XXXL -ki ???? Gdzie kupujecie ciuchy ?...

pierwsze słysze, żeby w New Yorkerze były duże rozmiary. Nosze 44/46 i nie wchodze w XL, mam stamtad może jedną lub dwie rzeczy, które mi się z czasem rozeszły bo były z elastycznego materiału. wiecie gdzie można kupić ładne spodnie? chciałabym nie chodzić w kółko w jeansach.... z tym, że u mnie problem dodatkowy to wzrost (178cm) , czyli muszą być długie nogawki :(

podobny problem :( Ja sobie ciuszki sprowadzam z zagranicy, niedrogie są a większe i świetnej jakości ;) Np. rybaczki czarne z szelkami po 55 zł , jakieś bluzeczki po 30-40 zl swetry po 60 zł, płaszcze i kurtki do 150 zł mnie wychodzi W Polsce jest mało sklepów z wiekszymi ciuszkami ponieważ jets moda na Wieszaki .. a szkoda

podobny problem :( Ale mam i rozwiązanie, otóż moja znajoma sprowadza ciuszki z zagranicy, co prawda w standardzie 36-42 ale zawsze o mnie tez pomyśli i znajomych i nawet do rozmiaru 48 przywiezie i nie drogo co ważne i markowe ;) w Polsce niestety nie ma dużo sklepów gdzie grubsza osoba może fajnie ubrać gdyz panuje moda na wieszaki... a szkoda bo w hurtowniach sa tez duże rozmiary tylko nie zamawia sie w polsce :(

Noszę rozmiar 46 i bez problemu mieszczę się w XL z New Yorkera. Jesli zaś chodzi o sprowadzanie ciuchów z zagranicy to właśnie najlepiej jest, kiedy ma się znajomych, poprzez których można sobie fajne ciuszki sprowadzić. jednak jeśli chodzi o zagraniczne sklepy z odzieżą to nie bardzo jestem przekonania do kupowania w nich, ponieważ po pierwsze ceny są stosunkowo wysokie (trzeba doliczyć koszt przesyłki z zagranicy) no i co za tym idzie nie mam pewności czy towar będzie mi pasował.

znaczy się to jest tak że ona prowadzi sklep tyle ze z młodzieżówką głównie, ale zawsze pamięta o znajomych :p Na szczęście ;P Namawiam ja nawet żeby sprowadzała wiecej i sprzedawała, ale się waha. A co do cen to powiem szczerze że są taniej niż u nas. Wkleje później moja ostatnie nabytki to same ocenicie ;)

Dziewczyny ja też mam problem z ciuchami a najbardziej denerwuje mnie to że daja bardzo wysokie ceny na ciuchy dla nas :( np mam sklep w sosnowcu dzie kupuje ciuchy i spodnie tam na mnie kosztuja 120zł :(

Tez mam, a skąd jesteś jesli wolno zapytać :)) 120 zł za spodnie jeszcze da się przeżyć, ale są też takie sklepy, gdzie większe rozmiary bluzek kosztują 100 - 150 zł. Same zobaczcie na przykładzie bon prixu - im większy rozmiar tym większa cena :/ Seria sklepów Made in China posiada duże rozmiary XL i XXL, które wychodzą tak mniej więcej na 42/44/46. Jednakże odradzam kupowania tam ubrań, nawet jeśli kosztują 15 - 30 zł, ponieważ są na jedno wyjście. Po jednym - dwóch praniach ubrania nadają się do wyrzucenia :/

Dziewczyny ja mam podobny problem bo mam rozmiar wiekszy niz 48 :( ale nie to mnie boli tylko to jakie sa ceny za takie ciuchy :( jezdze do sosnowca a tam spodnie kosztuja 120zł :( Czasami znajduje coś w sklepach z odzieża używaną warto poszukać naprawde polecam :)

mieszkam w dąbrowie górniczej!!

Oj to całkiem blisko. Ja jestem z Rudy Śląskiej :)) Ja mam taki problem, że noszę bluzki w rozmiarze 44/46 (czasem 42, a czasem 48 - zależy od rozmiarówki), zaś spodnie w rozmiarze 50 (zdarza się, że wejdę do 48). Mam problem ze znalezieniem jakichś płaszczyków czy dłuższych kurtek ze względu na tą dosyć sporą różnicę w rozmiarach. Jeśli kupię kurtkę w rozmiarze 46 to na górze jest dobra, zaś na dole za ciasna, a jesli kupię w rozmiarze 40 to dół leży idealnie, a góra jest za duża :/ Tragedia... Mówiłaś, że ta twoja koleżanka, która sprowadza ubrania ma własny sklep. Sprowadza ona te ubrania bardziej eleganckie czy młodzieżowe (chodzi mi o te większe rozmiary)? Mogłaby ona porobić zdjęcia tych ubrań, podać ich wymiary i na pewno by dużo z nich sprzedała, choćby na allegro. A jeszcze jak mówisz, że są te ciuchy dosyć tanie, to tym bardziej miałaby ona duże zyski. Ponawiam pytanie czy wie ktoś, gdzie można kupić kozaki (nie kowbojki) z szeroką cholewką?

