Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Niwa

Pomocy !!chcę mieć dziecko i mam obsesje na tym punkcie

Polecane posty

Od półtora roku staramy sie o dzidzię i do tej pory nic nam nie wychodzi z tego , a ja widząc kobiety w ciąży albo małe dzieci mam zły w oczach i zadają sobie pytanie co jest ze mną nie tak że to nie ja.Proszę poradzcie ja wy sobie dajecie radę ????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od poltora roku
i sie nie leczysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faajjaa
a do ginekologa poszlasz z tym problemem ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od poltora roku
własnie!!!:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lecze się lecze i w tych moich staraniach poronienie juz zdążyłam przeżyć i tych badań i tabletek mam już dosyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co jest najgorsze to że bardzo chyba chce i nic mi z tego nie wychodzi a nie umie przestać o tym mysleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Różowa kredka
Bo może za bardzo chcesz. Staraj się nie myślec niech ma to swój naturalny bieg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam tak samo. Leczę się na prolaktynę, staramy się od 2 lat i nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez miałam wysoką prolaktynę ale teraz już mam w normie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sluchaj, a masz jeszcze jakies inne cele w zyciu? pracujesz? masz jakies inne zajecia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak parcuję ale nawet w parcy jakos nie moge sie solidnie skupić na pracy a pozatym to staram sie robić mnóstwo innych rzeczy ale na każym kroku idąc ulicą oglądając film jak widzę małe dzieci to cos mi się dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj właśnie spotkałam moja kuzynke w moim wieku i jest w ciąży i życze jej jak najlepiej żeby wszystko było w porządku i dobrze się czuła ale cały wieczór małam handrę i łży mi płynęły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem. tez mialam taka faze... w moim sasiedztwie mieszka malzenstwo, ktore staralo sie przez 10 lat! urodzil im sie synek. a krotko to tym coreczka- nieplanowana! najgorsze przy tych wszystkich staraniach jest ciagle myslenie- przez to powstaje dziwna blokada. Moj gin mi zakazal po ostatniej wizycie prowadzenia pomiarow temperatury i jakichkolwiek obserwacji, zebym przestala myslec. Kazal isc na zywiol. Tobie radze urlop z mezem- moze to cie jakos zrelaksuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam powoli dosyć, ciągle myślę. Jak widzę dziewczyny z brzuszkami to tak im zazdroszczę. Aga1979 - łatwo lekarzowi tak mówić, a gorzej wykonać; powiedz czy jesteś w stanie nie myśleć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie tydzien temu wróciałm z pieknego urlopu i mówiąc szczerze wcale nie jest lepiej.Siedze i zastanawiam sie czy ja do jakiegoś psychologa nie muszę iść a Tobie aga1979 jak tosie udaje żeby nie myslec ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój lekarz też mówi abym nie myslała no ale jak ??????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Typowe wypowiedzi facetów, mók gin tak mówi, mój mąż też... Nierealne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W chwili obecnej jestem w fazie buntu. Dochodzi do tego, ze chwilami w ogole nie chce miec dziecka! Jestem troche zrezygnowana i ten caly cyrk zaczyna mnie juz nudzic. Poza tym jestem obecniej w ostrej fazie egzaminow- nie mam czasu o tym myslec. Nawet nie wiem, kiedy mialam dni plodne i czy je dobrze wykorzystalam ;) Staram sie nie dac zwariowac- jak mi sie nie uda przez nastepne 2 lata zajsc w ciaze, to po prostu pojade sobie do Sydney na SDM- na pocieche ;D A tak realnie, to daje sobie czas do konca roku- jak nic sie nie stanie, to zaczne sie ostro badac. Mysle, ze lepiej myslec z perspektywy dluzszego czasu- lepiej sobie powiedziec, ze chce w ciagu pol roku zajsc w ciaze, niz ze chce koniecznie w tym miesiacu. To lepiej dziala na psychike, nie ma sie takich dolow, jak znowu sie nie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po poronieniu zrobiłam wszystkie możliwe badania i tak lekarz nie dopatrzył się przyczyny poronienia.Teraza wcinam bromacorn i dufaston i to miało przynieśćc rezultat ale ja bromek jej chyba z rok a dufason od stycznia i nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz wiedziec, ze za kazdym razem ma sie tylko 25 % szansy na zaplodnienie- po prostu macie pecha... (my tez :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga 1979 moż ei Ty masz zdrowsze podejście z tym dłuższym czasem bo ja w kazdym miesiącu jak sie okaże że jednak ten okres dostaje to mam doła.Ja sesje i egzaniny mam juz za sobą i wydawać by się mogło że zdrowo i bezstresowo sobie żyje i nie powinno byc żadnych problemów a tu proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze powinniscie sprobowac w innej pozycji? ta klasyczna nie jest najlepsza dla starajacych sie- lepsze wyniki ma sie od tylu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja powoli mam dość, nawet mężowi powiedziałam o 3 podstawowych obowiązkach mężczyzny - wybudować dom (mówi, że mamy mieszkanie), zasadzić drzewo ( mamy działkę na terenie sadu- to się nie liczy), i spłodzić syna-nad tym cały czas pracuje. Oj biedulek, tyle wymagań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drożności nie robiam ale jak byłam w ciąży to chyba z jajowodami wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja z moim zupelnie na ten temat nie rozmawiam, bo nie chce robic stresu. jeszcze sie biedulek przestraszylby, ze to wszystko przez niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiadomo, czy obydwa jajowody sa drozne- jesli jeden jest zatkany, to masz tylko co drugi cykl szanse na ciaze. moze warto to sprawdzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli chodzi o pozycje to kochamy sie w róznych to chyba nie od tego zależy, olka78 mój mąż tez widze że ma dość ale jak mnie widzi w takim dołku to sam musi się trzymać aby mógł jeszcze mnie poddnosić na duchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedzcie jaki ten świat jest niesprawiedliwy ktoś kto nichce dzieci ja ma a koś badzo chce i nic z tego mu nie wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×