H.U.R.R.A!!! Dwie kreski na teście-LUTY 2007 -ZAPRASZAM!

Siwek To Gratulacje na te 4-5 !! oby tak dalej i przy obronie!!!! trzymam kciuki!!! Dziewczyny gdzie jestescie?? czyzby juz wakacyjne plany w praktyke przeszly :):):)):):) dajcie znac ....... buziaki i papatki dla was!!

ja jestem!!!

hej :) ja tez narazie jestem ale juz jutro w nocy jedziemy nad morze do poniedziałku:) a bronić się bede pewnie dopiero w pazdzierniku:(:( dobra passa mi sie skończyła chyba bo oblalam ostatni przedmiot ale na szczescie wczoraj jeszcze udało mi sie zaliczyć...niestety nie wyrobiłam sie z obiegówkami itp więc pewnie obrona pozniej...no chyba ze jeszcze coś nowego wymyślą bo w tej mojej szkole to mają 100 pomysłow na minute:D narazie olałam to i jade troszke wypocząć!!!! czego też wam życze kochane mamusie :) buzki dla was!!!!! pa

podziwiam wszytkie mamusie uczące sie to heroizm dla mnie wielki jest , zawsze lubiłam sioe uczyc i uczyłam skonczyłam 4 kierunki ale z malym dzieckiem to sobie nie wyobrazam, szacuneczek ogromny

dzięji chcąca :) nie jest tak źle....najgorsze było pisanie pracy mgr po nocach:) ale opłaciło się...chyba mam do tego smykałke bo z 5 dziewczyn które pisałysmy u tej samej promotorki tylko mi przyjeła juz oprawioną prace i oceniła na 5...innym dziewczynom nie przyjeła:( przez to pewnie wszystkie będziemy sie bronić w pazdzierniku...wiec nie bede sama:) a co tam u waszych dzieciaczków słychać????robią juz jakies postępy w mowie??? mojej juz cos nieraz wychodzi np. cio to :D a parkocze cały czas:D

siwek- moja tez nawija a ze słow w ludzkim jezyku to mam tylko reszta po swojemu bo baba to przeciez nie babcia, dada to nie dziadek itd no to gratki wielkie piatala z mgr-ki

hej dziewczyny..upał taki ,ze mózg paruje.. u nas słowa typu-babuna,mamuna, Hanuna sisi(jak chce siusiu bo czasem juz potrafi sama to zgłosic) yy ma(nie ma). A moje odwieczne rozterki dotycza diety/kup juz Hania nie robi wiecej niz 2 dziennie/ 1.butla mleka-100ml 2.kaszka-220ml /czasem pol banana,jablka,parowka obrana ze skory/ 3.obiad-niesmiertelny krupnik-jak na razie zaden inny smak nie wchodzi w gre 4.po drzemce 2 czewsc zupki 5deser-sloiczek,danio,ew.owoc 6kaszka-230ml Strasznie to monotonne,wiem.Wydaje mi sie,ze je mało.Niekiedy dostanie na 2ie danie kanapke z szyneczka.Probowała róznych smakow.Lubi ogorka kiszonego,ale ogorkowej zupy nie chciala zjesc.Poradzcie -przesadzam czy jest problem z tym jedzeiem?

Chyba nasze dzieciątka strasznie psocą i są ogrooooomnie absorbujące,bo na forum pustki:(

mamusia_muminka - hej moja nawet tak nie psoci ale z pisaniem ... hihih ;) co do diety to u nas tez raczej monotonia bo mamy skaze białkowa ale od jakiegos czasu nie widze roznicy - jemy mamy objawy nie jemy tez, wiec jemy jzu duzo, szcegolnie teraz kiedy i mama i babcia ma wkacje to dogadzamy małaej probowałysmy i arbuza nawet i nektarynki i... bób i fasolke szparagowa ale ogolnie to i tak moje dziecko jest przeszczesliwiekiedy ma... butle, jescze nieraz potrafimy zjesc i 30 4 flachy dziennie mimo ze inne rzeczy tez ale tych innych malutko , wiec ja tez jestem zadowolona bo wiem ze mała nie głodna wiec glowa do gory, aha my parowek nie jemy

jeju topic umrze nikt nic nie pisze

jeju jeju znowu nikt tu nie zaglada, a my dzis juz mamy 17 miesiączkow

JAK TO UMRZE?!! oststnio na dobranoc Hani czytam bajki Brzechwy.Mamy super ilustrowane wydanie-wszędzie pełno zwierzątek.Hania juz umie identyfikowac biedronki,zabki,ptaszki i swinki.Na pytanie gdzie jest biedronka pokazuje i moowi TAN! Aha i na obcych moowi PANI.Dzis u tesciow był listonosz a Hania pokazała na niego paluszkiem i mowi-pani?

