młode mamy

rzeczywiście buahaha to \" starsze \" mamy albo męzatki nie robią juz swoim ukochanym loda , tylko \"po bozemu\" współzyją jak zgaśnie światło no co za zacofanie jest chyba jakas róznica od lachociągów a kobiet , które robią to ze swoim facetem ale w tych ludziach jest pełno flustracji , chyba tylko wchodzą na forum i komentują zeby się wyładowac bo nic lepszego nie mają do roboty hehe

Oj jaka świętoszka się znalazła.My z moim mężem się kochamy i akceptujemy swe ciała i w sypialni robimy to na co mamy ochotę.No trafne spostrzeżenie heheh tylko zapomniałaś o jednym ,że dzieci w ciągu dnia też śpią i wtedy nie które z nas mają czas aby tu sobie popisać.Poza tym jak tatuś nie pracuje ,też spędza czas z dzieciaczkiem:DJak kompletnie nie rozumiem jaki wy macie problem.Nie akceptujecie takich sytuacji ok ,ale żeby zaraz obrażać ,co wam to daje??Może to podbudowuje wasze ego.Może jakąś traumę przeżywacie.Ja jak widzę ,że ktoś jest szczęśliwy ,cieszę się razem z nim.Nie oceniam nikogo i nie obrażam bo to nie moja sprawa jak ktoś sobie życie układa.Jak komuś jest dobrze to się cieszę i dążę do tego by mi i moim bliskim też tak było,jak komuś jest źle to próbuję pomóc jak tylko umiem.Zawsze rozumiałam nastolatki w ciąży,nie te które zaszły w ciąże a teraz ich dziecko włóczy się z domu jednego faceta do domu innego faceta ,patrzy na pijaną mamusię ,albo wychowują je dziadkowie bo mamusia woli iść znów na dyskotekę się zabawić i z kimś się znów przespać ,czegoś takiego nigdy nie tolerowałam i nie będę tolerować,ale jak nastolatka zmienia swoje życie dla tego dziecka ,wychowuje je chodź jest jej ciężko zawsze będę stała murem za nią i wszędzie to piszę takie dziewczyny zawsze mogą się zwrócić do mnie o pomoc .Jak będę mogła tak pomogę.A wy chodź takie dorosłe i mądre jedyne co potraficie to tylko krytykować. To każdy potrafi.Trudniej jest coś zrobić dla drugiego człowieka.Wpadki się zdarzały od zawsze ,teraz jest to bardziej uwidocznione przez media i nic nie możecie zrobić.Oczywiście dobrze jest uświadamiać dziewczyny o antykoncepcji ,bo u mnie w domu mało się o tym mówiło .Sama poprosiłam mamę ,aby poszła ze mną do ginekologa.No cóż zaczęłam współżyć to chciałam zadbać o zdrowie i się zabezpieczyć.Do tej pory mama wypomina mi ,że się trułam a i tak to nic nie pomogło.Bo moja mama ma przeświadczenie ,że tabletki to mogą tylko spowodować raka.No ale większość dziewczyn się nie zabezpiecza.To jest fakt ,że o antykoncepcji powinno się znacznie więcej mówić,bo to co jest w szkołach -hmm śmiech na sali.Ja nikomu nie doradzam ciąży w młodym wieku,bo to naprawdę są ekstremalne warunki.Kończenie szkoły ,spojrzenia ludzi ,najczęściej brak pieniędzy,ale jeżeli już tak się stanie to nie powinno się przekreślać takiej osoby tylko ją wspierać ,bo to właśnie gadanie takich bab sprawia ,że taka nastolatka która jest w tej całej sytuacji zagubiona ,zaczyna się załamywać i cierpi na tym jej dziecko.A jakby te wszystkie dziewczyny dostały tyle wsparcia co ja od moich znajomych i rady pedagogicznej,dostały chodź trochę dobrego słowa od ludzi miały by tą siłę.A tak to co podłamujecie je na siłę ,jakby wam to dawało szczęście.Dla mnie to chore.I mam nadzieję ,że te młode mamy które oddały wszystko dla swoich dzieci ,będą się trzymały i nie będą słuchać tych głupot.Dążcie do celu jaki sobie wyznaczyłyście.Dążcie do dalszego kształcenia.I uwierzcie w to ,że będzie dobrze,bo macie tego promyczka który gdy jest wam smutno ,wystarczy ,że się uśmiechnie a dzień staje się piękniejszy:D

