Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kasia C.

H.U.R.R.A!!! Dwie kreski na teście-LUTY 2007 -ZAPRASZAM!

Polecane posty

boshe .._):):):):):) MARATON IHIHIH!!! hahahahahahah jak mnie nie ma to nie ma!!!! :):):) a jak jestem to na strone cala hiih!!! ale nie wazne 111 WAZNE ZE JESZCZE NASZ TEMAT ISTNIEJE.):):)):):):):) pozdrawiam i buziaki dla was!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuzia 79 ale dałąs czadu tasiemiec jak sie patrzy, przynajmnije topic odzył, ja jzu niedługo wakacje to mysle ze bede czesciej zagaldac oj zazdroszcze ze twoja lea tyle je, my jemy jzu wiecej ale nie sa to takie arytasy, do tego nadal mała nie je jak mnie nie am , masakra a jak wracam to prawie falcha bo jak głodna to niczego inengo nie chce małgonia az taka gaduła nie jest ale poi swojemu gada, najsmiesznijesza jest jak obwąchuje tatusia który pachnie po goleniu, normalnie boki zrywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurczę,no to Hanna przegina z tymi kupsztalami:( no trudno,zapytam lekarki jak pójdę ją szczepić.U nas z bajek jest na razie SCHNAPPI-niemiecka piosenka o małym krokodylku.Jak tylko nie idzie jedzenie obiadku czy kaszku-uruchamiam sznapiego na youtube i wszystko zostaje wsyśnięte.Tak jej się mordka smieje,ze można wcisnąc nawet znienawidzone potrawy.Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuziu przemiło mi sie Ciebie czytało...az załuje ze juz koniec.Tzn przemiło,alemomentami to horror z tym łóżecxkiem!!!Matko Święta! Ty tak umiesz dobrze opisac,ze ja to dosłownie WIDZIAŁAM!No masakra! Było mi zal ze nasze łóżeczko ma niewyciągalne szczebelki,ale juz sie cieszę,juz nie żałuje... Przychylam sie do Chcacej (hej hej ) i tez Ci zazdroszcze ze mała wcina kiełbaske...:)Słchajcie no z Kuba mam problem,bo sie taki niejadek zrobił ze szok,moze przez to ze mu na raz idzie 6 zębów??Nie wiem,ale on np nie weźmie do reki(raczej do buzi nie weźmie,bo do reki to owszem,ale po to by zdusic,wykrecic i wywalic na podłoge)niczego DWUskładnikowego tzn.chlebek z czyms tam,czy nawet ciasteczko z dziurką marmolady na środku.JEDYNIE pojedynczo:suchy (bron Boze z masłem chociaz) chleb lub bua:D, banan,czastka jabłuszka,chrupki,ciastka petitki zwykłe,winogrono i to chyba wsjo.Na sniadanie je musli hippa lub milupy z mlekiem modyfikowanym.Dzis zrobiłam mu jajecznice na parze i sama se ją zjadłam:( Obiad to je taki:spory kawałek cielecinki lub piersi indyka miksuje mu(w zyciu nie pozuje mięska)i mieszam ze słoiczkiem warzywnym typu :młoda marchewka z iemniakami, do tego łyzeczka masła lub olowy z pestek winogron.A jak mam cos to je słoik gotowiec totalny.Deser je przewaznie hippa owoce z jogurtem lub kleikiem ryzowym.A na kolacje je kaszkę jakąś,najbardziej lubi keksikowa i stracciatelę milupy.I to wszystko,czy wg was je wystarczająco?Kurde czytałam ze dzieci juz na sniadanie lub kolacje to wtym wieku jedza np serek z rzodkiewką i chlebek,kanapki rozne z serkami i wedlankami...Ale za to dla Kuby liczy sie tylko TUTA czyli picie,wypija chyba z litr soko herbaty hippa dziennie,i soków i wody mineralnej gerbera,pije duzo,uwielbia.No i niestety nigdy nie chciał smoczka,a tak o tym marzyłam,nakupowałam wszystkie chyba dostepne,nawet NUK limitowana edycja zokazji mistrzostw swiata w piłce nożnej:D:D:D:D,a on mnie w jajo zrobił.Ale myslę ze ta TUTA mu zastepuje