Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Sawa

leczenie kanałowe zeba - pytanie

Polecane posty

jak słyszę te dwa słowa "leczenie kanałowe" to mnie się już włos jeży i przechodzą mnie dreszcze, tyle słyszałam historii związanych z leczeniem kanałowym, że tylko trzymam kciuki, żebym nie musiała tego przeżywać. Ale jakby mnie kiedyś to spotkało to wiem, że poszłabym do możliwe najłagodniejszego lekarza, jak dr Tomasz Rozwadowski. A wy macie zaufanych dentystów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Candeo
Szanowni Państwo, w trakcie leczenia kanałowego (fachowo zwanego endodoncją) stomatolog izoluje ząb specjalnym płatem gumy koferdamem. Następnie otwiera go, by mieć dostęp do kanałów, które musi oczyścić z zakażonej bakteriami miazgi, a później wypełnić specjalnym materiałem obojętnym dla organizmu. Podczas zabiegów dentysta często musi się zmierzyć z przeszkodami takimi, jak nietypowa budowa zęba, a także wąskie lub zarośnięte kanały, których ujścia, gdy patrzy się na nie „gołym okiem, wyglądają jak główki szpilek. Zdarza się nawet, że w komorze zęba można znaleźć pozostałe tam po poprzednich zabiegach odłamki narzędzi. Przeoczenie kanału albo jego niedostateczne oczyszczenie czy nieszczelne wypełnienie może spowodować poważne powikłania w przyszłości i konieczność powtórzenia leczenia, a nawet utratę zęba. Dlatego na zabieg endodoncji warto wybrać się do dentysty, który korzysta z mikroskopu stomatologicznego. Pozwala on na kilkunastokrotne powiększenie pola zabiegowego, co znacznie ułatwia pracę oraz w znacznym stopniu zwiększa szanse na powodzenie zabiegu. Centrum Stomatologii Candeo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzysiek :)
Z góry przepraszam że piszę bo jestem chłopakiem ale chce się podzielić przeżyciami :P. A więc tak dzisiaj prosto ze szkoły miałem iść do dentysty, cholernie się bałem no ale cóż byłem już umówiony więc gdy już usiadłem na fotel zacząłem gawędzić z dentystą, a ten wytłumaczyl mi wszystko krok po kroku, oczywiście zapytałem czy boli ^^. Wiec wziął takie narzędzie (czy co to było) i zaczął kuć po dziąsle w pewnym momencie mnie dzwigło do góry, nie był to ból ale zwykły odruch ( tak jak chłopakowi machnie się przed klejnotami to się chroni) :P. Pan Paweł (bo tak miał na imię ) powiedział że potrzebne jest znieczulenie, odrazu gdy zobaczyłem probówke z środkiem spytałem czy koniecznie znieczulenie, powiedział tak : ,,Nie chce byś się meczył, bo jeżeli bedziesz się męczyć bedzię automatycznie trudniej dla mnie.'' Trudno zgodziłem gdy zobaczyłem strzykawkę serce zaczęło mi nawalać. Dentysta powoli wszedł w dziąsło czego nie poczułem wogóle! :). Następnie dentysta zacząl borować zęba co było dla mnie bardzo zabawne ponieważ nic nie czulem! ^^. Po wyborowaniu wypełnił dziurę pewnym środkiem a mianowicie Chlorem (nie bójcie się tylko troszeczke gorzkie) po chwili mogłem wypluć , i tak zrobiłem. Następnie nadszedł czas na trutkę pan Paweł powiedział że to jedyna część która może zaboleć. Przyjąłem to do wiadomośći i wystawiłem pięść żeby zaciskać w razie bólu, ale odziwo po (najsłabszym bo tylko na jednego zęba) znieczuleniu nie poczułem nic!!! :). Po tym założył tylko taką jakby tymczasową plombę i po wszystkim. Potem poszedłem do pani asystenki umówić się na następną wizytę która będzie za równy tydzień, i kolejny ząb do zrobienia mam nadzieje że tak łagodnie jak ta dolna 6. A i w domu tak z godzinke po zabiegu można odczuć ból u niektórych ponoć jest on bardzo dolegliwy ale u mnie dało się przeżyć po tabletce Ketonalu jest ok :)!. Pozdrawiam serdecznie Krzysiek lat 13 :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halineczka0610
