Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wegeterian lily

wegetariański ślub

Polecane posty

Gość wegeterian lily

Zarowno ja jak i moj przyszly maż jesteśmy wegetarianami. I teraz tak sie zastanawiamy jakie meny bedzie na naszym slubie, wolelibysmy nie podawac w ogole miesa -same wegetarianskie potrawy. Ale moi rodzice sie na to nie zgadzaja, mowia ze to wstyd przed goscmi, ze wszyscy beda narzekac ze nie bylo schabowego, bigosu itp.A poza tym, nie maja kasy na takie ekstrawagancje, ale z drugiej strony my mamy swoje silne przekonania-nie jemy miesa takze z powodow etycznych. jak myslicie obrazimy tym gosci, jesli nie podamy miesa i jak przekonac rodzicow??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie widze problemu
nie jestem wegetasrianka, ale czy nie mozna obeejsc sie bez miesa? to nawet ciekawi. Jestem za.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest Wasze wesele i macie prawo urządzić je tak jak chcecie ale, no właśnie zawsze jest jakieś ale :D Czy chcecie na siłe przekonywac swoich gości do dań wegetariańskich? Jeżeli miałabym postawić się na Twoim miejscu to chciałabym żeby wszyscy goście byli zadowoleni i po prostu dodałabym do menu kilka dan wegetariańskich i pozostawiła dania mięsne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samozwancza forumkowiczka
ja nie jestem wegetarianka ale moj maz tak . Dlatego na naszym slubie bylo mieso choc on tez byl niezadowolony. Jednak gdy nie podacie miesa napewno bedzie na ten temat dyskusja niektorzy moga miec swoje ALE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samozwancza forumkowiczka
zreszta to nawet fajny pomysl-wszyscy taki slubbeda pamietac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poszukiwana
Jeśli państwo młodzi z powodów ideologicznych nie jedza mięsa , to jak mają na własnym przyjęciu podać mięso ? To tak , jakby ktoś był przeciw niewolnictwu , ale dla przyjemności gości na przyjęcie przyprowadzić sobie niewolników , żeby usługiwali. Gościom chyba się nic nie stanie , jak zjedzą coś bez mięsa. A będzie oryginalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleżanka pomocna
Można zrobić fantastyczne potrawy bez mięsa.Jeśli nie jecie mięsa bo kochacie zwierzęta to nie podawajcie potraw mięsnych,to byłoby głupie.To warze wesele i wy decydujcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleżanka pomocna
oczywiście "wasze" a nie "warze" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chleeoe
Ja tez uwazam ze nie powinniscie serwowac miesa, tylko dlatego ze jaks ciotka jest glodna i przez to musi jakas biedna krowka zginac. Zycze cudownego wesela ! !! !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poszukiwana
choc ja pamietam przewałki na maturze - rodzice debatowali , jakie zrobic kanapki - bo w klasie były 2 osoby niejedzace mięsa - więc żeby kanapki były jedna z szynką , jedna z twarogiem - to jedna pani sie oburzyła i powiedziała , że może nie ućwierkną , jak zjedza plasterek szynki; całe szczeście przeszedł ten pomysł z 2 różnymi kanapkami , to te bezmięsne osoby mogły się z kimś zamienić na tę jedną kanapkę; że też niektórzy nie potrafią ogarnąć , że to dla wegetarian tak , jakby im - katolikom - ktoś kazał zjeść pieczeń w środę popielcową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale z drugiej strony
po co robicie wesele? dla gości. żeby miec pamiątke. ok jesteście wegetarianami, ale nie zmuszajcie do tegi innych. można dać potrawy bez- i mięsne. wy i goście będziecie miec co jeśc. pozatym owszem, moze potem byc wasze wesele zapamiętane, ale jako to gdzie ktoś tu chyba coś poskapił :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I właśnie o to chodzi, żeby był wybór, jeżeli jesteście wegetarianami ok. nikt Was nie zmusza do jedzenia mięsa ale na przyjęciu takim jak wesele - które w zasadzie robi się dla gości to jak na moje powinny znaleźć się także dania mięsne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwwwwwwww
