Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kwasia

Tunezja we wrześniu czy w sierpniu?Porady turystyczne.

Polecane posty

prosze o porade, bo z tego co się dowiedziałam w siepniu raczej nie wytrzymam temperatury, zamierzam wyjechac w podróz poslubna do Monastiru. Może macie jakies dobre rady ? Jak się ubierac? Co tam jest dobrego do jedzenia? I do Picia? mamy pakiet all inclusive. Duzo czytalam o Tunezji w necie, ale moze ktos cos wie i sie podzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja byłam w Tunezji w zeszłym roku w lipcu i akurat trafiłam na chłodniejszy okre: 26-28 stopni, ale jeden dzień mieliśmy taki gorący, jak zazwyczaj w Tunezji bywa, że nawet siedzenie w wodzie nie pomagało... tragedia... nie było czym oddychać, sól momentalnie zasychała na skórze. Lepiej pojedź we wrześniu, to chociaż coś zobaczysz, bo w głębi kontynentu jest jeszcze bardziej gorąco. Ubiera się tam normalnie, najlepiej w przewiewne materiały, nie tzreba mieć długich spódnic, spodni itp. To chyba najbardziej \"europejski\" kraj z krajów arabskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moni-sia___
ja bylam w hammamecie(ladowalamw monastirze) w kwietniu. nie bylo cieplo,o kapieliw morze mozna bylo zapomniec. towarzystwo natretne,tzm mam na mysli miejscowych.jak jestes blondynka to masz przesrane.non stop zagaduja i wkurzaja.ogolnie w hotelu i na plazach ladnie a poza tym (tzn wiochy )i te smiesznie domki biale -bieda i syf.ja juz tam nigdy nie pojade,lepiej jakas wyspa albo wlochy czy hiszpania.to samo kosztuje a wybor lepszy. ale to twoja decyzja,moze tobie sie akurat spodoba. jak masz pytania to pytaj pa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja byłam w Sousse, bardzo ładne miasto, ciekawe zabytki, port. Na ulicach bezpiecznie, po zachodzie słońca wszystko tętni życiem do rana, miejscowi zaczepiają, ale jak jedziesz z mężem, to gwarantuję, że nikt Cię nie będzie zaczepiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam sie lepiej we wrzesniu. Ja bylam kilka lat temu koncem pazdziernika i 1 listopada ludzie w Polsce szli na groby w plaszczach a ja opalac sie na plaze mialam 26-28 stopni. Nasza opiekunka mowiala ze jedyna atrakcja w sierpniu to hotele z dobra klimatyznacja bo ciezko wytrzymac przy 40 stopniach i turysci nie chce nigdzie wychodzic. Stanowczo odradzała wyjazdy w sezonie letnim. Co do jedzenia to trzeba uwazac , pic tylko gotowana wode oraz myc wszystko w goracej wodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moon ja tez bylam w Sousse :) i marze by tam wybrac sie jeszcze raz , szczegolnie wieczorem do portu do tych fontann:) moni-sia to prawda sa strasznie natretni ale oslabia sie to z pojawianiem opalenizny na skorze , juz nie jest biala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość philippa
ja byłam w kwietniu w Hammamecie i już był upał..miasto takie sobie, właściwie to same hotele, hotel 5gwiazdkowy świetny, podobnie jak i jedzenie bez zarzutu.. a kraj? hmm.. Tunis przypomina zwykłe europejskie miasto, zresztą na każdym kroku czuje się tu wpływy francuskie..a wioseczki- ot jak to ktoś określił "syf" ( ale czy nasze polskie wsie i chłopskie zagrody wyglądają lepiej?- dla mnie to po prostu inna odmiana "syfu i brudu")) co do typowych turystycznych spraw takich jak zakupy- to rzeczywiście dla mnie, podobnie jak w Egipcie czy Turcji, był to koszmar! Nie dadzą Ci spokojnie przejść i obejrzeć- zresztą co tu ściemniać- typowe pamiątki to kicz i trzeba połazić , żeby znaleźć perełki.. ale ogólnie fajnie, bo ciepło, błogo i leniwie i o to chodzi na urlopie! pozdrawiam i życzę miłego wypoczynku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki serdeczne za porady. tak jak juz wspomnialam jedziemy w podróż pośłubną, jestem blondynką:) czy wiecie może coś na teamt miejscowego alkoholu? oraz jedzenia, ja jestem wiecznie na diecie, a jak czytalam to jedzenie mają tam raczej duzo słodko i tłusto, kolega niedawno odradzał wyjz\\azd w sierpniu iu, moił ze nie wyjdziemy z hotelu do 16, bo taki żar leje się z nieba. wylot mam 7 wrzesnia, powrót 21 bedę mieszkać w Hotelu Saadia , w Monastirze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość philippa
