Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Gość monka;)
Sylwia a smarowałaś tą tanę czymś? Ja latem poparzyłam się o tłumik motoru i mam okropną bliznę na nodze - smarowałam niby dobrą maścią, ale czy ja wiem czy coś pomogła?! A tu troszkę mam pietra z tą raną na szyi. bo ja wspominałam w połowie lutego wylatuję na wakacje, no i oczywiście bedę codziennie robiła opatrunki, zeby nie wystawiać jej na światło dzienne, ale boję się, żeby sobie nie zaszkodzić... A i jeszcze tylko Ci napomknę, że jak ja odstwaiłam pigułki to na miesiączkę czekałam caaałe 2 miesiące, no i w końcu mnie zaszczyciła swoja obecnością w moim organizmie, ale długo bo aż 1,5 roku miałam bardzo nieregularne cykle - 28 poczynając od 28 dni aż do 44dni i dopiero jakieś 4 miesiące temu wszystko wróciło do normy ;) Więc pewnie Twój organizm też potrzebuje czasu, co by się pozbierać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mml334
Sylwia, Alutka. Nie pisałam już wczoraj bo zapijałam gada i nawet próbowałam pisać ale mi wirowała klawiatura :)- Mój skorupiaczek jest pęcherzykowy. Cały płat był nim objety i są nacieki na inne tkanki, mówił mi mój chirurg na co ale nie zapamietałam za wiele z tej rozmowy... Najważniejsze ze mam czyste węzły chłonne. Klasyfikacja nr 2. Sylwia nie wiem ale myślę że skoro jodem leczy się tarczyce a ja mam nacieki na inne tkanki to tak mi sie wydaje że leczenie może trzeba zrobic inne? Poza tym nic nie wiem. Gdzie iść co robić. Umówiłam sie w czwartek z moim chirurgiem ma mi dac jakieś skierowanie ale gdzie? Na onkologie? nie wiem. Dziś uderzam do endokrynologa. Ale dzis juz jest lepiej z moją psychiką. Zanim mnie zoperowali czytałam Wasze przezycia i dzięki temu wiem że taki rak to nie wyrok :) Ten moj chirurg wie o tym od ok 15 grudnia ale nie chciał mi psuć świąt :) Monka - ja jestem 2 mieś po operacji i miesiac temu tez dopytywałam koleżanki o ranę bo była czerwona jak "rak" :) cóż za ironia :) Teraz 4 tyg później jest czerwona ale mniej, lekarz powiedział mi że czerwona jest od maści im więcej się smaruje tym bardziej jest czerwona. Więc przestałam i smaruję ją 2 razy w tyg i powoli blednie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia Tak masz raję miałam problemy z ciśnieniem jeszcze przed drugą ciążą. Przy pierwszej ciąży też miałam ten problem, ale po ciąży wszystko wróciło do normy. Dzięki temu że pojawiło mi się nadciśnienie znaleziono mi guzy na tarczycy, więc z perspektywy czasu dobrze że się tak stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monka z okresem mialam problem od zawsze :/ temu lekarz kazala mi brac tab anty - wiesz co ja sie nie obraze jak mi sie spozni ale nie chce miec go zaczesto :/ kiedys tak mialam co do blizny - moze to dziwne ale moja lekarz ZABRONILA mi smarowac raczy czymkolwiek ! powiedzialam jej ze sa mascie na to I czy moge urzywac powiedziala - ze mam sie od nich trzymac zdaleka !! oczywiscie zrobilam jak mi kazala :) i bardzo sie z tego ciesze bo blizny nie widac :) mialam opatrunek ktory po ok 2 tyg sie rozpuscil i potem nie robilam juz z ta rana nic ! na spotkaniu z hirurgiem - powiedziala mi ze mam jej nie zakrywac niczym (a byl srodek lata) powiedziala ze mam tylko jej nie opalac - specjalnie (wiesz takie lezenie plackiem i opalanie) :) jest duzo opini na temat kremow na rany i blizny niektorzy mowia ze po nich rana wyglada jeszcze gorzej - ja nic nie robilam i wszystko super sie zagoilo :) blizna