hehe rozkoszne te nasze dzieciaczki:) moja ostatnio pokazała paluszkiem na obraz i powiedziała Bozia i zrobiła amen:D niestety niunia od dziś ma rączke w szynie gipsowej:( ma złamaną kość w nadgarstku:(:(:( bidulka musi radzić sobie jakoś tylko lewą rączką :(

siwek-a co sie stało?????? jeju az mi gesia skorka wyszła

chcaca mała spadła z parapetu na łozko....bolała ja raczka ale pozniej normalnie sie nia posługiwała....dopiero wczoraj znów nie przewróciła i akurat na ta raczke i zaczeła płakac strasznie wiec poszłam z nia do lekarza, pozniej na przeswietlenie i do chirurga...okazało sie ze peknieta kosc jest ale bez przesuniecia wiec zalozyli szyne i owineli bandazem....i kazali tak chodzić 2 tyg. niestety jkak spała ta szyna jej spadła:( i pojechalismy do pobliskiego miasta bo u nas nie ma chirurga dziecięcego....tam nie dosc ze musieliśmy czekać pół godz a było juz po 21...to jeszcze przyszła taka przyjemna pani kltóra zaczeła rzucać tymi zdjeciami rtg nawet na nie nie zerkneła, bąkała cos tylko pod nosem ze jest zmęczona.....a wogóle to chcieli nas zostawić w szpitalu...bo jej sie nie chciało do nas przyjść!!!!! no ale jak przyszła stwierdziła ze trzeba zalozyć gips....i zalozyli...cięzki i wogóle wrócilismy gorzej zdenerwowani niz pojechaliśmy :( kupiliśmy w aptece taki ponoc specjalny lekki gips i chyba dziś bedziemy zmieniać....bo mała nie potrafi normalnie z tą cięzką rączką funkcjonować a jeszcze nie chce jej nosić na chuście :( normalnie załamka :( a ponoc to nie jest jakis wielki uraz zeby musiał byc gips....chodziła 2 dni bez niczego i wogóle nie było po nej znać ze ma coś z rączką :(

siwek :( duzo wtrwałosci , wpsołczuje malutkiej

dzięki....lekko nie jest:( dziś mała nabiła sobie guza tym gipsem:( i zaklinowała sobie rączke miedzy szczebelkami w łozeczku ze nie mogłam jej wyjąć:( masakra....a to 1 dzień :( jakby tego było mało to obrone mam jednak w ten wtorek i musze przyswoić mnostwo procedur które mam w pracy....nie wiem kiedy ja sie tego naucze:(

no dziewczyny co z wami????:( nic nie piszecie:( ja obroniłam magistra!!!:) mała nadal chodzi z rączką w gipsie:( jescze jakieś 9 dni bedzie chodzić:(

Siwek! Gratulacje dla pani magister i buziaki dla biednej Niuni Ale mam zaleglości ale wciąż o WAs wszystkich pamietam Jakie mądrale z tych waszych dzieci, moja Hania raczej nie mówi - tzn . tak po swojemu owszem, poza tym (oj dawno mnie nie bylo ale w dalszym ciagu w domu nie mam internetu)ma krzywe nóżki - szpotawość podudzi, jak jej nie przejdzie do 2. roku to czekają nas jakieś szelki na noc. poza tym wszystko super, jest samą słodyczą moją ukochaną...z ciekawostek - uwielbia porzeczki:) Buziaki

Zamierzam do książeczki Hani wkleic stronę z topiku z gratulacjami od Was po urodzinach... Ale fajna pamiątka:)

