Beznadziejni faceci..

Rozwój choroby hemoroidalnej przebiega stopniowo. Początkowo sploty żylno-tętnicze powiększają się, błona śluzowa rozciąga się, powstaje obrzęk, tworzą się guzki krwawnicze, które powiększają się i zaczynają krwawić. Następuje także osłabienie podporowej tkanki łącznej i więzadeł Parksa, co powoduje wypadanie guzków krwawniczych przez kanał odbytu na zewnątrz

no no dobrze...poszukałaś młodszego zamiast starszego...tylko że stasi wolą młodsze a młodsi nie są przyzwyczajeni do podjeżdzonych towarków ze sporym przebiegiem...heh

Tak sobie czytam te Wasze zajebiste rady i dochodze do wniosku ze jestescie popaprani.. po 1 dbam o siebie jak moge.. tlumaczyc sie nie bede wiecej skoro nie rozumiecie po2 sprawa nieszczesnego hemoroida mamy hemoroidy zewnetrzne i wewnetrzne.. zewnetrzne nie koniecznie musza byc ostatnim stadium hemoroidow wew( kiedy to wypadaja na zewnatrz).. moj hemoroid utworzyl sie tuz przy odbycie.. nie w srodku.. mozna bylo ewentualnie zalozyc gumke .. jednak jest on za maly.. mozna go operowac.. ale lekarz stwierdzil ze to nie ma sensu.. ze oparacje wykonuje sie nie w takich przypadkach( moj hemoroid jest zajebiscie maly).. smaruje tylek masciami, czopkami.. nie powieksza sie.. nie widac go normalnie.. pojawia sie przy parciu.. no i najwidoczniej podczass stosunku.. sprawa nastepna- dlaczego sie rozwiodlam? otoz moj wspanialy maz po 6 latach stwierdzil ze do siebie nie pasujemy.. i zaczal bzykac jakas babe( co od niego sila wyciagnelam).. mialam ciaze zagrozona.. nie moglam kochac sie za czesto... cala ciaze przelezalam.. wiedzialam ze mu ciezko dlatego bylam na kazde zawolanie.. po 5 miesiacach chcialo mi sie rzygac kiedy znow mialam mu robic laske..ale robilam.. piescilam.. nie bylo tylko sexu waginalnego... pod koniec ciazy zaczal narzekac ze robie mu dobrze od niechcenia.. a poza tym ze ma juz dosyc takch pieszczot.. urodzilam.. po porodzie jeszcze gorzej.. zalozyli mi dodatkowy szew.. i tak mu nie pasowalo.. po porodzie caly czas chcial loda.. ok -robilam.. az zdradzil.. zlozylam sprawe o rozwod, bez problemu go dostalam.. w kazdym razie mam nadzieje ze nie kazdy facet to smiec..

wszystko co złe dobrze sie kończy.

niestety wiekszosc to smiecie ogladaja pornole kiedy maja stala partnerke( mysla ze to ok, ze to nie zdrada podczas gdy to niemal to samo- ogladaja i mysla ze chcieliby ruchac tego kurwiszona z filmu, nie ruchaja tylko dlatego bo albo nie maja mozliwosci, albo odwagi i boja sie ze straca wszystko), ogladaja sie za innymi i slinia na widok innych to zwykle psy! (w wiekszosci)

Absolutnie nie zgadzam się z powyższą opinią, jakoby wszyscy faceci byli śmieciami, a już na pewno oglądanie filmów/zdjęć porno nie ma nic wspólnego z niekochaniem czy gotowością do zdrady-co za stek bzdur! DO ZDRUZGOTANEJ - widzę, że nie tylko ten gośc, z którym byłaś ostatnio i tak Cię potraktował był chamem, ale i Twój mąż. Nie trać jednak wiary w znalezienie wartościowego chłopa, szukaj a znajdziesz!;)

Skoro uwazacie, ze faceci sa tacy beznadziejni a wy takie w porzadku to po co dazycie do bliskosci z nimi? Czy mozna nazwac madrym czlowieka ktory dazy do znajomosci z beznadziejnymi ludzmi? Zastanowcie sie pierw nad sensem swojego postepowania zanim zaczniecie oceniac innych. Zgadzam sie, ze ten fadet na ktorego trafila zdruzgotana to debil ale kazdy ma wolny wybor z kim sie zadaje.

