Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Sawa

leczenie kanałowe zeba - pytanie

Polecane posty

Gość RAD
Witam Wszystkich, Trafiłem na stronkę gdyż mam pewne pytanie w związku z leczeniem kanałowym. Moja sytuacja wygląda tak. Kilka dobrych lattemu miałem załozoną plombe na ostatnim zębie dolnej szczeki. Z czasem plomba zczerniała i jakieś miesiąc temu zaczął zab bolęc - zwłaszcza w nocy. Udałem się do lekarza i okazało się że niezbędne jest leczenie kanałowe. Pierwsza wizyta, znieczulenie, wiercenie, mimo tego poteżny ból przy nawiercaniu kanałów i zatrucie ząbka. 10 dni później druga wizyta, ale juz bez znieczulenia. Ząb był zatruty i juz nie bolalo nic przy zdejmowania fleczera. Dentystka powiedziała mi że załozy jeszcze jedno lekarstwo ale nie może swoim sprzetem wykonac czyszczenia kanałów. Dostałem namiary na poradnie, gdzie są specjlaiści od czyszczenia kanałowego gdzie wykonuje się zabieg pod mikroskopem po wykonaniu fotki rentgenem. mam pytanie takie. Czy samo czyszczenie kanałów zeba juz zatrutego BOLI i jest niezbedne znieczulenie ???. Po pierwszej wizycie do dziś odczuwam ból jak sobie pomysle w wierceniu zęba ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sakerra
Jeśli ząb jest zatruty to już nie boli,poszeżanie kanałów i płukanie a potem niech ci szczelnie wypełnią gutaperką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RAD
Dzieki Sakerra Dobrze słyszeć takie miłe informację :) Mam tylko nadzieję że drogo nie wezmą za usługę - no chyba że jest refundacja z NFZ :P (joke) A swoja droga czlowiek płaci składki i musi drugie tyle wydawać by miec podstawową opiekę - to jest popierdzielone !!! :/ Powinni całą słuzbę zdrowia sprywatyzować bo mam dośc płacenia na nierobów, hipochondryjow itp. ale to już inna bajka - jutro się zapisuje na leczenie - mam nadzieje że już ostatni etap :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siedzącaudentystycałeżycie
Cześć przed leczeniem tyle się naczytałam o tym bólu itp..miałam 3 robione kanałowo [już po ;)] 1 2 i 4 na górze. i słuchajcie-nic nie bolało!! nawet przez 1 sek! nawet znieczulenie nie bolało gdy było robione. jeśli masz świetnego dentyste, będzie pilnował aby nic Cię nie bolało. naprawdę nie bójcie się mi takie komentarze pomogły. Miałam dużo leczeń, wczoraj wszystko skończyłam. teraz mam zdrowe ząbki :) całusy 3majcie sie! p.s zaznaczam -byłam prywatnie. no cóż było warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sakerra
leczenie kanałowe zębów nie jest refundowane,a leczenie kanałowe żeba metodą nowoczesną jest dość drogie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkjkkkjkhgjhjjj
Podniosę, bo mam pytanko. Otóż w piatek zakonczylam leczyc kanalowo 6. Leczylam zeba prywatnie, wizyta kosztowala ok 600zł w sumie, ponad polowy zeba nie bylo. Bylo to moje pierwsze leczenie kanalowe - wygladało tak: 1 wizyta - silne znieczulenie, godzinne czyszczenie zeba (zostala tylko 1 scianka), nie bolalo nic. Pani powiedziala, ze zab jest czysty i pusty. Zostal czyms zaklajony, nastepona wizyta za kjilka dni. 2 wizyta - pani stwierdzila, ze troszke za bardzo boli (przy nagryzaniu), ze nie powinien, znow na zniaczuleniu pogrzebala w kanalach, odbudowala jedna scianke, chciala wypelniac korzen, ale przez to, ze zab wczesniej dawal sie we znaki - nie mogla, zapisala antybiotyk. I zaklepila czyms zeba. Niestey jak puscilo zniczulenie, to umieralam, byl to wekend, nie moglam nic robic, ketonal nie pomagal. Pojechalam na ostry dyzur w sobote do innej dentystki, wszystko wyjela z zeba, zosdtawila pustego. We wtorej juz bylam umowiona do mojej dentystki, zab wciaz bolal, mimo, ze pisty, moze nieco mniej. 