callanetics

Pomiary z 29.10.2013 - 2.11.2013

chciałabym mieć tyle w udach co ty Cytrusku. :) To jednak nie możliwe, abym osiągnęła 50 w udzie. ładne efekty, wydajesz się być szczuplutka. :)

dziękuję Wisienko:* odezwę się wieczorkiem. Dziś sprzątająco.

hej :) bolały mnie ramiona, myślałam, że będzie zdecydowanie gorzej! Jakie wrażenia "po" ? Myślałam, że będzie gorzej. Ćwiczę co dwa dni (dzisiaj był mój drugi dzień) po bieganiu. Jestem na diecie już od września, ale ciągle mam do zrzucenia parę kilo. Dodam, że odchudzam się z dietetykiem. Myślę, że nie boli mnie tak bardzo, bo ćwiczę na rozgrzane mięśnie. Pozdrawiam, 2 godzina już za mną :)

Lay super:) jak już 2 godzinka to na prawdę fajnie:) ja ćwiczę 2 miesiąc i dalej mam zakwasy, ale przyjemne.

Przekąszę coś i ruszam do wytęsknionego boju z Callan :) Lay, czy dietetyk dał Ci jakieś zaskakujące rady? Na co zwrócił uwagę - jeśli można zapytać? Lubisz biegać? Wisienka nie tylko numer telefonu bym Ci dała ;) :D Wrzuć tu swój mail, nawet ten tylko na forum, a Twa dzika fanka się odezwie :D kawa nie zając, damy jakoś radę ;) Na usta próbowałaś nakładać prawdziwy miód? Świetny jest też balsam Tisane. Młodziakowi delikatnie powiem jak oceniam jego postępowanie. Pomiary będą, tyle że napiszę ile straciłam. Nie mierzę się w tylu miejscach co Wy i paraliżuje mnie parszywie niska samoocena :( Za to co do Twych udek - kochana, piękne i krągłe budowle muszą być na stosownych kolumnach, ciało wie jak ma być zbudowane aby podołać fizyce :) Hau! Żadnych zakwasów ni mom :( Nie to, żebym tęskniła, ale po prostu nic a nic.

nie bieska.wisienka@o2.pl tam jest O, nie mylić z zerem. niebieska razem bez spacji Jeżeli chcesz napisz Maczku, inne dziewczyny też oczywiście mogą.:) Cytrusie,masz bardzo ładne efekty i zgrabna z ciebie dziewczyna. ładnie ci ubyło w ciągu paru dni. :) Chyba też jestem w trudnych dniach, bo mam paskudny humor(biedny Szczęśliwiec), pogorszenie cery, taka opuchnięta jestem, zmęczona i dużo pije. :D Lay, a jaka to dieta? Ile zrzuciłaś na diecie? Jak podobają się ćwiczenia, jak ci idzie w bieganiu? Od dawna biegasz? Ciesz się z lekkich za kwasów, to dobrze świadczy. :) ładnych efektów życzę:) :D Maczuś, co do tego chłopczyka, daj mu do zrozumienia, że nie jesteś zainteresowana nim. Na moje usta nie działa miód, Tisane również, Carmex też nie. Są trzy rozwiązania, brak odpowiednich witamin, problemy z tarczycą, cukrzyca, z tego co wyczytałam. Najlepsza opcja to niedobór witamin. Maczku, czemu masz taką niską samoocene? masz niemiłe doświadczenia na tym tle? Nikt tutaj ciebie nie skrytykuje, pewnie ślicznie wyglądasz! Napisz na maila lub tutaj z czego wynikają twoje kompleksy. Wychowujesz samotnie syna? Były partner cie porzucił, zdradził, był zwyczajnym dupkiem? Wiesz jak mi było wstyd napisać jak przytyłam, bo zaniedbałam ćwiczenia? Maczuś ty sama jesteś władczynią swoich kompleksów. Co do moich nóg, zdaje sobie sprawę z tego, ze pewnych miejsc bardziej nie odchudzę, natomiast, górna część ud chciałabym, niekoniecznie stronę wewnętrzną, ale zewnętrzna ładniej zarysować. Tyłek mi się rozchodzi po bokach :D

Poćwiczyłam. Już jest lepiej :) Sama rozgrzewka jest darem niebios :) Wisienka, wymiękłam wobec asertywności Twoich ust :( co one sobie myślą? Aha, i co do udek - próbowałaś wersję z zaawansowanych? Wyobraziłam tyłek rozchodzący się po bokach :D :D Animacja po prostu :D ;D

Tak, ćwiczyłam różne wersje, chyba mam takie geny, w mojej rodzinie wszyscy są grubsi w udach. :)