Hej Dzisiaj byłam u dentysty okazało się, że będe miała leczenie kanałowe w dolnej 6 i 7 bardzo się bałam. Miła Pani dentystka powiedziała mi dokładnie co będę miała robione. Dostałam najpierw jedno znieczulenie pani dentystka po czasie zaczęła wiercić i kazała mówić jak będzie bolało. po chwili zaczęło boleć dała drugie znieczulenie, ale mnie nadal bolało więc dała 3 znieczulenie. I wtedy już nic nie bolało ;) Pierwszy etap czyli zatrucie mam już za sobą, na szczęście bez żadnego bólu :) za 2 tygodnie mam przyjść na leczenie kanałowe. Jak myślicie to będzie bolało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala91
witam.! ja jadę dzisiaj na leczenie kanałowe zęba po raz pierwszy, panicznie się boję.:/ dentystka jest naprawdę rewelacyjna bo już raz usuwałam u niej dolną 6 było bezboleśnie bo dała naprawdę dobre znieczulenie i o dziwo nie w dziąsło tylko w koniec policzka i dolną wargę.:) eh... tyle się tu naczytałam, że na samą myśl robi mi się słabo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belledejour
Witam, u mnie to wygląda tak,panicznie,ale to naprawdę panicznie boję się dentysty,pamiętam jak ostatni raz byłam z zębem to pamiętam,że go truła,musiałam 2tyg czekać i potem robiła mi plombę. Nie pamiętam bólu ,ale wiem,że coś tam mnie bolało. Jednak teraz mam taki problem ,że górna jedynka mi się ułamała. I tak ząb był chory (nadal jest) i zgryzłam pestkę :/ byłam w PL u dentystki (było to podczas mojego pobytu w PL na krótkich wakacjach w październiku 2011) ,powiedziała,że zęba trzeba leczyć kanałowo na samą myśl zrobiło mi się nie dobrze. I ,że jak chcę to może mi go zatruć na jeden dzień ,a na następny przyjdę i mi go zrobi. ale ja byłam w PL tylko 4 dni i wolałam zacząć u siebie za granica,słyszałam,że mają WAND metodę,a nawet znalazłam gabinet. ALE boję się jak cholera, panicznie się boję , dwa razy uciekłam od dentysty już, raz z poczekalni i raz z fotela. Nie mogę nic na to poradzić. :/ a do dentysty trzeba bo nawet się uśmiechnąć nie mogę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Istigri
Witam, leczenie kanałowe rozpoczęłam w czwartek. Zabieg czyszczenia odbył sie pod znieczuleniem, aktualnie czekam gdyz za 2tyg mam nastepna wizyte - ząb musi sie zatruc. Niestety ale czwartek był dniem bezbolesnym (moze trzymalo jeszcze znieczulenie ), ale od piatku do dzisiaj czuje straszny ból, nie pomagaja żadne tabletki. Niewiem czy to jest normalne. Dentysta powiedział, ze bol pojawi sie po dzialaniu znieczulenia i bedzie trwal kilka godzin. U mnie przelicza sie to juz na dni i niewiem co dalej? Czy ktos z was tez tak mial?