Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kasia C.

H.U.R.R.A!!! Dwie kreski na teście-LUTY 2007 -ZAPRASZAM!

Polecane posty

No widzicie!Pisałysmy niezaleznie od siebie,rowno z Amelka i macie dowod na to,ze z tymi rankingami to jak z wyborami Miss Polonia:P Jakie żiri ,taki werdykt:D No nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu C. tak naprawdę to mam przeczucie ,że jednak pierwsza objawisz się tu z wieściami o dzidzi i chciałabym ,żeby juz był ten czas...Mam nadzieję że pozostaniemy tu na forum i bedziemy dzieliły sie doświadczeniem mam. Kamila chyba jest z Krakowa - dobrze kojarzę? Tak chyba na pierwszym Puck i Kraków(nie jestem pewna). Za oknem pojawiło sie parę płatków sniegu, ale zniknęły... Chociaż teraz po świetach wcale mi już nie zależy. DZis odbieram paczkę z koszulami i gadżetami do szpitala!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście pełne poparcie opinii co do wyborów Miss itp.:) Idę cos pochłonąć porządniejszego na śniadanko !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ja w święta nie mogłam zadnych butow zalozyc :O tak mi nogi spuchły.... :( a dziś jak się smarowałam balsamem zobaczyłam następne rozstępy do kolekcji-na boczkach...buuuu 😭 o tych na piersiach juz nie wspominam..... a i ostatnio mnostwo siary mi wypływa-chyba bede musiała sie zaopatrzyc wkoncu we wkladki laktacyjne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amelka- bingo! Jestem z Krakowa, a pierwsze miejsce w tym konkursie zajęły dwa szpitale; Żeromskiego w Krakowie (tam mam zamiar rodzić) i szital w Pucku...;) Co do puchnięcia to nas to też nie ominęło.....szok przeżyłam jak pierscionka zaręczynowego i obrączki ślubnej na paluchy nie mogłam włożyć....;) ale jakos dałam radę....tylko że zawsze mydła używam żeby ściągną wieczorem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamilla jesli mozna spytać ile juz przytyłaś-bo pamietam ze te kg na plusie miałysmy podobnie ;) ja mam dziś wizyte u gina- musze mu powiedziec bo ostatnio czesto mam wysokie ciśnienie-te górne zazwyczaj a no i puls zawsze 90-100, dziś miałam cisnienie 139/82 i puls 102 i cały czas słysze jak mi serce wali i wskroniach czuje swój puls szczególnie nocą :O co nie daje mi spać... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siwuś....aż strach pisać o tej wadze.... w tej chwili mam jakies 13 kg na plusie! Także patrząc na twoją stopke jesteśmy sporo do przodu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamilla nie ma sie co przejmować- ja w sumie w ciązy nie wiele przytyłam i mam nadzieje ze przez te niecałe dwa misiące nie przybędzie mi więcej niz 5kg-tak zebym w 15 sie zmieściła...:) bo przed ciąza przytyłam 5kg wiec w tej chwili do zrzucenia mam juz 15kg zeby wrócic do swojej wagi ;) wiec pocieszając Cie do straty tych zbednych kg mam więcej niż Ty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia C.----> Pamietam ze ważyłysmy tyle samo w pewnym momencie i miałysmy tyle samo w brzuszku, ale przy ostatnim moim wazeniu przezaziłam sie ......... Piszesz ze ważysz 99,7 a ja......hahahaha przekroczyłam już magiczną seteczkę !! Na szczęście istnieje odchudzanko :-) Ala jak mam byc szczera to mam to gdzieś ile waże i jak wyglądam bo tyle czekamy na ta dzidzie że rozstępy, waga czy złe samopoczucie nie są wstanie przysłonić mi radości z dziecka tak długo oczekiwanego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę, że tylko ja nie kupiłam tej GW z rankingiem. czy może mi któraś napisac, czy