Dziewczyny co powoduje, ze wasze emocje wzrastaja

i czujecie ze ten facet jest stworzony dla was? Co on takiego robi, ze chcecie byc z tym konkretnym, a nie z innym nawet mimo jego marnego wygladu. Bo ja jednego nie rozumiem, jeden pozwala sobie na niewybredne stwierdzenie w stosunku do niej , a kobieta tylko sie zasmieje, a jak ja powiem cos nawet calkiem sympatycznego to na mnie straszy, zebym sobie za duzo nie pozwalal. A ja nic z tego nie rozumiem, mozecie mi podpowiedziec? Przyklad, on do niej z ironicznym usmiechem ty pasztecie, ona hihi, ja mowie, ze lubie paszteciki milym glosem, a ona o malo pobic mnie nie chciala. Czy to nie dziwne? W koncu to ten kolega ja obrazil, a ja chcialem byc mily, ale to mi sie dostalo a nie jemu. Wniosek? Macie jakis konkretny wniosek z tej sytuacji dziewczyny? Wy chyba takie jestescie milego goscia zjecie na obiad, a draniowi bedziecie chcialy sie przypodobac. W sumie jestescie bardziej bezwzgledne niz faceci.

bo to zła kobieta była.... nie przejmuj się, dobrz ezapodałeś , mi by się podobało

o tych draniach!!!!!!!!! PRECZ Z TAKIMI, A KOLEŻANKA NIENORMALNA, WIĘC PROPONUJE WYMIENIĆ NA ZWYKŁĄ:)

JAKBY MI KTÓRYŚ POWIEDZIAŁ, ŻE JESTEM PASZTETEM, TO NIE RĘCZYŁABYM ZA SIEBIE! A TY GŁUPOLU, JESZCZE TO PODKREŚLIŁEŚ, ŻE ONA NIM NAPRAWDĘ JEST! PRZY TAMTYM JESZCZE ZAMKNĘŁA USTA, A PRZY TOBIE JUŻ EKSPLODOWAŁA! P.S. CHOĆBY NIE WIADOMO JAK KOBIETA BYŁO POTWORNA, NIGDY PRZENIGDY JEJ TEGO NIE MÓW!

i czujecie ze ten facet jest stworzony dla was? Co on takiego robi, ze chcecie byc z tym konkretnym, a nie z innym nawet mimo jego marnego wygladu. Bo ja jednego nie rozumiem, jeden pozwala sobie na niewybredne stwierdzenie w stosunku do niej , a kobieta tylko sie zasmieje, a jak ja powiem cos nawet calkiem sympatycznego to na mnie straszy, zebym sobie za duzo nie pozwalal. - bo to jets tak, jak ma cos do niego, czyli nie wiem lubi a moze cos wiecej;) to masz racje co on nie powie to ona jak przez rozowe okulary, wszytsko jets okey. to swiadczy o jej naiwnosci i glupocie. A ja nic z tego nie rozumiem, mozecie mi podpowiedziec? Przyklad, on do niej z ironicznym usmiechem ty pasztecie, ona hihi, ja mowie, ze lubie paszteciki milym glosem, a ona o malo pobic mnie nie chciala. - wiesz nie bierze do siebie, jesli twoja wypowiedz byla bezposrednio po jego, a ona jakby do niego czuje miete:) to w ten sposob ona pryz nim pokauzje ze jakby tylko on ma do niej otwarta droge - czyli wszytsko co on robi jej odpowida, jego zarty ropwniez i zadne na nia tak nie dzialaja. dlatego tobie sie oberwalo. dobra rada tam gdzie widzisz ze babka czuje miete do innego, nawte tjak twoja kolezanka, nie wchodz w konwersacje, z drugeij z drugiej strony co to za przyjemnosc mowic do siebie pryz innych, nawet o pasztetach:P nie lepiej gdzies na schodach, przy stoliku, na spacrze itp. i wlasnie potem sa sytuacje ze ona zaznacza teren ktory jest tylko jego. to typowe zachowanie, znam baby wiem co mowia: ja tu go podrywam a ten sie wtrynia, jeszcze sobie tamtem pomysli ze my para czy co a to kooega. widzisz? takie zaznaczanie terytorium:) Czy to nie dziwne? W koncu to ten kolega ja obrazil, - nie tyle obrazil, co ma ja gdzies, mysle ze z tej maki chleba nie bedzie. ona leci on jets na nie. oke "leciec" ale jak widac ze facet jest na tak, ze zrobil krok, ze czuje, wtedy tak, inaczje nie. a ja chcialem byc mily, ale to mi sie dostalo a nie jemu. Wniosek? - mily dla niej? a nie lepiej dla ukochanje? no wlasnie czemu faceci dbaja o łzy, o samopoczucie innych kobiet, a swojej docinają? to smutne mi sie oberwąło za łzy ex, bo ona sie z nim spotkała, wypłakala sie i wyszlo ze ja to ta zla. a to co ona zrobila to wsyztsko cacy, nawet czary, zlorzeczenia, to cacy, ona jets biedna i kochana:( Macie jakis konkretny wniosek z tej sytuacji dziewczyny? Wy chyba takie jestescie milego goscia zjecie na obiad, a draniowi bedziecie chcialy sie przypodobac. W sumie jestescie bardziej bezwzgledne niz faceci. -? macie cos czemu facet aby zrobic na zlosc ukochanje publicnzie ciucia do ex, do ktorje nic nie czuje i nie czuł?

