callanetics

Jezu toż tu dziś jak w ulu!!!Nie zapomniałyścia czasem o ćwiczeniach?!1Ech,baby!!:-))

Pięćdziesięciolatko ja już po ćwiczeniach. Rano w ciszy przed śniadankiem myk myk myk... Przyjemna sprawa :)

tunisia.. rany .. ale masz meza.. :) gratulacje.. pierwsze sllysze zeby maz tak sie przejal zona i dzieckiem nowonarodzonym.. a moze ty zle sie czulas i chcial ci pomoc? zreszta cokolwiek i jakakolwiek bylaby tego przyczyna to az 6tygodni.. jestem pod wrazeniem.. DAWAJ FOTKE MEZA :p:p

tunisia 6 tygodni urlopu twoj maz jest chyba z spod znaku raka moj byl po dwa tyg. dostal bo mialam cesarki tez byl mocno przejety zawsze moge na niego liczyc i mocno tesknie jak go nie ma dostalam twojego meila odpisze na niego jak najszybciej bede moga ciesze sie ze odezwalas sie do mnie wlasnie dostalam gosci bombasti wlasnie dostalam twojego sms zraz tobie odpisze jak dostane szkoda ze wyjezdzasz bede tesknic 50latko rzeczywiscie to twoje kochanie no no niczego sobie ha ha ha przystojniaczek jeden {kwiat]

lezka w oku sie zakrecila.. naprawde bedziesz tesknic?? :P:P przywioze ci kisc winogrona.. i wysle poleconym zeby nie przechwycili po drodze.. :P:P a moj maz mial byc przy porodzie,ale tak szybko mnie wzielo ze nie zdazyl kupic butow ochronnych.. a zanim skoczyl na inne pietro,bo na tym co lezalam automat byl zepsuty,to po powrocie byl ROZZALOLY.. :P:P serio.. a ja szczeslilwa ze juz malego :mialam na oku\"...:D:D

ROZZALONY oczywiscie.. ALEZ DZIS NAPRAWDE SLICZNA POGODA.... :d

W końcu mój SKARB ma konkurencję,jak się starsza urodziła( na studiach)z kolegą uczcił po męsku w barze.Jak pisałam potrzebował czasu żeby dojrzeć:;-) Ale się udało i jak dobre wino nabiera smaku z czasem.Ten proces wymagał czasu-to odpowiedż dla Oagap-czas i cierpliwość jest bardzo ważna,nic nie dzieje się od razu.I nic na siłę,empatia z obu stron jest ważna.Ale nie da się na odległość!Moi rodzice są w szczęśliwym związku 65 lat,mam dobre wzorce

kurcze ale zescie nasmarowaly:P nie dam rady ustosunkowac sie do wszystkich wypowiedzi pomysl ze spotkaniem w realu spodobal mi sie ale jakos przeszedl bez echa Tymka-dlaczego mi nie wyslalas zdjec?mam tylko jedno a jesli o porody chodzi-moj maz tez byl ,trzymal mnie za reke-mysle ze dzieki niemu przezylam bo balam sie jak diabli

Witajcie Guga - jak ciasto, jadłaś? Ja upiekłam chłopakom murzynka i zjadłam kawałek. Mąż obiecał momoc mi od jutra walczyć z pokusami. Postara się jeść słodycze poza domem.:) Rozważm przyjmowanie chromu. Co do postawy męża przy i po porodzie. Podczas moich szybciutkich porodw (I- 3 godz., II- 1,5 od pierwszych skurczy) bardzo mi pomagał. Jest lekarzem, śmiał się że nadzorował szycie. Gorzej było potem. Mam wrażenie , że przerosła go sytuacja. Pocieszają mnie słowa pięćdziesięciolatki, że kiedyś dojrzeje.