jest tam mój szpital czyli wojewódzki szpital specjalistyczny al. Kraśnicka 100 lublin. będę wdzieczna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ja juz po USG, ale najpierw poodpisuję: Szyt - Musiałabyś się dowiedzieć w dodatku lokalnym, bo jeśli Twój szpistal nie zajał jednej z czołowych lokat, to reszta jest w dodatkach lokalnych - u mnie poopisywane są tylko dolnośląskie porodówki. KAsiu - Podkreślamy talię, jak możemy :D A co do Pucka - moja serdeczna koleżanka tam wydała na śiwat swoje córeczki (najpierw cc i bliźniaczki, potem sn i pojedyncza córka :) ) i bardzo bardzo chwali sobie ten szpital... Też myślałam, żeby sobie w lutym do niej pojechać, zwłaszcza, że właśnie wybudowali sobie mały domek gościnny i zapraszała :D ;) Amelko - ja też cały czas puchne, a obrączke to definitywnie zdjęłam w 4 miesiącu, bo nie miałam siły walczyć ze ściąganiem... Siwku - ja to bym chciała, żeby coś mi wreszcie z tych cycków poleciało, bo wydaje mi się, że to dobry prognostyk, jeśli chodzi o karmienie... A co do ciśnienia - w poprzedniej ciąży też mi na koniec podskoczyło...Teraz na razie jest dobrze, z dolegliwości to tylko tyle, że nie mogę spać w nocy, bo mam niewygodne łózko ;) i jest mi gorąco.. A teraz wyniki usg: Chłopak jak byk, jajka na cały ekranik ;) Gruby - obwód brzuszka na 36 tydzień, a mamy dopiero 32 i 3 dni ;) Głowa i noga tylko tydzień do przodu. Obliczona masa - 2660g :) I ponoć ma bardzo owłosioną główkę :D MArtynka urodziła sie prawie łysa :D Spadam, MAła mnie ciągnie do zabawy, a ja jej muszę przecież obiadek zrobić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szyciu olej te rankingi!! Ja wyrzucialam te gazete juz niestety. Mama zrobiłam cos dla Ciebie...:D.....zwazylam sie po swietach,czyli przed minutą i jest...............................100,1 :D:D:D: No! Jonko z Twojego postu tez sie nasmiałam w głos,z okreslenia\"gruby chłopak\":D:D:D:D:D Kurcze,naprawde Was lubie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia C.---> ale jaja, to dzielą nas tylko 2 kilosy !! Ale mam nadzieje ze nie wyglądasz tak jak ja ;-) Jestem naprawde gruuuuuuba, nie tylko mam duży brzuchol ale też .........pupsko jak ......... no duże mam pupsko- hahahahaha :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dziewczyny dobre jesteście :D ja też mam na czym usiąść ze tak powiem :D:D:D ja tez juz po wizycie u gina- no i potwierdził że na 99% bedzie upragniona dziewczynka :) ❤️ powiedział ze nie daje 100% bo nikomu nie daje takiej gwarancji...ale pokazywał mi wargi sromowe-więc chyba jajeczka juz nie wyrosną ;) jedyne co mnie martwi to że te bakterie mam nadal w moczu :( i musze brać antybiotyk. a w sobote umówiłam się z moim lekarzem na usg w szpitalu-na lepszym sprzęcie-to będzie mógł określić wage dzidziusia no i mężus bedzie mógł wejśc ze mna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dzięki za odpowiedzi i za słowa otuchy :) Mam nadzieję że te częste skurcze nie przerodzą się w poród ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka, aja juz dzis nie zygalam w koncu, jak czytam ile najadłyscie sie przez swieta a ja suche bułki i gotowane piersi z kurczaka to az... ech jeny jaki ja chudzielec, dobrze ze dzifius dobrze sie rozwija kurde ja tez nie kupilam sobie tej gazety wyborczej buuu, ale moze i dobrze po co sie stresowac, wyliczylam ze mam jescze 62 dni do porodu, nic mi tez z cycuszkow nie leci, ale z ato kregosłup mnie napieprza starsznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Ale