3 wizyta - znow czyszczenie zeba na znieczuleniu, przeswietlenie, stwierdzila pani doktor, ze widzi moje wszystkie kanaly na komputerze, wszystko jest ladnie, nie ma pojecia czemu boli, ze pewnie cos koscią i tam jakies zapalenie, bo niemozliwe, aby zab. Znow czyms zalepila, dala silniejszy antybiotyk. Jak puscilo znieczulenie - przestalo bolec. zupelnie, tylko przy mocnym nagryzaniu. 4 wizyta (tak sie rozlozylo przez moje problemy) - wypelnianie kanalow, bez znieczulenie, zero bolu, sw. spokoj. 5 - wizyta w piatek - skonczenie zeba, tez bez znieczulenia, wlozyla mi tam jakies szklane wlokno, zabka zrobila slicznie, zaznaczyla jednak, ze przez tamte klopoty przez 3 tyg moze mnie jeszcze pobolewac przy nagryzaniu, bo sie bedzie goil juz tam przy kosci. I faktycznie - przy mocnym nagryzaniu pobolewa, ale to nawet nie bol, ale takie lekkie swedzenie. Czy u Was wygladalo podobnie? Czy wg Was procedura byla ok, i moge liczyc na to, ze zab jest wyleczony dobrze? Dodam, ze ta pani doktor uchodzi za jedna z najlepszych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkjkkkjkhgjhjjj
acha i po przedostatniej wizycie, gdy wypelnila kanaly zrobila jeszcze rtg od razu, poczekalysmy chwilke na zdjecie i cos tam jeszcze podlubala. W sumie robione mialam 3 razy rtg tego zeba, w tym jedno zdjecie przed samym zaczeciem leczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie zaczął jakis czas temu strasznie bolec ząb. Zajrzałam w lusterku do niego a tam dziura duzych rozmiarów, panicznie sie przeraziłam, widocznie, wypadła mi plomba czego nie poczułam i zrobiła się wieksza dziura, zreszta minejsza.. poszłam w koncu do dentysty, oczywiscie do prywatnej placówki, gdyz w publicznej przy dziurce w mleczaku malo nie umarłam z bólu. Dentysta wsadził mi sonde z kamerą do buzi i kiedy w przyblizeniu zobaczyłam ubytek o malo nie spadłam z fotela. Łzy mi zaczęły płynąc kiedy poinformowal mnie o leczeniu kanałowym. Dał mi znieczulenie, cos tam gadał ze najnowsze na rynku i bardzo dobre. Posiedzialam kilka miut, owszem warga to mi opadła od niego i czułam silne znieczulenie, kiedy jednak wsadził mi tam to wiertło zeby oczyscic, podskoczyłam z bólu. Bardzo sie zdziwil i powiedzial ze taką dawke stosuje sie przy bardzo ciezkich zabiegach np tym z ósemkami i dołozyl mi jeszcze znieczulenia, sprawdził iglą no do cholery dalej strasznie bolało wiec nie oczyscił zęba i wsadził mi tą trucizne. Naisał mi na kartce dobry lek przeciwbolowy bo przy wytruwaniu moze strasznie bolec. I bolało, tak nieprzyjemnie mi pulsował ten ząb, myslałam ze zejde. Lek , dokladnie Solpadeine (polecam) jest bardzo dobry. Teraz juz minął tydzien, mam dzis isc na kanalowe, ale tak sie zniechęciłam ze chyba nie pojde. Uhh..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sakerra
tak to ok pewnie ozębna cię boli,ale dziwne że odrazu nie wypełnili go szczelnie na pierwszej wizycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia91
Mam pytanie.. 2 tygodnie temu poszłam do dentysty - stwierdził, że konieczne jest kanałowe.. powiercił mi tam, i na koniec włożył fleczer.. po wizycie strasznie mnie bolał zab ale na drugi dzien i pozniej było juz coraz lepiej i juz w ogole nie bolał.. kolejna wizyte miałam dzis.. usunięto mi nerw i oczyszczono kanał, znow mam fleczer i za ponad tydzien mam przyjsc by załozono mi plombe.. Ale ten zab mnie pobolewa po samej wizycie nic nie bolało, jak mi robiła to tez nie.. ale teraz troche boli jak np, jem.. czy to normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiolekk83
