młode mamy

za wychowywanie dziecka to ja sie wezme jak sie urodzi bo jak mam je wychowywac jak jest w brzuchu? jak taka wyuczona jestes to mi powiedz:) a prezerwatywe to ty sobie i na glowe zaloz zeby zabezpieczyc innych ludzi przed koszmarami w nocy na twoj widok..bedziesz stara i zrobisz sobie dziecko a przy porodzie cipa ci sie rozejdzie...wiele dziewczyn na twoim miejscu chcialo by miec dzieci....ale te co chca -nie maja a takie jak ty szybko zalapia...kiedys gumka to i tobie peknie i bedzie gadane ,,oj,gumka pekla,, Myslalam ze na tym portalu bede mogla pogadac z mlodymi mamami i wymienic sie z nimi tym co przezylysmy ale sie mylilam bo same stare krowy tu siedza....zegnam

to wez sie za przygotowania dziewczyno, za cokolwiek z dzieckiem zwiazane. zal mi cie bo po sposobie pisania widac jaka jestes wiesniara. wez w koncu dorosnij, bedziesz miala dziecko. mysl wogole zanim cokolwiek napiszesz bo naprawde takie bzdury tu wypisujesz ze az sie dziwie dziewczyno jak ty te dziecko wychowasz. i jak takie glupie dziewuchy moga zostac matkami? a wracajac do mnie? mylisz sie ze wiekszosc dziewczyn na moim miejscu chcialaoby miec dziecko.chodze na studia a kazdy kto na nie chodzi marzy jedynie o tym by je skonczyc, i tylko to mu w glowie a nie zabawy w fiki miki. ale co ty mozesz wiedziec jak ty nawet sredniej szkoly nie masz. dziecko pragne miec po slubie, z ukochanym mezczyzna, po skonczeniu studoiw i znalezieniu dobrej pracy cieszac sie tym ze nigdy niczego mu nie zabraknie. i na tym to wszystko polega. uwazasz ze majac 26 lat bede juz za stara na dzieko. mylisz sie kotku. kazda trzezwo myslaca kobieta praagnie stabilizacji w zyciu, byc niezalezna, miec wspaniala rodzine, kochajacego meza ktory z niecierpliwoscia oczekuje na swiat przyjcia dziecka wraz z cala rodzina.a co ty masz? zawiodlas rodzine, znajomych. a wystarczylo troche pomyslec. jestes za mloda na dziecko i o to w tym wszystkim chodzi. nie jestes bohaterka bo urodzic dziecko i tak bys musiala. a jak juz je urodzisz zmien swoje nastawienie do zycia, ludzi bo tylko dziecko na tym ucierpi. bycie matka to trudna sztuka i juz nie fiu bzdziu w glowie tylko jego dobro. ps. no popatrz a mi juz 3 lata zadna prezerwatywa nie pekla... haha blagam cie:)))) jak mozna cos takiego tu wypisywac. jak sie mysli to sie dziecka nie ma. ps.1 a teraz szczerze ty naprawde nie masz nic ciekawszego do roboty? a szkola? poucz sie chociaz zebys ta mature miala i glabem nie zostala.

