H.U.R.R.A!!! Dwie kreski na teście-LUTY 2007 -ZAPRASZAM!

u nas tez co drugi dzień kąpiel zazwyczaj o 20-20.30 potem kasza, kłade sie z małą do naszego łozka i daje cycusia albo soczek i juz zazwyczaj przy piciu zasypia a jak nie to daje jej misia i ona bawi sie metką od tego misia którą on ma przy pupie :D i tak jak sie zapatrzy na tą metkę to zasypia :D ale nie zawsze nieraz tak jak u chcącej poturla się po lozku, łazi po mnie, przytula się i zasypia -ogólnie nie ma z tym u nas problemów ;) ale za to w nocy dość często się budzi a ze łatwiej mi dać jej cycka niz trzymać butelke z piciem to biorę ją do siebie i spimy razem do rana-budzi się ok 3 razy jeszcze :O

Witam,jak nadrobie zaległosci tygodniowe,to popisze na temat.Miałam w pracy małą modernizacje noi musiałam byc przy tym,co by nic nie poszło nie po mojej myśli:):D Dlatego mnie nie było, jesli ktos zauwazył w ogóle:D:D:D Koci.miętko zapraszamy,choc troche odbiegamy tematycznie;-),bo my juz prawie mamy roczniaki:D

koci.miętka - spox czemu nie, coprawda roznica miedzy naszymi szkrabami ok 10 miechwo ale fajnie sobie odswiezyc pamiec i powspominac jak to było keidys a tak swoja droga to syzbko w domku jestes my byłysmy 2 tyg ,

Jeny....Kuba dokładnie za 3 tygodnie roczek...:D

no Kasiu czas leci co? :)

Hejo :) Mały gada w łózeczku... A wszystko dlatego, że dziś mój misternie układany plan się sypnał ;) RAno dzieciątka wstały o 8.00!!!!!!! To znaczy JAnek obudził się ok.6, pogadał, zasnął. Potem o 7.00-to samo i na dobre wstał razem z MArtynką. No i oczywiście nie było drzemki o 9-10, tylko jedna od11.30 do 12.40... godziny jedzonka się nie zaburzyły ;) A że teraz nie wychodzimy na spacerki - MArtynka nadal chora, a Janek zamierza, ale ja go bronię - eurespal, krople do nosa i syrop p/kaszlowy, póki co jakoś się trzyma, gorączka nie przekracza 37.8...ma katar i kaszle przeokrutnie, zwłaszcza jak go w nocy złapie... O 18.00 był już taki zmęczony, że się nad nim zlitowałam i go położyłam do łóżeczka, choć początkowo miałam zamiar go do 19.00 przetrzymać... BTW - my też kąpiemy co drugi dzień ;) Spał do 20!! Obudził się, to go wykąpaliśmy i dostał flachę, ale byłam dzielna i postanowiłam, że go uśpię i już... Ale po 20 minutach kołysania na rękach odpadłam ;) Wsadziłam go do łóżeczka i ta też do tej pory poleguje, gada , popłakuje i się wierci ;) Ale mam nadzieje, że zaśnie :) Dziś mija mu 10 miechów :) Na tę okoliczność został zważony i zmierzony: waga 11.9kg... wzrost 78 cm główka 47cm Kasiu - czas zasuwa jak oszalały, jak urodziłam Martynke, wydawało mi się, że ten roczek to nigdy nie nadejdzie... A już jak pojawił się JAnek wiedziałam, że roczek tuż-tuż ;) NApisz, czy planujecie dużą imprezę :) Kirsten - nasze usypianie to niestety u mami na rączkach, a jak mami ma już omdlałe ramiona to go wsadza do łóżeczka i klepie po pupie w takt bicia serca... Czasem i ze 20 minu tak muszę klepac ;) Ale zwykle, jeśli drzemka po południu kończy się do 15.00 to o tej 19.30 szybko pada- zje i odlatuje :)

