Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anglia

callanetics

Polecane posty

Gość gietka
z ta kaseta to chyba ktos kompletnie oszalal???? moze upaly tak dzialaja? :) po co wydawac pol pensji minimalnej jak mozna to miec zupelnie za darmo.... pilates jest jednak bardziej skomplikowany niz callan,ale moim skromnym zdaniem warto..ladnie rzezbi brzuch i prostuje sylwetke;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, jestem tu po raz pierwszy... Ale by wzmocnić waszą motywację, chciałabym podzielić sie moimi doswiadczeniami. Callan pięknie rzeźbi ciało, ja ćwicze od miesiąca, i tylko po 25 powtórzeń, bo dalej mogłabym, ale mnie śmiertelnie to nudzi. Widzę, że mam nowe, pieknie umięśnione uda, lepszą postawę- biust poszedł do przodu, automatycznie nauczyłam się wciągać brzuch, ale co najważniejsze - czuję się lepiej! Mam ochote ćwiczyć, ale co najważniejsze( lub co gorsze:)) nie wyobrażam sobie, by nie ćwiczyć, bo czuję, jakie efekty daje to ciału! Swego czasu callana ćwiczyła moja mama, z genialnym efektem, teraz, siostra po ciąży, mówi jest trudno,ale wytrwa...Trzymam kciuki! Wyrazy wielkiego uznania dla Pięćdziesięciolatki, chciałabym w tym wieku być tak optymistyczną i otwartą osobą! Pozdrowienia dla wszystkich ćwiczących!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj jaunde,,, zdaje sie to stolica Kamerunu w Afryce:):) ja,jak wspomnialam wczesniej-na razie nie cwicze,ale 4dni cwiczylam intensywnie i moge potwierdzic ze faktycznie automatycznie zaczelam wciagac brzuch,, tylko ze mnie akurat nie nudza te cwiczenia,wydaja mi sie nawet fajne i nie nudne... podobnie jak Guga cwicze przy tv.. ja lubie cwiczyc wieczorem,takze jak tylko znow bede mialal mozliwosc,to zaraz jak malego poloze wieczorami bede cwiczyc.. widzisz guga-miedzy innymi tez nie cwicze teraz bo moj maz tez zjechal na 2tygodnie,i wiem ze nawet jakbym zaczela,to nie uda mi sie tych cwiczen wykonywac tak ,jak bym chciala.... :* :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pięćdziesięciolatka
Gretna daj namiar na te Twoje super ćwiczenia.Umieram z ciekawości,podziel się tą wiedz.POzdrawiam Sto dni i zapewniam że po burzy zawsze przyjdzie słońce a co nas nie zabije to nas wzmocni.Wierzę że będzie lepiej i z całego serca życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pięćdziesięciolatka
przepraszam Sto dni,wyszło takie tanie pocieszenie w stylu:jutro będzie lepiej,a tak naprawdę to chciałam Cię serdecznie uścisnąć i przypomnieć że jutro też jest dzień.2 lata temu też nie chciałam chcieć a tu nagle kopalnia optymizmu.ale tak to jest:raz na wozie raz pod.SIe ma!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmgocha
Witam Was waszystkie, czytam już dość długo Wasze wypowiedzi. Mimo wszystko nie mogę jakoś zmusić się do callan chociaż widziałam jakie efekty tych ćwiczeń są na innych. Mam sporo do zgubienia i powinnam zabrać się za siebie, bo latka lecą (36) a ja wciąż niezadowolona z siebie. Wymówek tysiące, oczytanie nic nie daje w tych sprawach... Jak złapać bakcyla na ćwiczenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blue Nun
właśnie... dołączam sie skromnie do prosby ;) czytam Was dziewczyny i podziwiam! ja ćwiczyłam jeden dzień i już nie mam siły :( a sporo mam tego "kochanego ciałka" do zrzucenia... pozdrawiam i mam nadzieje zarazić sie od Was wytrwałoscią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Thara