późno pewnie juz wszystkie spicie, a CHCĄCA powoli z tego co pamietam szykuje się do zerwania o poranku ( to Ty wstajesz o tych strasznych dla mnie porach?) Poza tym współczuję dolegliwości, mnie też boli kręgosłup i mam codziennie zgagę. Siwek - ja też marzę o mojej córci a dzis znów mnie ktoś zestresował opowieścią jakie to Usg wątpliwe itp. Ale co tam podstawa to zdrówko niuni, a potem płeć. A może to nie Hania tylko Antoś tam siedzi, wkurza się jak go nazywam po babsku i dlatego tak mnie kopie? Jonko - wyobraziłam sobie Twojego owłosionego grubaska i to naprawdę niesamowity widok. Ale fajnie ,że bedziesz miała juz parkę! Dostałam dzis paczkę , okazało sie że laska przysłała mi zły rozmiar piżamy. Oczywicie wkurzyłam sie i mam zamiar odesłać . Mam nadzieję ,że to wszystko skończy sie dobrze. Oki, pora do wyra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha przytyłam juz 18 kilo więc oglaszam wszem i wobec ,że prawo do narzekania maja tylko te powyżej 15 kg. Reszta cicho i nie denerwować \"pulchniejszych\"!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZeść :) Poczytałam Was i się też w końcu zważyłam ;) wskazało 84.5 kilo ;) Co daje przyrost rzędu 18 kg w ciągu 32 tygodni :D Porównując do poprzedniej ciąży - ważę o 4 kg więcej na tym samym etapie - więc tym razem na pewno do 90 dociągnę ;) A co w tym najlepsze??? NA pewno nie będę ważyć więcej, niż mój mąż - on przy wzroście 197 cm waży 97 kg! :D Dziś jadę do tzw centrum :) Muszę podbić legitymację ubezpieczeniową (skoro mam iść na zwolnienie ;) ) A przy okazji zajrzę do największej galerii handlowej i pobuszuję w ciuszkach dla Dzidzi :D No i muszę zaopatrzyć się wreszcie w te koszule do szpitala ;) Miłego dnia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam o poranku:) To ja się faktycznie nie będę odzywać, przytyłam 11 kg. i został mi miesiąc do końca.:) Powiem tylko, że w porzedniej ciązy przytyłam 16 kg., a schudłam naprawdę szybko i nie stosowałam żadnej diety, no jedynie jako matka karmiąca, ograniczałam pewne pokarmy, ale ciachami objadałam się równo:), w ciągu 4 miesięcy wróciłam do wagi sprzed ciąży, a nawet ciut mniej, więc teraz też jestem raczej dobrej myśli i Wy też bądźcie, przy samym porodzie zrzuca się jakieś 6, 7 kg., odrazu człowiek lepiej się czuje:). Dziś zaczynam magiczny 36 tydzień, hura!, magiczny bo jak się dziecko urodzi po jego ukończeniu, to ciążę uznaje się za donoszoną. Ale raczej nic nie wskazuje na rozwiązanie przed terminem, także pewnie sobie jeszcze trochę poczekam:) Pozdrawiam👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fakt ja jzu nie spie od 4,30, maz jescze chrapie słodko, ja jzu wymyta z makijazem po snaidanku, dalej zygam, rece mi cierpna , mam skurcze łydek, ale nic nie narzekam bo ja nie mieszcze sie w wtabelce pwoyzej 18 kg, mam tylko 5 na plusie hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcąca - a bierzesz magnez na te skurcze??? Jak Ci bardzo dokuczają to możesz brać nawet 2-3 razy dziennie. Na wymioty to niewiele Ci mogę poradzić - jeść mało, ale często, żeby żołądek nie był pusty, mięta, herbatki owocowe - to mi pomagało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Qrde.....ja znów wczoraj miałam skurcze popołudniu.....:( Trwało to ok. 2,5 godz.... leżałam do końca dnia.....:o Mam kontrolę 2 stycznia u ginki zobaczymy com powie, mam nadzieję, że z szyjką wszystko oki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jej Kamilla, to Ty faktycznie leż, ale