Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wegeterian lily

wegetariański ślub

Polecane posty

Gość a moj przyjaciel
powiedzial ze tez zrobi slub wege

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ślub wege
to jakaś nowa moda... u normalnych ludzi je się dopiero na weselu... choć, przepraszam, w kościele też się spożywa - ciało Chrystusa. ach! czyli twój przyjaciel po prostu nie przyjmie komunii w tym dniu? i nie można to od razu po polsku...???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kumam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laska próbowała być dowcipna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eve66
nie wegetarianka - a nie rozumiem dlaczego uważasz ,że Ci co jedzą mięso na ślubie wegetariańskim będą głodni i niebędą mili co jeść??? Przecież jedzenia może być dużo , różne etc. A jak wspominałam bigosy , krokiety to żadne udziwnienia i raczej każdy lubi. A ja na tamtym ślubie NIE MIAŁAM CO JEŚĆ i nie z powodu ,że wybrzydzałam (uważam ,że jako gość takie zachowanie jest poprostu chamskie) poprostu nic dla mnie nie było. A na ślubie wege przecież każdy może coś zjeść - chyba ,że ma ktoś scisłą dietę mięsną - to sorry niech poinformuje młodych. Ja informowałam ,ale jakoś mimo wszystko glodowałam.Chyba mieli takie podejście jak Ty ,ze się surówkami najem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wegetarianka
Eve, jakbyś poczytała uważniej, to byś zauważyła, że pisałam wcześniej, że takie wesele powinno być co najmniej pół na pół, jeśli goscie nie są wegetarianami. Przynajmniej dla starszych powinny byc normalne dania. PS. Na moim weselu nie musiałabyś jeść tylko surówek i owoców, bo były też bezmięsne dania do wyboru, mimo że wegetarian na nim nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Omen
Niektórzy nie rozumieją , kto to jest wegetarianin. Autorka nie dlatego chce same dania wegetariańskie , żeby mogła sama dobrze pojeść i wszystkiego popróbować , tylko po prostu BEBECHY SIĘ PRZEWRACAJĄ na mysl , że miałaby podać na SWÓJ stół matrwe zwierzęta. To tak , jak wy byście swojego psa podali do jedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jak jej się
bebechy wywracają, niech robi po swojemu, ale sama ponosi koszta, a nie za pieniadze rodziców realizuje swoje drogie fanaberie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Omen
Nie ona jedna realizuje swoje fanaberie za pieniadze rodziców. Chyba ze chcesz mi powiedzieć , że wszystkie panny młode , którym wes4ele sponsorują rodzice , mająsukienki z lombardu i wesele w sali gimnastycznej pobliskiej podstawówki , a obiad gotuje ciocia ze stryjkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sadze że
zły pomysł, pomyśl sobie jak ty bys poszla na wesele tak gdzie byly by tylko potrawy miesne.... wiec proponuje pojsc na kompromis i przygotowac menu w 2 wariantach : potrawy typowo miesne i wegetarianskie wtedy kazdy znajdzie cos dla siebie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko ze
wszystkie panny młode robią tak, żeby ich goscie też byli zadowoleni. a to jest fanaberia służaca tylko jej i jej męzowi. to jak on taki wrażliwy, to niech nie pozwala teściom za swoją wrażliwość płacić, skoro ich nie stać. wielki gieroj, zasady ma, ale kasy na nie brak!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Omen
Gdybym była wegetarianką , to NA PEWNO nie podałabym żarcia z miesem. I wolałabym nie mieć wesela wcale niż takiego przeforsowanego mięsnego. Zresztą sama też wesela nie miałam , bo nie chciałam. Żadnego. Dla mnie to kiepska zabawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eve66
No spoko nie wegetarianko - miło,że u Ciebie bylo coś nie mięsnego ,ale Ty z tego powodu nie miałaś jakiś wyrzutów sumienia...To nie jest przecież kwestia jedzenia , to pewnien styl życia (przynajmniej ja tak pojmuję mój wegetarianizm). Ja poprostu niemogłabym podać mięsa i po mnie raczej wszyscy by się tego spodziewali. Wegetarinan lily - jeśli Twoi goście znają Cię dobrz to chyba nie zdziwi ich śłub vege , jeśli to sa goście których "wypada zaprosić" (mam teraz na uwadze to,że to jednak rodzice organizują i pewnie oni o wielu rzeczach decydują) i nie rozumieją takich poglądów ....coż Ci pozostaje: -nie robić wesela -olać i zrobić vege -dołożyć część potraw mięsnych (to chyba "najgrzeczniejsze" ale szarpiące sumienie) Daj znać co postanowiłaś!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja przepraszam ale sie