smoka,a po co ma brac jakies oszukanstwo jak z TUTY przynajmniej cos leci.Dzis sie pokwiczelismy z mężęm zKuby,w kąpieli sie tak bawimy,ze co chwile jakies przemioty mu Jasiek wyławia z wody i pyta,a co to?i typu Kuba powiedz auto,Kuba :ATO,Kuba powiedz ptaszek,Kuba: PTA PTA,Kuba powiedz Kaczka,Kuba:KAKA,Kuba powiedz małpka,Kuba : MAPKA,ale niestety na zaklęcie Kuba powiedz Brześć Kuba milczy jak zaklęty i wreszcie mój Jasko znalazł odpowiedź:D:D:Dczemu jego synek nie mówi Brześć,bo ............................................on po prostu nie zna tego miasta:D:D:D Szyciu na bank latem jestesmy wg umowy:D No a tak co poza tym?Siwku jak poszedł ten egzamin????Trzymałam mocno,trzymałąm!!!!!Napiszcie kochane co wasze dzieci jedza na sniadanka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Och Muminkowo Ty sie nie przejmuj,taka Hanuty uroda!!!!Skoro jest zdrowa,to tak ma po prostu i już!!! A no to u nas to samo,nawet w celu by Kuba jadł (bo pamietacie moje opisy cyrków by jadł kiedys)mąż kupił mi (mu? ) laptopa i mam go w kuchni na stole i tez najpierw to korzystałam z płyt typu bebe lilly,ale to szybko sie nudzi i trzeba przeczekac reklamy ,a nidwano odkryłam ze na youtube mam wszystko i co chwile inne,jak trafimy na cos wyjatkowego to mam w ulubionych folder KUBY TUBA i se zachowuję.NO widzicie do czego to dochodzi jak ma sie dziecko niejadka?????MASAKRA! Choc przyznam ze dla mnie to juz normalka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!!!! Zuziu miło cię było znów poczytać:) Kasiu egzamin poszedł super- na 5!!!! :) dzięki za trzymanie kciuków 👄 Co do jedzenia to moja mała jada już wszystko to co my, czyli na śniadanie kanapke z dzemem albo z wędlinką albo z jakimś serkiem albo tosty...(jajecznicy też nie lubi) ewentualnie kanapke z żółtkiem jajka. ale jak kanapka z wędlinką to wędlinke zdejmuje z chlebka i zjada a chlebek pieskowi daje:D też mnóstwo pije.....:O w nocy to masakra!!! nawet 3 do 4 butli po 350ml!!!!!!!!!!! a wdzień to nie zlicze nawet!!!! przes pierwszą drzemką flaszka kaszy ale nie zawsze chce, nieraz zje tylko troszke... po drzemce obiadek- w sumie jak ja ugotuje to jakaś zupa-lubi praktycznie wszystkie a najbardziej te z makaronem!!! no i drugie dania tez z makaronem (zapiekanki makaronowe, kluski z truskawkami, spagetti) to jej ulubione!!! a tak to wsuwa naleśniki, placki z jabłkami, miąska nie bardzo chce z kurczaka :( nieraz piersi jak robie to troszke skubnie ale malutko. ale ostatnio teściowa robiła karkówke pieczoną i bardzo jej posmakowała :) jada też płatki na mleku krowim-tylko więcej płatków niz mleka :) ostatnio zrobiłam jej nawet butle kaszy na mleku krowim bo na modyfikowanym nie miałam i tez wypiła całą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a bajka to najlepiej jakby non stop była włączona Noddy:) też ogląda przy jedzeniu i też wtedy uda mi sie jej chlebek wcisnąć bo tak to sama wedlinka :D Kasiu z tymi smokami to sie uśmiałam z ciebie...:D moja też smoka juz nie chce od kilku mcy.....i też butla -chodziłaby z nią w rękach cały czas :) no i pielucha standardowo przy zasypianiu...:) też mówi mniam mniam jak coś chce zjeść, siii na coś gorącego, dzia- dziękuje, ta-tak, nie, cycy,dziadzia, dada-na mojego siostrzeńca damiana, mama tata-standardowo, brum brum-na samochód albo jazde samochodem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do