popieram nie ma juz fiku miku haha dobre:)))))) ej a wogole ale to troche dziwne. mam prawie 16 lattttt. i na imie basia ;) tak sobie czytalam i sie zastanawialam o ile starsze te dzieci wasze beda mieli rodzenstwo i czy wogole beda mialay. ja bym chciala miec trojke dzieci roznica wieku rok- 2 lata. szkoda mi troche dziedciakow ktorzy nie maja rodzenstwa lub maja 5 czy 10 lat starsze. no a wracajac do tematu nie moge sobie wyobrazic siebie w ciazy:) a to z prostego powodu bo jeszcze nawet chlopaka nie mam a no i nie wyobrazam sobie siebie uprawiajacej seks:))) heh . nie to zebym uwazala sie za dziecko no ale to chyba za wczesnie na cos takiego. rodzinke mam w pozo, kazdy prawie ma studia no i jakos trzeba im doriownac;) no ale jak narazie na stopnie nie narzekam tylko dzis sobie pozwoliolam na wagary ;);P tak sobie myslalam ze najlepszy wiek na dzieko to ok 30 bo wtedy jestes juz gotowa do macierzynstwa, mam prace, wlasdne mieszkanie, meza. no a poza tym uwazam ze trzeba szalec ;) korzystac z mlodosci. tylko slysze moje siostry i rodzicow jaki to mam cudowny wiek i jaki super okres w zyciu przezywam haha;)))) normanie masakra. zem sie rozpisala. no i jeszcze mam pytanie jak to jest uprawiac seks w tak mlody wieku... wiem ze glupie pytanie no ale coz. co wy no.... robicie, ile wasi chlopacy maja lat?? boli?? i jak to jest z tymi zabezpieczeniami ze tyle mlodych dziewczyn jest w ciazy?? no ja osobiscie znam duzo osob, moje siostry cioteczne, rodzice jak zaplanowali tak dziecko mieli i w rodzinie ani w srod znajomych zadnej wpadki nie bylo takze sie zastanawiam jak to jest. byc moze byliscie gdzies w lesie cszy cos zachcialo wam sie seksu a prezerwatyw nie bylo i fiu IDZ NA CALOSC!!;)) tak wiem ze glupoty pisze. no ale co innej opcji nie ma. no a jesli miala by peknac to musialaby byc slabej firmy lub no poprostu musial niezle.. no... nie no zart. ja osotnio z kolezankami sie wyglupialysmy i kupislysmy gumki no i pal go licho byly tak mocne ze nie wyobrazam sobie zeby tak od posuwania pekly tak poprostu. to dziwne. wiec o co kaman? przyznac siee ze robilo sie to bez gumki albo sie ja przegryzlo lub poprostu mialyscie tipsy i za mocno scisnelyscie ;)) haha. mozliwe... i nie zauwarzylyscie a pozniej on wam wsadzil. nie wiem jakos tak siebie nie wyobrazam w roli matki przed 18. przychodzi do mnie koleznka z ksiazkami a ja dziecko bawie :/// czy przychodza znajmomi i zaprzszaja na impreze a ja mowie ze nie moge bo dziecko mam :///// szkoda mi was troche ale choc to glupie nalezy wam sie za glupote. dobrze ze aborcji w polsce nie ma bo polowa z was to pewnie by usunela. ale nie ma. chcialas to masz, wychowuj je teraz!! no koniec wpadne tu czasem zeby poczytac ciekawa lekture. serio to lepsze niz tv ;)

Cześć. Powiem Wam że po części rozumiem te młode mamy. Wiadomo że praca,dom i kochający mąż jest naprawde ważne,ale z drugiej strony jeżeli już im się przytrafiło to "nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem" trzeba się jakoś wziąść w garść i wychować to dziecko. Takie wasze krytykowanie tych dziewczyn naprawde nic nie da. To jest ich życie i ich sprawy więc po co tu wchodzicie i je tak krytykujecie?? A i do dzieczynki wyżej jeśli nie wiesz jak to jest uprawiaś sex w takim wieku to sama spróbuje i będziesz widziała. Powiem Ci że też niewyobrażam sobie Ciebie w ciąży bo jesteś tak dziecinna że sama nie wiem co mam powiedzieć. A te gumki które kupiłaś sobie z koleżankami tzrbabyło sobie na głowe włożyć.

o jaka matka teresa z kalkuty sie pojawila szkoda tylko ze glupiutka. to jednak zmienilas nick? szkoda tylko ze nie podalas swojego wieku ;) nie wstydz sie napisz co ci lezy na sercu i nie podszywaj sie pod inne nicki.