eksplodowala na mnie tylko dlatego, ze sie mnie nie bala, a tego faceta sie bala. Mowie ci jesli ja powiedzialem tylko, ze lubie paszteciki to ona mnie tylko opieprzyla, bo jakbym powiedzial, ze jest pasztetem z ironicznym usmiechem to wtedy mnie by zlala na 100%, a raczej by naslala na mnie jakis lysoli Mowiac inaczej, swoje nerwy wyladowala na facecie z ktorym mogla wszystko zrobic, ale to moja wina, ze jej na to pozwolilem.

przestań piprzyć że to była Twoja wina, co Ty godności nie masz?

tak tez tak moglo byc, on ja urazil, ale nie chciala go stracic wiec rzekla hi hi, i wyladowala sie na kims innym aby widzial ten co ja obrazil, ze to bylo obrazilewe ale po co tak/ nie miala jezyka by rzec: ty ty nie pozwalaj sobie z usmiechem, facet by zrozumial ze jest nie taktowny. no wlasnie nie umiey mowc i tu jest blad.

lysoli Mowiac inaczej, swoje nerwy wyladowala na facecie z ktorym mogla wszystko zrobic, ale to moja wina, ze jej na to pozwolilem. - ponikead prawda mogles rzec: a to kolegi paszteciki lubisz, a moch nie, czy tak golnie masz do niehc alergie/ ciekawe jak by wybrnela:)

słuchaj stary!!!!!!! CZY TY POWAŻNIE UWAŻASZ, ŻE PANNA CHCIAŁABY BYĆ Z GOŚCIEM, KTÓRE SIĘ BOI?? TO WEŹ PROSZĘ PRZESTAŃ! NIE ODP. BO SIĘ BAŁA, OK-WIĘC MOŻESZ BYĆ PEWNY, ŻE TY BYĆ PREZIEJ ZDOBYŁ JEJ SERDUCHO, NIŻ JAKIS DAMSKI BOKSER:o!

WEŹCIE BO MNIE ROZBRAJACIE!! TO NIE KWESTIA BOJĘ SIĘ CZY NIE! NIE MOŻNA TAK MÓWIĆ O KOBIETACH I PORÓWNYWAĆ ICH DO PASZTETÓW! WYBUCHŁA, BO MIAŁA DO TEGO PRAWO!!!!!!!!!!!!