bolesne były te skurcze? Czy tylko twardnienie brzucha?, bo mi brzuch bez przerwy twradniej przy każdej zmianie pozycji i czasem nawet jak leżę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Patti.... brzuch to ja mam ciągle twardy....a te wczorajsze skurcze to ból w dole brzucha jak na okres....:o Właśnie wiem, że musze leżeć...tylko leżenie kilka godzin w wyrze to niedowytrzymania ale jak mus to mus... Pytałam już kiedyś o to ale nikt nie napisał; czy macie ból kości w kolicy miednicy? Bo ja dłużej niz 30 min na jednym boku nie mogę leżeć bo straaasznie boli...w ogóle jakoś mi sie kości \"rozjeżdżają\" w okolicy krocza....:o Takie mam odczucia, czy ktoś też tak ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Kamila - ja nie mam takich bóli, za to boli mnie kręgosłup jak leżę na boku(chyba że całkiem płasko), jak wstaję to z jednej strony kręg. tak nisko.Mam skoliozę ,więc na pewno to dodatkowe utrudnienie. Myślę że nasze kosci tez dostają za swoje od tego nagłego cieżaru i po prostu sie buntują...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamilko mnie tez boli kregoslup i miednica wysiada, nie moge chodzic ani stac, JA NIE MOGE JUZ WYTRZYMAC!!!!!!:(:(:( P.S.A twardy arbuz robi mi sie kilkanascie razy w ciagu dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny.... ja dopiero wstałam, bo dzisiejsza noc była dla mnie koszmarem!!! :O nie mogłam zasnąć bo strasznie mnie bolała klatka piersiowa-jakby mi słoń na nią usiadł :O i nie mogłam przez to oddychać-tym bardziej na leząco. Do tego jeszcze przeziębienie-bol gardła, katar i ból głowy...:( jak wkoncu udało mi się cudem zasnąc to wstałam na siku o 1.30 i juz do 6 rano nie mogłam spać-ten ból klatki tak się nasilił....i puls mam strasznie wysoki-wczoraj to nawet 130 a w nocy ok 100 :( normalnie objawy-to jakbym miała zawału dostać, i jeszcze czułam takie kołatanie serca i tętno w skroniach-normalnie nie do wytrzymania...juz myślałam ze się wykańczam :( na szczęscie po godz 6 zasnełam i wstałam niedawno-i juz lepiej... zostało tylko przeziebienie i ból głowy. ehhh...jutro ide na usg to musze powiedziec lekarzowi otych bólach klatki bo to raczej nie normalne w ciązy słyszałam ze są trudnosci z oddychaniem w ost miesiącach ale zeby az taki ból??? dziewczyny miała któraś coś podobnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedny Siwenku, strasznie Ci wspolczuje...i pozostałym dziewczynom i sobie tez........ Wkleiłam Wam na moja stronke w stopce dwa \"kubowe\" kąciki, ktore czekaja no mojego synka.Całkiem z boku,obiektywnie patrząc, to wydają mi sie urocze....:):)Chciałabym sie do nich urodzic na jego miejscu:D:D;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu, rzeczywiście urocze te Twoje \"Kubusiowe\" kąciki:), jesteś już w pełni przygotowana na przyjęcie synka, a ja jeszcze mam masę zakupów, np. pościel, jej wypwłnienie, przewijak o kosmetykach już nie wspomnę, ale po Nowym Roku już się za to zabiorę, jedno pytanie pościel cudna kupowałaś przez internet.? Kamilla mnie też bolą kości miednicy, szczególnie jak długo siedzę lub leżę i też nie krótko wytrzymuje leżąc na jednym boku, także to chyba normalne:) Siwku, współczuję tej koszmarnej nocy, ja to myślę że to faktycznie jakieś sprawy sercowe, nie chcę straszyć, ale w pierwszej ciąży miałam pod koniec podwyższone ciśnienie i leżałam kilka dni na obserwacji w szpitalu no i oczywiście już do końca brałam leki, a co Twój gin., na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×