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj byłam u dentysty pierwszy raz po chyba 15 latach.Próchnica jedynki już dość mocno zaawansowana,usiadłam na fotelu cała w nerwach dentysta zbadał ząb i stwierdził ze trzeba zastosować leczenie kanałowe (endodoncja) I się zaczęło zanim cokolwiek powiedziałam dentysta zaczął wiercić w zębie delikatnie odciągnęłam rękę i poprosiłam o znieczulenie ale on odmówił twierdząc ze jest drogie i nic nie pomoże.Zwątpiłam wiec zaczął wiercić dalej przez chwile nic nie czułam ale po jakiejś minucie jak chyba doszedł do nerwu to poczułam jakby mnie 100.000 volt poraziło ból nie do zniesienia nigdy czegoś takiego nie czułam.Znów odciągnęłam jego rękę a on jak nie zaczął na mnie wrzeszczeć ze co ja robię ze mu przeszkadzam,to mówię ze strasznie mnie boli,a on ze go to nie interesuje ze jestem u dentysty to musi boleć.Próbowałam wstać z fotelu ale on jak mnie nie złapał jedną ręka za szyje coś tak jak duszenie w MMA a druga zaczyna wiercić zacisnęłam szczękę i próbuję się jakoś wydostać i nie wiem jak to się stało ale jakoś się wyrwałam i próbuję uciekać a ten jak mnie nie złapał za sweter to ja nic nie myśląc jak go nie walnęłam lewą ręką z pięści w nos aż się przewrócił i zaczynam uciekać a ze leżał skubany na mojej drodze ucieczki do podłożył mi nogę (haka) ułamek sekundy i leżę.Szybko się podniosłam chyba szybciej o niego bo wstając poczułam tylko jak mnie skrobnął po plecach ale nie udało mu się tym razem mnie złapać biegnę przez korytarz gabinetu i w biegu łapę kurtkę z wieszaka otwieram drzwi i uciekam na ulice po kilku krokach widzę jak stoi w drzwiach i wymachuje i coś krzyczy na mnie jeszcze ale już mnie nie goni.Jeszcze kilkanaście kroków ucieczki i wiem ze mi się udało boże jaka ulga.Już spokojnym krokiem wróciłam do domu wchodzę do łazienki i patrze a nie mam pól jedynki załamałam się bo jak żyć w takiej sytuacji,błagam pomóżcie bo nie wiem co robić!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mechaniczna_pomarancza
podejście dentysty też jest bardzo ważne, bo nikt chyba nie lubi chodzić do gabinetu. A jak się jeszcze trafi jakiś sadysta to już w ogóle jest dramat. Piszczysz, mruczysz, lecą łzy, a on nic dalej wierci. Niestety na takich dentystów też miałam nieprzyjemność trafić. I potem nie ma się co dziwić, że się ludzie dentystów boją. Ale, żeby nie było źle z moją opinią na temat dentystów przyznam, że są i tacy bardzo sympatyczni, jak doktor Tomasz z Galerii Uśmiechu, który ma świetne podejście do pacjentów, często się uśmiecha i dokładnie tłumaczy co się z zębami dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agata5421
Je również leczyłem zęby kanałowo. Z tym, że jest były to zabiegi w mikroskopie. Każdemu polecam taką formę leczenia. O bólu wtedy w zasadzie nie ma mowy, no i taki leczenie jest o wiele skuteczniejsze. Jeżeli chcecie to polecę Wam tę klinikę - nazywa się Dental-Design, a znajduje się koło Warszawy, w Pruszkowie. Posiadają tam w zasadzie sam najnowszy sprzęt. Dla mnie super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinaaaaaa
To nie jest jakoś mega straszne, ale strasznie się o tym czyta. Opisze kolejne etapy, bo sama jak usłyszałam że mam mieć kanałowe to się przeraziłam, a nie bardzo miałam gdzie znaleźć co dokładnie bedzie robił dentysta. Oczywiscie kazdy ma inną odporność na ból itd ale to nie jest jakieś nadzwyczaj bolesne. Boli, owszem ale nie tak, żeby nie dało się wytrzymać. Ważne by pójść do dobrego dentysty, nie - sadysty :P i nie nakręcać się. Pierwsza wizyta: wypadła mi plomba w 6 i zamiast od razu ją wstawić, to tak łaziłam bez tej plomby z dwa lata aż wreszcie, pełna strachu zdobyłam się by ją wypełnić. Dentystka stwierdziła, że to już duży ubytek i próchnica całkiem spora, ale sprawdzi czy trzeba kanałowo, bo może zwyczajnie wystarczy leczyć. Rozwierciła