kurna!!! babeczka miala prcha i to duzego wiec po cholere jej jeszcze dopiekac???? nie rozumiem po co ludzie wchodza na takie topiki i jada po autorce!!!!!!!!! boze dziewczyna sie chciala wyzalic i ma do tego pelne prawo... do cholery zycie jej nie rozpieszczało wiec po cholere pisac jakies glupoty????? ja bym sie zapadla pod ziemie na jej miejscu i tez by mi bylo cholernie przykro i bym byla cieta na facetów. a co!!!!! wiadomo ze nie kazdy facet to swinia i nie kazda dziewczyna leci na kase i drogi samochód... ale dajcie sie dziewczynie wyzalic!! pozdr. i trzymaj sie dzielnie!

tzn pecha

Do Zajczyka To co napisałeś świadczy nader dobitnie o istnieniu mądrych mężczyzn,jednak autorka tego topiku jest bardzo rozżalona i dlatego " wrzuca Cię do jednego worka wraz z innymi",musisz jej wybaczyć:)Masz rację,siła jest potrzebna w kazdej sytuacji,głownie wtedy ,gdy rozum zawodzi,a emocje robią swoje..zycie pisze takie scenariusze;)pozdrawiam Cię serdecznie i życzę wyżej wspomnianej siły

Autorka tego topica to głupia pinda. Bo tylko głupia pinda da się zerżnąć takiemu baranowi jaki ją zerżnął. I nie ma się co nad taką pindą użalać. Dupa rządzi, dupa radzi, dupa znów ją wyprowadzi :(

witaj bardzo mi przykro, ze tak to wygladalo u CIebie i trzymam za Ciebie kciuki. przypuszczam, ze Twoje malzenstwo od poczatku mialo "słabą bazę". uwazam za koszmar bycie w zwiazku, opartym jedynie na fizycznej bliskosci, ktorej brak powoduje rozpad zwiazku. to nie tędy droga... w ten sposób ludzie się od siebie oddalają. czlowiek to całość psychofizyczna i biada tym, którzy widzą w kobiecie tylko dupę, a mężczyźnie chuja !!

StoLatCiekawości --> Dzięki:) Ja również pozdrawiam ciepło:)

co tam lala znalazłaś se chopa? jo chyntny lubie brać w ryło hemoroida

swiadczy o tym kim jestes ty

Słuchaj, nie bądź taka pewna swoich racji, bo nie jeden facet jest pewny że beznadziejne są babki, i ani z jednej, ani z drugiej strony nic obiektywnego nie wynika. Byłem z kobietą, z dziećmi, miała fioła na punkcie swoich rozstępów i celulitu, co mnie wkurzała jedynie dlatego że często chowała się przedemną, a mnie jej widok jarał. Jakoś rozstęp to dla mnie nic nie zwykłego, jak pieprzyk. U swojej też nie czułem żeby było ciasno, ale to zrozumiałe, nie okazywałem tego, i tak jakoś się domyśliła, z tym że dla mnie seks był jak najbardziej ok... To chyba tak jak wy macie z fujarami, najlepiej żeby była duża, i podobno też potraficie takie teksty kolesiowi walnąć, lecz to nie mój kompleks. Dla mnie ważne żeby z kobietą było mi dobrze, nie przekłada to się w prostej linii na ciasną czy luźną cipkę. Co do porodu to szacunek, nie chcę myśleć jak to jest srać kabaczkami. A hemoroidy sam miałem (akurat nie poporodowe), minęły mi, koleś to akurat jakiś idiota był z tym tekstem. Z tekstem że mogę być żałosny to nie wyjeżdżaj, bo dla mnie babki są tragiczne z tym co mają w głowach, dlatego związki są dla mnie męczące, skakać tu i tam nie lubię. Idź w moje ślady i wszyscy będą szczęśliwi, narazie :D

oo, to jakaś stara sprawa :D