Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Witajcie wszystkie, jestem od wczoraj w domu i nastąpiło cudowne ozdrowienie:) nie będę opowiadać o operacji, bo każdy wie, jak jest, ale ja miałam największą, z tego co czytam. Pytacie czemu otwierali klatkę- właśnie po to, żebym uniknęła następnych operacji. Mój przerzut był w węzłach za mostkiem, inaczej nie dało się ich wyciąć, musieli otworzyć, więc mam jeszcze 1 bliznę pionowo w dół, dlatego miałam morfinę, bo ten mostek bolał. Dodatkowo guz przylegał do żyły głównej 9jak pech to pech), więc musieli wyciać kawałek żyły z mięśniem. Miałam też to świństwo na strunach głosowych, więc wycięli. Mogłam nie mówić, mogło się wiele stać, ale się nie stało, jestem w domu, mówię normalnie i powiedział mój profesor, ze wszystko dokładnie usunęli, więc teraz jak mi dadzą ten jod to chyba będę zdrowa, z tego co tu piszecie? Tego się trzymam, bo skoro wycięli to już nie mam!!!! To forum mnie odpowiednio nastawiło i jeszcze raz dzięki dziewczyny, faktycznie razem łatwiej, i tutaj spokojnie o tym piszę, bo w realu chce jak najszybciej zapomnieć. Drugi dzień w domu i nawet nie wiedziałam, że jest taki piękny:) jak oddycham świeżym powietrzem to płaczę ze szczęścia, wczoraj nawet grałam w karty z synem. Chce wrócić do treningów i znów cieszyć się życiem, bo najgorsze mam za sobą. Ten jod wydaje mi się jak wyjazd w ciepłe kraje po tym szpitalu i operacji:) mam dziwne uczucie ponownego narodzenia, ciekawe czy też tak miałyście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monka wszystkiego najlepszego Kurczak dzieki za rady cos tam bede probowac. Jak piszesz,mi tez w nadczynnosci bardziej wlosy wypadaja boje sie ze jak nic sie nie zmieni to bede miec trzy wlosy na krzyz bo juz wiele ich na glowie nie zostalo. jowita najgorsze za toba bedzie dobrze, zdrowiej kobieto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monka_monka
Ja nie miałam takiego uczucia bo nie przejęłam się rakiem(chyba dzięki dziewczynom z forum i wiem że może być o wiele gorzej niż rak tarczycy- moja 26letnia przyjaciółka bierze już 5rodzaj chemii bo na mnóstwo przerzutów od żołądka) dzięki za radę z tymi butelkami bo woda w kranie zimna, mam nadzieję że chociaż pod prysznicem będzie ciepła. Jestem w 1osobowym pokoju sama, ale przynajmniej mam okno w łazience, bo bez tego było by kiepsko:/ mam tylko nadzieję że w pt mnie wypuszcza i że nie odczuje jakiś skutków ubocznych jodu ale to się okaże w najbliższych dniach. I serdecznie dziękuję za życzenia-mam nadzieję że wszystkie się spełnia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jowita Ja mialam taki stres, stalo sie wszystko tak szybko ( jak pewnie u wiekszosci z nas), ze myslalam czasem , ze to koniec. Jak sie obudzilam po operacji, jak w drugiej dobie normalnie wstalam, pilam, jadlam, mowilam, dr powiedziala mi ze to juz po wszystkim, ze wszystko usuniete, przytarczyczki sa, to dostalam takie kopa, ze chcialam pofrunąć :D Wlasnie o tym C****salam przed operacja, ze jak jestes optymistka to poczujesz wlasnie cos takiego. Teraz juz wiesz :D Dalej to juz tylko nerwy zwiazane z diagnostyka co jakis czas, z kolejkami do lekarza, pobrania krwi i takie tam..... Jak kazdego kto dba o swoje zdrowie. A my po prostu musimy, jak chcemy sie dobrze czuc, o siebie zawalczyc. No i jod+ kwarantanna. A jak reka? nie dretwieje juz? W nocy dajesz rade?