Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kasia C.

H.U.R.R.A!!! Dwie kreski na teście-LUTY 2007 -ZAPRASZAM!

Polecane posty

Wesołych Świąt! Bez zmartwień, Z barszczem, z grzybami, z karpiem, Z gościem, co niesie szczęście! Czeka nań przecież miejsce. Wesołych Świąt! A w Święta, Niech się snuje kolęda. I gałązki świerkowe Niech Wam pachną na zdrowie. Wesołych Świąt! A z Gwiazdką! - Pod świeczek łuną jasną Życzcie WAM KOCHANE \"\"\"BRZUCHATKI!!!! - najwięcej: Zwykłego, ludzkiego szczęścia I BY nasze Kochane Babyki juz za niedlugo z nami byly!!!( ale oczywiscie w terminie!!!!!)))!!! Pozdrawiam i do poklikania!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane Lutówki ❤️ Życzę Wam wesołych Świąt i nie objadajcie się, jak ja przed chwilą, bo ciężko później w brzuchu ;) Do poklikania poŚwietach, bo chyba wszyscy są teraz zajęci :) Buziaki!! 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ! Wpadłam tu na chwilkę, w końcu wstałam od tego stołu... Jestem obżarta do granic możliwości, aż boję się stawać na wadze po powrocie do domu. Nie mogłam się opanować a poza tym perspektywa wyrzeczeń dietetycznych już niedługo też działa trochę na psychę:) Moja niuńka pewnie jest w ciężkim szoku - zwłaszcza po tych pierogach! Mam nadzieję ,że się dobrze bawicie! Pozdrawiam, paaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój kochany mężulek włożył mi do \"paczki\" książeczkę dla Maleństwa - zapisuje się w niej różne ważne rzeczy i ciekawostki z 1. roku. Ale piękna, oczywiście wzruszyłam się strasznie i już chciałabym ją wypełniać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc laseczki, wszystkiego dobrego na swieta..... mam nadzieje ze niezle sie bawcie bo wcale was tu nie widac i bardzo dobrze:)))))... bo przeciez mamy swieta.... no ale z tym obzarstwem to troszke przesada.......... az chyba bede bala sie isc do lekarza w piatek i wskoczyc na wage:) hehehehehe pozdrawiam wszystkie brzuchatki i mam nadzieje ze wszystkie jestescie jeszcze 2 w 1:)))) i tak trzymac narazie.... pozdrawiam buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny ! Chciałam zapytać czy któraś z Was miała już jakieś skurcze \'przepowiadające\"?? Dziś pierwszy raz poczułam straszny skurcz w dole brzucha taki jak strasznie bolesna miesiączka. Przestraszyłam sie okropnie bo myślałam że poród normalnie sie zaczął bo tak bolało. Podobno sa jakies skurcze juz od 8 miesiąca ale czy to co ja miałam to norma? Czy to tak ma wyglądać? Boje sie yroche. Przecież to u mnie 35 tydzień i chciałabym zeby ta ciąża była donoszona a wczesniej nie miałam ani bóli ani skurczy. Oprócz tego ciągle ma twardy brzuch, ciągle mnie \'ciągnie\", nawet czasem tak bywa ze sie nie moge wyprostowac bo wydaje mi sie ze cos mi sie tam urwie:-( W sobote byłam u lekarza ale on nic specjalnego nie wypatrzył tylko powiedział ze szyjka sie lekko skraca :-( Może któraś miała takie bóle/skurcze jak bolesna miesiączka?? Na razie sie tylko tym podenerwowałam :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! Wpdłam żeby zgladnąć co u was \"obżartuszki\"....;) Mama24- ja miałam takie bóle już trzy razy ..... pierwszy raz w patym miesiącu, ale będąc na kontroli u lekarza wszystko było ok. Dopiero ten trzeci, ostatni raz, pod koniec listopada spowodowł, że szyjka zaczęła się skraca dlatego ginka kazała leżeć jak najwięcej..... Dobrze wiem co czułaś!!! Uważaj na siebie i leż ile się da!