Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

fionka to zależy jaki rodzaj guza - tak mi się wydaje, wtedy lekarz przepisuje hormon. Wiem, że nie na wszystkie rodzaje guzów działają tabletki. Jeśli jesteś pod opieką dobrego endokrynologa to napewno bedzie wiedział co robic. kurczak masz wynik ??????????? mi kiedyś lekarz na pogotowiu powiedział a raczej obstawił, że u mnie przyczyną raka było mleko !!!!! Pisałam kiedyś o tym. Faktycznie, ja mleko mogłam litrami pić i w dodatku czetwertynska tez kazała uważać na mleko, kazała unikać mleka tylko zjadać jego przetwory. Sylwia co u Ciebie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fionkaa
A czy TSH nie mam za duzego ?? jest w granicach norm ale slyszalam opinie ze dla dziewczyn najlepiej jak jest w okolicach jedynki Ja oprócz tego mam duze problem z waga mam 170 cm a waze 43-45 kg i za chiny nie moge przytyc nigdy nie bylam na zadnej diecie wiec to chyba tez zasluga tarczycy Z jednej strony chcialabym miec pare kilo wiecej i sprobowac lecznia tabletkami a z drugiej boje sie ze rozleguluje sobie organizm ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fionka nie masz przypadkiem nadczynnosci tarczycy ? chodzi mi o wage I guzy - moja mama nadczynnosc tarczycy I guzy tak jak Ty - jest bardzooo chudziutka kobitka - waz mniej wiecej tyle co Ty - no ale jest troche nizsza - a to wszystko przez jej nadczynnosc - ludzie z nadczynnoscia maja problem z przytyciem - moja mama od kad pamietam jest taka chuda :) lekarz powiedziala jej ze raczej nie przytyje bo ludzie z nadczynnoscia tak maja za to ludzie z niedoczynnoscia maja sklonnosci do tycia bardzo dobre na przybranie wagi jest branie tranu -najlepiej zelowych tabletek - kiedys bylam bardzooo chuda I lekarz mowil zebym brala tran - on pobudza apetyt I pomaga przytyc :) co do Twojego tsh to niestety Ci nie pomoge bo sie na tym nie znam ale jestem pewna ze eweliza Ci pomoze :) eweliza u mnie ok :) glowa juz mniej boli :) dzisiaj pierwszy raz jest tak zimno :/ nielubie zimy !!!! na weekend troche sie pobawilam w klubie hihi I pogodzilam sie ze swoim bylym hahaha nie odzywalam sie do niego przez 4 lata - ale tutaj policy czesto sie potykaja wiec nie dalo sie jego unikac wczoraj mnie nie bylo bo laptop mi padl I to juz tak ze nic sie nie dalo zrobic :/ no ale tato kupil mi nowego kompa jako przezent od mikolaja hihi :) a tak to u mnie nic ciekawego musze sie dzisiaj umuwic do mojej endo bo juz zbliza sie czas kontroli :) no I tabletki mi sie koncza a co tam u Ciebie ? powiedz mi kochana ile Twoja corcia ma lat ? bo tak ostatnio pisalysmy o dzieciach I mialam Ciebie zapytac o jej wiek - wiem ze kiedys pisalas ale zapomnialam :) no I tyle u mnie hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eweliza a Ty do endo chodzisz do swojego szpitala? ja mam we środe wizytę u endo w szpiatalu. widzę, że znajome mi nazwiska się przewijają :) ja też operowana byłam przez dr S. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fionkaa