tych kiełbasek co tak Lea lubi to u nas podobnie z parówkami...raz jak w sklepie kupowałam z małą to takiego płaczu mi narobiła ze chce parówke-a to były te berlinki paczkowane więc nie miałam jej jak otworzyć w tym sklepie....mówie wam ale był płacz, a jak dałam parówke to aż się trzęsła :)ale pucha już uśmiechnięta była :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja je ok 7 falche ok 150180 a potem dopiero ok 15-16 jak wracam zpracy nastepna butla bo niestety je tylko ode mnie ale jak nie ide do pracy w weekendy to ok 9-10 je jescze jedna butle w miedzy zcasie danonka jabłuszko jakies chrupki, nieraz deserek ale mało bo jej nie podchodzi, lubi gotowana marchewke i zmeniaczki chlebus, byle wszytko oddzielnie hihi lubi tez serek biały ale stopuje bo alregie mamy , zupek nie bardzo lubi, takie mlkoew dziecko mam nadzieje ze jej skłądnikow nie brakluje innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZUZIA jak przemiło znów Cie poczytac, i wiedzieć co słychac, KASIA ja też miałąm wizje Lei w tym łóżeczku:), szok, Oliśkowi zdarzyło sie wyciagnąć szczebelki ale jeszcze nie wpadł na pomysł wydostawania sie przez nie:D, ojeje CHCĄCA Twoja misia sie zagłodzi , OLisiek pożarłby babcie :P a nie czekałby na mamę:D, a wędlinke to zdejmuje sobie z kanapeczki i najpierw ją a potem ja starczy miejsca w brzusiu to chlebek jak nie to wymietosi i wklepie w blat:D, picie tak też litrami, albo namietnie płucze zęby czyli cedzi tak że całą butle wessie i wsio ląduje na bluzce, na nim i cały wyk,ąpany, SIWEK ŻE Twoja Nati tyle zjada OLiś np nalesniki nie specjalnie łyka w całości:O, i inne nowości, kaszek niet, u nas bardziej monotonnie w jedzeniu, chrupy tak ale bez przesady ale buły suche drożdzowy ooo takkkk:), zwłaszcza na dworku, mleko na śniadanko hipp musli, i na dobranoc, i gdy w dzień nie zje jogurta lub kaszki uwaga tylko te gotowe przechodzą przez przełyk, to jeszcze trzecia flacha, obiadek roznie, czasem zachaczamy o gotowizne ale te zje nie cały a krupnik czy inne to cały talerz wszamoli:), i owoc jabłuszko tarte, kiwi, z bananem ew gotowiec jakiś na marchewce, bajek żadnych na razie zainteresowań telewizja prócz reklam wisienki i wody mineralnej, ewentualnie kartą z tunera którą namietnie wyciaga i podaje mnie do schowania:D, i nici z tv:D, ostatnio namietnie zamiata mi mieszkanie miotłą, lub mopem, odkurza na sucho usiłują i tak podłączyc odkurzacz do pradu, nawet nie chowam go za łóżko bo potrafi sobie sam wysunąć zza niego, osiłęk mój,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po długiej przerwie;) Jejku jak milo poczytac te gwarne rozmowy:D Kafe odzyla!!! Jak czytam jakie niejadki sa na kafeteri to chyba nie mam na co narzekac;) bo u nas jest problem ale odwrotny,Mati je caly czas oczywiscie z przerwa na prowadzenie samochodu:) Jak mowi sie do niego ,,nie wolno,, to nie slyszy ale jak cicho powiem ,,Mati obiadek itp,, to biegiem z drugiego pokoju;)Je praktycznie wszystko,ale chlebek tak jak wasze dzieci woli bez zbednych dodatkow;)no i tez jest miesozerny,sorry WSZYSTKOZERNY A z gadka to troche opornie ale mowi kółko,talka na pralke,koko na oko,łyyy na kły słonia pipi na picie,piłka,no i cio to??no i troche po swojemu ;)a jak cos mu smakuje to robi yyyymmmmmm...a no i unas od kiedy mały ma roczek to lecimy na mleku