Witam, będę marudzić:D No więc mam taki problem, że mam wybitnie siedzącą pracę, po prostu katastrofa. Ćwiczenia rano odpadają, bo budzę się o straszliwej dla mnie godzinie czyli przed 6 i wczesniej już nie mogę;) Tyle mojego co wystoję się w autobusach i pokrecę po pracy w domu, ale to za mało. Rok temu własnie zmieniłam pracę - wcześniej też było przy kompie, ale opócz tego łaziłam z papierami itd. W pól roku praktycznie zgrubłam te 10 kg (póki co chyba nie grubnę bardziej). Mam mozliwość chodzenia na basen nawet 4 razy w tygodniu, 5 minut od domu, ale mało widuję się z córką i jakbym jeszcze wyłaziła gdzieś z domu po pracy to zapomniałaby jak wyglądam, a jest za mała, aby chodzić ze mną (znaczy moze oczywiście, ale pływanie z nią polaga na staniu i kontrolowaniu czy się nie podtapia;) Callan mi odpowiada, bardzo wycisza, ale jeśli chodzi o odchudzanie to chyba nie za wiele pomoże. Jestem jednak twarda, nie demotywuję się i ćwiczę dalej;) Pamietam, że kiedyś samym callanem spłaszczyłam sobie brzuch, no ale to nie trwało tydzien;) Myślę nad zakupem rowerka do treningu i to chyba byłaoby dla mnie najlepsze wyjście, prawda? Tylko chciałam kupić taki porządniejszy i kasy mi szkoda:DDD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie nowe trzy dziewczyny... wiecie jak zmusic sie do cwiczen?? na dobry poczatek polecam czytanie tego forum.. to naprawde pomaga.. ja nie przeczytalam wszystkich postow ale do 15 strony wszystkie a potem po lebkach bo nigdy bym nie dogonila was :P poomoglo mi to bardzo.. ja tez czuje sie zagubiona i zawirowana.. tez wiem co trzeba robic-a tego nie robie.. kazda tak ma-albo miala... czytajac wypowiedzi tutaj-wiele razy kiwalam glowa , ze u mnie jest podobnie.. nawet teraz jak tak piszecie,ze nie mozecie sie zmusic.. u mnie jest to samo.. ale najgorzej zaczac i nie dac sie oszukac samej sobie.np tym,ze zrobi sie choc dzien wolnego.bo jak ktoras juz wczesniej tu wspomniala na tym forum.ze to jest poczatek wymowek.... dzis nie pocwicze bo cos tam...jutro tez bo cos tammm.... fakt faktem,ze kazdy ma inny charakter,ma inne zycie osobiste czy prywatne.. otoczenie znajomych czy przyjaciol... moim zdaniem to ma wielki wplyw na mobilizacje.. i sile i wytrwanie... ja jestem jednego pewna-ze to forum jest swietne,bo jeszcze nigdy tak dlugo nic nie przykulo mojej uwagi jak wlasnie obecnosc na nim i czytanie relacji kazdej z osobna... nikoomu nie jest latwo-choc kazdej sie wydaje ze pewnie tylko jej wlasnie jest wyjatkowo ciezko..... tak mysle... glowa do gory i chyba zaczne szybciej cwiczyc,bo wkoncu to tylko godzinka.. !! takze moze nawet dzis w nocy sie wezme za siebie bo te uczty mnie wykoncza:):):P:P:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pięćdziesięciolatka
A to moja Złota Rada dla tych nie do końca umotywowanych a puszystych.Zrobcie jak ja kiedyś:póki ćwiczyłam w starym wyciągniętym T-shircie i starych legginsach, to zapał miałam średni.Aż sprawiłam sobie firmowy strój,obcisły.Na początku wstydziłam pokazać się w nim mężowi,widać było grube uda i fałdki tu i tam.i w miarę ćwiczeń wygląd radykalnie się zmienił,poczułam się sexy i...niczego sobie!To wściekle motywuje,po co mi operacja plastyczna,mam skrzydła u ramion,To wspaniałe uczucie,spróbujcie!Dla zapracowanych:jak tak dużo i