jest plaska (taka jak reszta skory) i niewidoczna :) mml ale kto Ci powiedzial ze jod jest tylko na tarczyce :) jod jest tez na przerzuty i nacieki :) jak pacjent ma przerzut lub naciek podaje sie jod ktory to niszczy :) takie wlasnie jest leczenie tego raka - jestem pewna ze dostaniesz jod :) glowa do gory on wszystko wyniszczy i bedziesz zdrowa jak ryba :) my zawsze pisalysmy tutaj o jodzie i tarczycy bo on niszczy jej resztki - ale niszczy tez raka i wlasnie po to jest podawany nie dla tarczycy ale po to zeby wyniszczyl reszte raka w organizmie :) ja mialam podejrzenie przerzutu na wezel - endo odrazu powiedziala ze jod sobie z tym poradzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monka ;)
mml czyli jak szłaŚ na operację to nie wiedziałąś że to rak? Przepraszam, że pytam, ale jak widać dołaczyłam do tego zacnego grona troszkę później... NIe martw się na zapas, na prawdę, wiem ze leipiej i łatwiej by było gdyby nas w ogóle coś takiego niespotkało, ale skoro musiało się paskudztwo przypałetać to dobrze, że do tarczycy. Na mój rozum to nawet jak są nacieki z tarczycy to są to komórki rakowo-tarczycowe no i na nie tez jod chyba dawają. A skąd jestes? Gdzie miałaś operację? Coś długo to trwa... 2 miesiące po operacji i nic jeszcze nie wiesz... Wiem, że w przypadku tego raka czas jest, bo powoli rośnie, ale ja bym chyba umarła z tej niepewności (już mnie zrzera, bo do Gliwic na pierwszą wizytę jade dopiero za 2 miesiące;/) Sylwia ja na wszelki wypadek przez 2tygodnie będą ją zasłaniała, nie będę leżeć plackiem, ale wiadomo cały dzień w takim upale i słońu to i tak by mnie chwyciło - opalę sie tak bardzo oryginalnie- z paskiem na szyi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bulka601
Mml Chyba jesteśmy na tym samym etapie leczenia. Ja tez jestem 2 miesiące po operacji. Tez jeszcze mi nie przysłali na jodowanie, a powiedzieli ze mam mieć, więc czekam. W zasadzie to ja przed operacja to tez nie wiedzialam napewno ze mam raka, lekarze nie stwierdzili jednoznacznie, dlatego usunęli tylko sama tarczyce. Dopiero 6 tyg po operacji potwierdzili ze to był rak. Do tej pory nie mam pojęcia czy mam przerzuty czy nie. W zasadzie to ja doznałam takiego szoku ze nie wiele z tej ostatniej wizyty pamietam. Ja tylko wiem ze mnie wylecza. Co do blizny, to macie racje. Ja mam taki olejek boi oli sie nazywa i smakuje nim blizne. Chyba tez dostawie to w cholerę bo mam wrażenie ze ta rana jest jeszcze bardziej czerwona niż bez niego. Na 3 metry ja widać dobrze. Pewnie podraznia więc przestanę to stosować niech sie samo zagoi. Ja tez zapijalam robala ze znajomymi, chciałam wszystko odreagowac w ten sposób. Po tej imprezie to 2 dni dochodzilam do siebie ale nie żałuje bo psycho sie polepszylo. Teraz wręcz jestem w wysmienitym nastroju i optymistycznie patrzę w przyszłość. Nie ma sie co dolowac bo to nie pomaga wręcz przeciwnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monka ja tez nie wiedzialam ze mam raka jak szlam na operacje - wynik biopsji - brak komorek rakowych ale obecne komorki nieprawidlowe - czyli biopsja nie wykryla raka ale cos sie tam dzialo - I lekarz powiedziala ze to jest tylko I wyloncznie oja decyzna czy zdecyduje sie na operacje - ale bardzo mnie na nia namawiala - no I po operacji okazalo sie ze to rak bulka super nastawienie :) ja niestety mialam zupelnie inne :/ ale dzisaj jest juz ok :) moja endo bardzo mi pomogla :) jest tez psychologiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mml334