Czarnulka 1906 jesteś bardzo inteligentną kobietą .I to własnie jest wyrazanie swojej opinni na poziomie.:) Piękne jest to co napisałas Pozdrawiam serdecznie :*

Weszłam na to forum, ponieważ myślałam że można tu porozmawiać na temat dzieci, dzielić sie wspomnieniami, poradzić sie gdy ma się z czymś problem, a po kilku przeczytanych wypowiedziach w których nas sie obraża człowiek traci wiare w takie forum... Kobietki kochane! pisze cie na te tematy, które was interesują, pytajcie się nawzajem o rzeczy które chcecie wiedziec.. po to jest to forum! :D Mam nadzieje ze polepszy sie tu atmosfera:D POZDRAWIAM CIEPLUTKO :*

Witam :) Tym co czytali wcześniejsze posty zapewne moje wypowiedzi są znane, tym co nie mogą wrócić do poprzednich stron i poczytać. Ja również mimo, że ciągle obserwuję to forum przestałam się udzielać z powodu niezbyt miłej atmosfery, ale może czas powrócić :) Służę radą młodym mamom, wprawdzie mam już 29 lat, ale urodziłam dziecko mając lat 16. Moim zdaniem powinnyśmy wogóle nie odpowiadać na posty, które nas obrażają, rozmawiajmy między sobą i o tym co nas interesuje, ignorujemy od dziś wypowiedzi które nie dotyczą tematów o których chciałybyśmy porozmawiać, co Wy na to Młode Mamy? Pozdrawiam cieplutko na forum zajrzę dopiero jutro wieczorem jak wrócę z pracy,papa i dozo :*

Pozwole sobie odpowiedziec na glowne pytanie.... Otoz ludziom nie chodzi o aborcje a raczej o to zeby takie dzieci jak wy nie uprawialy seksu a co najwazniejsze nie zachodzily w ciaze. patrza bo nie dowierzaja \"jak taka smarkula mogla juz uprawiac seks i jeszcze dziecko ma\" . znam dziewczyne ktora w wieku 17 lat zaszla w ciaze. dla wszystkich to byl szok. jej zycie sie zmienilo o 180 stopni. stracila przyjaciol, sasiedzi patrzyli na nia z politowaniem a zarazem byli zaskoczeni, zdegustowani ta cala sytuacja. nie wiem jesli chodzi o mnie i innych wiedzielismy ze predzej czy pozniej to sie stanie. to widac po takich osobach. sa takie ktore daza do czegos, do spelnienia swoich planow zyciowych i takich ktore zyja z dnia na dzien, ktorych nie interesuje to ze po takim seksie bez zabezpieczenia, czy ze stara gumka czy nawet tylko z gumka mozna wpasc poprostu idziecie na calosc zamiast troche pomyslec. ale takie wlasnie sa mlode osoby- glupie i bezmyslne. gdy patrze na kogos takiego czuje satyswakcje ze nie jestem kims takim, ciesze sie ze zw zyciu mi sie ulozylo, ze poszlam na te studia, znalazlam mezczyzne swojego zycia, wymarzona prace i urodxzilam mu slicznych blizniakow. mialam piekne dziecinstwo, wspanialy okres dojrzewania a wy co macie? .... to ze w polsce mamy malo mlodych ludzi nie znaczy ze wy musicie zachodzic w ciaze. pozwolcie to robic osobom starszym, z praca i domem. czy tak wiele trzeba zeby w ta ciaze nie zajsc??