To niedaleko, ja mieszkam w Rudzie Śląskiej :)) Ta Twoja koleżanka to sprowadza w dużych rozmiarach młodzieżowe ubrania czy takie bardziej poważne? Mogłaby ona porobić zdjęcia tych ubrań, zmierzyć wymiary i na przykład wystawić na allegro. Na pewno nieźle by na tym zarobiła, tym bardziej, gdy mówisz, że ma ona ceny niższe niż u nas. Wracając do mojego pytania początkowego: gdzie można kupić kozaki (nie kowbojki) z szeroką cholewką i po w miarę przystępnej cenie?

Kurcze co do bon prixa itp to się zgodzę :/ róznica między rozmiarem 38/40 a 44-48 to często granice 50 złotych :| jak dla mnie to wręcz niedorzeczne :/ Wiecie co, ona sprowadza głównie 38-42 czasem 44 bo takie ida jej głównie, a są to takie młodzieżówki, też takie elegantsze. O w sumie to coś jak w vero modzie, część jest skierowana dla typowej młodzieży, a część dla kobiet ;) Właśnie ją namawiam by przywiozła większe ciuszki i na allegro wstawiła na próbę, bo ja sama szukam ciuchów na allegro i ebey ,a one sa naprawdę ładne. Nie te chińskie itp. Albo fasony jak worki, bez żadnych kształtów, kolorów itp. Dzisiaj jak będę miała czas na wieczór to wstawie ciuchy jakie od niej kupiłam na jesień ostatnio. Oo np. przywiozła mi kurteczkę skórzaną naturalną, w takim fasonie pilotki, ocieplona i kolorze grafitu, takiego nie za ciemnego za 200 zł. rozmiar 50 i jest genialnie zszyta, z jednego kawałka a nie tysięcy.

Kurcze co do bon prixa itp to się zgodzę :/ róznica między rozmiarem 38/40 a 44-48 to często granice 50 złotych :| jak dla mnie to wręcz niedorzeczne :/ Wiecie co, ona sprowadza głównie 38-42 czasem 44 bo takie ida jej głównie, a są to takie młodzieżówki, też takie elegantsze. O w sumie to coś jak w vero modzie, część jest skierowana dla typowej młodzieży, a część dla kobiet ;) Właśnie ją namawiam by przywiozła większe ciuszki i na allegro wstawiła na próbę, bo ja sama szukam ciuchów na allegro i ebey ,a one sa naprawdę ładne. Nie te chińskie itp. Albo fasony jak worki, bez żadnych kształtów, kolorów itp. Dzisiaj jak będę miała czas na wieczór to wstawie ciuchy jakie od niej kupiłam na jesień ostatnio. Oo np. przywiozła mi kurteczkę skórzaną naturalną, w takim fasonie pilotki, ocieplona i kolorze grafitu, takiego nie za ciemnego za 200 zł. rozmiar 50 i jest genialnie zszyta, z jednego kawałka a nie tysięcy.

fajnie by było gdyby znalazła się osoba która na allegro wstawiła ciuszki i to w odpowiednich cenach :)

Kurcze co do bon prixa itp to się zgodzę :/ róznica między rozmiarem 38/40 a 44-48 to często granice 50 złotych :| jak dla mnie to wręcz niedorzeczne :/ Wiecie co, ona sprowadza głównie 38-42 czasem 44 bo takie ida jej głównie, a są to takie młodzieżówki, też takie elegantsze. O w sumie to coś jak w vero modzie, część jest skierowana dla typowej młodzieży, a część dla kobiet ;) Właśnie ją namawiam by przywiozła większe ciuszki i na allegro wstawiła na próbę, bo ja sama szukam ciuchów na allegro i ebey ,a one sa naprawdę ładne. Nie te chińskie itp. Albo fasony jak worki, bez żadnych kształtów, kolorów itp. Dzisiaj jak będę miała czas na wieczór to wstawie ciuchy jakie od niej kupiłam na jesień ostatnio. Oo np. przywiozła mi kurteczkę skórzaną naturalną, w takim fasonie pilotki, ocieplona i kolorze grafitu, takiego nie za ciemnego za 200 zł. rozmiar 50 i jest genialnie zszyta, z jednego kawałka a nie tysięcy.