mi tę szóstkę na maxa. Robiła przerwy (ja nigdy nie biorę znieczulenia, bo nigdy nie miałam i nie wiedziałam czy nie mam uczulenia czy coś, a jakoś zawsze bez znieczulenia dawałam radę , zresztą przy kanałowym większość tych lepszych dentystów jednak woli bez znieczulenia, bo po rozwierceniu muszą widzieć jak reagujesz, i czy nerw jest żywy czy nie. A jak masz znieczulenie, to nic nie czujesz więc gorzej to wyleczy) A więc rozwierciła bardzo mocno tę szóstkę i to mnie bolało.Trochę długo borowała, robiła przerwy ale jakoś przeżyłam. Dentystka była bardzo delikatna i miła, nic na chama. No i jak już zrobiła dziurę, tak że kanały były odsłonięte (czy nie wiem jak to się na to mówi) to wzięła do ręki taki długi drucik (jak bierka) i zaczęła mi go wkładać głęboko, w kazdy kanał czy nerw nie wiem co tam dokładnie robiła, ale sprawdzała czy jest martwy czy żywy, ile kanałów trzeba wypełnić, ile zatruć itd. No i wtedy poczułam strasznie nieprzyjemne uczucie, bo tym drutem wchodzi się dość głęboko i to było bardzo dziwne uczucie, takie ukłucie, połączone z bólem. Powiedziała ile kanałów do wypełnienia, włożyla trutkę i miałam przyjść na drugą wizytę. Ta pierwsza jest najgorsza, druga zazwyczaj lepsza bo ząb jest już martwy więc praktycznie nic się nie czuje. Druga wizyta: wyjęła trutkę, sprawdziła znów tym okropnym drutem czy już zatrute, włożyła go jeszcze głębiej niż ostatnio ale nic nie czułam, czyli dobrze się zatruł ząb. I wtedy z tego co pamiętam przeszła do czyszczenua kanałów. Nie przerażajcie się tymi igłami, bo tego czyszczenie się nie czuje ale średnio przyjemne. Bierze igielkę, wpycha ją głęboko w ten kanał i czyści każdy po kolei. Jak już wyczyści, to bierze następną i czyści kolejny. Jak już to zrobi to wypełnia plombą i gotowe. W opisie brzmi to strasznie, ale da się przeżyć, więc się nie stresujcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nika2234123421
A ja mam taki problem... Miałam dzisiaj zatrucie, za dwa tygodnie mam się zgłosić na kanałowe. Boję się jak cholera. Oczywiście czytałam opinie wielu osób, które mówiły, że po znieczuleniu ich nie bolało, tylko że w moim przypadku znieczulenie nic nie dało. Policzek i część dziąsła miałam zdrętwiałą, ale ząb bolał straszliwie, aż mi łzy z oczu pociekły z bólu. I właśnie chciałam zapytać: czy miał ktoś tak, że znieczulenie nie zadziałało podczas zatruwania (albo miał robione bez znieczulenia)? I jak w taki przypadku wyglądało samo kanałowe - czy kiedy ząb jest już martwy to przestaje boleć, nawet przy braku znieczulenia? Pocieszcie mnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, ja właśnie zakończyłam leczenie kanałowe.i chciałabym się dowiedzieć coś od Was na temat odbudowy zęba,czy ktoś miał coś takiego robione?? mi stomatolog krzyknął 300 zł (nie chodzi o cenę) i jestem ciekawa co to może być. A co do leczenia kanałowego. Jeden stomatolog chciał mi wyrwać zęba(bo przy usuwaniu nerwów mnie bolało choć ponoć ząb był martwy,jak później się okazało nie był i stąd ten ból). na szczęście udało mi się trafić na najlepszego specjalistę w regionie i bez problemów usunął mi nerwy i ząb wyleczył.A ząb po usunięciu nerwów bolał przez 2 dni, ale to bardziej było mrowienie i po prostu go czułam.A później już było ok.Zero bólu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adaaaaaaa