26monika Jesteś kolejną osobą ,która generalizuje.Uwierz ,że ja różnię się w zupełności od tego obrazu nastolatki z dzieckiem ,który tu opisałaś.Nigdy nie szłam na całość i na pewno żaden z moich sąsiadów ani znajomych nie pomyślałby ,że mogę zajść w ciążę tak wcześnie,ale to nie ważne .Swoje na pisałam i nie będę dyskutować bo to większego sensu nie ma.Macie racje ,wymieniajmy się tu doświadczeniami.Jakby któraś z was miała problemy ,pisać do mnie na meila.Mam jeszcze pytanie.Tam gdzie będę teraz mieszkać jest klub sportowy.Oczywiście jest to wioska.Aha wracając do tematu.Koło tego klubu sportowego jest plac zabaw dla dzieci,który teraz zostanie odremontowany,no ,ale pod ten klub przychodzi sporo ludzi ,młodzieży i tzw żuli.Wczoraj byłam tam z dzieckiem na spacerze ,weszłam na boisko i co zauważyłam.Tonę śmieci i różne odpady w budce gdzie siedzą zawodnicy w czasie meczu(Mój mąż tam grał,ale teraz gra gdzie indziej)No ,ale wracając do tematu.Za miesiąc 2 tam się przeprowadzamy,oczywiście moje dziecko będzie ze mną chodziło tam na spacery,bo nie będę tylko trzymać je na terenie mojego ogrodu ,ale z 2 strony do takiego złomowiska go nie wezmę.I teraz nie wiem co mam robić .Myślałam nad zorganizowaniem akcji,która polegałaby na tym ,aby ludzie chętni zabrali worki ,rękawiczki ze sobą i wszyscy razem poszlibyśmy zbierać te śmieci,może potem udałoby mi się wynegocjować z sołtysem jakieś kosze.Tak dalej być nie może,tam się bawią dzieci a tam co jeden chlew.W ogóle wstyd jak inne drużyny przyjeżdżają.Mnie coś trafia jak widzę co ludzie robią ze środowiskiem.No ,ale teraz pytanie jak przekonać ludzi do mojego pomysłu.Może któraś z was ma jakiś pomysł??

Wiecie co dziewczyny ,w sumie to nie dziwię się tym osobą ,które nas krytykują.Może nie poznały "normalnej" młodej mamy,takiej która dba o dziecko itd.Jak pomyślę ,że naprawdę więcej nastolatek to te ,które piją w ciąży,mając dziecko szlajają się i ćpają ,to mi się serce kroi.Sama znam takie.Jedna urodziła ,ale to dziecko z miejsca na miejsce wędruje bo ona ciągle u innego faceta mieszka.Biedna dziewczyna ,bo tak została nauczona,tak samo jej matka robiła,ona nigdy nie zaznała stabilizacji,a to wszystko wina sądu bo zamiast ojcu ,który jest normalny ,pracuje ,oddali córkę matce ,która ją zniszczyła.Teraz ta dziewczyna znalazła się na detoksie .Druga zaszła w ciążę jak miała 18 lat urodziła,ale wolała imprezy i dziecko jej odebrali,teraz była znowu w ciąży i to z chłopem 40 letnim ,który opuścił żonę i 3 dzieci i tak sobie szuka nastolatek.Te przykłady mnie dobijają .Nigdy nie powiem ,że nastolatki powinny zachodzić w ciąże,bo to nie jest prawda.Na ciąże ,przyjdzie czas,ale gdy już jesteśmy w tej ciąży,powinnyśmy za nią wziąć odpowiedzialność.Otrząsnąć się,bo już nie jesteśmy odpowiedzialne tylko za siebie.Musimy wziąć odpowiedzialność za małą istotę i o w większości od nas będzie zależało ,jak potoczy się jej życie.Dla tego pamiętajcie dziewczyny mimo młodego wieku dajcie wszystko z siebie ,aby ta mała istota w przyszłości mogła się rozwijać i była szczęśliwa. Cieszę się ,że nie tylko ja tak myślę,i że jest nas trochę .Pozdrawiam

Witam :) To fakt, że są takie nastolatki, ale nie sądzę żeby akurat udzielały się na tym forum, ponieważ jak już wspomniano wcześniej nie wykazują się takie odpowiedzialnością, a wchodzenie na tę stronę, to przejaw poszukiwania odpowiedzi na nurtujące młode mamy pytania związane z wychowywaniem malucha, to przejaw tego, iż chcą być dobrymi mamami, więc zapewne to nie są te małolaty, które tak bulwersują społeczeństwo, dzięki którym jesteśmy wsadzane do jednego worka. Co do placu zabaw.... Przedewszystkim najpierw bym poszła do tego sołtysa porozmawiać czy przypadkiem nie ma służb odpowiedzialnych za oczyszczenie tego placu, bo napewno jest ktoś, kto tym powinien się zająć i zapewne są jakieś przepisy, które to regulują ( postaram się dowiedzieć coś więcej na ten temat), ale zapewne nie chcesz odrazu wkraczać na tak surową ścieżkę z nowym sołtysem:) i to rozumię, ale warto porozmawiać :) Jak przekonać ludzi... hmmm Raczej ciężka sprawa, ludzie niechętnie podchodzą do takich przedsięwzięć, poprostu porozwieszaj ogłoszenia z terminem sprzątania, a skutek będzie widoczny w dzień akcji, nie sądzę jednak, że wielu przybędzie :( gdyby społeczność tej miejscowośći była zgrana, to taka sytuacja nie miałaby wogóle miejsca, a tak to odrazu wiadomo, że nie ma tam wspólnoty mieszkańców, a może warto pomyśleć by taką utworzyć- życzę powodzenia:)