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama 24, ja mam dopiero 31 tc,szyjka mi sie nie skraca, wg giny, a tez mam skurcze, sczegolnie wieczorem , po całym dniu jak juz leze, tez mnie to niepokoi, do tego tak jak u ceibie ciagnie mi brzuchol, ale skoro gina mowi ze jest dobrze tego sie trzymam bobym zwariowalala a jak tam mamuski po swietach, ja z jednej str mialam bardzo udane ale z 2 koszmar,nnic nie jadalam, co zjadalam to kibelek, koszmar jakis, maz koniecznie do lekarza mnie wyganaial, ale sie zapralam i tak spedzilam sobie swiat, ja moj mąz i w uscisku kibelek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! jak tam po świętach? u mnie wszystko dobrze, świeta spędzone w 100% z rodzinką, w 1 dzień swiat z rodzina mojego męza a w 2 z moją :) mnie tez brzuchol \"ciągnie\" :O i skurcz też miałam jeden jak narazie-o ile to było to.... jutro mam wizyte więc się dowiem czy wszystko ok.... dzidzia buszuje strasznie-wiercipiętka :) kurcze dziewczyny co robicie w sylwestra??? ja nie mam pomysłu....nigdzie nie idziemy w tym roku...:( ale nie bardzo mi się widzi spędzić sylwka przed telewizorem...buuuu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siwku drogi nam w tym roku wyjątkowo pasuje TANIEC BRZUCHA w sylwestra :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Nie uwazacie? ;-) A tak juz bez zartow,to calusy dla wszystkich po swietach👄 No ja mialam falszywy alarm w nocy z pierwszego swieta na drugie,bo zauwazylam ze dwie krople krwi na bieliznie i byłam PEWNA,ze tej nocy pojedziemy....I sama nie wiem czy to dobrze,czy zle,ze to byl falszywy alarm,bo ja juz nie moge.............................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia C.--> to chyba jeszcze za wcześnie na poród ?? skąd ta krew - w sensie że jaka przyczyna ?? Ja bym chyba dostała zawału serca i jakiegoś szoku gdybym zobaczyła krew na bieliźnie. No ale ja to panikara jestem na maksa. W naszej sytuacji (bo idziemy z ciążą łeb w łeb) to jeszcze dobrze by było 3 tygodnie dzidzie ponosić ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama kochana, ja juz pisalam,(nie zmieniam tylko tego biociana w stopce),ze mi lekarz wg terminu zaplodnienia wyliczyl termin i obecnie mam w karcie ciazy 36 tydzien,dziecko duze-ponad 3 kilo,dojrzalosc lozyska prawidlowa, czyli .....i\'M FINE:) Mysle ze mi sie czop po prostu juz \"obluzowuje\",stad ciutka krwi i takiego galaretkowatego sluzu:D Hurra:D 37-38 tydzien to juz porod o czasie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alez sie stęskniłam :D Kasiu ❤️ dla mnie sylwester to przereklamowana sprawa, a już napewno nie w głowie mi teraz gdy sie nie mogę bez jęczenia z boku na bok przełozyć :) :P ja już drugiego sylwestra pod rzząd spędzam w domu, bo w zeszłym roku też byłam w ciąży,a 1 stycznia szłam do szpitala na zabieg...:( wynudziłam sie w te świeta jak mops! już na głowe z Radziem dostawaliśmy ;) na kolacji wigilijnej mieliśmy tylko sałatkę warzywną i rybę, ale nawet nie karpia, tylko pstrąga, bo karpie dostępne były tylko w wydaniu żywym pięciokilowym ;) nawet nie mieliśmy ciasta ani mandarynek(które uważam za obowiązkowe na świeta). zajadałam sie za to kupnymi ciastkami, brzoskwiniami z puszki iczekoladą z orzechami. efetem tego są 2 kg więcej :( święta, świeta i po świetach jak to mawiaja :P Kasiu--co to za krew? co lekarz na to? już niedługo zaczniemy sie sypac jedna po drugiej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak długo pisałam, ze już sie wszystko zdążyło wyjaścić ;) a co do skurczów to tez już pare rzay miałam taki silny ból na dole. brzuch mi stale twardnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia C.