nie wiem jak dla mnie to wszystko jest chore. sama mam 16 lat i nawet przez mysl mi nie przeszlo zeby uprawiac seks. uwielbiam sie calowac ze swoim chlopakiem ale gdzies sa pewne granice. jestem dzieckiem jak kazda tu z was. i sadze ze jesli w tak mlodym wieku uprawia sie seks to musi to cos swiadczyc. nie wiem moze nie mialyscie milosci w domu, moze ktos was bil, moze nie macie rodziny, moze chlopak was zmusil lub grozil odejsciem. nie wiem dla mnie to jest nie pojete. nie wiem czy ja jestem jakas chora czy co??! mam 15 dziewczyn w klasie i zadna seksu nie uprawiala a nawet kilka nawet sie nie calowalo.

uprawiam ze swoim facetem sex z mloscia nie dlatego bo mnie bili albo ze on mnie zmuszal..widocznie ty musisz byc starsza by doczekac sie tego momentu...jedna chce tego w wieku 15 lat a druga gdy ma 19...tu nie mozna ustalac jakiejs granicy wiekowej..uwierz mi ze jezeli zakochasz sie tak porzadnie to szybko przezyjesz ten pierwszy raz...i zycze ci by ten facet byl juz twoj na zawsze..bo sex z milosci to cos cudownego...

Hej ja też jestem młodą mamą .Mój synek będzie miał 8 miesięcy a ja mam 19 lat za 3 miesiące 20 .Ja również prowadzę swój topik tylko ,że na innym dziale.U nas również znalazły się osoby ,które skrytykowały i osoby pełne podziwu ,które nie wyobrażały by sobie wychowywania dziecka w tym wieku.No świat jest wielki i wiele żyje na nim ludzi ,więc tyle ile ludzi tyle opinii.Nie widzę sensu dyskusji jaką prowadzicie z ludźmi którzy wami pogardzają i którzy was uważają za wielkie zło.Wiem to po swoim przykładzie to walka z wiatrakami.Doskonale wiem ,że próbujecie udowodnić ,że wy też możecie ,wychować dziecko ,co że jest wam ciężej ,ale się staracie,ale ludzie żyją stereotypami i nic na to nie poradzicie.Mi ciągle na forum ktoś wmawiał ,że się nie wyszalałam ,że będę żałować i że udaję szczęśliwą ,aby nie przyznać się do błędu,że inne mogą się bawić.Próbowałam tłumaczyć ,że ja naprawdę jestem szczęśliwa z dzieckiem z mężem,no ,ale ludzie dalej twierdzą iż kłamię .I co ja na to poradzę .Stwierdziłam ,że jeżeli chcą żyć w takim przekonaniu to ich problem.Nie warto nikomu na tym forum nic udowadniać ,jeżeli tylko jesteście szczęśliwe to reszta nie powinna się liczyć.A do pani która twierdzi ,żebyśmy nie zadzierały nosa bo to nasz psi obowiązek mam kilka słów.Oczywiście to nasz psi obowiązek,ale nie tylko nasz każdego tatusia który spłodził i każdej mamusi która dała się zapłodnić.A w życiu bywa tak ,że często znajduje się noworodki na śmietnikach,domy dziecka są przepełnione.I co myśli pani ,że tylko nastolatki porzucają swoje dzieci??Nie wiele kobiet tak robi ,nawet te które powinny być odpowiedzialne z racji wieku.A my nie zostawiłyśmy w szpitalu ,nie porzuciłyśmy na śmietniku,tylko zdecydowałyśmy się urodzić i wychować.I może pani mówić co chce ja się czuję lepsza od kobiet które skazały swoje dziecko na śmierć lub na samotne życie bez matki biologicznej a jestem tylko nastolatką i to ja miałabym\"prawo\" popełnić tak głupi błąd z racji swojego wieku swojej jak to ludzie mówią bezmyślności i głupoty.Pani jeszcze twierdzi ,że jestem przegrana bo moje rówieśnice się bawią a ja siedzę w pieluchach.No to powiem pani ,że bawiłam się od 15 roku życia .Ciągle to samo impreza ,czasem alkohol,ciągle te same głupie tematy,teksty których używa młodzież.W sumie to najwięcej czasu przebywałam z moim obecnym mężem bo jesteśmy parą od kąt miałam 15 lat i powiem szczerze ,że wymiotować mi się od tego chciało.A teraz jestem naprawdę szczęśliwa.Czuję się spełniona.I bardzo proszę nie wmawiać mi znowu ,że muszę tak mówić bo zmarnowałam sobie życie.Mi naprawdę nie zależy na opinii ludzi których nie znam i mało mnie obchodzi co tacy ludzie o mnie pomyślą ,więc nie widzę powodów aby kłamać.A i żeby nie było nikogo nie namawiam do wczesnego macierzyństwa ,a szczególnie dziewczyny które widziały swojego chłopaka kilka razy na oczy.Ja po prostu nie generalizuje .Są nastolatki odpowiedzialne,jak i nie odpowiedzialne.Tak samo byli okrutni kapo jak i Ci z czystym sercem i z odrobiną człowieczeństwa.A dla was rada dziewczyny nie zwracajcie uwagi na docinki jeżeli jesteście szczęśliwe i naprawdę dobrze chcecie wychować swoją pociechę .Pozdrawiam