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eweliza A ja jutro jade na Saszerow, osobiscie sie zapisac diagnostyke. Ciekawe na kiedy dostane termin. Powinnam w kwietniu, ale swieta wypadaja. Na majowy weekend nie chcialabym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurczak no ja też już będę próbowała dzwonić i umawiać się na diagnostykę ale mi na czerwiec potrzebny jest termin. Daj znać jak cościk załatwisz. jowita już teraz będzie tyko lepiej :D, jod to pryszcz, gorsza ta kwarantanna, ale wszystko da się wytrzymać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczak pisałaś, ale jeszcze wtedy nie byłam na etapie wiary w cokolwiek:) Przez 3 tyg. miałam 2 tomografie, 3 biopsje, 3 USG, miliony badań, raka i operację:) Mam rozoraną szyję i klatę, ale przeszłam przez to, choć były zwątpienia. Bardzo wierzę w mojego lekarza, a to dużo, bo ta wiara pomaga, niesamowite jest jednak ratowanie ludziom życia:) Wszystko to działo się przez 3 tygodnie!!!! Nigdy wcześniej bym w to nie uwierzyła, że coś takiego może mnie spotkać!! Ale to uczy dużej pokory i zmienia priorytety, więc może to doświadczenie pomoże nam wspanialej żyć i bardziej niz inni doceniać zwykłą codzienność? Te jodowe wizyty wcale mnie nie przerażają, poczytam książki, może zacznę pisać blog:) z jodowej jaskini:) Jestem przeszczęśliwa, ze operacja za mną i że mam raka, który jest wyleczalny;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eweliza Termin mam na 10 maj - sobota. Dostane zastrzyki, wiec nie musze hormonu odstawiac. Ciekawe, czy nie ma po nich zadnych objawow? Oby juz byly dobre wyniki , tego pragne najbardziej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eweliza Ale w tym samym czasie napisalysmy : D . Wiesz co rano juz probowalam wiecej napisac, ale znowu mi wyskakiwal spam. To takie frustrujace, bo nie moge napisac wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eweliza napisała: "myślę, że jednak na pewno zechcą zrobić Ci drugą operację ale jak czekasz na konsultacje w Gliwicach więc będziesz w dobrych rękach. " Na tę dobra opiekę i fachowość liczę. Z możliwością reoperacji oswajam się, by nie zostać znowu zaskoczoną. kurczak2 napisała: "Tutaj, nie tylko są młode osoby :) zapewniam Cie. Ale duchem pewnie tak, jak najbardziej :) ". Mnie towarzystwo młodych nie przeszkadza, wręcz przeciwnie . A tak po ludzku troszkę zazdroszczę Wam , że już wiecie co i jak i , że już macie wdrożone leczenie jodem. Pewnie jak będzie blisko do jodowania będę także się niepokoić, ale już chciałabym wiedzieć coś więcej.No cóż trzeba uzbroić się w cierpliwość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Perla Ja mialam troche pecha, bo pierwszy jod mi nie pomogl, dlatego troche moje wyzdrowienie sie przedluza. Teraz wlasnie mam wielka nadzieje, ze jak pojde w maju to wreszcie sie dowiem, ze po wszystkim ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monka_monka
Kurczak no raczej:) Mam nadzieję że będzie z tobą już w 100%OK. Ja chyba jak każdy chciałabym mieć za sobą leczenie. Narazie jestem 5h po polknieciu magicznej kapsułki;) i mimo tego że jeszcze tu trochę posiedze to cieszę się że już jestem w trakcie(choć wolałabym być po) po jakim czasie bolały was ślinianki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monka Dzieki :D Ja mialam lekki bol gardla i powiekszone slinianki juz w drugiej dobie po polknieciu magicznej tabletki. Dzieki temu pewnie , ze jak wariatka ssalam te cukierki brrr i cytrynki to nie mialam potem zadnych problemow ze sliniankami. Ale wiem, ze czasem taki problem moze wystapic nawet po roku od jodu. Wysiedzisz sie tam kochana teraz strasznie, ale najwazniejsze, zeby juz bylo po wszystkim !!