Sylwia teraz już wiem że leczy się jodem :) właśnie lekarz mi to potwierdził. miałaś racje. Monka idąc na operacje nie wiedziałam że to rak, biopsja wyszła teoretycznie ok. Jestem z sławnego ostatnio Sosnowca :) Operacje miałam tez w S-cu w szpitalu górniczym. Fakt późno się dowiedziałam że to rak bo aż wstyd się przyznać, nie chciało mi się jechac po wynik bo uznalam że wszystko na bank jest ok. Coś szwankuje ta moja intuicja... Wynik był już 14.11 i dopiero przed świętami lekarz który mnie operował wkurzył się i sam mi go odebrał :)- i tak jak pisałam chciał mi zrobić wesołe świeta wiec nic mi nie powiedział. bulka wobec tego witam w klubie :) Masz racje odstaw smarowidla na kilka dni i zobacz czy bedzie rożnica. I teraz leczenie z którym mam dylemat. Mój endokrynolog chce podać mi jod u siebie w ot takim sobie szpitalu - jedyny plus to to że on jest dobry no i mnie leczy. Kolejny lekarz z którym pracuje w przychodni internista dał mi skierowanie i osobiście zalatwia termin w gliwicach. Chirurg który mnie operował tez chce dać skierowanie do swojego kolegi w jeszcze innej placówce. I co mam wybrać? Czas leci i tak straciłam go za duzo. Gliwice to pewnie kilka mieś się czeka a tam pewnie byłoby najlepiej prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mml334
I jeszcze jedno pytanko odnośnie jodu - czy to prawda że przed podaniem każą odstawić hormony na jakiś czas? Przeraziło mnie to! Przeciez jak go odstwie to zwariuje! Przespie ten cały czas, wykoncze rodzinę, wyłysieje itp....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mml spokojnie nie panikuj :) zapytaj lekarza czy bedziesz muslala odstawic hormonki - ja nie muslalam bo dostalam dwa zastrzyki dzieki ktorym nie odstawia sie hormonow - wiem ze w polsce tez juz tak robia ale nie wszecie - pewnie w Gliwicach sa juz takie zastrzyki dostepne :) ale w innych miejscach napewno tez bo juz coroz wiecej szpitali je stosuje - a nawet jak bedziesz muslala odstawic hormonki to nie bedzie tak zle :) kazdy organism jest inny niektorzy mowia nawet ze nie czuli ogromnej roznicy tylko pod koniec troche zmeczeni byli ja szczerze to nie przebieralam w szpitalach :) poszlam odrazu tam gdzie kazala mi moja endo :) mysle ze jod wszedzie jest podawany tak samo - wiec wszedzie bedziesz leczona dobrze :) kontrole tez sa raczej takie same - ludzie szukaja najlepszych szpitali jeszcze przed operacja a Ty jestes juz po niej wiec masz latwiej :) bedzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W lutym mam kontrolę w Gliwicach, czy jest ktoś na forum co miał tam kontrolę będąc w ciąży. Jestem ciekawa jak to zrobić żeby uniknąć kontaktu z osobami po jodzie, którzy niestety przychodzą na scyntygrafię całego ciała koło gabinetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mml334
Sylwia ja zawsze znajdę sobie coś, jakiś drobiazg który mnie stresuje bardziej niż całokształt i tu znalazłam odstawienie hormonu :) Ale kochana nie panikuję, juz się oswoiłam i jest ok. Ok poludnia dowiem się konkretów co i kiedy. ja to bym poszła już jutro i z głowy. Tak jak pisałam ja juz jestem spokojna ale gorzej z moją rodziną, muszę ich pocieszać, tłumaczyć, wyjaśniać że nie wybieram się do piachu :) To straszne jak wszyscy boimy się takiej diagnozy i jak źle kojarzy się słowo: rak. Bardziej współczuje moim bliskim niż sobie. Trzeba być twardym!!! Prawda dziewczynki? Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mml to bardzo miłe, że tak lekarze się zajmują :) chcą pomóc:) może nie czekaj na gliwice, skoro to kilka miesięcy. wybierz opcję w szpitalu z oddziałem medycyny nuklearnej (fajna nazwa:)) i jak najwcześniej. będziesz miała z głowy :) umów się, popytaj czy trzeba odstawiać leki, bo to też czas leci. działaj !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mml to bardzo miłe, że tak lekarze się zajmują :) chcą pomóc:) może nie czekaj na gliwice, skoro to kilka miesięcy. wybierz opcję w szpitalu z oddziałem medycyny nuklearnej (fajna nazwa:)) i jak najwcześniej. będziesz miała z głowy :) umów się, popytaj czy trzeba odstawiać leki, bo to też czas leci. działaj !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mml334
Dziewczyny czy wy też musiałyscie pobierać jakieś szkiełka i papierki i przesyłać do ponownej weryfikacji? Tak mi kazali zrobić w Gliwicach. Termin mam na 13 marca :( 13.03.2013 Monka - kiedy Ty dzwoniłaś do Gliwic? Tzn chodzi mi o to jaki masz odstęp czasowy od tel do 1 wizyty? Tez wysyłałaś te szkiełka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bulka601
Mml jak zmieniasz szpital lub robiłas biopsje gdzie indziej to oni proszą abyś zaniosła wymaz z biopsji lub z hispatologi( to jest na takich szkielkach zeby pod mikroskop to znowu wsadzic),aby lekarze mogli ponownie zweryfikować giagnoze czy coś w tmy stylu. Jeśli ci tych szkielet nie dali to musisz o nie poprosić. Taka chyba maja regułę ale nie wiem moja endokrynolog tak m i powiedziała i dała mi moje szkielka do dalszego leczenia. Pozdro P.s. Jak sie mylę to mnie poprwacie ale chyba tak jest głowy nie dam sobie uciąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bulka601
Mml jak zmieniasz szpital lub robiłas biopsje gdzie indziej to oni proszą abyś zaniosła wymaz z biopsji lub z hispatologi( to jest na takich szkielkach zeby pod mikroskop to znowu wsadzic),aby lekarze mogli ponownie zweryfikować giagnoze czy coś w tmy stylu. Jeśli ci tych szkielet nie dali to musisz o nie poprosić. Taka chyba maja regułę ale nie wiem moja endokrynolog tak m i powiedziała i dała mi moje szkielka do dalszego leczenia. Pozdro P.s. Jak sie mylę to mnie poprwacie ale chyba tak jest głowy nie dam sobie uciąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bulka601
Sorki 2 razy mi sie wcisnelo! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mml ciesze sie ze juz jest lepiej :) wiesz co moze wcale nie odstawisz hormonki - tylko dostaniesz te zastrzyki nawet tutaj dziewczyny z forum je mialy :) slowo rak bardzo zle sie kojarzy - tylko ze nikt nie wie ze rak tarczycy jest najslabszym rakiem :) ze na niego sie nie umiera :) ze leczenie jest inne niz przy innych rodzajach raka :) ciezko jest to wytlumaczyc dla rodziny bo niestety ale kazdy czlowiek kojarzy raka ze smiercia :( a w przypadku tego rodzaju tak nie jest - I dlatego sporo lekarzy mowi ze ta choroba nie powinna nazywac sie rakiem bo tak naprawde jest zupelnie inna do reszty rodzaji raka moja babcia jak zobaczyla ze nie mialam chemi ze nie jestem lysa - powiedziala ze lekarze cos chrzania - powiedziala ze ja wcale nie mam raka haha a lekarze wymyslaja glupoty :) ale sie wtedy smialam :D ja jak uslyszalam ze mam raka to nie mam pojecia co mowila do mnie hirurg po tych slowach '' ma pani raka'' mialam taki szum w glowie - zapytalam sie tylko co ? mam raka ? I w placz !! potem nie wiem co bylo dalej :/ tak jak piszesz trzeba