Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MARKIZA35

ponawiam topik....dla myślących o dziecku....ZAPRASZAM

Polecane posty

witaj Si25 bedziemy sie wspierac nawzajem :-) jak na razie, jesli sie nie myle, zadna z nas nie jest w ciązy??? która pierwsza? ciekawe...a w 2007 roku urodzi sie kilkoro cudownych dzieciaczków :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane...jak robicie taka suuuperusmiechnieta buźke? ja jestem szczesliwa, i nie wiem jak to wyrazic!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Morven, ja też podałam maila (a poza tym jest pod nickiem) a Twoich fotek nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje niesiaa!!! 🌼 :d :d :d :d :d :d :d :d :d :d :d :d wiecie, co ... jakos lzej sie na srcu czuje tak sobe z wami co jakis czas pogadac, powymieniac mysli, bo tak, to zostawalam sama z mumi myslami nieustannie... maz pracuej teraz na nocki, zaytem od 21 jestem sama... a w pracy tez sama, bo szef zawsze gdzies wybywa i w biurze siedze samam z papierami i telefoanami... a tak to lepiej mi z wami... ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość avix
wstawać śpiochy....bo już dawno słonko świeci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZeść Wczoraj robiłam test o 20 i jedna kreska , @ dalej nie mam wiec nadzieja jest. Zawsze mam regularne cykle co 28 dni a to juz 2 dzien i nic :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niki25 - tak 2 lata. Pierwsza ciąza byla martwa w 6 tygodiu, teraz sa problemy z zajściam w ciąże. Wyn iki wszystkie ok. Pracuje, tylko cięzko mi sie praca zająć. Przez cały miesiąc jest ok, ale jak zbliza sie termin @ to popadam w okropny nastroj.. tak jak dziś, siedziałbym tylko i płakała. Jakoś tak mi dziwnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość avix
hej... głowa do góry przecież musi być dobrze...ale wierze ze to czekanie jest okropne a potem to człowiek sam siebie nakręca ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
si 25 i trzymamy kciuki na tak!!! zgadzam sie... ja tez czekalam na ostatni okres, w koncu nadszedł, niestety, ale jakos inaczej bylo... krotko, delikatnie... sama nie wiem... w pon ide do lekarza... nakrecilam sie juz, i to bardzo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niki25 - cięzko jest nie myslec :) ale daje rade Annette - długo sie staracie? ja narazie nie mam okresu i ciągle mam nadzieje ze te test to nie z porannego moczu i moze dlatego 1 kreska...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość avix
powodzenia w poniedziałek!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dopiero 2 miesiące... chcialabym nie czekac za dlugo-wiadomo... choc przygotowana jestem ze moze to potrwac kilka miesiecy, zawsze lepiec przygotowac sie na taka ewentualnosc, niz potem zamartwiac sie itp. wiesz, si, test nie daje 100 %gwarancji ani na tak na nie, zaatem nadzieja jest!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki!!! troche boje sie ze za bardzo sie nastawilam.... ale bedzie dobrze! cale lato jeszcze przed nami... wyjazd pod namiot:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annette - @ nie ma wiec jest ok, jak przyjdzie bedziemy znowu sie starac :) mam nadzieje ze juz nie przyjdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość avix
namiot to jest to ... luzik,brak stresu... a pózniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ja tak mysle, moi znajomi spłodzili potomka wlasnie pod namiotem!!! obuy tylko upałów straszliwych nie było, bo w namiocie skwar bedzie, choc wieczorami... ach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doti_77
Witajcie Staram sie o fasolke juz pół roku i narazie nic , mam 29 lat i czekam na efekty czerwcowych starań dzis 25 d.c i czuje że chyba jednak nadejdzie ,boli brzuch :- ( Dziewczyny zycze udanych starań.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My bylismy pod namiotem , ale to nie były te dni :) juz było po :D ale faktycznie to dobry relaks i mozna sie odstresowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doti objawy na ciąze jak i na @ sa prawie takie same, brzuch moze bolec, piersi :) poczekaj spokojnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Kobitki! 🌻 troche zapracowana jestem i dzis mnie mało.... A ja ostatna @ miałam w styczniu -hehe Kurcze laseczki tak mysle ze musi sie nam udac i bedzimy przysyłac sobie zdjecia naszych brzuszków a potem naszych pociech :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o dzia! :) ja sie pogubiłam i nie wiem komu wysłałam a komu nie... Od Morven sie nie chce otworzyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doti_77
Si25 To oby te pobolewania były na fasolkę :-)) Pod namiotem jest super ,byłam kilka razy ,ale teraz to bym sie juz nieodważyła ,noce są czasami zimne a ja mam często po przemarznięciu zapalenie pęcherza . A gdzie jedziecie na wakacje ,ja w tym roku jadę do Gdańska i będziemy robic sobie wycieczki do Sopotu i na Hel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doti_77
niki25 Ja brałam tabl anty ale 7 lat temu i tylko przez rok , po nich miałam regularne cykle ale od kąd zaczęłam myslec o dziecku (juz ze 2 lata) wszystko mi sie pochrzaniło ,miałam nawet problem z prolaktyna i brałam bromka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My w połowie sierpnia do Zakopca. We wrzesniu tez mamy urlop ale to chyba w domku bedziemy siedziec bo kaski nnie bedzie zeby gdzies jechac. Teraz sie tez zastanawiam skad my wezmiemy na te góry!!!????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doti i tu własnie jest problem Bylismy z męzem pod namiotem, cięzko bylo z bieżaca woda i ten okropny pęcherz :( ale jakoś sie ulozylo wszysko. Noce były super ciepłe, spalismy w otwartych namiotach albo na hamaku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niki - ja siedze w pracy wraz z Szefową :D ettra dziewczyna, mamay dziś luz i obie na necie siedziemy :) Ja co chwila biegam do łazienki zobaczyc co \"tam\" słychac czy cos sie nie pojawilo ... oby nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zazdrosze Wam, tym, które maja neta w pracy na stałe, i ludzkich szefów, ja neta mam na telefon-impulsowo, wiec żadna to atrakcja, a jak jestem w domu, to Was juz nie ma na forum :-( a z tym namioterm to mam wspaniale wspomnienia... co roku jezdzimy nad jezioro od 6 lat! jest co powspominac. o urlopie dłuższym pomarzyc tylko moge, ale kilka dni juz wytargowałam! :-) to dziewczyny, wakcje, urlopy, uda sie nam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×