a jak ty byś się czuła - jako wegetarianka - gdybyś poszła do kogoś na wesele a tam dosłownie każda potrawa byłaby z mięsem. fajnie, prawda? wesele robi się nie tylko pod własne widzimi się, ale żeby goście dobrze sie bawili. jeżeli chcesz im popsuć zabawe i podać potrawy, które większości z nich nie beda pasować to po jaką cholerę ich zapraszasz? nie zawracaj ludziom dupy i nie rób wcale wesela. pieniądze od gości to chciałoby sie pewnie wyciągnąć, ale żeby im sprawic przyjemnosc i dać smaczne jedzenie to juz nie. głupia egoistka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poszczyknięta
A czy miesożerne osoby jedzą wyłącznie mieso ? Nie jedzą wcale pierogów , naleśników , jajek sadzonych, sałatek , serów , tylko mięso nadziewane miesem i przekładane miesem ? Taka odmiana wcale nie musi oznaczać , że jedzenie będzie nidobre i "biedne" , bo pokusiłabym się nawet o stwierdzenie , że żarcie wegetariaskie jest droższe od takiego z mięsem. I wymaga większej fantazji , bo wcale nie jest łatwo ułożyć taki bezmięsny jadłospis. Co do "wesele dla gości" - a dla kogo to jedzenbie będzie , nie dla gości ? Państwo młodzi jednak niejako zapraszają pod swój dach . Kiedy idziesz miedzy wrony , musisz krakać jak i ony. Jak na przyjęciu wegetarian , ich firmowej imprezie , ma leżeć mięso ? To tak , jakbyście zaprosili sobie kanibali na swoja imprezę i koniecznie przyrządzili im potrawę z człowieka , bo to gla gości przecież. Mimo że osobiście etycznie potrawy z ludzi nie są przez was akceptowane. Jeszcze nic się nikomu nie stało od jednego dnia bez mięsa. A nawet - jednego wieczoru zaledwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety wesele jak to się już przyjeło jest dla gości a nie dla młodych.Ja uważam że powiniście też pomyśleć o gościach żeby byli zadowoleni bo nie każdemu się uśmiecha jeśc przez całą noc marchewke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja szwagierka jest wegetarianką, ale szwagier już nie. Na weselu były potrawy wegetariańskie ale i z mięsem. Nikogo nie można zmuszać do wegetarianizmu ani namawiać do jedzenia mięsa. To że Wy jesteście wegetarianami nie znaczy że inni mają ochotę się do Was przystosowywać. Żyj i pozwól żyć innym. Zostaw ludziom prawo wyboru. Jeśli zależy Wam na dobrej atmosferze to machnij ręką i zgódź sie by potrawy były 50/50. Ciekawe jak przekonasz dziadka który całe życie mieszkał na wsi że mięsko jest nie zdrowe a zwierzątek sie nie zabija... Fakt - wesele Wasze, ale zapraszacie gości którzy wegetarianami nie są. Jak idziesz do kogoś na weselisko to tez się denerwujesz że nie masz co jeść bo wszystko z mięskiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frostka i inne dziewczyny napisały już co i ja uważam. Naleśniki, sałatki i inne potrawy wegetariańskie nie zastąpią porządnej wyżerki jakiej ludzie oczekują na weselu. Nie wszyscy lubią i mogą jeść kotlety sojowe. Jeśli ludzie nie będą mieli co jeść to nie będą mieli enegii by się bawić i koło północy zmyją się do domu. A chyba nie o to chodzi by te wszystkie potrawy wegetariańskie, o których piszecie że kosztują majątek, zmarnowały się. Znając życie jeśli w okolicy Waszego lokalu weselnego byłaby jakaś inna knajpa lub MacDonalds to po jakimś czasie goście tam by ci pouciekali na kotlecika. To tylko taka mała sugestia, jak na własne życzenie nie rozwalić sobie wesela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez uwazam,ze bezmiesne wesele to kiepski pomysl. To prawda,ze jest to Wasze wesele, ale wesele robi sie nie tylko po to,zebyscie to Wy sie dobrze bawili,ale takze dla gosci. I nalezy uszanowac ich preferencje. Mnie osobiscie bycie gosciem na wegetarianskim weselu wcale by nie przeszkadzalo, ale wiem,ze np moja babcia, ktora cale zycie uwaza rolady za odswietne danie, poczulaby sie urazona. Jasne,ze miesozerni ludzie jedza tez nalesniki i pierogi,ale te dania nie naleza do odswietnych. A chyba wlasnie wesele powinno byc odswietnym dniem, prawda? Poza tym rodzcie maja racje- jezeli chcecie podac naprawde DOBRE i wyszukane wegetarianskie potrawy, to koszta wzrosna diametralnie. Dlatego ludzie tutaj mieli swietny pomysl, zeby pojsc na kompromis i podac czesc potraw miesnych i czesc wegetarianskich. Wilk bedzie syty i owca cala. A to naprawde jest niegrzeczne zmuszac swoich gosci do jedzenia czegos,czego nie lubia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slubna dama