krowim. dobrze ze jest nk,bo przynajmniej tam mozna sobie popatrzec na wasze smyki:):):)a jest na co:):):) Siwku gratulacje z okazji bardzo dobrze zdanego egzaminu🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dziś przeszłąm lekkie chwile grozy, bo szykujemy sie na spacerek, poszłam na chwile do łązienki wracam a moje dziecko cos zuje a że nie ma latania z jedzieniem wiec od razu lukam co ma w dziubie i wyciagam listek od beniamina, mały na szczeście cały i nie wycyckany jeszcze za bardzo, jedyny kwiatek dostepny w mieszkaniu reszta wyeksmitowana na klatke schodową:O, i tyle koło nie go biega i tak go zakusiło, poszłąm do pediatry a te mi tam mówią ze dali mi telefon na goracą linie gdzie mam dzwonić od razu włąśnie od kwiatków, i że mam poić dziecko, i kwasior:O, ale jak go poic gdy zaszamał jogurt i popchał go jabłkiem i wógóle nie chciał pic, dr zajrzał do gardełka nic nie swtierdzi, wkońcu znależli w swoich mądrcyh ksiazkach że akutar na listki beniego nic nie znaleziono i nie udowodniono szkodliwości, super wiec od dzis beni słuzy za dodatek do zpu:O;) i sobie sie sama obserwuje sie, Oliś zjadł kolacyjke , wessał butle 240ml, zdemolował mi pokój wiec chyba nic mu nie jest;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ach SIWEK gratki🌼 cześć SKOWRONEK kooooope lat:P, moj ostatnio też przygguchł cosik, mogem se nawet krzyczeć dopiero gdy zmieniam ton i poze ktorej sama nie lubie czuje sie wtedy taka nieczuła to oooo respekt, mama sie złości uups, bo popisy przed znajomymi i manipulacja:) i totalna demolka trzaskanie wszystkim o wszystko głownie w tv, :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uff ,dobrze ze Olisiowi nic nie jest i nie stracil zapalu do psot;) Wierze co musialas czuc:( ale najwazniejsze ze Oli nie odczuł niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba sama pierwsza dostałabym rostroju żołądka od OLiśka gdyby ten listek nie był cały:O, ale co tam taki listek do oblizanych brudnych pazurków, czy z wody fontanny czy wyjedzonej piany w kąpieli, wasze też takie łasuchy:O 🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kirsten- ja poodbne chwile grozy przeyzwąłm juz jakis czas temu, jak mała zaczeła raczkowac , znalazłąm u nije w buzi listek z tzw drzewka szcescia czyli grubosz, tez sie starchu najadłam , nawet na toksykologie dzwoniłam, dzieki bogu dobrze sie skonczyło, wiec u ciebie tez bedzie ok ale jak jestem w domu to miska je ;) nawet całe danio potrafi wszamac, płatki kukurydziane i chgrupki tez uwielbia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajnie ze długi weekend tzn ja mam nie wiem jak wy, jesli nie to na pocieszenie pwoiem wam ze moj maz tez nie ma do tego robi na nocki wiec w nocy go nie ma w dzien odsypia wrrr, chyba wolałabym zeby miał na inna zmaine no ale coz zrobic , bedziemy same tzn ja i małgosia vel miśka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) My powoli wychodzimy na prostą, jeśli chodzi o choroby, po kolejnej jelitówce, Lena załapała katar od starszej siostry, ale już mija, apetyt wrócił ze zdwojona siłą w końcu trzeba uzupełnić straty:). Ciągle Was podczytuje i jestem pod wrażeniem umiejętności i pomysłowości Waszych pociech, zresztą jeszcze pwenie nie raz nas zadziwią:), a już zdolności krasomówcze Ninki mnie powaliły:). No i jestem również na bieżąco ze zdjęciami naszych