Ale się opaliłam!!!!!!!!!!!!!!!!!! dzięki dziewczyny. Już jestem czarna:)

tymka i piksa wysłałam wam swoje zdjęcia

Dobrze,że na takim forum kobiety uczą się od siebie wzajemnie jak organizować sobie czas,żeby być kobietą,wspierać się i mentalnie pomagać.To cenne bardzo i taka nić przyjażni łączy i pomaga.FajneBombasti będzie nam Ciebie bardzo brakować:-( Niech Ci się wiedzie.Buziole dla wszystkich:dla Oagap,Tunisi śpiącej Tymki i całej reszty

Piksa dziękuję za telefon.Bipi:-))Uściski dla Ciebie:-) Trzymaj pion(czyli równowagę).Właśnie odezwała się Bombasti:-))

OJ piecdziesieciolatko... no dobra.. tobie tez wysle winogronko..:P:P:P kto jeszcze bedzie tesknic??? dawac adresy... cha cha...:P:P:P KOCHANE WY MOJE WSZYSTKIE.... ZAJRZE JESZCZE POZNIEJ.. TAK WSKAKUJE W WOLNEJ CHWILI,KTOREJ CORAZ MNIEJ.. Acha.. ja mialam porod 1czesc- 3,30 a druga-10 MINUT takze same rozumiecie ze biedak mimo szczerych checi nie zdazyl w tym stresie dobiegnac.. :P ale doceniam go za dobre checi.. bo na poczatku ciazy bal sie.. i omijal ten temat grubym lukiem.. tyle ile sie dalo..

oagap-ja pieklam ciasto dla siebie -serniczek na sb-gdzies podawalam ten przepis i tam sie daje slodzik wiec to jest dietetyczne reszta jadla biszkopt z galaretka

Ja przestaję się wygłupiać i od jutra już nie będę oszukiwać z dietką oraz ćwiczę codziennie.Przyłączam się więc do dziewczyn, kotre zrywają ze słodyczami. Fajnie było zaraz po porodzie, gdy szczerze plażowałam na sb zmienić rozmiar spodni w dwa tygodnie. Oddałam już przyjaciołce wszystkie moje za duże spodnie i nie ma odwrotu. Moj cel to 54 kg i jak na razie 94 w biodrach. Mąż się śmieje, że po mnie to tylko nos zostanie. Mają z moją siostrą taki specyficzny humor na mnie.Pozdrawiam i buziaczki. Kurcze dziś to chyba ze sto razy tu zaglądałam, szukając nowych wypowiedzi. Nowy nałog?

Winogronka odmładzają więc się cieszę:-))Właśnie wysłalam do TYMKI zdjęcie w nowym kapeluszu.Mam nadzieję że nie pęknie ze śmiechu bo kapelusz ma duże rondo a ja tylko 160cm.Będę robić za grzybek w lesie:-))

Piecdziesieciolatko-do mnie tez wysylaj zdjecia-jak masz jakies nowe-napisz co uzywasz na dekold-tzn jakies sprawdzone sposoby,kremy bo mam wrazenie ze tam skora jakas starsza mi sie robi oagap-nie przesadzaj z tym odchudzaniem bo faktycznie masz drobna buzie i co ci zniej zostanie:P

GUGA PIECDZIESIECIOLATKO PIKSO TUNISIU TYMKO BIPI OAGAP MARIETO,AGASZU.. JANGO.. mam nadzieje ze kogos nie ominelam.. DO ZOBACZENIA A RACZEJ DO NASTEPNEGO KLIKNIECIA.. A MYSLE ZE TAK KOLO 8WRZESNIA TU ZAJRZE.. :) POZDRAWIAM WSZYSTKICH AKTYWNYCH NA TYM FORUM ORAZ WSZYSTKICH CO CICHUTKO PODCZYTUJA...:P:P

Sumtno się zrobiło, jak przeczytałam bombasti. Wczoraj mniej realny wydawał się jej wyjazd.:( Jestem po porannej kawce. Zabieram się do ćwiczeń, kto dołączy?