buniawawa ja zaczęłam uprawiać sex prawie przed samą 17 z moim mężem byłam wtenczas ponad ok 2 lat i wiem na 100% ,że byłam na to gotowa.Moja koleżanka miała 14(nadal jest z tym chłopakiem)jest o 2 lata starsza ,studiuje i jeszcze nie wpadła a za rok się pobiera.Więc jak widać to nie zależy od wieku ,bo ja w wieku 14 lat wstydziłam się dawać chłopakowi buzi w policzek.Sury ,ale jakoś Ci nie wierzę ,że żadna z Twoich koleżanek nie uprawiała nigdy sexu.Może o tym po prostu nie wiesz ,bo wstyd jej się przyznać .A może masz faktycznie w klasie dziewczyny które są mało dojrzałe ,znaczy które jeszcze do tego nie dojrzały,chodź naprawdę w tych czasach trudno o takie,ale masz rację poczekaj,aż znajdziesz partnera którego będziesz pewna i stwierdzisz ,że to ten moment,wiem nie jestem dobrą osobą od pouczania ,ale ja tak właśnie miałam

hello kolezanko. piszesz to rowniez do 14 latek i 15latek ktore urodzily dziecko? piszesz tez to rowniez do dziewczyn ktore nie wiedza kto jest ojcem ich dziecka czy tez facet chcial sie tylko zabawic i na drugi dzien je zostawil? jest wiele takich przypadkow i polowa z was wlasnie tak ma. i o to wszystkim ludziom chodzi o wasza nieodpowiedzialnosc i glupote, takie dziewczyny nie powinny rodzic dzieci bo wyrzadzaja im tylko wielka krzywde. ludzie nie czepiaja sie dziewczyny ktora ma 18 lat kochajacego chlopaka ktory dowiedziwszy sie o ciazy stara sie zrobic wszystko co w jego mocy by niczego wam nie brakowalo. no coz zdarza sie, wazne ze jestescie razem. tacy ludzie z pewnoscia razem sobie poradza i wychowaja to dziecko. wazne ze ono nie bedzie samo a razem wyciagniecie z tego jakies wnioski. te wszystkie wrogie komentarze sa skierowane pod adresem glupich panienek ktore zamiast ruszyc glowa zyja chwila i nic je w kolo nie obchodzi. niestety nie oczekujcie ze ludzie zrozumieja takie 14 ,15 czy 16latki bo to nie jest normalne by takie dziecko rodzilo dziecko... nawet gdy by bardzo tego chciala... to jednak jest chore i wynika tylko z glupoty i jej nieodpowiedzialnosci. ps. na a ogolnie wiekszosc ludzi nie moze pojac jak 16latka moze uprawiac seks :/ i ja rowniez:/