historia mojego zęba jest tragiczna.. zdecydowałam się iść do dentysty. znieczulenie(zastrzyk) i wiercenie- spoko nawet przyjemne uczucie po czym wypełnił mi zęba taką biała substancją i kazał przyjść na założenie plomby za 5 dni. noc po tym zabiegu niezapomniana.. co ja mówie noc 4 dni bolało rwało az łzy z oczu leciały. znów znalazłam sie na fotelu dentystycznym i ta sama bajka czyszczenie kanałów, wypełnianie. Ok może się teraz uda lecz przy nastepnej wwizycie okazłao sie że zbiera sie ropa. Nastepna wizyta to samo czyszczenie, wypełnianie. została zrobiona dziurka żeby to co sie zbierze wyciekło. nastepna wizyta czyszczenie, wypełnianie z dziurką. mam to wypełnienie juz 20 dni i za 6 dni jade do dentysty.. Ciekawe co mnie teraz czeka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to wszystko wygląda tak :
nika - sa trzy wyjscia : albo masz taki stan zapalny ze znieczulenie nie działa i trzeba zeba antybiotykami wyleczyć i dopiero potem wyrwać najlepiej bo nie opłaca sie go leczyć kanałowo albo miał stomatolog stare znieczulenie albo u ciebie jest słabsze przewodnictwo nerwowe i trzebayło dłuzej poczekac az zadziała. myszko i tak tanio w miarę ta odbudowa. Pytanie czy będzie na włóknie szklanym? Czy ma zamiar zwyczajnie założyć ci formówke- to za drogo. Ile jest Twojego zęba ? Jesli masz same korzenie i odbudowa na włóknie szklanym to taki pręcik wsadza ci w wypełniony korzeń i na nim odbudowuje zeba- nic nie boli. Co do kanałowego leczenia - ząb ma prawo boleć przez kilka dni jakby nie patrzeć była w nim ingerencja- był oczyszczany,poszerzany wypełniany. Ciekawa jestem czy wasi stomatolodzy używają podchlorynu do płukania korzeni ? Czujecie odór chloru w trakcie leczenia kanałowego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Ja właśnie dzisiaj miałam wykonywane leczenie kanałowe górnej jedynki (jeden kanał). Bardzo zależało mi na znalezieniu dentysty który zrobiłby to na jednej wizycie. O dziwo nie jest to takie proste i oczywiście nie każdy ząb da się załatwić na jednej wizycie (zależy to od ilości kanałów - jeśli leczycie trzonowce które mają po 2-3 kanały to trzeba rozłożyć 1 kanał/1 wizxyta). Miałam to szczeście ze moja jedynka była jednokanałowa - jak z reszta większośc jedynek ... Mnie zależało na 1 wizycie nie ze wzglądu na zwykły pośpiech ale ze względu na moja chorobę autoimmunologiczną tarczycy - Hashimoto. Chodzenie z jakąkolwiek trucizną przez tydzień w zębie i czekanie na kolejne wyzity sa dla mnie zdrowotnie niedopuszczalne ( z reszta nawet jak ktoś jest kompletnie zdrowy to chodzenie z trucizna w organizmie jest i tak wielce nie wskazane). Moj salon dentystyczny musiał spełniać więc 3 warunki, które sobie ustaliłam : 1.musza posiadać endometr ( użądzenie które pokazuje od razu lekarzowi prześwietlenie zęba oraz robi dokładny pomiar - dlatego lekarz na ekranie monitora od razu widzi gdzie znajduje się igła, wietrło, wypełnienie- niezwykle przyspiesza cały proces) , 2.musi być możliwość zrobienia tego na 1 wizycie bez żadnego zatruwania oraz 3. nie mogą używać preparatu wypełniającego zawierającego jod (znowu- Hashimoto). Znalazłam - w Toruniu - Denmed. Na wizytę czekałam ok 2 tygodnie, trwała ok 1,5 godz. Był endometr, było leczenie jednozabiegowe, nie było jodu a co najlepsze - 0 bólu. Kompletnie nic nie czułam, nic nie bolało ani w trakcie zabiegu ani po. Jedyne co miałam obolałe to szczęka bo ilez można ją tak trzymać