pogubilam:( wesele robie sie dla siebie, czy dla gosci? Bo ja nie chcialabym na takiej imprezie jesc samej trawy:( Lubie mieso i chcialabym aby liczono sie z moim gustem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eve66
Już pare wypowiedzi temu była dyskusja "dla kogo jest wesele". Durne podejście do sprawy... Wiadomo ,ze i dla Młodych i dla gości ,a nie dla kogoś z osobna!!!!!!!!!!! I było już też przegadane ,że każdemu gościowi nie jest się w stanie dogodzić (i obojętne czy śub vege czy z mięskiem) . Nie powiesz mi ,że lubisz każda mięsną potrawę???????????????????????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak trafnie zauważyła
Omen wegetarianizm to nie sposób żywienia sie tylko ideologia. to chamstwo narzucać komus swoja ideologie lub sposób na zycie. weselom wege stanowczo dziekujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankaaaaa71
Czy jak Panstwo Mlodzi nie pija alkoholu to tez go nie podaja na weselu???Ludzie zastanowcie sie przez chwile.Troche mniej egoizmu,zapatrzenia we wlasne poglady,ktore nie kazdy MUSI akceptowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eve66
A to śluby bez alku zakazane są ???? I kto tu jest egoistą ?????????????? :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cimoeszenka
no sorry ale jest chyba roznica miedzy alkoholem a miesem. Alkoholu nie robi sie z biednych, niewinnie zamordowanych zwierzat I to w bestialski sposob. Temu chyba sprzeciwia sie autorka topicu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankaaaaa71
Wiem czemu sprzeciwia sie autorka topiku.Umiem czytac.A zasada jest ta sama:ja nie jem miesa wiec go gosciom nie podaje,nie pije alkoholu to niech sie bawia na sucho.Obydwoje z mezem jestesmy abstynentami z wyboru.To tez jest pewien sposob na zycie.Jednak na naszym weselu byla i wodka i piwo.A my pilismy cole i nic zlego z tego powodu sie nie stalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez jestem wegetarianka, ale mój przyszły mąż nie. z gości weselnych jeszcze tylko mój brat jest wegetarianinem. Wiem, że nie przeszedł by wariant wegetariańskiego wesela. Nie chcę niepotrzebnego gadania, bo już nie raz musiałam się tłumaczyć dlaczego nie jem mięsa. Jakby to była jakaś zbrodnia!!! Wymyśliłam takie dania, abym i ja miała co jeść. Jeśli będą np. kluski śląskie z sosem to ja dostanę tylko z surówką. Wszystko zależy od dogadania się z obsługą. Poza tym będzie ryba, barszcz czerwony z krokiecikiem, no i sery. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytałam chyba na forum gazety, że panna młoda i świadkowa (wegetarianki) dzień wcześniej zanosiły do obsługi ugotowane dania, które mieli im przygrzać w trakcie wesela. Reszta gości dostała mięsne potrawy i byli zaciekawieni, co one jedzą. Sama nie jestem zadowolona z faktu, że u mnie będzie mięso, ale jakos to przeżyję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cimoeszenka
mam prosbe -->dasz linka do tego forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cimoeszenka
jak widze nigdy nikt nie bedzie zadowolony, ale jest tez tak ze jak wegetarianie ida na slub to nikt sie nimi nieprzejmuje i musza jesc tylko salatki i suche ziemniaki, to dlaczego potem wegetarianie maja urzadzac wesele i myslec o miesozercach ?? jestem ciekawa jak to bylo u wegetarian lily--> jesli o Ciebie dbano na weselach i proponowano Ci fajne wege potrawy to teraz tez powinnas zadbac o swoich gosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym nie
poszla na wege slub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rotmistrzowa
No i dobrze , że byś nie poszła. Pewnie i tak cię nikt nie zaprosi , skoro taka z ciebie wyrachowana sucz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tvnn
ja mialam wegetarianskie wesele, i musze powiedziec ze bylo super, potrawy byly oryginalne, niektorzy nie zauwazyli nawet braku miesa a ja mialam czyste sumienie ze nie zabilam zadnej biednej istotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tvnn
Ale pewnie wyszlo cie dorzej niz "normalne" wesele,a tutaj glownie o kase sie wszystko rozbija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna do tvnm
albo przez sypmatię nie powiedzieli ci że potrawy były koszmarne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×