----> to ja w temacie nie jestem zupełnie jak Ty już masz 36 t.c. ! Super ! Ja to bym chciała zeby u mnie był już gdzieś 38 tydzień bo strasznie mi ciężko, czuje że dzidzi strasznie ciasno a i ja jestem jak balon, ani buta ubrać sama ani majciochów. Czasem śmieje sie sama ze siebie jaka niedołężna jestem przez ten brzuchol, wogóle duuuuuuużo przytyłam a nigdy szczupła i tak nie byłam wiec szczególnie teraz czuje sie ociężała grubacha. Cudowne uczucie gdy dzidzi rusza sie w brzuszku, ale naprawde juz mam troche dośc tego stanu. Juz chciałabym zeby mieć dzidziusia koło siebie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja po moich swiatecznych i przezd swiatecznych sensacjach zołądkowych wyladowąłam dzis u lekarza , schudłam pół kg , masakra, tak wiec waze nie tak chyba duzo, 64 kg , pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcąca 64 to ja wazylam przed zajsciem w ciąze :O i to juz uwazalam sie za grubaska bo moja normalna waga to 60! a teraz- 75kg ;) Szyciu nic nie wiedziałam co przezywałas w zeszłym roku....:( wspołczuje....👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny :) Czytam Was i aż zazdroszczę że niektórym z Was pozostał jedynie miesiąc do rozwiązania.Ja jeszcze mam przed sobą dwa miesiące.Nie wiem jak to przetrzymam z moimi bólami. Wtrąciłam się właśnie ze względu na te bóle.Ja mam je dość często ale włg gg wszystko jest prawidłowo.Teraz bóle się nasiliły ale to chyba ze względu na zaawansowanie ciąży. W piątek mam wizytę u gg więc wszystkiego się dowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie po świętach:) Widzę, że u wszystkich raczej wszystko wporządku, chociaż wielki dzień już coraz bliżej, tylko chcąca coś nie w formie, szybko wracaj do zdrówka:). A my spędziliśmy te święta przesiadając się od stołu do stołu raz u jednych rodziców raz u drugich, nie licząc gości u nas. Naszczęście w drugi dzień już trochę odsapnęliśmy, byliśmy z córcią na długim spacerze w lesie, a potem to juz tylko leniuchowaliśmy przed telewizorem.:) A co do bóli, to ja raczej nie miewam, coś mnie tam czasem zakuje, za to brzuch mi bardzo często twradnieje, ale moja gin powiedziała, że teraz to już może tak być i nic nie będziemy z tym robić. Coraz bardziej niecierpliwie wypatruje końca, ja chcę już. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, a Sylwester to oczywiście spędzimy z mężem przed telewizorem, w sumie pierwszy taki będzie, więc nie narzekamy, szczerze mówiąc nawet mi się nigdzie za bardzo nie chce iść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwko przetrzymasz:D, mi tez sie w listopadzie wydawało ze nie dam rady ... a dzisiaj mi sie wydaje,ze ne przetrzymam do jutra.No i dobrze. pozdrawiam wszystkie,waze 99,7 i mam to gdzies.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj mama, a Ty masz 35:) Tez mi roznica z 36 :):) dzisiaj bylam u fryzjera,na ostatnim balajazu przed dniem ziro:D Szytko co Cie nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mam pytanie z innej beczki