"tez mam" przekonaj ją by przywiozła jakieś większe rozmiary. Na prawdę jest w Polsce tyle tęższych osób, które wydają krocie na ubrania lub noszą na sobie worki. Na pewno nieźle by na tym zarobiła. Choćby na mnie ;P Szczególne gdyby przywiozła jakieś młodzieżowe ubrania, bo z tym naprawdę ciężko... Sama mam 19 lat i wiem ile czasu mi zajmuje zakupienie czegoś, co nie jest przeznaczone z myślą o osobach po 30. Wystaw te ciuszki :) Jestem ciekawa jak wyglądają ;) Skórzana kurtka za 200 zł? i do tego w rozmiarze 50?! Jak będziesz miała czas to wrzuć fotki :)

"tez mam" przekonaj ją by przywiozła jakieś większe rozmiary. Na prawdę jest w Polsce tyle tęższych osób, które wydają krocie na ubrania lub noszą na sobie worki. Na pewno nieźle by na tym zarobiła. Choćby na mnie ;P Szczególne gdyby przywiozła jakieś młodzieżowe ubrania, bo z tym naprawdę ciężko... Sama mam 19 lat i wiem ile czasu mi zajmuje zakupienie czegoś, co nie jest przeznaczone z myślą o osobach po 30. Wystaw te ciuszki :) Jestem ciekawa jak wyglądają ;) Skórzana kurtka za 200 zł? i do tego w rozmiarze 50?! Jak będziesz miała czas to wrzuć fotki :)

"tez mam" przekonaj ją by przywiozła jakieś większe rozmiary. Na prawdę jest w Polsce tyle tęższych osób, które wydają krocie na ubrania lub noszą na sobie worki. Na pewno nieźle by na tym zarobiła. Choćby na mnie ;P Szczególne gdyby przywiozła jakieś młodzieżowe ubrania, bo z tym naprawdę ciężko... Sama mam 19 lat i wiem ile czasu mi zajmuje zakupienie czegoś, co nie jest przeznaczone z myślą o osobach po 30. Wystaw te ciuszki :) Jestem ciekawa jak wyglądają ;) Skórzana kurtka za 200 zł? i do tego w rozmiarze 50?! Jak będziesz miała czas to wrzuć fotki :)

"tez mam" przekonaj ją by przywiozła jakieś większe rozmiary. Na prawdę jest w Polsce tyle tęższych osób, które wydają krocie na ubrania lub noszą na sobie worki. Na pewno nieźle by na tym zarobiła. Choćby na mnie ;P Szczególne gdyby przywiozła jakieś młodzieżowe ubrania, bo z tym naprawdę ciężko... Sama mam 19 lat i wiem ile czasu mi zajmuje zakupienie czegoś, co nie jest przeznaczone z myślą o osobach po 30. Wystaw te ciuszki :) Jestem ciekawa jak wyglądają ;) Skórzana kurtka za 200 zł? i do tego w rozmiarze 50?! Jak będziesz miała czas to wrzuć fotki :)

Oto ciuszki, tylko jakoś nijaka ;p zdjęć nie umiem niestety ładnych robić :( Mam nadzieję ze sie wam spodobają ;) sa w rozmiarach 44-48 ;) I chyba ok jak na taką rozmiarówkę i na 26letnią dziewczyne ;) http://www.speedyshare.com/417282228.html

kurcze coś sie psuje ten wątek bo wiadomości nie dochodzą na nim :( napisalalm chyba z 10 ;p Odnośnie młodzieżowych rzeczy to zależy co kto przez to rozumie. Dla mnie młodzieżowe to taki troll butik itp. ale to i takie i takie są, przede wszystkim nie są to ciuchy w stylu sklepów pusia itp. itd wszystko czarne szare i granatowe, moherowe, spodnie jeansowe z bardzo szerokimi nogawkami że by spokojnie w jedną 2 nogi weszły, z fasonem gdzie zamek zapinasz na wysokości biustu, albo bluzki i topy o męskim fasonie. Za granicą pełniejsze kobiety mogą się we wszystko ubrać, tylko u nas się przyjęło ze trzeba wory nosić by w ogole sie ubrac :/ maasaaakraa ! a ja nosze i spódnice i sukienki i legginsy nawet rurki biodrówki, obciślejsze ciuchy, bo po co sobie dodawaćcm jak i tak widać jaką sie ma figurę. A naprawdę szkoda że kobiety muszą się ubierać w tych pusiach, uważam że można sie niemal we wszystko ubrać tylko trzeba poprzymierzać.

