Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anglia

callanetics

Polecane posty

Gość Niebieska Wisienka
Maczku Mel jest taka bardziej przystępna, naturalna, jej głos się zmienia, dopinguje, słyszysz po niej, że też ćwiczy, taka sympatyczna, żartobliwa, do rany przyłóż babeczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedys euforyczna
MAczku JUNK, literowki to moja specjalnosc Mel lubie za brak podwojnego dna w jej programach, jest soba i bardzo dopinguje :) moja katar przenosi sie niebiezpiecznie w dol, wciaz jednakmmmam nadzieje wyjsc z tego bez wiekszych ekscesów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jużem wiedząca :) Po wczorajszym ćwiczeniu super się czuję, niech się wszystkie aerobiki schowają przy samopoczuciu po c. Euforyczna, pszszpraszam za dociekanie, ale czy "mój katar przenosi sie niebezpiecznie w dol" nalezy rozumiec jako kichającą pupcię? :(:( Mi pomagało wygrzanie się w domu i picie herbaty z imbirem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Minka123
Cześć dziewczyny :) tak sobie szperałam w internecie aby się dowiedzieć więcej o Callanetics i trafiłam do Was. ja ćwiczyłam dzisiaj Callanetics piąty raz i muszę przyznać, że to najlepsze ćwiczenia jakie kiedykolwiek robiłam! Nic mnie nie nudzi, wręcz przeciwnie - przy tej specyficznej muzyce i klimacie lat 80 cudownie się odprężam :D i czas mi szybko leci, ledwo się obejrzę a tu zleciało te 50 minut. Mnie te ćwiczenia nie męczą, lubię je wykonywać, jedyne czego nie cierpię to rozciąganie talii w rozgrzewce - masakra, najgorsze ćwiczenie, ale reszta spoko. teraz bez problemu mogę unieść nogę i wytrzymać te 100 sekund, gorzej z ćwiczeniami na brzuch, ciągle mam napiętą szyję :( jak robiłam za pierwszym razem to miałam na brzuchu takie zakwasy, że ledwo co się przewracałam w nocy z boku na bok :D będę dawać znać jak zobaczę efekty po 2 tyg. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Minka, 🖐️ ! Przemiło jest czytać post podobnie czującej osoby :) Też pracuję nad tym, aby przy brzuszkach mieć luźny tułów, szyję, ramiona, nogi. 🌻 Chcę się podzielić z Wami radością, że dziś znowu poćwiczyłam c. zaawansowany :) Świetnie się czuję. Dziś bryczesy paliły, niby drobna zmiana w ustawieniu, a taka różnica. Nogi się nie trzęsą. Co ważniejsze, dziś sporo pracowałam fizycznie i ciało tak cudownie współpracowało, giętko, żaden staw nie chrumkał. Wspaniale jest czuć się tak, jak mówione jest w reklamie c. "Niezwłocznie czujesz różnicę!" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedys euforyczna
nie cwicze, sezon w pracy ale...zwykle o tej porze juz poddawalam sie we wszelkich dobrych ostanowieniach z wakacji, jednak w tym roku wrzesien jest bardziej laskawy pomimo ze czasu brak, moja NIE-dieta zmniejsza stres jaki zwykle wystepuje i dosc nerwoej osoby jak ja. Nie poddalam sie, jem o ustalonych orach, dobrze ze czasem alarm ustwiony w tel bezlitosnie przypomina,ai glod juz tez regularnie daje znac, ze czas jedzenia nadszedł nie jem wieczorami, nawet kostka czekolady pozostaje niezauwazona przez wage, dzisiaj znowu waze najmniej jak dotad od czasu mojego przedsiewziecia, szczerze zachecam wszystkei mile osobki do podjecia takiej ramowki w jedzeniu, w sumie dobijam do -8kg :) bez najmniejszego wysilku oprocz zmiany przyzwyczajen :) wczoraj skomplementował mnie bardzo mily pan i z uznaniem spojrzał na mojego selera unurzanego w jogurrcie z otrebami i kielkami- smakowało rozkosznie! wyciagam jedzenie i jem sobie w spokou, nawet jak na mnie patrza- skoro nie daja mi czasu na przwrwe, to niech sobie patrza jak zjadam :P sciskam, wciaz smarkajaca, niecwiczaca lecz znikajaca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"szczerze zachecam wszystkei mile osobki do podjecia takiej ramowki w jedzeniu, w sumie dobijam do -8kg" - super rada i wspaniałe efekty! BRAWO SUPER KOBIETO!!!!!!! :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedys euforyczna