wcześnie pracowałam to dla rozlużnienia ćwiczyłam natychmiast po powrocie do domu będąc głodna.w tym czasie "puszczał"stres i mogłam ze wieżym zapałem wziąć się do roboty.Rodzina się jakoś przyzwyczaiła:-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kiedy podjelam decyzje o odchudzaniu to od razu pomyslalam ze musze cwiczyc bo sama dieta to za malo-ale chcialam cwiczyc cos sprawdzonego,bo juz kiedys o tym pisalam ,ze mialam na studiach kolezanke ktora byla bardzo zgrabna i ona wlasnie cwiczyla callanetiks-weszlam na ten topik z ciekawosci,liczylam wlasnie na porady gdzie moge szukac tych cwiczen i z Janga zesmy sie zakolegowaly i to sprawilo ze zaczelam cwiczyc-przedewszystkim chcialam te cwiczenia sprawdzic na sobie,kiedy zauwazylam efekty,po codziennych cwiczeniach,zaczelam cwiczyc co drugi dzien bo to wystarczy-napewno warto cwiczyc jednak nie mozna cwiczyc od czasu do czasu,albo spodziewac sie ze po tygodniu zamienimy sie w laski-trzeba byc cierpliwym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pięćdziesięciolatka
zapomniałam wysłać kilka zagubionych amorków do Bombasti*** Widzę że za mało się starasz,nie pilnujesz ich.NIe imprezuj tylko kochaj i... słuchaj,siebie i Jego,tego którego wybrałaś na dobre i na złe.Czy jest możliwy raj na ziemi?A może trzeba go sobie stworzyć?Chcieć to móc.Urodziłam się w chińskim roku Smoka,to podobno przynosi szczęście,to znak królewski, wybrany,to może jest mi łatwiej.Ale każdy ma jakąś gwiazdę która mu sprzyja.Buziam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piecdziesieciolatko-co za zbieg okollicznosci bo ja tez jestem smokiem!! a co do tego co napisalas to swieta prawda-z jednym malym ale.... otoz ja to wszystko robie. A te slowa trzebaby do drugiej polowy skierowac... ale,z gory mowie,ze i tak nie dotra,wiec nie probuje..... ale to temat na inne forum wracajac do tych dziewczyn ktorym brak zapalu...mam propozycje.. mozemy zaczac razem. zapiszemy swoje dotychczasowe miary i bedziemy sprawdzac co jakis czas,,moze co tydzien.. Tak wlasnie robily chyba janga i guga... zdaje sie jeszcze ktos,, razem bedzie nam razniej bo to babeczki co juz tu sa,to swoje zrobily od lutego lub-co do piecdziesiatki-od kilkunastu lat :P:P co sie chwali.....!!! takze czekam na oferty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej to jest bardzo dobry pomysl Bombasti-nowe dziewcvyny ktore zaczna systematycznie cwiczyc moga sobie porownywac efekty jak ja i Janga kiedys-ja juz nie wpisuje bo raczej juz mi w cm nie ubywa ale cwicze bo warto zawsze cos poprawic:D ja wczoraj cwiczylam-dzis dzien przerwy ale bede miala troche ruchu bo ide na dzialke do rodzicow sie troche poopalac-a droga daleka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ! Obawiam się, że się od Was uzależnię :) Zrobiło się bardzo rodzinnie na forum :) Ale to dobrze. Wczoraj byłam na TBC i powiem Wam , że dawno nie dostałam takiego wycisku. Mój pot kapał na podłogę. Zawsze się zastanawiałam jak moja instruktorka może się tak spocić a jest drobna i wysportowana. Dziś czas na callana. Mam sporo do zrzucenia, więc dla mnie te aeroby są naprawdę potrzebne. Pięćdziesięciolatko, nie ważę się codziennie, bo bym zwariowała. Ja się szybko załamuję. Jak nie widzę ubytku to mi się wszytskiego odechciewa. Radość, która bije od Twoich wypowiedzi może sprawić cuda. Można i w siebie