ach! i polecam próbować tunezyjskich win! niektóre naprawdę niezgorsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość philippa
w hotelach zawsze masz tzw"szwedzki stół", więc jeśli jesteś na diecie to bez problemu znajdziesz sobie mnóstwo potraw, ja kojarzę niezliczoną ilość surówek i sałatek, owoców.. mniam! jedzenie było pyszne! w moim hotelu codziennie! przez 14!dni robiono tzw.inny dzień kulinarny czyli całą restaurację, dekorowano na wygląd jakiegoś kraju np. Włoch i podawano potrawy charakterystyczne dla danego kraju, puszczano muzykę z danego kraju, kelnerzy byli przebrani a'la Włosi itd.. śmieszne ale sympatyczne urozmaicenie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Philippa, rzeczywiscie super. mam nadziejże ze u mnie bedzie podobnie. bardzo sie ciesze na ten wyjazd i nie moge się go doczekac pozdrawiam Was serdecznie i dziekuje za wasze wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
---> glamurek a w jakim hotelu byłaś? ja w marhaba club, super hotelik w kompleksie hotelowym, też myslami często tam wracam, a tym bardziej, że w tym roku nie mam urlopu... --->Kwasia jeśli chodzi o jedzenie to wszystko zależy od kucharza hotelowego; u nas wszystko było super, jedynie czego nie byłabym w stanie przełknąć to jajka sadzone smażone w głębokim oleju. W zasadzie to lepiej nie jeść na mieście, chyba, że w restauracji, bo w budkach to ja nie odważyłabym się.. ale Ty masz ALL to nie musisz. Jeśli jedziesz na wycieczki polecam miejscowe biuro sahel. Alkohole lepiej kupić na lotnisku, bo z ichniejszych tylko wina są dobre, a coś mocniejszego i europejskiego kosztuje ze 3 razy więcej niz u nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie moj przyszly mąz jest starsznie pdeksytowany alkoholem w All inclusive, a tam same miejscowe wódki.....nie wieadomo czy mamy wziąc może ze soba jakąś polską dobrą wodeczkę czy jest wam cos wiadomo - czy mogę wwieźć alkohol?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
---> kwasia mówiłam Ci - kupcie na lotnisku w sklepie wolnocłowym, jest bardzo tanio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ichniejsze piwo celtia i lowen...cośtam też jest w miarę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moon - byłam w hotelu Samara , była sympatyczny jednyne co mnie raziło w pokoju to ciezkie zasłony ale to chroniło przed słoncem oraz oczojebne kafelki w łazience :) Co do jedzenia to hmmm czasami zastanawialam sie co ja jem bo kotow to tam sporo było ale psa ciezko było wypatrzec;) a i marza mi sie takie pyszne bułeczki ktore podawano na sniadanie hhmmm i sery. Jedzenie było bardzo dobre ale oczywiscie niektorzy marudzili:( I tez raczej nie odwazyłabym sie jesc w budce. Chociaz pływałam na statku pirackim i jak zobaczyłam jak tam robia jedzenie i ja to musiałam jesc to o zgrozo. Ale zyje i nic mi nie bylo:) Tam nie wolno odmawiac jezeli ktos czestuje Ciebe jedzeniem lub piciem to dla nich straszna obraza. I piłam słynne herbate mietowa brr i tez zyje:) Co do uzywek to papierosy tez lepiej kupic na lotnisku bo sa koszmarnie drogie tak jak alkohol (piwko celtia albo jakos tak o,33l 16 zł). I jak ja byłam to były wyznaczone sklepy i godziny w ktorych sprzedawano akolhol . I pamietam sklepik o nazwie AMEN hahah nigdy tam nic nie kupiłam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny napiszcie czy w Tunezji można zrobic zakupy typu bluzeczki, torebki, okulary jak np. w Turcji czy w Egipcie? I jakie ceny mniej więcej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość philippa