I co w tym zlego, że dziewczyna rodzi dziecko mając 19lat. Sama urodzę dziecko w tym wieku i to nie będzie wpadka tylko decyzja wspólnie ustalona z partnerem (bardzo chcemy mieć dziecko), jesteśmy ze sobą 3 lata i nic w tym złego, że będę młodą matką. To jest tylko nasza decyzja i opinie innych ludzi mamy gdzieś. A to, że będziemy mieć dziecko to nie znaczy, że nie skończę szkoły czy studiów.

Witam, chciałem podzielić się interesującą propozycja dla młodych mam, pozwolę sobie zamieścić ogłoszenie Casting do reklamy - poszukiwane mamy Jesteś matką i czujesz się w pełni kobietą? Kochasz swoje dziecko, ale kochasz także siebie? Wystąp w naszej sesji zdjęciowej i filmowej. Zostań twarzą kampanii na rzecz szczęśliwego macierzyństwa! Zgłoszenie wyślij na adres casting@bbagency.pl. Napisz w nim kilka słów o sobie, załącz zdjęcie swoje i Twojego dziecka. Szukamy Mam w wieku 20-35l. mających dzieci do 4 lat

iza87 to wez sie za przygotowania dziewczyno, za cokolwiek z dzieckiem zwiazane. zal mi cie bo po sposobie pisania widac jaka jestes wiesniara. wez w koncu dorosnij, bedziesz miala dziecko. mysl wogole zanim cokolwiek napiszesz bo naprawde takie bzdury tu wypisujesz ze az sie dziwie dziewczyno jak ty te dziecko wychowasz. i jak takie glupie dziewuchy moga zostac matkami? a wracajac do mnie? mylisz sie ze wiekszosc dziewczyn na moim miejscu chcialaoby miec dziecko.chodze na studia a kazdy kto na nie chodzi marzy jedynie o tym by je skonczyc, i tylko to mu w glowie a nie zabawy w fiki miki. ale co ty mozesz wiedziec jak ty nawet sredniej szkoly nie masz. dziecko pragne miec po slubie, z ukochanym mezczyzna, po skonczeniu studoiw i znalezieniu dobrej pracy cieszac sie tym ze nigdy niczego mu nie zabraknie. i na tym to wszystko polega. uwazasz ze majac 26 lat bede juz za stara na dzieko. mylisz sie kotku. kazda trzezwo myslaca kobieta praagnie stabilizacji w zyciu, byc niezalezna, miec wspaniala rodzine, kochajacego meza ktory z niecierpliwoscia oczekuje na swiat przyjcia dziecka wraz z cala rodzina.a co ty masz? zawiodlas rodzine, znajomych. a wystarczylo troche pomyslec. jestes za mloda na dziecko i o to w tym wszystkim chodzi. nie jestes bohaterka bo urodzic dziecko i tak bys musiala. a jak juz je urodzisz zmien swoje nastawienie do zycia, ludzi bo tylko dziecko na tym ucierpi. bycie matka to trudna sztuka i juz nie fiu bzdziu w glowie tylko jego dobro. ps. no popatrz a mi juz 3 lata zadna prezerwatywa nie pekla... haha blagam cie jak mozna cos takiego tu wypisywac. jak sie mysli to sie dziecka nie ma. ps.1 a teraz szczerze ty naprawde nie masz nic ciekawszego do roboty? a szkola? poucz sie chociaz zebys ta mature miala i glabem nie zostala. W pełni zgadzam się z iza87.Trzeba cieszyć się młodością i korzystać z niej ,a na dzieci zawsze przyjdzie czas! Pozdrawiam.