No to teraz ja! Już dziś pisałam, i wszystko mi zjadło ale się wkurzyłam.... Nasz plan dnia: 7-8 pobudka 8.30 kaszka ze startym jabłkiem 10 jakaś przekąska 10.30 dżemka 12-12.30 pobudka, zupa 13-13.30 spacer 15-15.30 papka z mięsem 16 dżemka 17-17.30 deserek 19.30-20kaszka mleczno pszenna 20 kapiel 20.30 spanie Wyślę to żeby mi nie zjadło

Jonka, gratulacje dla Janka i żeby mi się nie ważył być chory:) A jesli chodzi o zasypianie to Lena zasypia sama, czzasem się wierci, gada, wstaje, siada, ale ja wtedy do niej nie chodze nie płacze więc chyba nie ma potrzeby, jak już się umości do snu zasypia;) Musze się Wam pochwalić ona od jakiegoś tygodnia przesypia sama całe noce. Po za tym przestałam ją karmić piersią, zwyczjnie przestała się budzić na karmienie w dzień już dawno zrezygnowała. także pożegnanie cycka, odbyło się bez histerii.:)

Kirsten, dziękuję za zdjęcia. Maluszki śliczne i widzę że Oliś jak przystało na faceta, zaczepiał Lee;). Kasiu ja zauważyłam że Ciebie nie ma, ale ostatnio nie było Cię dość długo więc, myślałam że może znowu jakaś dłuższa przerwa.... a i dzięki że odpisałaś na moją prośbę:) A ja myślę że to moich postów nikt nie czyta, pisałam ostatnio że dziewczyny są chore i nawet załamanego fluidka nikt mi nie przesłał buuuuuu;), a tak poważnie dziewczynki nie bierzcie sobie tego do serca, wiadomo każdy zabiegany itd.:). A my właśnie niedawno wróciliśmy z imienin mojej siostry. Lena padła odrazu, a Amelii tak się spodobało że została u niej na noc.:) Ona jest taka towarzyska, że zawsze zostanie wszędzie nawet jak jej nie zapraszają:), sama sie wprosi:D tak było też dzisiaj

hej,pamietacie mnie jeszcze?w koncu dotarła do mnie cywilizacja i mam internet w domu.Przypomne,ze urodzilam 31 stycznia Hanie.2dni temubyla w szpitlu bo bardzo ostro wymiotowała i zaczela sie odawdniac,dostała kroplowke i nastepnego dnia bylysmy juz w domu.Ogladalam zdjecia waszych pociech-alez sie zmieniły!pozdrawiam

uf wcześniej mi zjadlo, potem nie mialam dostępu, ale chyba zdąrzę przed północą :P Ninka ma dziś imieninki :) imieNINY :) ;) aaaaaaa dali mi nową kurtke :D

Patti, czyta czyta, ale ja fluidków jeszcze nigdy nie przesylalam, bo nie umiem :P miłych snów evribadi

SZYT DLA NINKI najlepsze Zyczonka !!!! Patti DUUUUUZE FLUUIDKI :):):):):) dla dziewczyn:):):) jeju ale wiecie co przetrzymałam wczoraj Oliska do 21 z minutami i zasnął ładnie po kilku minutach poszukiwania pozycji sam :):), ale ja jestem durna tylko nie piszcie że nie wiedzialam o tym :P, bo przeciez gdy bylismy na urlopie to ja dopiero o 21 wychodziłam od rodzicow czy z działki wiec ja sie dziwie że zasypiał jak susełek, gdy przecież byl wymęczony, a teraz śpi do 8 a kiedys do 6 wiec jest rożnica wiec od wczoraj próbuje klaśc pożniej jak kiedys , Patti może to był nasz błąd że chodziliśmy co chwi;le nie wiem zobaczymy, a to widzie zy tylko ja kaoie codziennie , a kiedyś co drugi, tylko chciałam zrobić jakiś rytual za rada położnej:):)