hejka;) mam pytanie do was - odnośnie terminu na luty;) my z mężem planujemy dzidziusia na luty bo bardzo bym chciała by dziecko urodziło się spod znaku wodnika ;) i stąd pytanie w jakim miesiącu najlepiej się starać ( mniej więcej dzień ) ???? z góry dziękuję i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu jestem! Nawet zaniepokoiły mnie Twoje objawy! ale widzę, że już powoli sie zaczyna :D daj znać na kom jak TO sie stanie :) a z wagą sie nie przejmuj, zrzucimy. ja tez waze dużo za dużo. już sobie opracowuję plan odchudzania :) a co do terminu na luty to powiem, że ciaza trwa 40 tyg, łatwo obliczyć, ale to mniej wiecej maj. posypałam sie, tzn. ledwo chodze, wstaje, kłade sie. oj, byle do lutego. chcąca Ty chudzielcu ;) moja mama mówła mi wczoraj, że ona miała bardzo słaby pokarm, włąściwie bezbarwny i nie karmiła nas naturalnie. obawiam sie, że ja też tak mogę miec...dodam, że moja mama nosi rozmiar 80K...w Polsce nie są dostępne takie rozmiary. ja mam na szczęście biust po tacie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Cieszę się, że u Was ok :) Ja jestem ciężka jak słoń, nie ważę się, bo się boję, ale podejrzewam, że już mi 85 spokojnie stuknęło ;) W \"talii\" mam 108cm :D MAłe w brzuchu wariuje jak wsciekłe... MArtyna była jednak lepiej wychowana ;) Kasiu - strasznie Ci zazdroszczę :) Ja też już bym chciała się szykować do odlotu :) Chociaż... Jak sobie pomyślę, co to będzie z dwoma brzdącami to aż się boję... W dodatku zapoznałam się z wynikami akcji Rodzić po ludzku 2006 i jestem załamana... \"mój\" szpital wypadł bardzo blado... NAjbardziej zaniepokoiło mnie to, że dziecko dają dopiero kilka godzin po cc, a w wielu wypadkach dopiero nastepnego dna :O Kurczę, ja tego nie rozumiem!!!!! W końcu to MOJE dziecko i ja mam prawo decydować, czy mam siłę się nim zajmować, czy nie... A zamierzam tym razem karmić (z Martynką udało mi się tylko 4 miesiące i to z dokarmianiem, sciąganiem itp) więc chcę wszystko porządnie rozpocząć... W dodatku koleżanka, która robiła specjalizację z ginekologii w tym właśnie szpitalu, zrezygnowała i już tam nie pracuje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello ! szkoda, że już po Świetach.... My obżarci tak, że hej..... ale miło było! Jak zwykle dwie Wigilie mięliśmy ; u jednych i drugich rodzicwó, a potem na zmianę- pierwszy dzień świąt u tesciów, a drugi u moich :D Wczoraj obudziłam się z mocnym bólem po lewej stronie na plecach....okazało się, że mam zastój moczu w nerkach. Boli mnie lewa, choć z usg wynika, że w prawej jest gorzej.... skontrolowałm sprawę, byłam w szpitalu na konsultacji u urologa. Stwierdził, że to normalne w ciąży. Jesli nie ma gorączki to mam funkcjonować normalnie! W sobotę zakupiłam gazete Wyborczą, tam były wyniki akcji \"Rodzić po ludzku\".... i duzo artykułów o szpitalach, porodach itp. Cieszę, się bo szpitalk w którym będe rodzic zajął pierwsze miejsce! Ale wszystko wyjdzie w \"praniu\".... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was,szytko pewnie ze przesle eske,mam juz Cie wbita w kokm.