...p.o... I co w tym złego, że dziewczyna rodzi dziecko mając 19lat. Sama urodzę dziecko w tym wieku i to nie będzie wpadka tylko decyzja wspólnie ustalona z partnerem (bardzo chcemy mieć dziecko), jesteśmy ze sobą 3 lata i nic w tym złego, że będę młodą matką. To jest tylko nasza decyzja i opinie innych ludzi mamy gdzieś. A to, że będziemy mieć dziecko to nie znaczy, że nie skończę szkoły czy studiów. Szczerze mówiąc,to pierwszy raz spotkam się z sytuacja żeby 19 letnia dziewczyna planowała dziecko w tym wieku.Dla mnie w sytuacji obecnej priorytetem jest dostać się na studia i ukończyć je,m.in. dlatego aby być niezależną osoba w życiu.Ile to się słyszy o przypadkach ,ze kobiety żyły na utrzymaniu mężów i wychowywały dzieci i nagle straszny wypadek i męża już nie ma.I co teraz taka kobieta pocznie?Jak zapewni byt tym dzieciom,normalne,godne życie? Moze ktoś z was powie,ze biorę pod uwagę czarne scenariusze,ale nie..życie jest piękne ,ale tak samo brutalne i niestety doświadcza nas poprzez takie oto sytuacje.Dlatego na 1 miejscu niezależność i zapewnienie sobie warunków życiowych takich w jakich chcemy żyć ,bez żadnych wyrzeczeń.Pozdrawiam wszystkich mających takie same poglądy na życie.Bye.

Miałam zamiar skrytykować pewien komentarz ale szkoda słów na takie głupoty. Mamy się wspierać, pomagać i chwalić pociechami prawda? Miałam 17 lat jak urodziłam Moją córeczkę :) Ona teraz ma już roczek a ja spodziewam się drógiej córki :) Dla mnie to szczęście że będę miała dwa tak wspaniałe skarby :) POZDRAWIAM WSZYSTKIE MŁODE MAMY :):):)

a ja wam zazdroszczę, Kiedyś sama myślałam że to wstyd, a każda ciąża moich koleżanek była wielkim tematem do plotek. Teraz mam 22 lata, wspaniałego faceta, studia. marze o tym by mieć dziecko, z zazdrością patrze za dziewczynami które przytulają swoje maleństwa. A ja wiem że niemoge sobie teraz pozwolić na dzidziusia, za dużo wyrzeczeń moich rodziców było by jakoś związać koniec z końcem. sobie powtarzam że jak tylko skończę studia... ale wtedy będzie praca- bo po co studiować jak się od razu do pracy nie pójdzie to cały ten mój tytuł inżyniera nie będzie nic warty. gdybym w wieku 18-19 lat miała kochanego faceta- a nie niewiernego, chamskiego... byłoby inaczej. a teraz wizja dzidziusia w wieku 30 lat. Jeszcze raz gratuluje wam młode mamy. Macie wielkie szczęście.

a ja podziwiam WSZYSTKIE MŁODE MAMY! wpadka może zdarzyć się każdemu. co prawda nie popieram współżycia w młodym wieku, ale jak już się wpadnie to jest się dopiero można wykazać się odpowiedzialnością wychowując to dziecko, a nie idąc na łatwiznę i usuwając je. moja koleżanka zaszła w ciąże..i chciała dziecko usunąć ze względu na to, że NIKT NIE BĘDZIE CHCIAŁ JEJ Z DZIECKIEM!! (ojciec dziecka nie chciał mieć z nią nic wspólnego jak tylko dowiedział się o ciąży) całe szczęście dziewczyna poroniła...i tutaj proszę, niespodzianka jest to ustabilizowana finansowo 27-latka! 3majcie się młode mamusie! jestem z Wami!

weszłam tak z ciekawosci i brecham sama mam 21lat a mąż 20 i jestesmy odpowiedzialnymi rodzicami 4-o miesięcznego synka Olafka a na początku też słyszałam dziwaczne opinie. Głowa do góry młode mamy. A dziwolągi do domu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ojj jak Ja tutaj dawno nie byłam :) Dziewczyny nie przejmujcie sie krytyka innych bo ludzie gadali gadaja i beda gadac kiedy tak naprawde swoje zycie maja nudne :) osobiscie nie uważam żebym sobie zmarnowała cokolwiek a wrecz przeciwnie ta kruszynka ktora jest pod moim serduszkiem dodaje mi sił :) Napiszcie dziewczyny co u was..:)) bo u mnie to juz 27 tydzien i 2 dzien ciazy:)) i mam bardzo silne bole brzucha i żeberek :DD ale to podobno od tego ze dzidzia jest coraz wieksza ..:) pozdrawiam Was:**

Ja mam 20 lat, kochanego stałego partnera. Skończyłam szkołe (liceum) Mimo, że jestem młoda bardzo pragne miec dzidziusia. To jest ogromny dar i 8 cud świata. Nie rozumiem jak kobieta może myślec o figurze, badz spelniac sie tylko zawodowo.. Pierwszy kroczek, pierwszy ząbek to jest dla mamusi, tatusia cos niezwyklego, bezcennego.. Nie moge doczekać się momentu kiedy lekarz poda mi moje malenstwo, kiedy będę mogla je uściskac i ucałować.. Takich chwil zazdroszcze każdej mamusi.. Czy młodej czy starszej..