Bombasti znowu w nocy nie spała.Zyczę Ci Bombasti,żebyś znalzła to coś czego szukasz w życiu :-)) i odczuła szczęście tak całkiemświadomie i w pełniBędzie nam Ciebie bardzo brakować:-( Będziemy tęsknić,ale może wytrwamyA ja już po ćwiczeniach!!!Guga nie opalaj dekoltu bo od tego bardzo się starzeje:-)

Cześć dziewczyny, opagap smutno, bombasti wkładała wiele życia w to formu, ale wróci i... musimy dołożyć starań, żeby jej się później to wszystko dobrze czytało:) Dołączam do ćwiczeń, też już po kawie.

Tunisia, czy znalazłaś książkę, kotrą Ci poleciłam? Może wysłać Ci link Guga daj znać , jak Ci poszło. Idę zjeść śniadanko sb.

hej, już dzisiaj 10-ta godzina callana...a jakie efekty ;).. nie tylko w cm ale fizycznie widać, że moje ciało wygląda dużo lepiej...dlatego pozdrawiam wszystkie pełne zapału do ćwiczeń... ;*

Witajcie, ale piszecie ..... nie mogę nadążyć z czytaniem. Ja wlasnie od 7.00 jestem w pracy. I w wolnej chwili nadrabiam zaległości. Bombasti, będzie mi Cię brakować... Tunisia, uzupełniłam adres mailowy :) My zmężem myślimy o polepszeniu naszej sytuacji finansowej, ale nie wiem czy nie stracimy czegoś co więcej jest warte niż pieniądze. Znamy sie bardzo długo jak już pisalam, mamy wiele burz za sobą, przeżyc, do których nie chcę nawet wracać myślami. Jestemy dojrzalsi, mądrzejsi ale życie lubi płatać figle. Poza tym, jesli on wyjedzie na te 5 dni to ja zagrzebię się w domu. Więc się boję. Nasz syn ma prawie 3 latka i dopiero teraz zaczynam żyć trochę bardziej dla siebie. Nie ma sznas na wyjazd całą rodziną. Mieszkamy rok w nowym mieszkaniu. Nie chce myslec o kredycie na jakąs klitkę jak teraz mamy komfortowe 4 pokojowe lokum. Jest wiele za i wiele przeciw...... Mój mąż przy porodzie spisał się świetnie. Ale zaniemówił z wrażenia jak nasz syn pojawil się na świecie. Smiać mi się chce jak przypomnę sobie. Ja na łóżku porodowym, mały już jest a ja do mojego męża : Rób zdjęcia!!!!! co tak stoisz???? Mój lekarz i położne chcieli się przewrócić ze śmiechu. Ale dzięki przytomności umysłu mam filmik zatytułowny \"pierwszy krzyk\". Trcohę czasu upłynie zanim wdrożę się w bycie aktywną na forum, więc wybaczcie mi jeśli czasami kogoś pominę. O wszytskich Was myślę cieplutko. Buziaki!!!

Dziewczyny, mam pytanie odnośnie ćwiczeń. CZy brak zakwasów na następny dzień oznacza, że zle cwiczę???? Cwiczę z płytką, więc w czasie ćwiczeń koryguję pozycje. Gratulacje Vea16, 10 godzin to już coś :)

oagap podeślij mi linka na maila proszę, dzisiejsza noc była koszmarna! bipi strasznie trudna decyzja przed Wami, ale to jednak duże ryzyko - rozstanie. Mój mąż nie był przy urodzeniu naszego synka bo było to cc z zagrożeniem mojego życia, za duże ryzyko. Za to później wynajęliśmy salę jednoosobową i miałam go cały czas przy sobie. Nawet nocą rozkładał karimatę na podłodze i się nami opiekował.

bipi- nie jestem znawcą, ale ja tylko jeden dzień miałam zakwasy, za mną była długa przerwa, teraz też nie mam, a ćwiczę dopiero drugi miesiąc

Brak zakwasów oznacza, że ciało jest już nieźle rozćwiczone! gratulacje!

tunisiu link wysłałam, buziaczki, muszę posprzątać zanim mały się obudzi.