Dietę ciężko jest mi nazwać, bo jest ona tworzona pod moją zmieniającą się wagę, więc co dwa tygodnie jadłospis się zmienia. Generalnie mam w niej 6 małych posiłków, obiad to ryba/kasza/warzywa/mięso gotowane. Na diecie jestem od września. Od tego czasu schudłam z 75,4 kg do 69,8 kg. Nauczyłam się jeść bardziej zdrowo, co jest chyba najważniejsze. Wcześniej wrzucałam w siebie jak w betoniarkę, co niestety odbijało się na moim wyglądzie i samopoczuciu. Dodam jeszcze, że mam 164 cm wzrostu. Dążę do wagi ok.63 kg i stracenia brzuszka :D Biegam od niedawna. Plan treningowy ułożył mi mój mężczyzna, muszę tam wpisywać swoje osiagnięcia, które generują motywacje i nagrody :D Staram się biegać co dwa dni i póki co mi się udaje. Ćwiczenia mi się podobają, nie wiem czy też tak miałyście, ale ciężko mi sięprzekonać, że są one w stanie zapewnić przy diecie aż tak świetne efekty, jakie się wszędzie obiecuje. Robię je chyba bardziej z chęci przekonania się, mam nadzieję, że porządnie się zaskoczę. Z każdym razem, keidy wykonuję ćwiczenie mam wrażenie, że robię to bardziej świadomie, lepiej. Dzisiaj 3 godzina, zobaczymy :D

Lay - fajnie masz z dostosowywaniem się diety pod zmiany wagi, mądry dietetyk ;) I pięknie schudłaś, podziwiam i zazdroszczę . Co do efektów - mi wszędzie przybyło, ciuchy spadają ,stanik odstaje, a przybyło w cm i wadze :( Dlatego nie znoszę tych wszystkich pomiarów. Wiesz, komu pomaga c., temu pomaga, ćwiczenia są przyjemne i nieszkodliwe dla stawów, a nawet leczące. Tylko te efekty....

Maczku Drogi:*<3 nie bubaj. Jak lecą ciuszki to na pewno jest mniej, czasem mięśnie są dość rozbudowane i dodają cm i kg:) Ja mam problem z wagą i z cm czasem też:) wyszło mi na to że przybrałam w biodrach, a to dziwne:) Najlepszym wyznacznikiem są właśnie ubrania. Waga czasem zleci, mi od czerwca spadło 10 kg na diecie i ćwiczeniach, teraz ćwiczę codziennie i czekam na dalsze spadki:) jakieś tam są

Wiesz, Cytrusia, chyba Cię polubiłam :) Najpierw nazywasz mnie "Cukiereczkiem" . Teraz jeszcze "Nie bubaj". Śliczne! Co do ciuchów: wchodzę dziś w rurki, pięknie wyglądam, brzuch płaski, reszta smukła, to gdzie jest ten nadmiar i nadwaga? Czy ja padam ofiarą cyfr i norm z tabelek? Mówię sobie: waga spada dobrze tylko ze schodów. Dobra dobra. Cytr***a, poproszę o wskazania dietetyczne. Lay, czy Twoja dietetyczka czasem dorzuca białek, czasem węglowodanów? Na tym to polega?

Wisienka się melduje :) Lay, ładnie schudłaś na tej diecie, świetnie ci idzie. Najwyraźniej trafił ci się dobry specjalista i sama mozesz być z siebie dumna, bo pewnie miałaś swoje małe kryzysy. Szybko ci pójdzie zrzucenie kilogramów. Dobry pomysł z wpisywaniem swoich osiągnięć to świetnie motywuje. Masz wsparcia w mężu, a to jest bardzo ważne. Przyznaje szczerze i pewnie nie tylko ja, podchodził do tych ćwiczeń sceptycznie, a tu za niecały miesiąc świętuje roczek, bywania na forum i wykonywania ćwiczeń( z przerwami), szybko zleciało. ;) Jak nie wierzysz w to co mówimy spójrz na poprzednia stronę, podajemy pomiaru, jakie są efekty po kilku dniach. :) :D Maczuś i Cytrusku, sama miałam problem z pomiarem, cuda wychodziły, cóż jesienne zbieranie osłonki przed zimnem. :D Maczku, świetnie wyglądasz, to tylko złośliwość rzeczy martwych, nie dałaś im cukierka z okazji Halloween, to robią psikusy. :D Cytrusie 10 kg zrzuciłaś? Godne pochwały. Jakieś tam są spadki, w sobotę przekonamy się jak w tym tygodniu nam poszło. Jak dzisiejsze ćwiczonka Kobietki?