otwartą przez 1,5 godz ;) Miałam leczony ząb martwy tak wiec oprócz leczenia został założony jeszcze preparat wybielający dlatego musze sie udac na jeszcze jedną wizytę aby go wyjąć , ale to juz tylko ze względu na to że miałam dodatkowe "widzimisie" estetyczne. Pani przemila, wszystko tłumaczyła na bierząco i nie mogłam uwierzyć że nic mnie nie bolało bo nasłuchałam się już wielu historii grozy. Także jak ktoś ma ochotę na szybkie i bezbolesne leczenie to mogę polecić Denmed w Toruniu. Zapłaciłam w sumie 380zł ale to razem z preparatem wybielającym więc nie wiem ile kosztuje samo leczenie. Pozdrawiam, mam nadzieje że komuś pomogłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowebalerinki
Może coś w tym jest, że niepotrzebnie się tutaj nakręcamy. Nie znam zbyt wielu ludzi, którzy się nie boją dentysty, a leczenie kanałowe to jest chyba nie wiem, czy wy też tak macie, ale ja mam gęsią skórkę, chociaż nie jest to przecież takie straszne, a poza tym jak się idzie do profesjonalnego gabinetu, jak Kraina Uśmiechu, gdzie leczenie kanałowe odbywa się pod mikroskopem, co jest na pewno bardziej precyzyjne. Poza tym jeszcze jedna sprawa, nie wiem czy wy też tak macie, ale ja dużo zawdzięczam swojemu dentyście, bo jak jest miły, sympatyczny to najgorszy zabieg jest do zniesienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basiczek24
Hej. Wie ktoś może dlaczego leci krew z zęba po drugim etapie leczenia kanałowego?? Chodzi mi że leci mi ta krew nie tak samoistnie tylko wtedy jak ssię np coś mi sie przyklei do zęba to wtedy wypluwam krew. Ostatnio przy leczeniu też wypluwałam krew ale dentysta powiedział tylko że "niedobrze" Ale nie pytałam się go czy tego zęba da się uratować. Miałam już kanałówkę ale z poprzedniego zęba w ogóle nie leciała krew.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pl0tkara
A ja byłam prywatnie na kanałówce dzisiaj. Ale czułam sie jak w spa tylko ten dzwiek wiertła wkurza. 0bulu tylko ful wiercenia bo pruchnica była

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pl0tkara
A ja byłam prywatnie na kanałówce dzisiaj. Ale czułam sie jak w spa tylko ten dzwiek wiertła wkurza. 0bulu tylko ful wiercenia bo pruchnica była

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta Szon
Ja leczyłam kanałowo w Dentestetica na Kamiennej. No i wszystko obyło się bez bólu (dostałam znieczulenie). Zabieg nie trwał wcale bardzo długo, w przyjemnej, wesołej atmosferze, co dobrze rozładowało mój strach ;) Postaram się już jednak nie dopuszczać do lezenia kanałowego moich ząbków...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marchewkowoowocowo
to fakt, że dźwięk wiertła jest irytujący. Oprócz znieczulenia powinno się dostawać w gabinecie jakieś zatyczki do uszu, żeby tego nie słyszeć. A samo leczenie kanałowe nie powinno boleć, w końcu od czego jest znieczulenie, ale też mi doktor Janiak robił pod mikroskopem więc miałam pewność, że będzie dokładnie. W sumie mimo strachu i opowieści, jakie to jest okropne to było ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witeczkowwwa88
Mój tata teraz miał ratowanego zęba w tej klinice w Krakowie http://dentist.com.pl/ I udało sie, ale nie ma tez co straszyć ze leczenie kanałowe jest jakąś masakrą bo absolutnie takim nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NiusiaPusia
