Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tłuściocha przebrzydła

przekroczylam wszelkie granice niechlujstwa! teraz albo nigdy!

Polecane posty

ja nie wiem co sie ze mną dzieje jakis dołek psychiczny zaliczam..... mam nadzieje, że szybko mi minie, bo nie mam żadnego konkretnego powodu... dziewczyny żadnych ciastek ! ;) zastanawiam sie na dietą niskowęglowodanowa, bo niskokaloryczna przestała mnie bawić... i może dlatego nie mam ochoty do niej wracać :O dam znać co ustaliłam trzymajcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kobietki, ostatnio sie nie odzywałam bo mój komputer sie obraził i nie działał. Dziś po areobiku(szalony step, na którym wypociłam sie bartdziej niz na spnninngu), basenie i saunie W KONCU SIE ZWAZYŁAM... 51 kg....myślałam ze jak bedzie 50 to bede super laską, a tu nadal widze cellulit, nie-jędnre uda....hihih może cos ze mna nie tak...jeszcze 2 mce temu wazyłam57-58 kg. Dzis na pocieszenie zjadłam cos słodkiego....ihihihia co tam....buziaki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello dzis bolał mnie brzuszek... co jednak nie przeszkadzalo mi, bo miałam normalny apetyt mój nastrój nadal niski dzis nawet zapomniałam o cotygodniowych pomiarach....... :O moja mama przylatuje we wtorek na tydzien czasu- tak więc prawdopodobnie będę rzadziej do was zaglądała... z góry się usprawiedliwiam ;) trzymajcie sie papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zorza, Twoja mama też może do nas dołączyć jeśli ma z czym ;) bzyku25, zawsze tak jest! jestem szuplejsza ale mam rozstępy i obiwisłe cycki :( smaruję je kremem ujędraniającym, może pomoże... dziś rano 1 bułka grahamka i 1 kormka pełniziernistego z masłem i pomidorem, potem przez cały dzień 1 kalafior na 3 razy, a teraz ... :( puste kalorie :( słodkie wino rozcieńczone spritem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow zmniejszająca się GRATULUJĘ :) moja waga nadal pokazuje tyle samo... ale w obwodach jakby optycznie mniej, więc juz sama nie co o tym myslec... czy można chudnąć tylko optycznie a na wadze wogóle? moja mama też chyba co kilka kilogramów do zrzucenia, ale nie widziałysmy się 7 miesięcy... więc raczej nie będziemy siedzialy przed kompem - szczególnie że przylatuje na 7 dni.... ;) paa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj zorza, zmiejszajaca się!gratuluje zmejszająca się-teraz to juz magiczna liczba 79- bo to juz nie 80 tylko 79;-) musze zrobic sniadanie ale jakos weny nie mam dziś. Muszę sie pochwalić bo kupiłam sobie spódniczke dzinsową, i nawet ładnie lezy. Zaznaczam, że ja nigdy w zyciu nie nosiłam spódnic bo miałam kompleksy, ale po tym jak sie zwazyłam wczoraj postanowiłam zaszaleć....:-) dzis nie mam weny na areobik, wiem, że powinnam ale naprawde nie mam weny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja siedzę i sobie ryczę... sama nie wiem czemu :( dostałam przed chwila sms\'a od mojego męza (jest w pracy) ze zaczyna mnie kontrolować z dietą, bo widzi, że moje mopoczucie sięgnęło dna... a ja mam nadzieję, ze to tylko nadmiar jedzenia, bo jak cos więcej to... niieeee juz to przerabiałam .. nie chcę znów depresji! :( :( może muszę poprostu wyryczeć? wyrzucic z siebie emocje... trzymajcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o co tu chodzi? tzn. w tym poscie powyżej - przy moim nicku jest adres e-mail... nie używam tego meila na tlenie, nigdy go tutaj nie wpisywałam... sam się tu wkomponował ?? bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, to już coś, te 79... :) schudłam w tym miesiącu tylko 3kg :( i to ostatni kilogram wręcz na siłę :( żeby się nie zdemotywować... w sumie - 17kg w ciągu 4 miesięcy