brzdąców, dzięki naszej klasie:) i powiem tylko jedno Wszystcy są absolutnie cudni:) i dorośleją niemal z dnia na dzień.:) Ostatnio był temat: jadłospis i ile kupek na dzień, więc jeśli chodzi o temat pierwszy to Lena je: rano kaszka, druigie śniadanie- kromka chleba z wędliną i szczypiorem lub rzodkiewką lub czymś tam:), po spaniu - zupa (taka jaką jemy my), potem spacer w trakcie spaceru, bułka, lub banan, jakieś ciastka, po spacerze obiad - drugie danie (mięso lub ryba do tego ziemniaki lub ryż, do tego marchew gotowana, lub brokół lub kalafior), po południu przysiądzie się do naszego obiadu, bądź jakś przekąska, kolacja- kaszka lub parówka lub jajecznica, albo coś innego no i ciągle wyciąga z szafki w kuchni taką plastikową miseczkę i pokazuje na szafkę w której są płatki chirios takie kółeczka mówiąc, pti co znaczy płatki:) ja jej nasypuje ona je sobie niesie do pokoju siada na podłodze i zjada:). To tyle w temacie jedzenia.:) Jeśli chodzi o kupki to jedna, albo dwie dziennie. Siwku, Nati i Lena, ciągle do siebie podobne, wkleje aktualne zdjęcia Leny to sama zobaczysz:) Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej,napiszcie dziewczyny czy te kromki,które jedza wasze dzieci to zjadają same czy dzielicie je na kawałeczki i wciskacie do pyszczka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamusiu_muminka, Lena po prostu gryzie podawaną przeze mnie kromkę, bez skórki, ale lubi też jeść sama małe kawłeczki, pokrojone więc różnie to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha mamusiu_muminka, jakie są wymiary Hani?, wys. i waga, wiesz tak dla porównania, chociaż nie powinno się porównywać, ale co tam:), wszak to rówieśniczki w pełnym tego słowa zanczeniu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patti-wysokośc,hmmm nosi rozmar ok 92cm więc jest duża.Na placu zabaw gdy stanie obok 2letnich dzieci-praktycznie dorównuje im wzrostem.Waga nieco powyżej 11kg,ale ile dokładnie to nie wiembo waże ja na zwykłej wadze a ona nie jest dokładna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana Patti jestem pod wrazeniem jak cudownie Twoja Lenka je......Boze!Kanapka z rzodkiewką-moje marzenie w buzce Kuby.....Juz nawet mi na Brześciu tak nie zalezy jak na tej rzodkiewce:D....I tez sie zgodze ze Nati i Lena,zwłaszcza przez te przepastne błękitne oczy,to sa podobne do siebie jak siory:) Buzka dla piekniejedzacych,błekitnookich,piekniegadajacych i ogólnie dla wszystkich naszych Topiczków👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamusiu_muminka, jestem pod wrażeniem wymiarów Hani, Lena ma zaledwie 76 cm i waży jakies 9 kg. mimo że tyle je. Kasiu, ja już mam w domu jednego niejadka , więc doskonale wiem co to znaczy, Amelia ma prawie 6 lat, niejadek od urodzenia niemalże, teraz jest trochę lepiej, ale tak ogólnie rzecz biorąc to Lena je chyba więcej od niej w ciągu dnia:), i dziękuję za komplementy, a Kubuś to prawdziwy przystojniak, będzie łamał niewieście serca:). Tak sobie pomyślałam dziewczyny jak super byłoby spotakć się tak wszystkie razem wraz z pociechami, w końcu jest nas tak niewiele, może jakieś wypowiedzi w tym temacie.:), tak mnie jakoś dziś optymistycznie poniosło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem ZA Patti,tez o tym myslałam,hmmmm....a moze w .... Brześciu? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×