Ja mam 20 lat i nie cierpię dzieci, na razie (bądź w ogóle) nie chcę ich mieć, ale nie rozumiem dlaczego tutaj niektórzy narzucają swoje poglądy innym? Ktoś chce imprezować - proszę bardzo, ktoś jest młodą matką (dziecko przecież nie oznacza zawsze wpadki) - proszę bardzo. Tyle, że wychowanie dzieci wiele od kobiet wymaga, czego nie można powiedzieć o imprezowaniu. Czytając niektóre wypowiedzi, myślę, że studia dość często mijają się z myśleniem u niektórych :|

Moje Drogie Młode Mamy! Nawiązując do wszystkich waszych postów (zarówno tych przychylnych jak i was krytykujących) nikt nie wmówi mi, że 18-19 letnia dziewczyna świadomia zaszła w ciąże. Tak było może jakieś 50 lat temu, ale nie w dzisiejszych czasach. Nikt nie wmówi mi też, że jak dowiedziałyście o ciąży byłyście zachwycone i ogłaszałyście nowinę całemu światu z radością. Nie potępiam was za to, że wam się przytrafiła wpadka, ale też nie podziwiam, gdyż gdybyście były bardziej rozważne, mogłoby do tego prawdopodobnie w ogóle nie dojść. A później nie da się już z tym nic zrobić. Cieszy mnie widok młodej mamy, która jednak dba o dziecko i zmuszona do szybszego wkroczenia w dorosły świat dziewczyna daje sobie radę, ale żal serce ściska, gdy widać całkiem odmienną postawę. Nie podziwiam was, nie jesteście dla mnie bohaterkami i wszystkie posty o treści "chciałam, planowałam, cieszyłam się, marzyłam" są nieprawdziwe lub wymyślone przez niedojrzałe dziewczyny, które w ten sposób chcą się podbudować i trochę usprawiedliwić... a niepotrzebnie, bo to cię stało już się nie odstanie, a rozliczone zostacie z tego za kilkanaście lat. Jedno jest pewne, komentarze z obelgami w waszą stronę są nie na miejscu, mimo wolności słowa, nikt nie powinien wygłaszać swoich poglądów w ten sposób. To świadczynie jedynie o niedojrzałości psychicznej tej osoby oraz do sposobu w jaki zostala wychowana. Na koniec pozdrawiam was wszystkie bardzo serdecznie, całuje wasze maluchy i życzę powodzenia. Na koniec, pozdrawiam was serdecznie i całuje wasze maleństwa (te narodzone i te w brzuszkach). Życzę powodzenia!!!

czesc dziewczyny ja mam 21 lat i jestem w ciazy dlugo czekalam na tego maluszka jesli chce cie pogadac oswiezcie te forum :):)

nie wierze ze nie ma mlodych mam :):):)

Tak już POLACY zaznaczę POLACY mają ,ale nie wszyscy....A i zapewne młodziej niż na 18 nawet wyglądasz =)

Ja ogólnie mieszkam w Los Angeles,California (USA) ale u nas nie ma takiego czegoś =) tu 15latki chodzą z dziećmi swoimi i nic no chyba że jacyś małolaci to się śmieją ...Ja osobiście nie lubię wyśmiewać się z ludzi nie ważna jacy by byli =)

Hej madzik:) Ja już jestem "stara" młoda mama:) tzn mam 29lat i 13-letnią córkę no i obecnie 4-letniego synka:) O czym chcesz pogadać?

ja jestem w 6 miesiacu ciazy:):)

zoonela gratuluje dzieciaczkow :):):) a jak twoje pociechy maja na imie :):0 ja mam 21 lat :):)

witaj madzik :) Córa ma na imię Magda, a synek Rafał- takie pospolite, ale to z racji tego, że ja miałam wymyślne:) A Ty pewnie też już myślałaś nad imieniem co ? Jakie masz zaplanowane? Wiesz wogóle już co będziesz miała?