fomurowania ;) czerwiec do lipiec 5kg li[iec do sierpień 5kg sierpień do wrzesień 4kg wrzesień do październik 3kg łatwo przewidzieć, ile schudnę do 15 listopada :( a ja mie mam czasu na chudnięcie po 2kg miesięcznie, ja mam jeszcze \"oficjalnie\" 25kg nadwagi, a \"nieoficjalnie\" 15kg... nie mogę się odchudzać przez nastepne 10 lat ;) do śmierci mam niejeść ? ;) zorza, przy Twojej wadze nie ma się czym podłamywać, tym bardziej, jeśli mężowi sie podobasz, bo przecież... jemy dla siebie, wyglądamy dla innych, niestety, taka prawda ale mało kto się do niej przyzna... bzyku25, ja też wkrótce zaczynam się ruszać. ale w domu, wychodzić nie będę, za nic na świecie nie pójdę tymi drogami, którymi idąc myślałam o moim ukochanym. w ogóle nie robię nic, co może mi go przypomnieć. najbardziej tracę na spacerach :( i na przekowypaniu ogródka kwietnego :( i na sprzątaniu :( sprzątając też myślałam o nim :( jestem zboczona na jego punkcie, choć wczoraj nie odebrałam jego 3 telefonów do mnie :( bałam się, że dzwoni oficjalne w jakiejś służbowej sprawie i gdy usłyszę jego głos, wymięknę... chyba wreszcie antydepresanty zaczęły działać. wczoraj w nocy śnił mi się inny facet, pierwszy raz od rozstania, ktoś inny niż on. dobrze, że nie on, bo po tym jak mi się śni cały dzień tęsknię do niego :( pisałam Wam, że stosuję krem ujędrniający biust, usta, i wyszczuplający brzuch? usta mnie pieką, przez to są ochunięte i ... większe ;) biust mnie nie piecze pewnie dlatego nie widzę żadnych efektów. zginął mi metr bo zbadałabym, ile mi ubyło w biuście przez te 4 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny. jestem zalamana: popsulo mi sie łóżko a i waga stoi jak zakleta w miejscu. juz od kilku dni sie nawet nie waze. po prostu nie mam juz sil. Nawet przestalam sie balsamowac... moze juz nadszedl czas zeby zmienic diete??? a moze ja juz wiecej nie schudne bo moj organizm juz wiecej nie chce chudnac?? jedyna pociecha ze dostalam okres wiec moze bedzie cos w dol za kilka dni... mój mały cel zejsc ponizej 60 kg a mam zawsze miedzy 60 a 61. moze czas na cwiczenia... zmniejszajaca>> gratuluje osiagniecia 79 :D Pozdrawiam całą resztę dziewczyn razem tutaj odchudzajacych sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Dzisiaj dowiedzialam sie, że moja kuzynka schudła 15 kg!!! była \"większa ode mnie". Zastanawiam się jak teraz wygląda. Nie widziałyśmy się okolo roku czasu. Ale najbardziej mnie zastanawia w jaki sposób jej to tak ładnie poszło. Chyba muszę się z nią spotkać i zapytać czy też miała takie chwile zwątpienia, momenty bez efektów, czy łamała zasady odchudzania, jaką dietę wybrała... Ach tyle pytań...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klej
Tez jestem taka świnia co to sobie poradzić z sobą nie może.Brzydzę się sobą, jestem tłusta i obleśna. Cały czas gadam o odchudzaniu bez przerwy robię próby i ostatnie podejścia i co wielkie GÓWNO WAŻĄCE 85 kg(170cm).Niby wszystko wiem jak, co, z czym, ile Jestem załamana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmieszająca się
witajcie, u mnie porażka, dziś jestem głodna jak wilk, właśnie nie nażarłam i chce mi się spać, jak nigdy o tej porze :( tyle czasu było super, a od kilku dni męczy mnie apatyt, kilka dni dawałam sobie radę a dziś... byłam w supermarkecie, tak mnie naszło na jedzenie, że już w aucie zaczęłam kolację :( a po powrocie zjadłam jeszcze 2 ... :( jesli będę miała takie załamki częściej to się okaże, że to co z trudem schudłam w 4 miesiące odrobię w 4 tygodnie :( co robić????!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmieszająca się