Siwku, dziś zobaczyłam fote z gipsem i aż mnie zmroziło! wpadła zobaczyc, co sie stało i oczywiście BARDZo Wam współczuję, a najbardziej Natalce. słodka kruszynka z niej, a tak się musi męczyć! Gratuluję obrony! jestem z Ciebie dumna ;) spotkanie w Brzesciu akualne mam nadzieje! nina gada jak szalona. mówi juz nawet zdania typu: mama daj zupe, mama daj pic.czy idziemy do maćka ;) sonko świeci,motyl, noga, skarpeta (trochę kulawo, ale da sie zrozumieć), spodnie, buty, czapka, zęby (sieby) uwielbia myć, ale tylko z pastą), tygrysek , robaki to robki. mówi mama idz, mama chodź, mama gdzie? jak mnie nie ma :) śpiewa swoja piosenke/jest taka piosenka dorotka i tam śpiewają tańcowała malusia do kolusia, a nina śpiewa : mała doko, mała doko i dołączyła do tego swoją melodię :) och ten mój bąbel! na bobasach teraz można dodawać filmy i my kilka mamy więc zapraszam, są jednak z przed miesiąca wiec muszę wstawic nowe aktualniejsze ;) z tymi osiągnięciami ;) ja wróciłam na 2 tyg do pracy i przyznam, ze odpoczywam od niny i gotowania :D Ninka jest z babcią, którą bardzo kocha i upodobała ją sobie najbardziej. pierwszego dnia jak zobaczyła babcie, to mnie odepchneła i powiedziała mama idź, cały dzień tylko 'bacia', ale już dziś (4 dzień) przyczepiła się do mnie jak byłam w łazience i chciała na rączki. oj ten mój dziubek stęskniony. pozdrawiam

Szyciu oglądałam wszystkie filmy z Ninką...wilki podziw dla niej że już tak pięknie mówi....no a filmik gdzie mówiła nazwy liter to już wogóle szok dla mnie :D hehe A i ma balonika-niebieskiego misia (którym sie bawiła na jednym z filmików) jak natalka (natalce tata wygrał na strzelnicy w wesołym miasteczku) :D a Nati nawet niezle sobie radzi z tym gipsem...dzięki za komentarze na nk jeszcze kilka dni i jej to zdejmą...

cześc dziewczyny!!! na poczatku Siwek duuuuzo sił i wytrwałości!!! to musi byc straszne przezycie , nie pisałam bo komp nam padł dokładne monitor w lapku nie przezył ladowania z ławy, dziecku nie pasowało ułożenie serwetki, i musielismy zaopatrzyc sie w nowy, juz stacjonarny, jeszcze jeden mebel do odkurzania:D . tylko ze tu mamy Viste i troszke jest z czym sie zapoznawac, pomijając juz klawaiture i to ze moje dziecko az krzyczy na widok kompa z wrazenia i innych urzadzien z reszta tez ale na razie jak co pisze po omacku gdy śpię:) a tak ogladałąm juz foty na nk i dzieciaCZKI super laseczki i faceci;) pewnie urwiski pomysłowe ciekawskie :):):):):):) na urlop pedzimy za dwa tygodnie mam nadzieje sie wygrzac w polskich tropikach bo od ponad mca srednia tepmeratura u nas to 15st i dzieennieeeee paaaaadaaa:(:(:(:(

o SIWEK przepraszam nie doczytałam że wy juz odliczacie godziny do zdjecia gipsu, moj OLi zawziecie by walczył z nim by sobie samemu ściagnąc i pewnie miałąbym wojne o niego :D, ma duzy dystans do obcych i jeszcze obce ciało na jego rączce gdy on sam wychodzi ze śpiworka po wstaniu czy rozbiera sie po przyjsciu z dworku, jesteście dzielne:):):) ooo ostatnio gdy miał katar to inhalacje to był nie lada wyczyn , i litry łez czarna rozpacz i masakrowanie dziecka przez tydzien a w końcu, wiecej misie sie nawdychały i my niz sam pokaszlujący:D

aj bede na raty pisac pani mgr ::):):):)

dzięki Kristen:) u nas na szczescie nie było takiego problemu zeby nati specjalnie przeszkadzal ten gips....wrecz przeciwnie świetnie sobie z nim radzi....no ale juz w czwartek albo piątek będzie miała zdjęty...ufff:)

piszcie dziewczyny piszcie:)

siwek i tak podziwam, a my wczoreaj bylismy na pobieraniu krwi było troche płaczu, dzis ide po wyniki, mam nadzieje ze jest oki

chcąca a czemu robiliscie badania krwi???z małą coś nie tak? Nati miała dziś zdjęty gips:)podobnie ładnie się zrosło ale trzeba teraz uwazac...bo ta rączka bedzie troche słabsza :( my jutro wyruszamy na weekend na mazury...własnie się pakowałam...i juz oczy mi sie same zamykają...:) buzki dla was mamuśki ;)

hej, badania krwi robiliśmy bo mala przesżło tydzien nie chciala jesc, piła bardzo duzo , lekarka bała juz sie ze moze nie daj bog jakas cukrzyca, wyniki małgosia ma bardzo dobre, ale dla odmiany od wczoraj mamay zapelanie gardła od dzis antybiotyki i 38,4 temperatura brrr zycze miłego weekndu