a propos alkoholu.. tak jak napisałam polecam próbować tunezyjskie wina a z resztą alkoholu w wersji all hmm..doświadczenia mam z Tunezji jak i Turcji czy Egiptu podobne czyli niezbyt pozytywne, oni ze swej natury alkoholu nie piją więc po prostu się na nim nie znają.. drinki robią zawsze rozrobione, słabe, jakieś takie sikacze i stosują często ich lokalne, krajowe zamienniki- dużo gorsze i słabsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja mieszkałam niedaleko samary !!! tam była dyskoteka, a sam hotel był na takim skrzyżowaniu co rozgałeziało się na 3 strony. Po przeciwnej stronie ulicy były aparaty telefoniczne i spożywczak. Mój hotel był jakieś 300m dalej w stronę Poru el Kantaoui, za takim małym mostkiem. U mnie jedzenie było super, tylko nie można spokojnie zjeść, bo oszczędzali na klimie na stołówce. Hotel fajny, w ogrodzie palmowym, 2 baseny, fontanna itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzeczywiście początek września to dobry pomysł. Ja byłam w Gammarth pod Tunisem, potem w Hammamecie - podobało się. Jeżeli macie all, to wszystko powinno być ok. Jedzenie jest do wyboru, choć słodkiego było dużo: dzemy, chałwa na śniadanie, ale do każdego posiłku podawano dużo owoców, więc można było przeżyć. Do obiadu i kolacji ok. 6 rodzajow sałatek, surówek, w każdym razie była z nami wegetarianka i radziła sobie dobrze z jedzeniem, pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzeczywiście początek września to dobry pomysł. Ja byłam w Gammarth pod Tunisem, potem w Hammamecie - podobało się. Jeżeli macie all, to wszystko powinno być ok. Jedzenie jest do wyboru, choć słodkiego było dużo: dzemy, chałwa na śniadanie, ale do każdego posiłku podawano dużo owoców, więc można było przeżyć. Do obiadu i kolacji ok. 6 rodzajow sałatek, surówek, w każdym razie była z nami wegetarianka i radziła sobie dobrze z jedzeniem, pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny no co z tymi zakupami, podróbkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ubrania raczej drogie, zresztą chyba nawet takie jak u nas na bazarach, nie opłaca się, jedynie warto kupić torbę lub plecak ze skóry wielbładziej, tylko strasznie on śmierdzi w sklepach rózne badziewia jak u nas w sklepach po 5 zł, a ceny 3 razy takie jak u nas acha i warto kupić coś z ceramiki, bo tania i mają duży wybór - najlepiej w fabryce, to ceny duzo niższe niz w kurortach,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli na torebki \"DG\" \"PRADA\" nie mam co liczyć ? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, a powiedzcie mi ile taka wycieczka kosztuje na któej byłyście? chciałabym wybrac sie gdzies na takie wakacje ale nie wiem jakich kosztów mniej więcej sie spodziewac. Dzięki z góry:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja kosztuje 2200 ( wszystko w cenie, opłaty, VAT, All Inclusive) za jedną osobę, dwa tygodnie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja płaciłam w sezonie 2100 za 2 tygodnie - hotel 3* ale faktycznie można było mu dać 4* na miejscu pękło mi jeszcze z 1000: wycieczki, knajpki, pamiątki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musze uciekac do pracy , szkoda bo chetnie bym dalej wspominała, mam nadzieje ze topik nie zaginie to jutro tu wpadne:) moon to jet dokładnie ten hotel a obok byla taka fajna knajpka a takim przystojnym barmanem w dlugich wlosach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
generalnie lepiej jest jeździć do hoteli conajmniej 4*, bo tunezyjczycy zawyżaja te swoje gwiazdki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×