Kirsten, dzięki za życzonka :)!!!!!!!! nie tylko Ty kąpiesz codziennie ;) Kasiulka C. napisz o imprezie urodzinowej, robisz dużą? w domu czy na wychodnym? ja mam problem, bo nie mam gdzie przenocować tylu gości ilu bym chciała :o Jonko, takie usypianie to męczarnia, moze spróbuj nauczyć go zasypiać samodzielnie-to wbrew pozorom nie jest takie trudne. Ja dzieki Patti nauczylam i teraz jest super :) Jak tabsy? :) mamusiu muminka, pamiętamy :) pamiętamy (przynajmniej ja :P ) pisz czesciej! buziaki

no własnie Jonka ja bym klapła na Twoim miejscu :):), Siwek a że ja wszystkie metki przy pluszakach poobcinalam :D

hej dziewczyny, szytka sprzedaj mi swietny pomysl na usypianie dziecka bo ja juz nie daje rady:((((((((((((((((((((((9

Paolo droga, wysłałam Ci mailika :)

szyt, sprawdzam poczte mam nadzieje ze znajde tam zloty sposob na moja Ole:(

no i duze buziaki dla naszej solenizantki NINY!!!!!!!!!!!

i caluski dla Janka na dziesieciomiesiecznice :):):) mamusiu pamietamy wpadaj czesciej mam nadzieje ze z malutka juz wpozadku:):)

Witam,najpierw kwiatki dla gromadki:)dla Ninki i dla Jasia. Spadłam ze śmiechu z krzesła,gdy przeczytałam \"rewitalizacja\" :D Kirsten czy Ty mnie zawsze musisz tak rozsmieszac przed snem?:D:D:D:D:D Kurna,za 3 tygodnie bedzie juz po ptokach,czyli po imprezce roczkowej.O nie,nie robimy powtórki z chrzcin,tylko najblizsi,tzn dziadkowie ,chrzesni i nasze rodzenstwo z rodzinami,ehhh pikus,jakies 20 osób:P Juz mam w głowie tylko te imprezke,gdzies tam po drodze Świeta i Sylwester:D;-) Jedyne co wiem na pewno,to ze zamowie u takiej pani w pobliskiej wsi ;-) takie ciasto z wisniami,ze SZOK na resorach oraz tort.Nie mam pojecia co dalej...Oczywiscie impreza w domu.Trzeba bedzie czesci od stołu spod łózka wytachac:D:D A wiecie co?Padniecie ze smiechu, jak urodziłam Kube,tak na drugi dzien,leze sobie na wyrku i mowie do kolezanki z która lezałysmy w pokoju:\"A wiesz Ewa ze roczek wypadnie nam akurat w sobote?\" Ona na to w wielki śmiech,cha cha cha.łWitam,najpierw kwiatki dla gromadki:)dla Ninki i dla Jasia. Spadłam ze śmiechu z krzesła,gdy przeczytałam \"rewitalizacja\" :D Kirsten czy Ty mnie zawsze musisz tak rozsmieszac przed snem?:D:D:D:D:D Kurna,za 3 tygodnie bedzie juz po ptokach,czyli po imprezce roczkowej.O nie,nie robimy powtórki z chrzcin,tylko najblizsi,tzn dziadkowie ,chrzesni i nasze rodzenstwo z rodzinami,ehhh pikus,jakies 20 osób:P Juz mam w głowie tylko te imprezke,gdzies tam po drodze Świeta i Sylwester:D;-) mi cha cha cha,zleciało jak z bicza.Musze do niej jutro zadzwonic i przypomniec moje zdanko po prawie roku:D Oczywiscie wiem wiem,byłam chyba w szoku poporodowym,ze sprawdzałam w komórce w jaki dzien tygodnia przypadnie roczek:D:D ale tak było i juz:P Jesli chodzi o zasypianie Kuby to jest to tak,proste jak drut,wystarczy poczekac az ........potrze oczy:D:D Wtedy na 30 sekund dodomowego \"gryn gryna\" i heja:) Ostatnie dni zostawałz moja siostra i ona mnie pyta:\"Ty,a o ktorej go tak polozyc spac\"Ja jej na to:\"nie ma reguły,zobaczysz sama, jak oczy potrze\".Potem mi powiedziała ze nie uwierzyła mi,dopiero jak sie sprawdziło w realu:):):) Bo mam taki wóziczek domowy od kolezanki,taka spaceroweczka,ona nam słuzy do karmienia i lulanki.Mamy oczywiscie fotel do karmienia,ale mi jest wygodniej miec Kube ponizej poziomu moich rak,bo pisałam wam jak ona macha rekami jakby muchy odganiał,musze synchronizowac zajecie lewej reki by trafic do buzi ,ktora musi byc akurat lekko bezwiednie rozchylona,bo świadomie to zacisk ze szok:) A czemu nazywa sie ten wozik \"gryn gryn\"? To po Monice,bo ją tak samo usypiałam do około dwoch lat i jak juz mi sie wydawało,ze spi i na paluszkach wstawałam,by po cichutku ją przełozyc do łózeczka,to nieraz mimo zamknietych powiek i niewinnej minki rozlegało sie oskarzycielskie GRRRRYN GRRRRRRYN !!!!!!!!! :D:D:D Po drugich urodzinach wozek sie rozpadł,powiedziałam Moni ze oddałam do naprawy i do dzisiaj pieknie zasypia sama:D:D:D Ehhhh,ale dzis natworzylam choc jeszze zaleglosci nie przeczytalam. Oh Patti,my tu bez słów zyczymy wszystkim NASZYM dzieciakom ZAWSZE zdrowka i fluidki wtedy same zaraz lecą w potrzebnym kierunku:)