Masz rację ,że niektóre krzywdzą ,ale są tez takie które dobrze wychowają i znam taką osobę ,fakt miała 16 lat jak zaszła w ciąże i rodzice jej pomogli ,ale teraz to dziecko ma wszystko,i ona też ,tyle tylko ,że miała stałego ,chłopaka i się kochali.Ja nie zaryzykowałabym pójścia do łóżka z kimś kogo nie znam.No ,ale zdarzają się takie dziewczyny i potem niestety są nie chciane ciąże,ale jeżeli ta dziewczyna nabierze oleju do głowy i dobrze wychowa to dziecko ,da mu szczęście i nie usunie czy też nie wyrzuci na śmietnik to zawsze takie dziewczyny mają moje wsparcie.Wszystkie kobiety ,które robią jakąkolwiek krzywdę dziecku ,są dla mnie nikim.nie ważne czy dojrzała czy nastolatka.Tak jak mówiłam wcześniej nie generalizuje.A apropos dziewczyny w moim wieku i nawet te starsze także są potępiane jeżeli nie mają tych 22 lat a zaszły w ciążę.

Dam sobie rękę uciąć, że większość z was to nikle uświadomione panienki, które teraz muszą udawać, że wszystko jest ok, bo niby jak inaczej? :) Publicznie macie pluć sobie w brodę. Ostatnio oglądałam dwa razy pod rząd "Rozmowy w Toku" i dwa razy pod rząd pojawiły się niewinne istotki, dla których słowo "zabezpieczenie" i "ciąża przy pierwszym razem" to magia. I teraz mamy skutki.

i nie pisz dziewczynie ktora ma 16 lat i nie myslala o seksie ze jest niedojrzala. bo to czysta glupota. to jest dziewczyna ktora chce cos w zyciu osiagnac, zalozyc rodzine i dopieero wtedy miec dziecko wiedzac ze nigdy niczego mu nie zabraknie. dziecko to nie zabawka do niego trzeba dorosnac, dojrzec... widac jej rodzice wiedzieli jak ja wychowac bo ma dziewczyna glowe na karku. a co moga wpoic takie mlode mamuski swoim dzieciom "jak kochasz chlopaka i jestes na to gotowa mozesz uprawiac seks" haha litosci :)

tez ogladalam wczoraj rozmowy w toku i bylam przerazona. ale jedno co mnie zastanawialo - to gdzie sa ich rodzice?? jak mogli na to pozwolic?? dlaczego nikt z nimi o tym nie rozmawial?? to co oni tam opowiadali bylo tak chore ze w pewnym momencie nie wiedzialam sie czy smiac sie czy plakac. ale jedna babka miala racje "skoro nie wstydzisz sie przed chlopakiem rozkladac nogi to nie wstydz sie isc do ginekologa i zapytac o antykoncepcje".

nie chodziło mi o to ,że jest nie dojrzała tylko ,że nie dojrzała do tej decyzji ,bo do niej trzeba dojrzeć.No ja akurat mam do zaoferowania dużo rzeczy swojemu dziecku,i na pewno postaram się mu wpoić jakieś wartości.Moim zdaniem żyjecie stereotypami,bo nie wszystkie dojrzałe kobiety potrafią wpoić coś swoim dzieciom.Moim zdaniem to zależy od kobiety czy też nastolatki co wpoi dziecku.A nie od tego ile ma lat.Chodź wiadomo starszym kobietą które sobie dokładnie zaplanowały ,życie jest łatwiej.Mi też jest dużo łatwiej ,niż tym co są same.I moim zdaniem nastolatki trzeba uświadamiać ,bo często to dziewczyny które wychowują media i ulica a nie rodzice.A przecież wiadomo ,że z tym się nie wygra.Tak kreuje się nasz świat i taka jest rzeczywistość .Dla mnie jeżeli młoda dziewczyna dobrze wychowa dziecko i postara się mu zapewnić przyszłość ,to naprawdę jest kimś i nie ważne ,że sama sobie utrudniła życie ,nad rozlanym mlekiem nie ma co płakać trzeba je wytrzeć.To samo się tyczy dorosłych kobiet.Bo prawda jest taka ,że dzieci trudno się wychowuje.Ok lecę bo dziecko się mi obudziło.