sylwia 25 W sumie jak czytalam o nadczynnosci czym sie charakteryzuje to bym pare objawów odhaczyła dla siebie Ale z tego co wiem nadczynnosc i niedoczynnosc stwierdza sie wlasnie po poziomie TSH i u mnie wyszedl w granicach norm i chyba uznano ze nie jest do leczenia... nie wiem ;/ A jak Twoja mama leczyła sie tabletkami pomoglo jej troszke ? Z apetytem problemów nie mam zjadam prawie wszystko jak bylam mala to wpychano we mnie na sile bym cokolwiek jadla teraz zachecac do jedzenia mnie nie trzeba :) ale sama tez uwazam zeby nie jesc smieciowego jedzenia a normalne domowe posilki Z tym tranem mozna by bylo spróbowac okres zimowy sie zbliza wiec na odpornosc tez i jak jeszcze skoczy cos na wadze to tez na plus :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde napisalam przedchwila dlugi komentarz I wystapil blad I nie wstawilo :/ fionka moja mama ma nadczynnosc tarczycy a brat niedoczynnosc - chodza na kontrole do tej samej endo co ja na kazdej kontroli maja usg tarczycy bo przy nadcz. I niedoczyn. tarczycy czesto wystepuja guzy lagodne potem ida na pobranie krwi hormony-tsh I jak wszystko jest ok nie przyjmuja tabletek a jak wynik jest zly to biora te same tabletki co ja tylko inne dawki - chodzi mi o hormonki ktore biore po operacji tarczycy kochana powiem Ci ze moja mama I brat tez maja teraz dobre wyniki krwi I nie musza tbar lekow - wiec u Ciebie tez tak moze byc - moj brat od 4 lat nie musi nic brac :) a niedoczynnosc ma od urodzenia mama tez nie bierze w tej chwili nic kochana masz niedowade - czy lekarz powiedziala Ci czemu tak sie dzieje ? czy ma to cos wspolnego z tarczyca lug guzem ? nie chce nic wymyslac bo zabardzo sie na tym nie znam - pisze tylko jak to jest u mojej mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eweliza Strasznie to dziwne co piszesz o mleku, w zyciu bym nie sadzila. Ja mleko kocham,nie potrafie na sniadanie zjesc kanapek tylko jem zupy na mleku. Cale zycie kochalam mleko pilam go sporo. Natomiast dziwi mnie to tez dla tego, ze zawsze myslalam , ze jesli tak jest to znaczy ze organizm sie tego domaga i jest spoko. No zaskoczona jestem.Dociekalas czegos wiecej na ten temat? Nie mam wynikow, maja do mnie zadzwonic, kiedy mam przyjechac na jodowanie. I ze juz wyliczaja wlasnie dla mnie ta dawke. Eweliza mam ich dosyc tak ze nie masz pojecia. Nie robili mi USG i juz chyba nie zrobia, a z tego co wiem ta dawka jodu , ktorą ze Szczyrku bedą niby dla mnie sprowadzac po wyliczeniu jej, powinna byc wyliczona na podstawie wielkosci (objetosci) pozostalej tarrczycy i jej jodowychwytnosci. No pos tam bylam w tym szpitalu. A dzie uslyszalam ze w sumie to USG nie jest konieczne, a scyntografii jeszcze nie ma. To na jakiej podstawie ja dla mnie juz wyliczaja? Nie mam sil sie juz denerwowac. Umowilam sie jutro prywatnie na USG i pojade z tym do szpitala i chyba tam pojutrze narozrabiam jak "pijany zajac" bo juz nie mam sil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fionkaa
Sylwia powiem ci jak bylo do lutego 2012 zylam zupelnie w nieswiadomosci ze cos mi tam siedzi w tej szyji :) wczesniej nie robilam badan pod tym kontem od czasu do czasu byla tylko zwykla morfologia i tyle czulam sie okey któregos dnia wybralam sie do gina bo z powodu tego ze tak malo waze mam biust jak u nastolatki u której dopiero cos kielkuje a ja nascie lat juz nie mam a dwadziecia pare i to troche jest moj kompleks ona tam mnie zbadała i podsunela mysl ze moge miec problem z tarczyca no i ja jej mowie ze od zawsze taka jestem ze waga stoi w miejscu ze w okresie dojrzewania powinnam nabrac troche tłuszczyku by miec kobiece ksztalty a ja nic wiec po tej wizycie zapisałam sie do endo i poszlam wlasnie z tym problemem a wyszłam zupelnie z innym