Przegięłam:(kto to bedzie czytał:P

cos mi tam potentegowało powyzej mam nadzieje ze dojdziecie do sedna

ja czytam, :P z ogromną przyjemnością:):):):):) bo widziś Kasia Oli gdy nie jest mega przetrzymany tak do ok 21 wtedy zasypia sam ślicznie jak susełek, bezdyskusyjnie, a tak ja zasugerowana jego zmeczeniem kładę go przed 21 wtedy ma silę walczyć, wojuje aż zwojuje jakiegoś guzola wtedy zaspypia rozżalony na cały świat :O, bo ta mama w dzień utula a na noc nie :(:(:(, ale pocieszam sie że w piątek rano przyjadą już dziadki i bedzie mial kto mi Oliśka przemęczać:D

do bre to z tarciem oczek przy drugim też już bende kiedyś tam taka szczwana:D:D, jeju ten teraz uderza smokiem o łóżeczko:D i walczy, a tak przy kapaniu mnie poganiał echchcchhchch:D, to nie smyk tylko śpik:D

moje slodkie mmmmaaammmma już dawno śpi, i ja gdy okupuje kompa to was nie ma:(, i oglądam Majewskiego i cieszę sie sama do siebie, nie mogę z gościa:D:D:D:D:D:D:D

hejka Kristen a ja juz chyba 3 raz oglądam 6dni 7nocy :) mała padła dziś przed 22 a ja odpiero moge odsapnąc.... gratki dla Niny i dla Janka fluidki dla dziewczynek Pati i gratuluję- jestem w szoku że Lenka sama zrezygnowała z nocnych karmien no i przesypia całą noc-super....zazdroszcze :) Paola cierpliwości... Jonka---też bym padła na twoim miejscu, musisz nauczyć Janka samodzielności-jesli chodzi o to usypianie...bo tak to on najbardziej samodzielny ze wszystkich naszych szkrabów :) więcej grzechow juz nie pamiętam:D

dodałam kilka fotek na bobasy ;)

te niebieściaste oczy Natalki...........................jeny!

hehe...no ja nie moge się na nie napatrzeć :)