WITAM.JA DZIŚ JESTEM PO PIERWSZEJ FAZIE LECZENIA KANAŁOWEGO.MAM W ZĘBIE LEKARSTWO I CZEKAM DO ŚRODY.NACZYTAŁAM SIĘ W INTERNECIE ŻE TO BARDZO BOLI JAK PUŚCI ZNIECZULENIE,A MNIE NIE BOLI NIC:) ZASTANAWIAM SIE CZY SIĘ CIESZYC CZY COS JEST NIE TAK;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ada 999
ale do zacofanych dentystów chodzicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihihihi
hej, mam pytanko czy przy kanałowym chodząc do gabinetu który ma podpisaną umowę z NFZ za założenie opatrunku ( chyba tego fleczera nie wiem) płaci się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bart 25
hej wszystkim....a nie wiecie czy coś jest" nie tak" skoro mnie nie boli wcale a mam zatruty ząbek....czy to się w ogóle zdarza?? może coś ze mną jest nie tak??heheh od wizyty u stomatologa już prawie 24 godziny mijają a mi nic... trochę po wizycie czułem jakby "swędzenie" tam w tym zębie który mam zatruwany, ale przespałem całą noc, i teraz w dzień też mnie nie boli....czy to sie dopiero ma zacząć?? proszę odpowiedzcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaGiAA
hmmm... Może nie do końca sie zatruł ten ząb... Czytałem że dentyści moga kilka razy zatruwać i nie koniecznie sie to uda tak jak to ma być. Też jestem w trakcie leczenia kanałowego, po 1szej wizycie i borowała i zatruwała mi ząb i bolała mnie strasznie potem głowa i ząb. Musiałem sie zaopatrzyć w ibuprom i jakoś przeżyłem... Teraz czekają mnie kolejne wizyty i tak jak w tej 1szej będą one odbywać sie BEZ znieczulenia ;/. Czy następne etapy leczenia będą mnie bardzo boleć bez znieczulenia ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bart 25
Nie sądzę , żeby Cię jeszcze bolało, bo jeśli dobrze jest zatruty nerw i wszystko się uda to po dwóch , trzech tygodniach nerw jest martwy...można go wyciągnąć, i borować sobie do woli-zero bólu. Chyba że wda Ci się jakiś stan zapalny przypadkiem w dziąsło, lub w szczęce(w kości, tam głęboko),ale to raczej wykluczone. Trzeba tylko pamiętać że zęby mogą mieć kilka kanałów...i ciekawe czy wszystkie chorują, i czy wszystkie trute??-ten unicestwiony lekarstwem na pewno już nie da o sobie znać bólem-NIGDY.Sam ząb na pewno nie będzie bolał jeśli chory nerw(nerwy) umrze. Przynajmniej mi tak powiedziała dentystka, że następne wizyty to już zero bólu -tylko ta pierwsza kiedy borowała na otwartym nerwie żeby wyczyścić i przygotować miejsce pod truciznę...też nie brałem znieczulenia,żadnego zastrzyku-na żywca.I żadnych nie mam zamiaru kupować środków przeciwbólowych jak ten ząb się będzie truł .Ale po zatruciu już 3 dni i u mnie nadal nic....chyba coś się nie udało.. Dzięki za odpowiedź. Powodzenia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bart 25
"Umrze"-w sensie obumrze ;-))) bo mnie zaraz pojadą za "nie precyzyjne słownictwo"..hahha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fisher_Queen