i ze skierowaniem na biopsje... Lekarz tak samo jak w przypadku Twoje mamy zaleca obserwacje co pół roku i badania usg A ja sama czasem mysle ze lepiej bym sie czula majac pare kilo wiecej chociaz sama sie juz do nich przyzwyczaiłam ale opinia innych "ale chuda jestes" czasami sprawia ze jest mi troche przykro no ale staram sie tego nie okazywac przy nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iren Prosze Cie, napisz mi czy masz jeszcze te objawy :.".... czuje się tez makabrycznie .... zawroty głowy , szum, zmęczenie, opuchnięte oczy ..łzawią mi...chodzący nerwoból po całym ciele.. itd.... " Napisalas ze to wszystko po podaniu jodu. Czy teraz tez tak uwazasz? Dziewczyny Pomozcie mi podjac ta decyzje, tak mam dosc. Nie mialam zadnych problemow z operacja, natomiast teraz nie moge zniesc mysli ze jod mi zaszkodzi, czy Ktoras z Was miala jakies objawy po tym jodzie? Slinianki? bole gardla? Bole glowy? Czy ja mam sie czego bac? Nie wiem czy to brak tego hormonu powoduje u mnie jakies takie stany paniki, ale caly ten proces po operacji zwiazany z jodem mnie juz wykancza po malu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MARGOTA1307
KURCZACZKU... TY SIE NIE DENERWUJ,W TYM KRAJU SŁUZBA ZDROWIA JEST JAKA JEST,MASZ SIE WYLUZOWAC I PRZEJDZ DO TEMATU Z DYSTANSEM.. TWOJE NERWY NIC NIE DADZA. JA WALCZE ZE ZŁYMI NAWYKAMI W MOIM ZAWODZIE JUZ OD DAWNA I NIC NIE OSIĄGNĘŁAM..TYLKO SIE NAWSCIEKAŁAM. ALE RZECZYWISCIE MAM SZCZESCIE,ZE SIE MNA ENDO I CHIRURG-KTORY SIE JEJ 'BOI'-BO TO SZYSZKA-OPIEKUJA..SZKODA TYLKO,ZE GOSC SIE NIE ZAPYTAŁ PRZED OPERACJA CZY COS MNIE ROZPIERA PO LEWEJ STRONIE,MOZE JAKAS BAC WEZŁA ETC..BEDE MIEC KOLEJNA SZNITE NA SZYI.. A MOZE MOGŁAM TEGO UNIKNAC I ZA JEDNYM CIACHEM SIE SZAJSU POZBYC.....OJ TAM ...BYLE BY ZYCIE BYŁO... W KAZDYM RAZIE ZYCZE WAM LASKI DUZO ZDROWKA I KASKI-NA LEKI W TYM KRAJU,BO NIC ZA DARMO NIE DAJA... CIEKAWE CZY RAKA MI WPISZA NA RECETE JAKO CHOROBE PRZEWLEKŁA,WTEDY DUZY RABACIK W APTECE..NA WSZYSTKO..KOLEJNY TEMAT DO PORUSZENIA W SŁUZBIE ZDROWIA.. POZDRAWIAM PA PA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alutka tą samą drogę leczenia wybrałyśmy hehe Wiesz ja do endo przyjeżdzam do warszawy zapisuje sie do stachlewskiejlub czetwertynskiej. Na miesiąc mam jeszcze hormonki i sama isę zastanawiam co robić czy znowu jechac na w-we czy iść u siebie do endo. Tylko mam problem bo u mnie nia ma dobrego endo i się zastanawiam :-) Sylwia fajny prezentod taty hehe :D Moja mała ma już 7 lat i już ma chłopaka w szkole i kilku adoratorów :D .my pierwszego bałwana też już kilka dni temu ulepiłyśmy hehe. Ja lubię zimę i szaleństwa na sankach, łyżwach,...... Mój mąż twierdzi, że ja jeszcze chyba niewydoroślałam hehe, ale to drobny szczegół bo mała jest zadowoloną ze stuknietej mamy :P dzisiaj odebrałam wyniki imoje tsh jest rewelacyjne 0,095, moja endo kazała by było w przedziale 0,05 - ,01. Wapno mi spadlo ale z tym sobie poradze hehe fionka by stwierdzic czy masz nadczynnośc czy niedoczynnośc to należy wykonac dodatkowo ft4 ift3.samo tsh jeszcze o niczym nie swiadczy. Poproś na nastepnej wizycie u endo skierowanie na te parametry. Jeśli bys chciała je prywatnie zrobic to ok 50 zł by to kosztował, bynajmniej takie sa ceny u mnie. kurczak ja nie wiem co mam juz napisac na ten szpital. To co robią to poprostu jest jakas makabra. Na szaserów dawkę wyliczali