogl mi doniesc to i owo, w razie czego, bo ja juz nawet nie udzwigne tego wszystkiego :( Masakra jakas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tam są sklepiki, więc zanim podadzą duży jod to sobie mozesz pochodzić i dokupić. spokojna głowa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyska
Witam serdecznie wszystkich, Proszę o pomoc gdyż zupełnie nie znam się na guzach tarczycy. Mojej mamie podczas rezonansu wyszło że ma guza na tarczycy 5 cm:( ma przesuniętą tchawicę a do tej pory nic nie widać i nic nie czuła:( wyniki TSH w normie.. była dzisiaj u endokrynologa i dostała skierowanie na usg i powiedzieli jej że napewno jest to do usunięcia tylko oby ten guz nie był przy klatce piersiowej bo będzie dużo gorzej..co to znaczy gorzej?? jestem przerażona bo nikt na forum nie pisał o takich dużych guzach:( pomóżcie i pocieszcie że będzie dobrze.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alutka. o matko , jakie sklepiki, gdzie? przeciez, ja tam bylam tydzien temu na tym oddziale i nie widzialam zadnych sklepikow. Alutka, to jest budynek wolnostajacy z dala od szpitala. Ja mam byc u dr tadeusza Budlewskiego w Pododdziale Terapii Izotopowej Kliniki Chorób Wewnętrznych, Endokrynologii i Diabetologii. To jest taki budynek Medycyny nuklearnej w ktorym nie ma zadnych sklepikow. Czy mozna isc do budynku szpitala z tamtad?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczaczku w głównym budynku, wejście naprzeciw parku są sklepy, markety, kawiarnie, kioski itp. zarzucasz kurtkę i śmigasz. no trzeba tam sie pokręcić bo to na I p. w ogóle w tym szpialu można w dresie być :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzica30
Kurczak Trzymaj sie dzielnie!Z tego co pisza to chyba taka mala szkola przetrwania,dobrze,ze tylko kilka dni:) Nic sie nie martw i pisz jak tylko wrocisz,buziaki takze ode mnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×