To teraz ja się podzielę swoją historią. W czerwcu zaczął mnie boleć ząb i poszłam do dentystki, ktora mi go po prostu zaplombowała. Ale po trzech miesiącach zaczął znowu boleć... No i wczoraj byłam już u innej dentystki... Wyobraźcie sobie, że dała mi znieczulenie, po czym jeszcze dwa razy mi dostrzykiwała, bo cały czas bolało... Oczywiście leczenie kanałowe... Zatruła mi tego zęba i kazała przyjść, najlepiej za trzy tygodnie. W nocy o 4 obudził mnie tak potworny ból, że trzy ibumy forte mi nie pomogły. Co za okropność, płakałam z bólu. Teraz już lepiej i mam nadzieję, że za te trzy tygodnie ten ząb będzie już martwy, bo jak nie , to znowu kolejne zatruwanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaGiAA
No tak to już jest... Myśle że wszystko też zależy od zęba i w jakim stanie on był juz przed leczeniem. Niektórych po zatruwaniu boli jak jasna cholera a nie których wogóle ;) Ja tam akurat przespałem spokojnie wszystkie noce i ten ból nie był aż tak dokuczliwy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bart 25
Fisher_Queen- przynajmniej wiesz że Twoja trucizna działa ;-)) bo ja zaczynam myśleć czy u mnie w ogóle jest??? może pani zwyczajnie zapomniała ją włożyć....?? Swoją drogą współczuję Ci Twej męki...a najgorzej tego że pierwsza dentystka nie poznała się na stanie choroby, i nie dobrała odpowiedniej metody leczenia... ten ząb dziś miałby się dużo lepiej na pewno, i byłoby go więcej naturalnego gdyby nie zwłoka w postaci trzech miesięcy, podczas których i tak się on psuł-tyle że zakryty, pod plombą... teraz wierzę że już Ci wyleczy całkowicie i będzie w porządku na dłuuugie lata. Kanałowa metoda ma chyba tutaj doskonałe rezultaty-jeśli prawidłowo wykonana ;-)) Jeszcze mi powiedz że to w czerwcu to w państwowej placówce??? bo tak to wygląda.. A moja droga z przykrością i wstydem(za służbę zdrowia w kraju) muszę powiedzieć,że w obecnych czasach tylko PRYWATNIE. Płacisz...ale raczej pewne że masz "to" za co płacisz.... w przypadku państwa-to już jedynie-PŁACISZ. Trzymaj się, i nie cierp już, i mnóstwo zdrowia ;-)))) Magiaa-zgadzam się-u każdego to inaczej przebiega...ale w ogóle żeby nie bolało trucie...to dość dziwne... to tak jakby człowiek umierał a nie czuł tego...są jakieś objawy,muszą być, zgodzę się że bolałoby np. słabiej...ale mnie w ogóle. Myślę sobie po prostu że to nie działa, za mała dawka może tego środka chemicznego i nerw"nic sobie z tego nie robi", tylko żyje w najlepsze. Spodziewam się powtórki trucia...ale czy będę znów płacił????? oooopsssss....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bart 25
Fisher_Queen- przynajmniej wiesz że Twoja trucizna działa ;-)) bo ja zaczynam myśleć czy u mnie w ogóle jest??? może pani zwyczajnie zapomniała ją włożyć....?? Swoją drogą współczuję Ci Twej męki...a najgorzej tego że pierwsza dentystka nie poznała się na stanie choroby, i nie dobrała odpowiedniej metody leczenia... ten ząb dziś miałby się dużo lepiej na pewno, i byłoby go więcej naturalnego gdyby nie zwłoka w postaci trzech miesięcy, podczas których i tak się on psuł-tyle że zakryty, pod plombą... teraz wierzę że już Ci wyleczy całkowicie i będzie w porządku na dłuuugie lata. Kanałowa metoda ma chyba tutaj doskonałe rezultaty-jeśli prawidłowo wykonana ;-)) Jeszcze mi powiedz że to w czerwcu to w państwowej placówce??? bo tak to wygląda.. A moja droga z przykrością i wstydem(za służbę zdrowia w kraju) muszę powiedzieć,że w obecnych czasach tylko PRYWATNIE. Płacisz...ale raczej pewne że masz "to" za co płacisz.... w przypadku państwa-to już jedynie-PŁACISZ. Trzymaj się, i nie cierp już, i mnóstwo zdrowia ;-)))) Magiaa-zgadzam się-u każdego to inaczej przebiega...ale w ogóle żeby nie bolało trucie...to dość dziwne... to tak jakby człowiek umierał a nie czuł tego...są jakieś objawy,muszą być, zgodzę się że bolałoby np. słabiej...ale mnie w ogóle. Myślę sobie po prostu że to nie działa, za mała dawka może tego środka chemicznego i nerw"nic sobie z tego nie robi", tylko żyje w najlepsze. Spodziewam się powtórki trucia...ale czy będę znów płacił????? oooopsssss....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bart 25