tak : waga x jodochwytność =dawka. Na wyliczenie dawki potrzeba minuty a nie kilku dni. Mi w szpitalu nie robili nigdy usg. Pierwsze usg robiłam dopiero w tymroku w lipcu po diagnostyce w CD. Co do mleka to po tym c usłyszałam to sama mam mętlik w głowie. Staram sie nie pić chodź uwielbiam i zawsze piłam w ogromnych ilościach. Lekarz na pogotowi kazał mi w internecie poszukać MLEKO CICHY ZABÓJCA takich filmików. Endo tez kazała ogarniczyć mleko, bardziej nastawic sie na jego przetwory. Po tych informacjach to mam takie wątpliwości co robić jak mała chce płatki, narazie jej daję ale nie wiem czy dobrze robię!!!!!!!!!!!!!! Madzica Jak dzidzus ???? JAk nasza mała królewna - dokucza, kopie hehe????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurczak myslę, że brak hormonu daje znać :-) ja nie miałam nic po jodzie. Poprostu łyknęłam tabletkę i już. Byłamprzygotowana w cytryny i kwasne smakołyki i problemu ze śliniankami nie miałam. W twoim przypadku to napewno brak hormonu i sytuacja ze szpitalem wykańcczają cie psychicznie. Nic ci nie bedzie po jodzie,tylko nastaw się pozytywnie. Bądź dobrej mysli i sie nie poddawaj. Łykniesz jod, zaczniesz brać hormon i bedzie lepiej. Odpoczniesz psychicznie i połowa Twoich problemów i objawów też zniknie. margota mogli by mnam rente dac hehe. Coś w tym jest co piszesz, ze w naszym kraju nie ma nic za darmo :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurczak dla mnie tez przed jodem nie robili usg :) wpolczuje Ci wiem jak to jest jak czlowiek czuje sie taki bezsilni fionka moja mama slyszy dokladnie to samo - boze ale ty jests chuda ! I to po 4 dzieci !! ja tak jak Ty dowiedzialam sie o moich guzach przez przypadek - mialam zapalenie ucha I wyslali mnie na usg bo zapalenie bylo rozlegle I chcieli zobaczyc jak bardzo - na usg lekarz zobaczyla guzy dwa po 3cm jeden 2.5 cm I reszta mniejsze - nawet nie wiesz w jakim bylam szoku !!!!!! poszlam z zapaleniem ucha a wyszlam z guzami :/ potem wszystko potoczylo sie bardzo szybko operacja jod bylam zdrowa w ciagu 3 miesiecy - a guzy mialam conajmniej 8 lat tak mowisz ze bylas u ginekologa - a potem na usg - I co dalej lekarze nie podali przyczyny Twojej wagi ? pewnie wkurzasz sie co ? wiem jak to jest ja tez czasami latam po lekarzach I dalej nic nie wiem :/ kurczak spokojnie nie masz sie czego bac - to normalne skutki uboczne chociaz powiem Ci ze wystepujace rzadko- brak hormone daje o sobie znac - no ale naszczescie jak wszystko sie wyrowna to bedzie ok kochana ja po jdzie tez czulam sie zle ale u mnie bylo na odwrot - bo mialam za wysoka dawke jodu nie za niska - czasami myslalam ze zemdleje !!!!!! bylo mi slabo nic nie wiedzialam - I mialam bardzoooo silne napady goraca w calym ciele - czasami musialam az ukucnac !!!! bo tak bylam slaba :/ potem jak lekarz zwiekszyla mi dawke to mialam problem ze sliniankami !!!! mialam ogromnego guza ktorego wywalilo mi wlasnie po jodzie :/ nie martw sie nic zlego sie nie dzieje - muszisz teraz pic jak najwiecej wody moze to pomoze na opuchlizne - co do slinianek jedz jak najwiecej cytryny - a jak ustawia Ci dobra dawke hormonow to I z reszta sie uporasz spokojnie - ja tez przechodzilam cos podobnego I juz od dawna wszystko jest ok eweliza ja to tez jestem takie duze male dziecko hihi no ale jak trzeba to umiem zachowac sie powarznie :) a present naprawde super tylko