Kolumna1 ma rację, za granicą kobiety ubierają sie jak im się podoba i wyglądają świetnie i seksownie. A w Polsce jak sie przyglądam niektórym to tragedia. szyją dla nas chyba z resztek materiałów :( a że nie ma wyboru to musimy kupować takie paskudztwa

"tez mam" świetne te ciuszki!!!! Ta pierwsza bluzka normalnie fantastyczna! ta na 7 fotce też :) Kurcze gdyby u nas takie ciuszki dało się kupić... :) Nienawidzę jak ktoś mi doradza bym nosiła ciemne kolory, bo to poszczupla. I tak mam już szafę pełną ubrań w kolorach czarnych i brązowych. Człowiek może przez to w depresje popaść. kolumnaaaa1 z tymi spodniami to masz 100 racji. Ja nie mam ani jednej pary biodrówek. Nie znoszę nosić spodni z wysokim stanem i szerokimi nogawkami, ale ciężko inne dostać. A powiedz mi skąd ty bierzesz takie ubrania? Sprowadzasz z zagranicy?

"tez mam" świetne te ciuszki!!!! Ta pierwsza bluzka normalnie fantastyczna! ta na 7 fotce też :) Kurcze gdyby u nas takie ciuszki dało się kupić... :) Nienawidzę jak ktoś mi doradza bym nosiła ciemne kolory, bo to poszczupla. I tak mam już szafę pełną ubrań w kolorach czarnych i brązowych. Człowiek może przez to w depresje popaść. kolumnaaaa1 z tymi spodniami to masz 100 racji. Ja nie mam ani jednej pary biodrówek. Nie znoszę nosić spodni z wysokim stanem i szerokimi nogawkami, ale ciężko inne dostać. A powiedz mi skąd ty bierzesz takie ubrania? Sprowadzasz z zagranicy?

"tez mam" świetne te ciuszki!!!! Ta pierwsza bluzka normalnie fantastyczna! ta na 7 fotce też :) Kurcze gdyby u nas takie ciuszki dało się kupić... :) Nienawidzę jak ktoś mi doradza bym nosiła ciemne kolory, bo to poszczupla. I tak mam już szafę pełną ubrań w kolorach czarnych i brązowych. Człowiek może przez to w depresje popaść. kolumnaaaa1 z tymi spodniami to masz 100 racji. Ja nie mam ani jednej pary biodrówek. Nie znoszę nosić spodni z wysokim stanem i szerokimi nogawkami, ale ciężko inne dostać. A powiedz mi skąd ty bierzesz takie ubrania? Sprowadzasz z zagranicy?

"tez mam" świetne te ciuszki!!!! Ta pierwsza bluzka normalnie fantastyczna! ta na 7 fotce też :) Kurcze gdyby u nas takie ciuszki dało się kupić... :) Nienawidzę jak ktoś mi doradza bym nosiła ciemne kolory, bo to poszczupla. I tak mam już szafę pełną ubrań w kolorach czarnych i brązowych. Człowiek może przez to w depresje popaść. kolumnaaaa1 z tymi spodniami to masz 100 racji. Ja nie mam ani jednej pary biodrówek. Nie znoszę nosić spodni z wysokim stanem i szerokimi nogawkami, ale ciężko inne dostać. A powiedz mi skąd ty bierzesz takie ubrania? Sprowadzasz z zagranicy? Można się wściec z tą kafeterią....

otworzyłam nowy atek o prawie tym samym tytule więc tam piszcie bo nic tu nowego sie nie pojawia, a w spisie co chwila ktos pisze :(

w H&M i w C&A są duże rozmiary

"tez mam" świetne te ciuszki!!!! Ta pierwsza bluzka normalnie fantastyczna! ta na 7 fotce też :) Kurcze gdyby u nas takie ciuszki dało się kupić... :) Nienawidzę jak ktoś mi doradza bym nosiła ciemne kolory, bo to poszczupla. I tak mam już szafę pełną ubrań w kolorach czarnych i brązowych. Człowiek może przez to w depresje popaść. kolumnaaaa1 z tymi spodniami to masz 100 racji. Ja nie mam ani jednej pary biodrówek. Nie znoszę nosić spodni z wysokim stanem i szerokimi nogawkami, ale ciężko inne dostać. A powiedz mi skąd ty bierzesz takie ubrania? Sprowadzasz z zagranicy?

no cos jest nie tak z tym forum :( Co do ciuchów to naprawdę szkoda gadać :( Ja nie lubie nosić spudnic z tego względu (tylko proszę się nie śmiać) obcieram sobie uda :( a mam problem bo w sirpniu wychodzę za mąż a przecież w spodniach nie pójdę :D:D:D Sukienke oczywiście muszę uszyć :) Aha ostatnio się zdziwiłam bo u nas w dąbrowie w realu znalazłam kurtkę zimową o rozmiarze 52 i nie była zbyt droga bo 99zł a w zeszłym roku kupiłam płaszcz za 360 :( MASAKRAAAAAAAAA