a, jestem nerwowa teraz :( pewnie stąd ten apatyt. gdy byłam smutna albo radosna, czy obojętna, nie miałam takiego apetytu :( kilka dni nerwów i nie panuję nad sobą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znowu poszło w dól :). dzisiaj rano waga wskazała 59,5 :), bo nie jadlam po 19. A dzisiaj znowu zjadlam kolacje (byłam u znajomych) i pewnie waga pojdzie w góre. Zobaczymy Papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmnieszaąca się
cześć, dziś było lepiej, kumpela włożyła mi do buzi cukierek ale pod jej nieuwagę wyplułam go :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi sie ostatnio tak chcesłodkiego ze nie wytrzymuje imusze jakiegos cukiereczka wszamac bo inaczej bym chyba kogos zabiła;-) to sie nazywa uzaleznienie...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, wchodze na wagę a tam... 81! zrzucam bluzkę, spada pół kilo, zrzcam pas neoprenowy, jest 80... został mi biustonosz, bez sensu, dalej nie spadnie... 80kg dziś wieczorem... ale w ciągu dnia żarłam sałatki jak leciało, z majonezem wszystkie... a na kolacje zjadłam .... 1 kawałek ciasta, od miesiąca 1 kawałek. miesiąc temu uległam kumpeli gdy upiekła pierwsą szarlotkę w życiu.nie jest dobrze, mam apetyt i waga kilo w górę :( kapuściana???? chyba najwyższa pora..... a co u wAs?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello ja nie wiem co u mnie, bo na wagę nie stawałam niedawno mój mąż z moją mamą wyruszyli w stronę lotniska, jazda zajmie ok.4 godzin w jedną stronę a na rano mąż musi wrócić na 7 do pracy... ale szybko minął ten tydzien gdy była mama :( nastepne spotkanie dopiero za jakies 8-9 miesięcy :( no cóż jutro Wam wstawię fotkę zamku nad Loch Ness - bo przy okazji wizyty mamy w końcu się wybralismy ;) pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś kolejny dzień walki z tym czymś, co pcha mnie do jedzenia... walczyłam zawzięcie... ale mam 1 kawałek ciasta na sumieniu :( jadłam tylko mięso i sałatki warzywne, ale niestety, na majonezie :( dalej jestem głodna, ale staram się panować nad sobą... wiem, że to minie, musze tylko przetrwać najgorsze... od kilkunastu dni jem antydepresanty, to pewnie ich sprawka, ten nieopanowany apetyt :( jutro nie będize mnie w domu to będzie mi łatwiej. w połowie grudnia mam zaproszenie na osiemnastkę... chyba będzie mój były, bo jakżeby on opuścił zbiorowisko nastolatek nocą? chciałabym jakoś wyglądać... to 1,5 miesiąca. jezu, może uda mi się jeszcze z 5kg zrzucić??? ale jak to zrobić przy takim apetycie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiek81
Dziewczyny, jesteście niesamowite. Czytałam was przez ostatnie 5 godzin zamiast przygotowywać się do pracy :). Podziwiam waszą wytrwałość oraz to że dzięki wam widzę że schudnąć naprawdę MOŻNA. Ta motywacja jest mi bardzo potrzebna gdyż 2 dni temu podjęłam decyzję o potrzebie zrzucenia tego mojego 10kg-wego balastu, a nie mam nikogo kto by mnie wspierał. Jeśli pozwolicie, zajrzę tu jeszcze do was po pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello dziewuszki chyba mogę powiedziec za nas wszystkie, ze wszyscy są tutaj mile widziani Asiek :) obiecana fotka: http://i14.tinypic.com/2sbu890.jpg jakosc "srednia" :O ************************************************************************ ja stane na wage dopiero w sobotę.... o ile nie zapomnę, bo ..hmhm pa narazie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka, ja także ostatnio mam małe załamanie, powinnam własnie isc na areobik, ale nie chce mi sie , ostatnio zjadłam duzo słodyzczy...ciągle cos podjadam a przed okresem nie jestem , za dwa tyg jade do domku i powinnam schudnąc z 3 kilko a jeszcze przytuje z takim zapałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×