czarnulka1906 -> Masz racje dyskusja z tymi "ludzmi" nie ma poprostu sensu nigdy Nas nie zrozumieją bo tego nie przeszły. Ale to jest ich sprawa. Ważne że my jesteśmy szczęśliwe i kochamy swoje dzieci.Ps. Gratuluje Bobaska:)

Ja mam nie całe 23 lata a mam dwoje dzieci. Córka skonczy 5 lat, a syn ma 2 latka. Pierwsza ciąża nie była planowana, miałam zaledwie 17 lat i mnóstwo planów na życie..ale los miał inny plan... Dziś niczego nie żałuję, radzę sobie w całej sytuacji i jestem szczęśliwą matka, kocham swoje dzieci nad życie i nie cofnęłabym czasu za nic,mimo że nie zrealizowałam snutych planów i marzeń na przyszłość.Młode mamy! Zycze Wam duzo sił, radości z pociech.. widocznie tak miało być:)

anka to prostackie słownictwo z rynsztoku zostaw dla siebie.Bo ja nie dałam dupy tylko uprawiałam sex z chłopakiem którego bardzo kocham i to po 2 latach znajomości.A dupy to dają panie które lubią ten sport.To ,że ktoś zaszedł wcześnie w ciążę nie oznacza ,że był właśnie taką panią,bo ja znam dużo nastolatek co z byle z kim byle gdzie i bez zabezpieczenia się puszczają i nie wpadły ,a niektóre dziewczyny co są dużo porządniejsze zaliczyły wpadkę ,ale jestem święcie przekonana ,że to one są dużo bardziej szczęśliwsze niż te które ma co dyskotekę inny koleś .

te nie ktore komentarze na temat mlodych mam doprowadzaja mnie do szalu...te baby ktore tak pisza sa puste i nie maja zadnego szacunku do innych kobiet....anka899 a moze ty nie mozesz miec dzieci i dlatego jezdzisz tak po mamach,co??!!

Ja z moim partnerem, ojcem moich dzieci jestem ponad 7 lat. Nigdy go nie zdradzilam i kocham go calym sercem. Jestesmy szczesliwa rodziną. Pierwsze dziecko nie bylo planowane-owszem nie spodziewalam sie ze tak szybko zostane mama. Ale najwazniejsze ze poradzilismy sobie ze wszystkim sami:) Kobiety które wyrazaja sie tak wulgarnie o mlodych matkach, mysla ze sa najmadrzejsze ale tak naprawde nie wiedza jak to jest byc mlodym rodzicem.Jest to przyspieszony kurs doroslosci i odpowiedzialnosci.Drugie moje dziecko bylo zaplanowane, bylam swiadoma co robie. A tej mojej wpadki nie potrafilabym usunac, a to pewnie bylo by rozwiazanie nr.1 dla tych najmadrzejszch, co jada po mlodych mamach. Kocham moje dzieci od kiedy dowiedzialam sie o ich przyjsciu na swiat:)

