Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

qba590

brama u panny mlodeji glupia sytuacja co o niej sadzicie?

Polecane posty

wlasnie wrocilem z wesela i mam do was pytanie co sadzicie o takiej syt: tak jak wszedzie chyba sa bramy tak i bylo na tym weselu.do rzeczy:1brama i 4 butelki..2 brama i 2 butelki...caly czas wszystko w zartach i dobrej zabawie... ostatnia brama byla u panny mlodej... na bramie stalo 2 kolesi. zadali duzo butelek.na stoliku bylo juz chyba 7 albo 8 a oni wciaz jeszcze chcieli...zaczeli byc chamscy (a raczej 1 z nich) i \"zle mowic\" o gosciach przyjezdnych ze bez kultury, ze nie znam zwyczajow. Wczesniej przy 4 lub 5 butelce niby sie dogadali ze jeszcze 2 butelki i puszczaja,gdy przyniesli te but znowu bylo malo, gdy ktos powiedzila ze tak sie umawialismy na jeszcze dwie to odkrzykneli ze uszych nie myjemy itp .po kilku takich dyskusjach i krzykach pan mlody wyszedl z auta zapytal sie czy biora to co jest i puszczaja oni chyba liczyli ze przyniesie jeszcze wiec odpowiedzieli ze jeszcze 2 na to pan mlody i druzba zaczeli zabierac butelki ze stolika i do samochodu a pozostali goscie ze strony mlodego zaczeli odsuwac stolik z mala szarpanina i tak skonczyla sie ta brama...a pozniej przez troche byla glupia atmosrefa ale na szczescie nie dlugo :) co sadzicie o tej syt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podobna sytuacje zoabczylismy na kasecie z wesela mojego kuzyna;) az ktos przy 7 butelce wyłączył kamere. i nie wiemy jak to sie skończyło..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co wiem to tej bramy tez nie bedzie na kamerze i dobrze! szkoda tylko ze jakis jeden balwan z bramy zepsul troche nastroj i zamiast zabawy i zartow zrobil glupia syt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze sie znajda jacys debile, ktorzy nie potrafia sie zachowac, tak jak ci, ktorych opisujesz osobiscie uwazam, ze wszelkie bramy to najwieksza glupota jaka moze byc :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moi rodzice byli na ślubie, gdzie ojciec panny młodej zaczął się szarpać z kolesiem od bramy (też pijaczki sobie za dużo zarządały, ale nie chcieli im dać), na szczęście ludzie ich rozdzielili, bo byłaby bójka jak nic. Jak dla mnie to kolejny stary zwyczaj, który zapożyczyła sobie banda prymitywów. Albo dacie nam 10 flaszek wódki, albo rozwalimy wam ślub. Super...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papadam
ten "zwyczaj" jest wymyslony przez jakiegos niezrownowazonego psychicznie..i wspolczuje tym, co spotykaja sie jeszcze z chamstwem. Sprawa jest ulatwiona jak ma sie samochod..jesli nie, to moja rada jest taka: po bic mordzie takich, zanim zaczna uragac wszystkim dookola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak by paru takich raz i drugi dostało mocno w papę to by następnym razem dwa razy pomyśleli zanim stanęli by pod bramą i zażądali kilku flaszek wódki. Niestety ślub to taka impreza, że nikt nie chce bijatyk i awantur a te chamy to wykorzystują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zwyczaj zwyczajaem, ale pod warunkiem ze wszystko pozostaje w dobrym tonie. Na brak kultury nalezy odpowiadac lekcewazeniem. Podoba mi sie reakcja pana mlodego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaaaaaa
Wszystko zależy od ludzi którzy robią te bramy. Na moim weselu było sporo bram -byli i dorośli i dzieci. Spodziewaliśmy się więcej dorosłych a tu na odwrót. :) Było bardzo miło, niektórzy się poprzebierali inni coś smiesznego powiedzieli. A gdy ktoś nie miał drobniaków na wykupienie to przepuszczali i życzyli miłej zabawy. Generalnie bardzo dobrze to wspominam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to chyba tyklo w małych
miastach się praktykuje? a co jak na weselu nie ma alkoholu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akademia
Na moim weselu nie będzie żadnych bram, bo nie cierpię wsioskich zwyczajów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evelak
to nie jest proste kiedy stoi kilku typow na srodku drogi, zagradzajac ja rowerami czy czymkolwiek- trzeba sie zatrzymac jesli sie nie chce uszkodzic nawet samochodu.... to nie sa latwe sytuacje... kiedys byla taka akcja ze taki pijaczek po tym jak dostal wodke na brami zachlal sie na smierc- pozniej jego rodzina miala pretensje do tych mlodych ze mu dali- a jak nie dac jak sie awanturuja i groza.... beznadziejne sytuacje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×