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eweliza slyszalam ze w polsce wogole nie bedzie zimy :/ ja tam za nia nie przepadam ale zawsze fajnie miec snieg chociaz pare razy :) perla fajnie ze jestes tak do wszystkiego nastawiona :) wszystko bedzie dobrze jestem tego pewna :) wiesz co do objawow to wiekszosc z nas ich nie ma - u mnie tez nie bylo nadczynnosci ani niedoczynnosci (ta choroba tego nie powoduje) tarczyce mialam zdrowa- funkcjonowala idealnie - wszystkie wyniki krwi (tarczycy) tez mialam ok - u mnie biopsja tez nic nie wykazala - dopiero po operacji okazalo sie ze to rak anulacz nasza nadczynnosc jest tak malutka ze sie jej nie odczuwa :) wiec spokojnie u Ciebie tez bedzie ok :) u mnie wlosy nie wypadaly wogole :) niektore dzieczyny nazekaja na wypadajace wlosy - ale spokojnie one nie wychodza garsciami I nie jest sie lysym co do scyntografi - kazda z nas sie chyba tego obawiala :/ ja to powstrzymywalam sie zeby nie plakac podczas badania - moge Cie pocieszyc ze ja raka mialam ponad 8 lat nic o tym nie wiedzac I nie mialam rzadnych przerzutow - ten rak nie przerzuca sie tak jak inne raki - jedyne gdzie moze isc to na wezly - ale to nie zmienia rokowac pacjenta - pozatym o takich przerzutach pacjent dowiaduje sie juz po operacji (tak jak Ty) inne przerzuty sa naprawde bardzooooooo rzadkie - I spokojnie kochana na tego raka sie nie umiera - wszystko bedzie dobrze :) jowita trzymaj sie i szybko dochodz do siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monka super - teraz tylko badania i z glowy :) jestem pewna ze wszystko jest ok bo marker masz niski :) co do slinianek to wogole mnie nie bolaly :) jadlam jak najwiecej kwasnych rzeczy - pare tyg po jodzie wywalilo mi slinianke ale wogole nie bolala - lekarz powiedziala ze jadlam zamalo kwasnych rzeczy - a wydawalo mi sie ze juz wiecej sie nie da hehe - mnie wogole nic nie bolalo - czulam sie tak jakbym nic nie wziela :) tego i Tobie zycze :) a ja mam infekcje pencherza znowu :/ ale lekarz powiedziala ze u kobiet w ciazy to normalne i ze bardzo duzo kobitek to ma - no i zmienili mi dawke tab na cisnienie - bo troszeczke mi sie podwyrzszylo - ale to tez podobno normalne w ciazy - dzisiaj zaczelam nowe leki mam nadzieje ze pomoga - pozatym u mnie wszystko ok - wczoraj bylam na pobraniu krwi na hormonki ale wynik bedzie w czwartek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurczak ten termin to taki prosto z marszu czy ustalałaś jakąs konkretną date z dr ? Pytam bo nie wiem cy już jutro dzwonic bo ja na czerwiec muszę jakiś termin z lapać ! W maju nie ma innej opcji jak super wyniki ! pamiętaj o tym :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia na jakim poziomie masz ciśnienie ? ja lubie śnieg i mróz ( oczywiście w granicach rozsądku ) a zwłaszcza zabawy na dworku więc strasznie żałuje że go nie ma:-( monka super że dostałaś już jod :D teraz to poleci z górki :D znowu SPAM porażka chyba jak dużo znaków ! ? . ( kilka po kolei ) się stawia to dlatego tak wyskakuje spam, ale pewności nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eweliza Dr sam taka date ustalil. Ja powinnam isc gdzies pod koniec kwietnia, ale wypadaja swieta a potem weekend majowy. Mysle, ze dlatego tak wyszlo. Chyba mozesz juz dzwonic , probowac na czerwiec. Dzieki za maj :D a w czerwcu razem swietujemy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurczak w czerwcu jak będzie wszystko dobrze to chyba napiję się do zgonu hihi za nas wszystkie :D a jutro będę próbowała się dodzwonić - może się uda :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monka_monka