anka ja teraz nie spotykam się z żadną krytyką w śród swojego otoczenia.I uwierz mi nie zazdroszczę Ci .Teraz będę studiować. Mam własny dom na wsi który teraz kończymy z mężem ,żeby się do niego wprowadzić ,a mojemu dziecku niczego nie zabraknie i nie brakuje.Ja naprawdę nie mam Ci czego zazdrościć .Nawet pracować będę u siebie bo zlikwidowaliśmy sklep i tam będę miała swoją knajpkę.Niestety nie każda tak trafia i ja sobie zdaję z tego sprawę,ale takie dziewczyny jeszcze bardziej podziwiam,bo los nie był dla nich łaskawy i wszystko muszę osiągnąć same .Nie które uczą się i wychowują dziecko.Nie którym rodzice pomagają ,a inne są zmuszone odrazu znaleźć jakąś pracę i może dobry Bóg im pozwoli z czasem się wykształcić .Oczywiście ,wiadomo bardziej rozsądne jest Twoje postępowanie,masz poukładane życie i zapewne jeżeli nic Ci na przeszkodzie nie stanie ,będzie żyło Ci się dobrze,ale nie wiem jak możesz nas krytykować skoro te dziewczyny urodziły i starają się temu dziecku dać wszystko co mogą.A poza tym tak jak my jesteś młoda więc nie mów hop bo możesz jeszcze płakać.Ja także potępiam małolaty które urodziły a ich dziećmi zajmują się rodzice bo one ciągle hulają po dyskotekach i ani im nie przeszło na myśl by zmądrzeć i zacząć być odpowiedzialną matką ,ale nie wszystkie nastolatki są takie.Ja siebie uważam za dobrą matkę .Mogłabym chodzić po imprezach ,ale nawet mi to przez myśl nie przechodzi bo każdą chwilę oddaję dziecku i jestem wtedy najszczęśliwsza na świecie.Nie wiem jak mogłam kiedyś żyć bez małego .A co do antykoncepcji to nie bądź taka mądra bo ja wpadłam w czasie gdy zażywałam tabletki.

Anka 899> Taka niby mądra a błąd na błedzie... Zamiast obrażać młode mamy, poćwicz polską pisownię!

jeshu... ja naprawde nie wiem co wy robicie z tymi gumkami... a co do tabletek to oczywiscie ze nie sa oine sprawdzoine. wystraczy ze nie wezmiesz jednego dnia i gowno wiec nie licz na same tabletki dziewczyno. nie zaszkodzi jak jeszcze gumki uzyjecie. wybierzcie sie kiedys do ginekologa bo bnaprawde mi was szkoda. on wam doradzi antykoncepcje.

dla mnie jestescie zalosne ,wpadlyscie i robicie z sibie bohaterki ,ale w sumie jak macie inaczej sie zachowywac ,dla mnie dziecko w wieki 17 lat to bylby wstyd,zreszta wiekszosc mlodych matek to dziewczyny z patologicznych rodzin,z kompleksami itp...te osoby ktore was podziwaija tak naprawde mają Was gdzies i olewaja was prostym moczme ...taka prawda ,ja mam 20 lat faceta od 2 lat i mam swietne zycie ,imprezy ,zabawa studia ,taka prawda ze ja sie bawie i kozystam a wy grzebiecie w gownie i nikt mi nie wmoiw ze mlode matki nie zmarnowaly sobie mlodosci i zycia!!!

My jesteśmy żałosne? Być może. Wiesz co piszesz to co wszystkie inne tekst typu "robicie z siebie bohaterki" jeżeli nie potrafisz napisać czegoś od siebie to nie pisz wogóle bo to już słyszałyśmy(czytałyśmy). Z patologicznych rodzin ? No popatrz a ja z takiej nie pochodzę i też mam dziecko kompleksów też nie mam. Możecie Nas mieć gdzieś mi nie zależy na tym żeby któraś z was miała o mnie dobre zdanie nie interesuje mnie co ludzie o mnie mwią czy wytykają mnie palcaci czy jeszcze coś innego. Ale cóż tak już jest że tacy ludzie jak wy nie widzą tego że na swoim podwórku mają nasrane tylko zaglądają na czyjeś. !! Ja Cię nie mogę "imprezy,zabawy,studia" naprawdę jestem zachwycona tym co robisz!! Ja sobie młodości nie zmarnowałam a nawet żeby to nie wasz zasrany interes. Popatrzcie najpierw na siebie a potem mówcie o innych.