ze teraz mam na nim windows 8 I nie bardzo wiem co I jak hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eweliza a szpital nie zapewnia ci endo? to myślę, ze ten mój jest lepszy, bo na wizyty do nich chodzę, bez żadnego czekania i bezpłatnie :) a do dr S i dr Cz pewnie chodzisz prywatnie?? a dziecku to może podawaj mleko kozie? bo sojowe to raczej dla dorosłych. Kurczak może przed podaniem zrobią ci usg szyi? bo ja miałam. i to,że jesteś taka nerwowa to brak hormonów. ja też długo byłam bez i wszystkich powystrzelałabym :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już dzwoniłam do lekarki. W sobotę będę miała biopsję. Nie wiem tylko ile się na wynik będzie czekało.. U tego lekarza z Warszawy sporo kosztuje ta biopsja.. niestety nie stać mnie na to, dlatego będę robiła u tego lekarza, o którym ona mówiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga super !!!!!! wszystko bedzie dobrze :-) alutka ty tez wyszłaś spod najlepszych rąk więc napewno jedna duża dawka jodu załatwi u Ciebie sprawę. Tak do obu pań jeżdzę prywatnie :-), ale wolę do niech niż u siebie za free. My mamy być u siebie pod opieką endo, w szpitalu jest jakaś przychodnia ale z tego co wiem to kolejki, kolejki, kolejki ,. .... i nawet dalej się nie wtajemniczałam kto tam przyjmuje i kiedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchajcie dziewczyny.. Tak myślałam nad tym wszystkim i postanowiłam chwilę wstrzymać się z tą biopsją. Umówiłam się na 12 listopada na usg tarczycy do lekarki, którą poleciła mi koleżanka. Koleżanka ta chorowała na raka tarczycy i to właśnie ta lekarka wykryła u niej te guzki. Opinie ma dobre. Podobno dokładnie robi usg i zauważa malutkie zmiany. W razie wątpliwości u niej też jest możliwość zrobienia biopsji. Co o tym wszystkim myślicie? Dobrze robi idąc do kolejnego lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eweliza Czy to znaczy , ze Dr Stachlewska jest rowniez endo? Ona sie Toba zajmuje co do stosowania dawki leków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurczak jeśli mam jakis problem i muszę szybko do lekarza to zazwyczaj jest to dr stachlweska. Do dr czetwertyńskiej trzeba bardzo długo czekac na wizytę i zawsze dr S. mi pomaga. Równiez przepisuje mi jak jest taka potrzeba hormonki. W bardziej skomplikowanych sytuacjach odsyła do endo. Ale dla mnie jest ona wystarczalana hehehe. Co raz pokazuję się endo, i teraz słyszałam, że czetwertyńska odchodzi z CD do onkolmedu - chyba nie pomyliłam nazwy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga Powiem Ci ze ja tez bym podjela taka decyzje. po tym opisie , ktory tu przeslalas nie ma nic szczegolnego poza dziwnym stwierdzeniem: "pole" o nieznacznie podwyższonej echogeniczności 0,47 x 0,49 cm. Nie bardzo zrozumialam z tresci tego co napisalas, kiedy i kto, na podstawie czego stwierdzil ten podejrzany guzek. W kazdym razie potrzrebne Ci jest porzadnie zrobione, powtorzone USG z pelnym opisem. Jak bedziesz miala wynik to idz do endo i wtedy zdecydujecie. To lekarz , ktory robi USG widzi juz na ekranie czy jest podejrzany czy i wtedy napisze wskazane BACC. Nienieznacznie podwyższona echogeniczność jeszcze o niczym nie swiadczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eweliza No to szkoda ze odchodzi Czertwertynska. Bede jej pewnie szukala. Bo chce dobrego endo, a w miedzy czasie chyba sie