Sylwia wszystko jest tak jak mówi twoja lekarka- nawet jeśli wyjdzie ci jakaś bakteria w moczu to tez za bardzo się nie przejmuj bo to na prawdę częste w ciąży. Ja to nawet z takiej zimy się cieszę bo moja Zuzu codziennie ok 3h na dworze spędza:) no a mnie po nocy bolą ślinianki więc w ruch poszła cytryna brr. Mam też zelki ale jakoś mi nie podchodzą:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eweliza Umowa stoi! Ja sie tutaj zglaszam pewnie ok 25 maja z super wiadomoscia o superowych swoich wynikach, a Ty pod koniec czerwca pewnie i opijamy wtedy do upadlego za wszystkie dobre wyniki wszystkich dziewczyn na tym forum!!! :D :D Kto sie przylacza? umowimy sie na ktorych wieczor w czerwcu przy kompie i jedziemy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczak i Eweliza Jak poczekacie do lipca to ja się dołączę ;) Jak narazie czekam do 26-ego lutego na kolejną kontrole.Mam nadzieje ze znów nie pomylą kart ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pijcie nasze zdrowie, świętujcie kochane, tak naprawdę każdy dzień jest dobry i trzeba się nim cieszyć, a jak jeszcze będą dobre wieści , to tym bardziej. Powiedzcie mi kochane jak długo czekałyście od konsultacji do kolejnej wizyty (w Gliwicach, bo wiem ,że to różnie w różnych ośrodkach bywa) I jeszcze jedno, czy któraś z Was po konsultacji miała reoperację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eweliza cisnienia dzisiaj nie miezylam jeszcze ale wczesniej mi troszke skakalo - lekarze mowia ze miesci sie w ich granicach normy (u kobiet w ciazy) ale troszeczke mi podniesli dawke monka niektorym bola slinianki ale to nic takiego - jedz duzo kwasnych rzeczy - wiesz co ja to jadlam pozniej juz tylko cutryne bo cukierki jakos slabo kwasne byly co do Corci - jak sie trzyma bez mamusi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monka_monka
Perla ja konsultacje miałam 26.11. A na jod przyjechałam już 03.01. W zeszłym roku na konsultacji byłam 06.03 a wyznaczyli mi leczenie na 17.04. Więc czeka się na ogół ok 5-6tyg. Sylwia myślę że to że jest taka mała działa na jej korzyść:) był kryzys ze spaniem w nocy ale dzisiejsza noc spala już normalnie;) a na ślinianki pomogła mi guma do żucia,troszkę odpuściły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monka nie zapomnij tez pic duzo wody to bardzo wazne :) ciesze sie ze Corcia juz spi w nocy - ale bedziesz miala radosc jak ja zobaczysz po takim czasie :) kiedy masz scyntografie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eweliza pytalas mnie jakie mam teraz cisnienie - dzisiaj mialam 124/75 czyli idealne :) oby tak dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia piękne i wzorowe, oby do końca ciąży takie było :D kurczak ja się pisze na bank, tak do bólu i do zgonu hihi a kasiula z Tobą wypijemy jeszcze raz hihi, a co, zawsze można świętować dobre wiadomości :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monka_monka
Sylwia dziś wypilam o 2litry więcej niż normalnie(z reguły bardzo mało pije) a scyntygrafie będę miała w pt, no chyba że będę jeszcze promieniować to nadal będę w izolatce i wtedy wszystko przesunie się na poniedziałek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×