No nie mogę,bo mam dość sporu-kiedy powinno jeść się ostatni posiłek?

Kłócę się ciągle z moimi koleżankami z pracy..uważam,że ostatni posiłek powinno się jeść o 18.00,a one,że 2 godziny przed snem..kto ma rację? Chodzi mi o najbardziej wskazaną porę ..Szlag mnie trafi zaraz!!!

powinno się zakonczyc jedzenie wraz z zachodem słońca :)

Przecież jest każdego dnia o innej porze !! Prosze jaśniej...Ta odpowiedz mnie zwaliła z fotela..naprawdę!!!

się do Biblii. Sprawdź o której Jezus jadł ostatnią wieczerzę! :-)

Własnie,a ja ma trening o 19.00 ,a po treningu nie mam siły na nic..A przed ćwiczeniami powinno jeśc się co najmnaije 2 godziny..

Rozumiem,dziękuję za wszytskie odpowiedzi:)).Pozdrawiam wrażliwego faceta..Obyś był zawsze taki wrażliwy !!

Najlepiej najpóźniej 2 godziny przed snem. Nażarcie się bezposrednio przed zaśnięciem powoduje koszmary.Niektóre diety zalecają tą nieszczęsną 18 , ale już nie podają, czy to ma być czsu letniego, czy zimowego :D Zresztą, ja w diety nie wierzę. Moje koleżanki ciągle są na diecie i jakoś bezskutecznie :o

2h przed snem;) czyli koleżanki mają racje:P

moim zdaniem sensowe jest jedzenie kolacji do 18, najpozniej 19! staram sie tego przestrzegac 2h przed snem kolacja- moim zdaniem BZDURA, moim zdaniem conajmniej 3h a jeszcze lepiej 4h! Przeciez nasze organy tez powinny odpoczac we snie

moim zdaniem, moim zdaniem, moim zdaniem..heh dobre...bo to własnie Twoje zdanie wiec mozesz obie tak myslec. poczytaj sobie troche to moze bedziesz wiedziec wiecej na ten temat;)a nie wypisywac bzdety:P 2h przed snem i już

posilek ostatni powinien zawierac w proporcjach maks bialka i min wegli ale jak w kazdym posilku bialka nie powinno byc wiecej niz ok 40g a ostatni posilek powinno sie jesc nie pozniej niz 2 godziny przed snem sklad posilku pomoze ulozyc program Dr.Dietman http://www.jedzdobrze.pl/index.php?dzial=3&id=68

3 h przed snem jesli chodzisz spac o 21 to o 18 będzie gites ;) Generalnie te 3 h przed snem są optymalne bo przecież jeśli zjesz coś o 18 a pójdziesz spać o 12 -1 w nicy to na pewno nie wytrzymasz i coś jeszcze chapniesz

tak jest najzdrowiej i najbezpieczniej dla figury,jak niewierzysz to spytalj byle jakiego dietetyka

Wiem to :( Heh... ale coz mam zrobic jak mnie ssie o polnocy... Przeciez nie zasne jak moj zoladek domaga sie zarcia... Dopiero bym miala koszmary :D

Krwawa -to tak jak ja :) Głodna nie zasnę bo mi niedobrze :O I najbardziej mi wszystko smakuje po 22:00 :P

Ludzie, jak ja zasypiem o godzinie 3 po północy, pierwszy posiłek jem około południa, to niby jakim cudem mam zjeść kolację o 18 i nie zemrzeć z głodu przed zaśnięciem? Nie móiąc o tym, że dietetycy by się zgorszyli takimi przerwami miedzy posiłkami :D

up