(a gwiazdkowe zyczenia doszły?) Ale kurde ja juz tak sie szykuje,szykuje,a moze ostatnia bede..... \"Ostatni beda pierwszymi\" he he Inna beczko działaj w połowie maja.(Moje działanie jest z długiego weekendu 1-3 maja,wiec wtedy moze przeniesc sie na styczen:D,a jak chcesz luty,to po połowie maja:D Kurcze Kamilla,to ty z Pucka??????? Ale Ci zazdroszcze,bo po lekturze rankingu chciałam z Poznania do Pucka emigrowac:P Tak bez jaj,to moja Polna w Poznaniu tez tam niezbyt wypadła,a wiekszosc sobie Polna chwali,bo to mimo wszystko najwieksza i najlepiej wyposazona klinika w Wielkopolsce,wiec bym sie tymi rankingami tak nie przejmowała,bo pewnie i w Pucku na jakąś cholere mozna trafic:D Jonko w talii ja mam 117 :D, wiec git,bo juz Wam kiedys pisalam,ze w tym sezonie najmodniejsze jest konkretne podkreslenie talii:P Szyciu, ale szok ten biust Twojej maderki:D Ile to w obwodzie taka miska K ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was,szytko pewnie ze przesle eske,mam juz Cie wbita w kokm.(a gwiazdkowe zyczenia doszły?) Ale kurde ja juz tak sie szykuje,szykuje,a moze ostatnia bede..... \"Ostatni beda pierwszymi\" he he Inna beczko działaj w połowie maja.(Moje działanie jest z długiego weekendu 1-3 maja,wiec wtedy moze przeniesc sie na styczen:D,a jak chcesz luty,to po połowie maja:D Kurcze Kamilla,to ty z Pucka??????? Ale Ci zazdroszcze,bo po lekturze rankingu chciałam z Poznania do Pucka emigrowac:P Tak bez jaj,to moja Polna w Poznaniu tez tam niezbyt wypadła,a wiekszosc sobie Polna chwali,bo to mimo wszystko najwieksza i najlepiej wyposazona klinika w Wielkopolsce,wiec bym sie tymi rankingami tak nie przejmowała,bo pewnie i w Pucku na jakąś cholere mozna trafic:D Jonko w talii ja mam 117 :D, wiec git,bo juz Wam kiedys pisalam,ze w tym sezonie najmodniejsze jest konkretne podkreslenie talii:P Szyciu, ale szok ten biust Twojej maderki:D Ile to w obwodzie taka miska K ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ Widzę że zaczęły się marudzenia , no i ja tez muszę się dołączyć- boli mnie kręgosłup, miałam rówież bóle -właśnie takie jakby miesiączkowe. Więc widzę że jest z nami podobnie. Poza tym zaczęłam puchnąć- stopy dłonie, kostki...Oczywiście przytyłam 2 kg przez święta, ale nie mogłam sie opanować -tyle pyszności, a już niedługo perspektywa diety! ROdzić po ludzku - mój szpital zajął drugie miejsce - dla większości osób , z którymi rozmawiałam to niewiarygodnie dziwne, bo obiegowa opinia tu lokalnie - to że to \"rzeźnia\".Jest to jedyny szpital w mieście. Z okolicznych porodówek ma najgorszą opinię. Oczywiście cieszy mnie wynik, ale zastanawiam się nad wiarygodnością tego wszystkiego. Przeczytałam np. w opisie ,że nie trzeba płacić za poród rodzinny- a to nieprawda trzeba 200 zł i w szkole rodzenia na początku nas o tym poinformowano. Poza tym wczoraj przeczytałam w gazecie lokalniej komentarz czytelnika, który nawiązał do wyników i opisał jak po chamsku zostali potraktowani w szpitalu po porodzie. Także na pewno chcę wziąć swoją położną i liczę że wtedy będzie mi tam dobrze... Sylwester w domku , przyjeżdżają znajomi - moja przyjaciółka też w ciąży , także zamierzamy wyłożyć się na kanapach i wyleżeć zamiast tańcować. Pozdrawiam Was cieplutko, przetrzymajmy jeszcze(mimo dolegliwości) nasze ❤️niuńki❤️ w brzuszkach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×