jak pomysle jak sie katowałąm, cudowalam, diety warzywne , n\brak chleba i makaronu, cusda krotkoterminowe no i tez wpadanie w choroby po niemal kazdym odchudzaniu, to tragedia normanlie... teraz poprostu tzymam sie zadad, jem do 13tej obiad, portem dwa posilki, i nie tyje! chudnie sie samo, wkladam rzeczy sprzed lat, dzisiaj mialam lzy woczach jak ubralam moja bluzke z 2008, bardzo ja lubie :P fajne sa warzywa, owoce tylko do 15tej, wieloskladnikowe posilki, wszystko jest super, a najwazniejsze, ze zoladek sie skurczyl i nie musze wchlaniac, nauczylam sie poczekac 15 minut od poczatku jedzenia i nie jest byle czego nie iwem czy to temat na to forum, ale tylko to lubie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
He he, wczoraj nie ćwiczyłam bojąc się nadwyrężenia nóg, a dziś obudziłam się z takim bólem kolan, że wiem że trzeba ćwiczyć a nie bać się ;) "Seler unurzany w jogurcie" - pięknie brzmi :) Euforyczna, czy dobrze rozumiem że do 15 tylko warzywa i owoce? Do 13 obiad? W jakich odstępach czasu jesz? O której masz ostatni posiłek? Napisałabyś przykładowy jadłospis dnia? prosi Maczek Grubosz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedys euforyczna
do 15 owoce, ja sobie ustalilam wiekszy 330 kalobiad do 15, nie iwem czy tak trzeba, warzywa do kazdego posilku budze sie o 6tej,mneij wiecej, jem przed 7 snaidanie, przed 10 drugie sniadanie, przed 13 ta obiadek, po 15 pierwsza kolacja - 200 kal, przed 19 ostania kolacja, bo chodze abrdzo pozno spc, do 21szej pracuej menu na dzien? 1 sniadanie - 70dag pieczywa, najepiej ciemnego, wedlina chuda, duuuuzo warzywa, jakis owocek( np pol banana) kawa, wszystko bez soli w miare 2 sniadanie- zamiast wedliny, nabial, reszta to samo obiad: w biedronie losos, grillowany z warzywami ( ja tu bez ograniczen) + weglowodan( np makaron ciemny, kasza jaglana, gryczana, ryz) lub ZIEMNIAL, ALE TO CHYBA Z KONIECZNOSCI przed 16- pierwsza kolacja- seler nurzany w jogurcie z otrebami, bez owocka przed 19 - druga kolacja- ogor kiszony, pol kromki chleba, lub pol buly i cos tam z warzyw, co jest tak naprwawde to ja te warzywa bez ograniczen stosuje.. :P i nic mi nie robia dzisiaj zjadłąm nalesniki glupie- m oja najwieksza pokusa, ale nie zamierzam sie zakatowac poczuciem winy wino jest lepsze, a jutro tez bedzie dzien dzsiaj znowu bylo mniej na wadze, waze sie codziennie chociaz to nie jest do konca moj wyznacznik - sama wiem, ze jest lepiej :) co wiecej? nie iwem czy ten wpis nei spowoduje jeszce wiecej nieporozumien niz bezdzie stanowil wlasciwa wskazowke dotad opolnialam jeden zasaniczy blad, uparcie eliminowalam weglowodany, trzeba mibylo kolezank i z drugiego konca swiata zeby mnie do weglowodanow wrecz zmusiła siła ( perswazji) i po tym jak sie poddalam, poczulam ze zje i zaczelam rozsadnie tracic na wadze, niesamowite to jest dla mnie i bardzo sie z tego zjawiska ciesze co u was? kapi mi z nosa, patrze na wszystkich msciwie za ten m oj katar, jednak sie rozchmurzam i radosniej podciagam, jak s,ysze ze cos sie zmienialo hahahah...faceci neismialo komentuja, co nawet bardzo wpatrzeni w pulpit miedzy nami jednak widze bolesne skutki nei cwiczenia i bardzo tego stanu nikomuni eolecam, gdyz sie rozlewam znad paska....jak jakas grubaska :P jedzmy regularnie, mam wrazenia ze to podstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, położyło Was przeziębienie? 