Maczku ja Cię lubię od pierwszego napisania:) Wisienko ja właśnie odpalam C z moją sis :) buziaki dziewczynki

Lay, kiedy biegałam i ćwiczyłam c. , miałam niesamowite efekty, tylko nogi mi się strasznie z tyłu ściągały, a tyłek był zbyt wyćwiczony by chciał ćwiczyć c. Jakie Ty masz odczucia? Proszę, napisz jeszcze cokolwiek o diecie, może to mi pomoże mądrze dbać o siebie. Wiśnia, Ty słodyczą zmotywowałabyś Frankensteina do ożywienia ;) Walę pomiary. Dziś zakładam dżinsy w które nie wchodziłam, dopinam się w nich, tyłek wygląda fajnie. Jak to się ma do pomiarów? Ja nie będę się mierzyć, będę siebie czuć i ćwiczyć, ok? Cytr****a, gdzie Ty mogłaś, ślicznoto, podziać te 10 kilo? Ty tak żartujesz żeby mi smutno nie było, tak? A ja Cię lubię, podziwiam i trochę zazdroszczę urody i wysyłam masę ciepła . I zaczynam więcej dbać o siebie, a nie tylko zazdrościć :) Jak Twej siostrze idą ćwiczenia? Żartujecie sobie podczas tych póz? Dziś zbiorę się do ćwiczeń, ale chyba sama, z muzyką i po cichutku :)

Tak Maczku żartujemy, śmiejemy się :) fajnie się razem ćwiczy:) Nu schudłam tyle, od czerwca:) Z reszta wszystko jest na Vitalii. Fajnie, że tutaj trafiłam:) Zawsze raźniej i nikt tu nie mówi, że Callanetics jest nudny:) Ja się zakochałam. Siostra mnie dziś zapytała czy jak przestane ćwiczyć to ją zostawię samą:) Ja jak na razie nie planuje przestać, czasem się tak nie chce jest 00.00 w nocy a Cytrus i odpala i jedzie z tym koksem no:)

Cytrusie Rumiany, o South Beach chodzi? Dobrze rozumiem? C. dla niektórych jest nudny. Dla mnie dużo się w nim dzieje, tylko trzeba skupić się na swym ciele. Żadna sztuka też schudnąć flakowato. Idę odpalić koks :D

Tak Maczuś na SB:) ale rzuciłam to w hen...:) to była rozgrzewka na niej spadło 5 kg resztę na C wyćwiczyłam:) Nu jest Moc Maczku jest Moc!:*

Dziewoje me zacne, jak wam minął dzionek? Maczuś najwyraźniej u ciebie pomiary odpadają, kontroluj ubrania, zresztą po co męczyć oczy i głowę wynikami, gdy są one nieprawidłowe? xxx Cytrusku, to masz świetna towarzyszkę, razem raźniej, lepiej się ćwiczy i szybciej czas ucieka. Callanetics nudny? Wróciłam mimo tej nudy, nie mam czasu w trakcie myśleć o tym jak mnie to nudzi, bo czuje mięśnie, skupiam się na poprawności wykonywaniu ćwiczeń, drobnych sukcesach, zrelaksowaniu. xxx Jak ci idzie Lay?

Dzień Wisienko pozytywnie:) rano na wadze mały spadek:) ok 19 odpalam z sis C:) fajnie się razem ćwiczy i szybciutko leci:)

Mój bloog o operacjach http://jesttempo.bloog.pl/?pod=1 Opowiem wszystko.

Właśnie wróciłam z uczelni, odpalam zaraz ćwiczonka, a potem trzeba siąść do wszystkich strasznych rzeczy, wziąć je na klatę i ogarnąć coś na jutro! ...ale najpierw Callan :D

Poćwiczone :) Najgorzej jest mi się zawsze zabrać za ćwiczenia, ale jak już robię, to wszystko gra :) To teraz pora przejść do mniej przyjemnych rzeczy... Miłęgo wieczoru Dziewczyny!

Ja c. zostawiam sobie jako deserek :) Dziś miałam przyjemność z evolution :) Uwielbiam te ćw. i kto wie czy nie przejdę na nie. Ciekawe czy Nasz Cytrusek by się w nich zakochał ;) Po pół godzinie ćwiczeń czuję się jak po kilkudziesięciu orgazmach (nie tak zmęczona, tylko tak odprężona). Nie ma bolesnego naciągania nogi, a i tak jestem rozciągnięta. Są łatwiejsze pelvisy i jest ich więcej. Najlepsze jest to, że odpływam przy nich, leży się, ćwiczy, pięknieje i tak wspaniale odpoczywa Dobrej nocy i jeszcze lepszego jutra :)

By było prawdziwie : na początku wszystkie ćw. w plie (Cytrusku, Ty to chyba nazywasz przysiadami) jednak dają popalić, mimo że zaawans. z Callan też wymaga. Ale co tam te trochę wysiłku na początku :) Sandra to wspaniały fachowiec.

Gdzie można znaleźć te ćwiczenia, które podzielone są na 3 etapy? Dużo o nich piszecie, a ja dalej nie wiem o co chodzi :)

Lay, o jakich 3 etapach słyszałaś? Napisz, proszę, dokładniej.

O Maczku:) muszę obczaić;) Jak fajne;)

Maczuś zarzuć linkiem:D Please:*