uwierzyć. Kiedyś wyglądałam świetnie i mogę to powiedzieć z czystym sumieniem. Teraz muszę walczyć o to, że jak będę miala tyle lat co Ty, to żebym miała tyle radości i zadowolenia. W przyszłym roku planuję powiększenie rodziny, więc zrzucenie dodatkowych kg jest dla mnie bardzo ważne. Po co mam tyle dźwigać?? :) Ale czuję się bosko, jak mogę biegać za moim synkiem bez zadyszki:):) Do tych dziewczyn , które zaczynają. Zobaczycie jak uda WAm się robić coraz więcej powtórzeń, jakie będziecie z siebie zadowolone. Teraz tylko musicie znaleźć tę godz., żeby ćwiczyć. A chęć przyjdzie sama. Uwierzcie. RAcję mają te dziewczyny, które piszą , że nie mogą przeżyć dnia bez ćwiczeń. Sama zaczynam, po długiej, długiej przerwie. Pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piksa70
witam wszystkie dziewczyny swietnie ze sie zrobil tu taki ruch ja przez dwa dni nie cwiczylam i jestem nieszczesliwa moj problem to wstawanie za pozno a pozniej juz nie ma czasu na nic najbardziej lubie cwiczyc wlasnie rano na czczo ale wstane za pozno i koniec swietny pomysl z tymi wymiarami w grupie chetnie sie przylocze ja cwicze od tygodnia bez wczorajszego dnia i niedzieli wiec dziewczyny dzo dziela moje wymiary 30-07-07 /dzisiaj pas79/78 biodro 99/98 udo 57/56 brzuch 97/92 waga 66/65 wzrost 164 cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobrze.. wlasnie sie zmierzylam. sniadanko bylo skape wiec zaczne mam nadzieje od dzis... kurka wodna,nawet nie zdawalam sobie sprawy ze az takie mam straszne te wymiary.. moja zmora to uda.potem brzuch... do reszty moze byc,ale mogloby byc lepiej.. ] wpisalam to wszystko w stopce.. musze teraz sprawdzic czy dziala.. piksa70-wiec do dziela.. masz tydzien przewagi i poza tym te wszystkie moje ostatnie imprezy(18 i 20)// ale poki co mam energie na walke.. razem bedzie razniej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok..dziala... tylko wagi zapomnialam ale juz poprawilam... ja to bede w nocy cwiczyc,bo nie lubie jak mi ktos przeszkadza a tak wlasnie byloby gdybym to w ciagu dnia robila.. a w nocy to wszyscy spia,a ja buszuje jak na nocnego Marka przystalo... buziaki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Guga przypmnij swoje rozmiary jak zaczynalas-zdaje sie w lutym.. :) niech nas to zmotywuje,,, poza tym zachecam wszystkie osoby do wspolnej akcji-CWICZYMY RAZEM,!! :p:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piksa70
bomasti super razem razniej ja wole rano cwiczyc jak wszyscy jeszcze spia gdzie wpisalas wymiary i pokazuja sie przy kazdej wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gietka
witajcie dziewczyny wiecie co mnie najbardziej motywuje? te ukradkowe sporzenia innych dziewczyn na moj brzuch i te mniej ukradkowe facetow na pupe itd :P poza tym mam lustro w pokoju i ono mnie tez troche motywuje. fajny ladny stroj do cwiczen to tez dobry pomysl, albo troszeczke za ciasne, nowe dzinsy, w ktore trzeba sie wbic:) mile komentarze ze strony bliskich tez dzialaja jak zastrzyk energii by cwiczyc regularnie. ja cwicze w zasadzie codziennie, wiadomo,ze czasem robie sobie przerwe na 1 lub 2 dni, ale zawsze wracam do wysilku-tak juz od 7-8 lat. moze nawet jestem juz uzalezniona:D ale to chyba dobry nalog ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pikasa-musisz wejsc na strone glowna i sie zalogowac a jezeli to juz zrobilas to potwierdzic ze juz to zrobilas i wtedy wyskocza ci twoje dane i tam jest taka opcja -stopka. i tam wpisujesz normalnie tak jak chcesz i ok. i tak juz zostanie przy kazdej twojej wypowiedzi.. oczywiscie mozna sobie zmieniac jak sie schudnie :P:P:P:P takze mysle ze bedziemy korygowac... jestem po obiadku,korcilo mnie cos slodkiego zjesc,ale sie powstrzymalam.. planuje malego polozyc i kto wie,moze uda mi sie nawet godzinke zarezerwowac na calanetiks...