🌻 Euforcia - stokrotne dzięki za informacje, wydrukuje i wcielę w czyn! Właśnie jutro mam pewne spotkanie, ostrugam marchewkę i selera, może wezmę nawet bez jogurtu :) Super, męska uwaga dopinguje, prawda :) 🌻 Paskudnie mnie rozleniwia dobre samopoczucie po c. i to, że szybko przy nim wklęsa się brzuch. Po ćwiczeniach czuję się jak gazela i trudno mi zmusić się do rytmu. Z drugiej strony miałam kłopoty zdrowotne i nie można na siłę z własnym ciałem. Zaraz biorę się do ćwiczeń ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedys euforyczna
moze ktos skorzysta z tych porad o m ojej diecie, dzisiaj na wadze znowu mniej, jezeli jest to niepotrzebny wpis, to proszę o wybaczenie za zbędne informacje postanawiam zapomnieć o forum na kilka miesięcy wiec nie będę już czytać o tym, jak zostałam odebrana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żyję, ale mam taki nawał pracy, że nawet jeść nie daję rady, w zeszlym tygodniu pracowałam łącznie z niedzielą, do tego dwoje dzieci, masakra:/ zeby przezyc do srody, potem powinno byc ciut luzniej... jeszcze mnie bardzo boli pod kolanem jednym, mam wrazenie jakby to byly zyly, zyly moga bolec? glupie pytanie, wiem :) milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twice, jeśli masz pracę stojącą, bardzo siedzącą albo ryzyko zakrzepu / żylaków - to pewnie że mogą być żyły. U mnie po c. zaawansowanym mam tępe uczucie napakowanych, ciężkawych nóg, mija po rozchodzeniu albo dodatkowym rozciąganiu z nogami w górze. Zdrówka Ci życzę i wolnego czasu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebieska Wisienka
Wisienka się rozchorowała ostatnio i nie ćwiczyła, ale jak tylko wykuruje się wracam, bardzo tęsknie za ćwiczeniami. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach, Wisienko, przykro czytać że ci źle :(. Szczerze pisząc myślałam że dziko randkujesz, kochasz się , a facet z zachwytu nad Tobą nie opuszcza Cię nawet na chwilę. 🌻 Ćwiczę, głównie zaawansowany, evolution za mało męczy. Niesamowite jak te ćwiczenia wpływają na ciało: widzę zarys poprzecznych mięśni brzucha, nogi są nabite niemal jak po bieganiu, ramiona znów dziewczęce. Do tego wspaniałe samopoczucie ciała i lekkość poruszania się. Tylko konsekwentnie ćwiczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebieska Wisienka
Zachwyt nie minął i wciąż urasta. :) Słyszę codziennie jak ślicznie wyglądam zawsze, a dzisiaj wyjątkowo pięknie. :) Te ćwiczenia są wspaniałe, niedługo do nich wrócę, bo czuje się znacznie lepiej. :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Callanetcss jest the best.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ooo proszę można prawidłowo pisać CALLANETICS :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ooo i proszę można prawidłowo pisać CALLAN PINCKNEY :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ooo i kafetria się naprawiła ... :D :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nataaaaaaaliiiiiii
Dziewczyny, czy jest na yt film z Callan, nie z Mariolą? Tylko o taki dłuższy mi chodzi, cały trening I co to ten evolution? (widzę na yt tylko 1 minutowy film)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebieska Wisienka
Nie ma już niestety, kiedyś była wersja wieczorna i poranna, YT usunął. callanetics evolution to nowsza wersja, nieco zmodyfikowanych oryginalnych ćwiczeń, zatwierdzonych przez Callan. W tej wersji są trzy stopnie trudności, więcej ćwiczeń rozciągających i skupiających się na nogach. :) Pozdrawiam dziewczyny w tę jesienny, zimny poranek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×