Hej, ja miałam zatruwanego zęba ,w czwartek, ząb nie boli ale mam takie dziwne uczucie jakby byl obcy i sam chcial mi wyjsc z buzi :D. jak dotykam polikiem scianki zeba to taki sztywny :D boje sie ze sie polamal w sordku czy cos, czy to norma i sie jeszcze dotruwa i puki kanałow nie opracuje to tak bedzie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaraSara
Jestem w trakcie leczenia kanałowego w Dental Excellence u dr. Dethloffa .Zero bólu , leżę sobie i nie myślałam nawet ,że jestem u stomatologa. Tylko otwarta buzia jest jedynym minusem a reszta to bajka. Pan doktor pracuje z mikroskopem więc jestem pewna ,że ząb będzie dobrze oczyszczony . Po całym leczeniu dam znać http://www.dentalexcellence.pl/Endodoncja.aspx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elwirkkka
Ja mieszkam w Krakowie i przyznam że szukam dobrego stomatologa. Ile płaciłas za leczenie kanałowe w klinice Dentist ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majkleooooow
Polecam porządnego dentystę na Cieszkowskiego 4 w Łodzi ... nie ma co się oszukiwać i oszczędzać na dentyście czy ogólnie mówiąc na zdrowiu. Mój dentysta przyjmuje w klinice http://mak-laser.pl/ to też miało duży wpływ na to że okazał się dla mnie dobrym wyborem na mentora moich zębów. Dobra firma ... dobrze się prezentuje ... polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość worysia
A ja wczoraj byłam na leczeniu kanałowym w Endo Medice w Tychach i wcale nie bolało :) siedziałam na fotelu i myślałam o wakacjach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beti amber
ja dzisiaj miałam wizyte ale zaczne moze wszystko od poczatku!!!! 21 grudnia zrobiłam górna prawą 5-tke ale nie kanałowo wypadła mi plomba i poszłam załozyć nowa i się zaczeło..................... ząb bolałni bolał nie miłosiernie a z nim głowa , szczeka , ramie ucho i chyba jeszcze paznokcie..... więc poszłam ponownie an doktor stwierdził, że boli obok górna 6-tka i trzeba rozwiercic i zatruć i tak tez zrobił poszłam do domu i bolało dalej ale jak!!!!!!!!!!!!!!!!! szok przezyłam sylwester i zaraz po nowym roku poszłam znowu wię zrobiłam zdjecie okazało sie , ze jest ok a ząb bolal pan doktor rozwiercił dał jakies lekarstwo i zakleil na nowo.... i zawiadomił mnie , że jesli dalej bedzie bolało to sprawy laryngologiczne i to nie jego dziedzina wiec pojechałam do laryngologa ten zrobil prześwietlenie i powiedział, ze zatoki ok tylko korzeń tej 6 jest w zatoce i dopoki go nie zamknę będzie bolało.... ok wróciłam do domu i zapomniałam co to jest sen bolało ciagle bez ustanku wiec postanowiłam zasięgnać porady u innego stomatologa kazał zrobić pantomograf szczęki i przyjechac poogladał i stwierdzi, że 6 - tke górna można zamykać 2 godziny bez znieczulenia czyścili mi kanały na razie tylko dwa bo trzeci coś nie chciał się udrożnić, zamknęli dwa kanały i kolejny jeden we wtorek.... samo czyszczenie tych kanałow fakt nie jest przyjemne /nie boli ale jest strasznie dla panikarzy a ja do nich należę/ ale da sie przeżyc obiecałam sobie, że teraz będę latała z byle pierdoka bo najadłam sie nie malego strachu.................nie bójcie się nie jest tak zle...........pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leczenie kanalowe 2
mam do was takie pytanie , czeka mnie lecenie kanalowe gornej 2 . mialam juz leczone zeby kanalowo ale mniegdy ni eprzednie , i jak to wyglada,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×