Oj ja nie będę komentować tych wszystkich wypowiedzi ,bo większość z was jest tylko mądra na forum a w realu nawet by się nie odezwały.Mam gdzieś co myślicie.Jestem szczęśliwa.Mam ślicznego synka i wspaniałego męża.A wy możecie mnie w tyłeczek pocałować.A tak apropos ja chodzę do ginekologa i dbam o antykoncepcje,ani jednej tabletki nie opuściłam a do tego stosowałam globulki,więc się nie odzywaj.Po zatym nie które z was to naprawdę powinny psychiatrów zmienić bo was oszukują:D Pozdrawiam:DI jeszcze jedno co my was w ogóle obchodzimy.Jakbyście były takie szczęśliwe to nie dawało by wam satysfakcji obrażanie młodych mam na forum:D

"dla mnie jestescie zalosne ,wpadlyscie i robicie z sibie bohaterki" żałosny jest twój komentarz.Dziecko to nie wstyd , akurat miałas szczęscie i nie wpadłas ale wiele dziewczyn stosując antykoncepcje mimo to zachodzi.A młoda matka wcale nie musi być z patologicznej , to świadczy o twoim wąskim spojrzeniu na świat.Jeśli świetne zycie to dla ciebie iprezy i zabawa to twoja sprawa ale dla niektórych kobiet świetnym zyciem jest możliwosc obdarowania malej istotki wielką miłoscią i uczenie jej życia.Jeśli dla ciebie wychowywanie dzidziusia to grzebanie w gównie to widac jakie masz podejscie i jak wiele wiesz . Dla mnie te dziewczyny są bohaterkami bo mimo młodego wieku i byc moze trudnych warunków nie usunęły ciązy ani nie oddały mimo ze tak jak ty dzisiaj mogłyby się bawic i szalec.Zrezygnowały z tego , poświęciły się i kochają swoje dzieci całym sercem A ty lepiej idz na kolejną impreze niż masz takie posty pisac.

Ewakut -Twoje wypowiedzi jako studentki powinny być zwięzłe ,logiczne i powinnaś posiadać umiejętność poprawnej pisowni.No a tu cóż.

Nawet nie chodzi o zwięzłe logiczne wypowiedzi. Najłatwiej jest kogos krytykowac a samemu nie patrzec na siebie Forum jest do wyrazania opinni : nie zgadzam się bo , jestem przeciw gdyż albo tez tak uwazam poniewaz.. a nie obrazanie inych bo mam inne poglądy.Osoba która naprawde ma czyste sumienie i nie ma sobie nic do zarzucenia (a mało jest takich ludzi ) nie bedzie obrazac , uzywac wulgaryzmów bo skoro ma poukładane zycie i spokój wewnętrzny to po co jej to .Krytyke kochane przyjmuje tylko od osób które przede wszystkim mnie znają i mają silne argumenty .A na forum oczywiscie łatwo kogos oskarzac: nie znasz mnie nie wiesz co robilam ale ja cie moge skrytykowac bo napisalas tak a nie inaczej. Punkt widzenia zalezy od miejsca siedzenia Nikt nie ma prawa obrazac kogos kto znalazł sie w danej sytuacji , gdyz jesli sami bysmy sie znalezli nie wiadomo jak bysmy postąpili. Nie mam dziecka i nie dokonałam aborcji chociaz współzyje od 18 roku zycia ale naprawde nie wiem jak bym sie zachowała gdybym wtedy wpadła .Moze bym usunęła moze bym była młodą mama..dlatego nie oczerniam bo zycie rózne nam płata figle .Umiejętnoscią jest wyjśc na prosta po przejsciach a nie pisanie przed komputerem jaka to jestes zla bo zrobiłas to i to.Jak nie przezylas tego sama NIGDY nie zrozumiesz więc nie krytykuj

kochane młode mamy nie zajmamy się czytaniem tych glupich komentarzy na nasz temat tylko moze porozmawiajmy o swoich dzieciach,wymienmy sie przyzyciami,doswiadczeniami...to nam lepiej zrobi niz wdawanie sie w dyskusje..poswiecmy czas sobie...pozdrawiam;*