a ja nie rozumiem co to znaczy-wewsele robi sie dla gosci !! wesele i slub sa dla panstwa mlodych, jesli bedziecie sie lepiej czuli podajac wegetarianskie potrawy to takie podajcie a zarlokow olejcie niektorzy to naprawde bez miesa zdechna !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slubna dama dobrze mówisz. Niektórzy to jednego dnia bez mięsa nie wytrzymają, bo zdechną. Wegetarianie NIE jedzą mięsa NIE tolerują mięsa i tyle a nie-wegetarianie mogą jeść potrawy bezmięsne i nic im się nie stanie. Jeden dzień chyba przetrwają co? Czy padną natychmiast po zjedzeniu czegoś bez mięcha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slubna dama dobrze mówisz. Niektórzy to jednego dnia bez mięsa nie wytrzymają, bo zdechną. Wegetarianie NIE jedzą mięsa NIE tolerują mięsa i tyle a nie-wegetarianie mogą jeść potrawy bezmięsne i nic im się nie stanie. Jeden dzień chyba przetrwają co? Czy padną natychmiast po zjedzeniu czegoś bez mięcha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"A to naprawde jest niegrzeczne zmuszac swoich gosci do jedzenia czegos,czego nie lubia.\" Zielono-czerwona to nie-wegetarianie jedzą wyłacznie mięso i innych dań zupełnie nie tolerują? Sałatka warzywna ich zabije?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na tym chyba polega gościnność, że jeśli kogoś się gdzieś zaprasza to stara się mu zapewnić jak najlepsze warunki. Chyba, że niektórzy uważają za modne jest myślenie, że liczy się tylko moja wygoda, moje dobro i mój gust. W takim razie po co wogóle kogoś zapraszać, skoro zabawa państwa młodych jest najważniejsza. Niech sobie pobaraszkują razem w łóżku - najtaniej wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slubna dama
kurcze ale ja nie rozumiem takiego zachowania, przeciez mozna podac naprawde pyszne ale wegetarianskie potrawy, wystarczy pojsc np do Green Waya zeby zjesc pyszny i pozywny ale bezmiesny produkt. Wieksza hipokryzja byloby gdyby panstwo mlodzi kupili mieso, ktorego sami nie znosza i ktorego spozywaniu sa przeciwni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może tobie takie potrawy smakują, innym nie. Jeśli ktoś cię zaprasza do restauracji do kolacje to zawsze ty sama wybierasz sobie potrawę do zjedzenia, a nie zapraszająca osoba narzuca ci co masz zjeść. To nie sprawa hipokryzji tylko kultury osobistej, okazanie gościom szacunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajco
No na weselach to jednak zwykle nie wybiera się samemu - potrawy są z góry narzucone. I albo się je zje , albo się nie zje. Sama jestem mięsożerna , ale przecież nie jem miesa do każdego posiłku. Z przyjemnością jem sałatki , jajka , naleśniki , kotlety sojowe. Samej mi sie nie chce takich dań przyrządzać , łatwiej jest usmażyć mięso , ale od czasu do czasu chętnie bym coś takiego zjadła i na pewno by mnie ucieszyło takie menu na weselu. To tak jak wyjście do chińskiej czy greckiej restauracji - same nowości , ciekawostki. A nie co dzień schabowy z kapuchą i bigos i na weselu to samo , bo zawsze tak sie robi na weselach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamilllaa
Wegeterian Lily nie obraź się, ale ja nie wierzę w coś takiego jak wegetarianizm. Podczas wesela na pewno zjesz tort, albo inne ciasto a tam są kremy z czekoladą, tam może być żelatyna zwierzęa, tłuszcze zwierzęce, czyli to też kiedyś żyło i chodziło. Po co chcesz się bawić w robienie kotletów z soi skoro potem i tak uraczysz gości zwierzętami znajdującymi się w cieście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi by sie podobalo gdyby
byly wegetarianskie potrawy, zawsze cos nowego i mnie tez dziwia opinie ze slub jest dla gosci. Chyba zawsze najwazniejsi sa panstwo mlodzi !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekna lola
Mozna sie klocic , kto na weselu ma byc wazniejszy , ale nawet przy zalozeniu , ze wesele jest tylko dla gosci - goscie moga sprobowac czegos nowego , bo rosol i schabowe z kapucha maja i tak co niedziele; trzeba byc otwartym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na slubie
przynajmniej beda wsz slub pamietac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×