zapisze do szpitala bielanskiego gdzie do tej pory bylam leczona, bo wiem ze jedna Endo, do ktorej sa kolejki moze mi nie wystarczyc. :D Dopoki nie zaufam znowu to bede ciezkim przypadkiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz sprawdzilam. Czertwertynska juz przyjmuje w onkolmedzie. Dzieki Eweliza. O wiele lepeij mi tu z Wami. Razniej. Nie poszlam na to USG w koncu. Czekam na telefon ze szpitala na Woloskiej- kiedy mam sie zglosic. Raz kozie smierc. Pojde, przejde ta radioterapie i wreszcie dostane jod. Co nas nie zabije to wzmocni! A ztego co piszecie nie zabije. Zabic juz tylko moga mnie te nerwy wlasne. Niech sie to skonczy, unormuja sie hormonki a ja bede znowu potulna jak "baranek".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no u nas tak jest że jeśli jest dobry specjalista to trzeba na wizyte długo czekać. w CD na wizytę do czetwertynskiej było tak że 1,5 miesiąca czekałam ale znajoma była u niej w tym onkolmedzie i tam 2-3 tyg. Sama chyba teraz też tam będę jej szukać. aga Jeśli poleciła ci tego endo twoja znajoma to może sprawdz coona Ci powie. A możesz napisać coś o swojej znajomej po raku ???? Ile jest po, jaki rodzaj miała, ...... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurczak hehe Wiesz co za kilka tyg. przypomne ci byś sie cofneła do tych stron i poczytała jak Cię nosiło hehhee. zobaczysz wszystko bedzie dobrze, a z czasem zajebiście, to co teraz przezywasz bedzie tylko niemiłym wspomieniem :D Abyś tylko zaczeła brać te hormonki to z kazdym dniem będzie coraz lepiej. A jeśli chodzi o usg to ja pierwsze miałam około rok po operacji :D, tak jak pisałam po diagnostyce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fionkaa
sylwia 25 No no no to Twoja mama laska nebraska :) pewnie nikt by nie uwierzył ze ma was czworke :) Ooo widzisz to mialysmy podobnie ale to tak wlasnie jest jak zacznie sie chodzic po lekarzach... No bylam u gina mruknełam jej ze moze by je powiekszyc a ona nic nie powiekszac a przytyc :) ja jak sie urodzilam to wazylam 2850 i zawsze bylam chuda odkad pamietam no i wlasnie endo przeprowadzajac ze mna wywiad pytal o moja wage jak sie zachowuje itd... i chyba stwierdzil ze jest ok bo innych objawów mu nie sygnalizowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurczak No właśnie ja też nie wiem co znaczy te "pole" o nieznacznie podwyższonej echogeniczności 0,47 x 0,49 cm.. Ten opis zrobił endokrynolog, u którego byłam już później po tym jak dowiedziałam się o tej zmianie od innej lekarki. To lekarz, który ma dobrą opinie i długie kolejki są do niego, więc chyba nie jest zły.. No i właśnie on stwierdził, że nic według niego tam nie ma. A ogólnie tą zmianę wykryła mi lekarka, u której kiedyś leczyłam się na niedoczynność tarczycy. W lutym poszłam do niej pokazać wyniki hormonów- m.in popytać w sprawie nieregularnych okresów. No i ona przy okazji zrobiła mi usg. Wtedy właśnie zobaczyła jakąś zmianę. Mała zmiana, więc kazała czekać, żeby zobaczyć czy rośnie. Na następne wizycie w maju dalej kazała czekać i teraz powiedziała, że zmiana nie wygląda ciekawie i trzeba zrobić biopsję. I teraz właśnie postanowiłam zapisać się na usg do jeszcze innej lekarki, żeby zobaczyć co ona na to wszystko powie. Jeśli będzie miała podobne zdanie co ten drugi lekarz to wspomnę jej o tym, że inna lekarka stwierdziła, że jest zmiana w tarczycy i