sorry że dwa razy ale serwer miał zawiechę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaGiAA
Nie no, wątpie w to że zaś będziesz płacił. Nie twoja wina tylko ich i nie powinieneś odpowiadać za ich błędy. W sumie nie wiem, Ja wogole nie płace bo poszłem na kase chorych i jest wszystko za free. A tak wogóle nie wiesz jeszcze do końca że nie jest zatruty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawusiaa23
Ale macie zacofanych dentystów,teraz to nie zatruwa się zębów tylko kanałowo leczy.Dentystów lapiej zmieńcie.Pzeczytajcie w internecie sobue jak to zęby leczy się teraz kanałowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaGiAA
yhmm.... I będę płacił 100zł za wizyte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawusiaa23
lepiej więcej zapłacić i mieć wyleczonego zęba dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bart 25
truskawuusia23 z całym szacunkiem, ale..... toż ja właśnie KANAŁOWO leczonego mieć będę!!! jesteś może lekarzem choćby??? nawet nie stomatologiem koniecznie ale jakimkolwiek? Nie-tak myślę, a tam gdzie leczę ząb aktualnie mam do czynienia z wykwalifikowaną stomatolog,to chyba ona bardziej wie co robić i jak??? Wybacz, ale raczej nie zmienię jej bo póki co mnie nie zawiodła, i to raczej do Jej rad i zaleceń będę się stosował niż do Twoich.... wiem że ząb zatruty, z obumarłym(potem usuniętym nerwem) nigdy już nie zaboli i otyle to szkodliwe będzie że w przyszłości gdyby coś z nim się działo, to nie będzie sygnału bólowego i zdiagnozować to będzie można wyłącznie wizualnie, ale trudno...coś za coś...skoro jednak tak ma być, taką metodę działania wybrano w moim przypadku, to wierzę że jest to stosowne, słuszne i konieczne...każdy przypadek wymaga innego trybu leczenia.Ja się z moim trybem zgadzam po prostu.Przynajmniej dalsze leczenie już mnie boleć nie będzie, a inni niech tam sobie "jadą" na znieczuleniach w dziąsło np. a w przyszłości kto wie czy nie odezwie się ten ząb bólem.... każdy ma wybór gdzie/jak się leczyć...nikt nikogo nie zmusza żeby iść do tego czy innego dentysty,stomatologa... łatwo jest nazywać kogoś "zacofanym" ale czyż mnóstwo dyplomów, certyfikatów na ścianie w gabinecie przypadkiem nie przeczy temu???-odpowiedz sama sobie nim napiszesz post. Z całym szacunkiem raz jeszcze, i zdrowia życzę ;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawusiaa23
pracuje w gabinecie stomatologicznym więc znam się na leczeniu kanalowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrottkaa
Ludzie ale porąbani jesteście,stomatologia rozwija się a nie cofa.masakra ludziska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bart 25
truskawusiaa23-TAK!-truskawusiaa23...hehehe, sorry, źle Twój nick w poprzedniej wypowiedzi napisałem, przepraszam, ale w jednym aspekcie tutaj muszę się zgodzić i przyznać Ci rację. Otóż: TAK!- też uważam że "lepiej zapłacić więcej, ale mieć wyleczonego zęba raz na zawsze najlepiej i mieć święty spokój"...osobiście znam osobę z 19-letnią plombą, z którą defacto nic się nie dzieje!!!-pozazdrościć :-) Byłoby idealnie,aleeeee....o ideały dziś trudno, he hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×