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki bombasti za wskazówki pocwicze wieczorem u nas duchota spac sie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie tez goraco.. chyba nie pocwicze dzis calanetiksu bo jestem padnieta,gonilam za kosiarka prawie 3godziny w sloncu.. planuje jeszcze na rower siasz i pozwiedzac okolice.. zreszta nie wiem,mozee wieczorej jak moje dziec(maz i synek)pojda spac,to wowczas... malo dzis jadlam,ale po ostatnich obrzarstwach to moze mnie trzyma.. :( nikt nie pisze,to uciekam na dwor...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pięćdziesiolatka
Tak się zrobiło rodzinnie jakoś, że się pomału uzależniam:-)).Bombasti nie trać wiary i nie odpuszczaj,warto zawalczyć o związek,jesteś przecież Smokiem,a on przeważnie odnosi sukces,a jak jeszcze powiesz żeś Ryba ,to padnę:-).GReena gdzie są obiecane ćwiczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no....ja tez padne... RYBA-25,02,76ROK NORMALNIE JESTEM POD WRAZENIEM... chyba ze cos pomieszalam ale raczej nie,bo przyslali mi to kiedys dawno -taki horoskop i mam go do tej pory... jak chcesz to ci podesle,zeskanuje i wio! poczytasz sobie,ale pozniej,tak wieczorem bo jestem teraz troche leniwa,,,,, smoczycy wody zabraklo i ognia :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pięćdziesiolatka
jeszcze jeden bardzo istotny aspekt ćwiczeń:poprawa postawy.Mam od zawsze wadę kręgosłupa i kiedyś miałam t.zw.okrągłe plecy,rzecz niepiękna.Teraz chyba nikt się nie domyśla że mam taki defekt bo trzymam się prosto jak struna,o bólach pleców też zapomniałam.To jest aspekt terapeutyczny godny rozpropagowania.Nawet jak mnie czasem coś zaboli to wiem jak to rozciągnąć i..po sprawie.Nobel dla Callan!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pięćdziesiolatka
Cześć Smoczyco:-)) Ja 29 luty 52.teraz rozumiem tę tajną nić porozumienia nieco transcendentalną...To samo białko,ale numer!Buziam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:):):) fakt,ale numer,,, ale masz fajna date urodzin... maz i dzieci zaoszczedza na prezentach bo co 4latka tylko wydatek... :):):P:P:P:P no nic,, zglodnialam jednak..ide cos spapusiac.... siemanko!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktoras z dziewczat chciala abym podala jak u mnie z wymiarami i zwaga bylo zaraz wkleje to co kiedy tu wpisywalam dodam ze razem z callanem zaczelam stosowac diete south beach 26.02 bylo: biust:98 talia:82 biodra:98 udo: 59 7.04 bylo: biust:94 talia:78 biodra:95 udo: 57 21.04 biust:94 talia:75 biodra:93 udo: 56 05,05 biust: 92 talia: 73 Biodra: 92 udo: 55 19.05 biust: 92 talia:71 biodra:92 udo: 54 09.06 biust: 90 talia: 69 biodra: 90 udo: 51 waga 59 dzis podobnie bo ostatni troche mniej cwiczylam ale bym mogla cos jeszcze zgubic na brzuchu i biodrach np Piecdziesieciolatko a jak u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×