mówiła biopsję zrobić. Pokażę jej też zdjęcie usg na którym jest ta zmiana. Zobaczę co ona na to. Nie wiem czy to dobry pomysł.. Mam już teraz mętlik w głowie. Nie wiem czy dobrze zrobiłam umawiając się do innej lekarki. Może trzeba było słuchać tamtej i iść na tą biopsję? Jeju jakie to zagmatwane :/ Może bym się nie umawiała do innej gdyby ta potrafiła mi wszystko dokładnie wytłumaczyć, dałaby mi normalny opis usg. Powiedziała co i czemu ją niepokoi. Ogólnie mówiąc, żeby po prostu też powiedziała, żebym się nie przejmowała itd.. eweliza Wiesz ja dużo nie wiem. Hmm.. nie wiem dokładnie jaki rodzaj miała. Wyciętą ma chyba całą tarczycę. Długo chyba po nim nie jest, bo jakoś tak właśnie rok temu jeździła do Warszawy na jodowanie, bo coś o tym wspominała, że wyjeżdża na kilka dni. Tylko tyle wiem. Raz z nią rozmawiałam, ale mocno się nie dopytywałam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fionka a ja bym zapytala tej lekarz- ok przytyc tylko jak ? aj lekarze tylko duzo gadaja a moze by pomyslala jak to zrobic skoro od zawsze jestes chuda a ja mam kolejne zmartwienie :( moja kochana swinka morska zdycha :( strasznie mi jej zal I widze jak jest jej ciezko :( podaje jej specjalne witamminy przez strzykawke ale nie wiem czy to pomoze :( takie male zwierzatko jak choruje to ciezko jest wyleczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga Wiesz , dla mnie najdziwniejsze jest to , ze ktos robi to USG, a ktos inny to opisuje i jeszcze nie daje Ci wyniku do reki. Jak szlam na biopsje to zdjecia z opisem wreczylam lekarzowi , ktory zrobil biopsje. Ja wiem ze ten lekarz i tak wykonuje swoje USG, no na tym polega celowana biopsja, ale jak pacjent nie ma zadnego wyniku? Pewnie w karcie chorobowej wynik zostal. A moze sie czepiam znowu? Ale powiem Wam jeszcze jedna chistorie swoja sprzed paru lat. Podczas drugiej operacji guza jajnika mialam w 1996 roku ostatecznie usuniety jajnik. Kiedy mialam jakis nastepny problem ginekologiczny to zrobilam USG gdzies na NFZ i tam lekarz ten jajnik opisal , "ZE GO WIDZIAL, PODAL JEGO WYMIAR" Czyli znowu mialam dwa jajniki :D na krotko, bo poszlam do znakomitego lekarza od USG gineko. i juz go znowu "stracilam" : P. Wiec tak to czasem jest. Moze dlatego jestem juz inna troche, nieufna. Teraz moge sie z tego smiac, ale wtedy jak mi zalezalo na dobrym wyniku to nie bylo mi do smiecha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mi też bardzo zależy na dobrym i prawidłowym wyniku. Ten lekarz, u którego byłam później- czyli ten drugi zrobił normalnie usg i dał mi zdjęcie z opisem tym, który tu pisałam wcześniej, czyli to, że nic tam według niego nie ma. A to ta lekarka, która wykryła tą zmianę nie dała żadnego opisu- nawet go nie drukowała tak jak to zazwyczaj wszyscy lekarze robię. Dała mi tylko teraz jakieś małe zdjęcie na którym jest zaznaczona ta zmiana. A dała mi to tylko ze względu na to, że miałam z tym zdjęciem iść na tą biopsję. A ona w karcie tylko też coś tam napisała o tej zmianie tzn wielkość chyba i nie wiem czy coś jeszcze. Dużo tam nie było napisane.. I dlatego dla mnie to takie dziwne, że nie zrobiła ona konkretnego opisu i nie dała mi go i sobie nawet nie wzięła dla swojej informacji.. Mając opis mogłabym iść z nim do innego lekarza. Byłaby jakaś podstawa. Nie wiem już teraz co robić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×