byc twardym :) powiedz rodzinie ze to taki rak po ktorym zyje sie normalnie :) I co najwazniejsze nie umiera sie na niego :) ja mialam tak jak Ty moglam isc na operacje I leczenie juz na drugi dzien :) chcialam miec to jak najszybciej za soba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mml to, że gliwice chcą szkiełka to norma. Zawsze chcą materiał sami przebadać. Zdecydowałas sie na gliwice !!!!! to jeden z najlepszych instytutów w leczeniu raka tarczycy, więc bedziesz w najlepszych rękach. Ja lecze się w warszawie i tez jestem zadowolona. Alutka kiedy masz dokładnie kontrol ???? Jak nastawienie ???????? bułka pewnie, że trzeba byc dzielnym. Diagnoza RAK to chyba by nawet byka powaliła na kolana, ale trzeba się pozbierac i dowiedzieć się szczegółów odnośnie choroby a potem wszystko okazuje sie nie takie straszne jak zabrzmiało. Ja tez pamietam jak przeczytałam wynik biopsji, rety ten szok jest nie do opisania hehe, ryczałam dopiero jak wyszłam od dr z gabinetu bo powiedziała mi, że wytną, dadza jod i będę dalej żyła długo i będę zdrowa hehe :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mml334
Dziewczynki jeśli któraś tu zagladnie to poroszę o szybką odpowiedź bo nigdzie nie mogę się dodzwonić - skąd mam wziąć te szkiełka? Z szpitala czy z labolatorium gdzie wykonywali badanie? Kurcze nigdzie nie odbieraja tel :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kenia 73
sylwia25 mam do CIEBIE KOCHANA PYTANIE CHODZI MI O PROGRAM KTORY JEST U NAS EMITOWANY TYTUL TO DOM NIE DO POZNANIA NAPISZ MI CZY RZECZYWISCCIE TE DOMY STAWIAJA W CIAGU 7 DNI CZY W OGOLE SA TE DOMY BO JA OGLADAM TEN PROGRAM I PIEKNIE TO WSZYSTKO WYGLADA JAK MOZESZ TO NAPISZ MI CZY WIDZIALAS KTORYS Z TYCH DOMOW A MOZE KTOS Z TWOICH ZNAJOMYCH MIAL SZCZESCIE I TAKI PREZENT OTRZYMAL CZY ONI MUSZA POTEM ZAPLACIC IM ZA TO WSZYSTKO TO MNIE BARDZO CIEKAWI BO U NAS TO SAMI SOBIE WEZMA A NIE PODZIELA SIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, wszystkich dostałam do Was link od sylwia25 z forum policzymy się z rakiem,. Moja siostra jest miesiąc po usunięciu tarczycy wraz z węzłami chłonnymi po diagnozie rak brodawkowaty. Po badaniu histopatologicznym potwierdziło się, że jest to ten rodzaj raka i, że część z usuniętych węzłów chłonnych była zaatakowana. Ze skorupiakiem żyje podobno już około 14 - 15 lat, z tym, że po ciąży guz urósł i był już doskonale widoczny na USG. W tej chwili czeka na jodowanie które ma być za około tydzień już. Czy znajdują się tutaj osoby które miały przerzuty i coś więcej mogą na ten temat powiedzieć? Mam nadzieję, że rzeczywiście będzie tak jak tu czytam, że wszystko skończy się pozytywnie i, że to wszystko da się wyleczyć. Pozdrawiam wszystkich i zdrówka życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich moj pierwszy nik kasia nie mialam dostepu do internetu wczoraj nie moglam sie zalogowac z tad tyle razy czesc wyszlo sorki ja mialam przezuty do wezlow chlonnych z 1 8 wycietych wezlow 16 przerzutow r . brodawkowaty jestem po jodzie pierwszy podali w zgierzu potem drugi w gliwicach jest ok przezuty na wezly w raku tarczycy nie maja znaczenia . dziewczyny ja jeszcze nie moge dojsc do siebie po tym wszystkim nie moge wybic tego z glowy wyniki mam super popadlam w nerwice ze strony rodziny nie dostalam wsparcia i go nadal nie mam mam nadzieje ze sie pozbieram dobrz ze mozna zwami sie integrowac pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×