Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anglia

callanetics

Polecane posty

Gość gość
Ślicznie Ci dziękuję za opowiedź :) Kojarzę to ćwiczenie-tam są wykonywane ruchy pulsacyjne. Jak tym paniom nie zaszkodziły to mi też krzywdy nie zrobią. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam! Postanowilam sprobowac...tylko jesli moglabym poprosic o pomoc Was to byloby super. Czy ktos moglby podeslac linka albo powiedziec gdzie znalezc filmiki z cwiczeniami? Z gory bardzo dziekuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość  Mila
Ja ćwiczę :) Nie ma mowy żebym się poddała, nie ten charakter :D P.S. Szwy mi ściągnęli, teraz już z górki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebieska Wisienka
Jak się czujesz Mila? Wszystko w porządku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość  Mila
Cześć Niebieska Wisienko :) No jasne :) Wczoraj ,,szalałam"- troszkę zmodyfikowałam ćwiczenia, żeby jednak tak nie opuszczać niektórych, a przecież też ważnych. Może to zmienianie nie wpłynie negatywnie na efekty... Przynajmniej tak myślę... Tyle że nawet te zmodyfikowane wykonuję tak sobie, żeby się nie wkopać w jakieś tarapaty... Ech :D Więc luzik i do przodu :D A co u Ciebie? Jak Twoje obwody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebieska Wisienka
Cieszę się, że u ciebie wszystko dobrze i powoli ćwiczysz, uważając na siebie. Miałam przerwę w ćwiczeniach, dostałam alergii(dłuższa historia), nadal jeszcze się leczę, ale jest zdecydowanie lepiej. Waga: 57,6 (-1) Pomiar: ramię: 25 przedramię: 23 talia: 64 brzuch: 72 biodra: 87 (-2) pupa: 96 udo: 56 (-1) udo:39 (-2) kolano: 37 łydka: 37 kostka: 21 Tak to wygląda, zobaczymy jak będzie, gdy będę ćwiczyć.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość  Mila
O jaaaaa... Ale masz spadki! Zazdraszczam ;) U mnie cm bez zmian, za wyjątkiem brzucha-tu mi przybyło :P Jednocześnie talia zrobiła się twarda, baardzo twarda, schaby się całkowicie wypłaszczyły, niewielkie podusie zostały pod nerkami, ale tu mi nie przeszkadzają. Może moje boczki wyemigrowały w kierunku pępka, tak jak kiedyś buły poddupne przesunęły się bliżej krawędzi ud, tworząc widowiskowe bryczesy? Tylko głośno myślę... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebieska Wisienka
schudłam przez te problemy, związane z późniejszą alergią.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość  Mila
Oj, tego nie zazdraszczam. Dobrze, że już jest lepiej :) Alergii pokarmowej nie mam, ale łączę się w bólu. Jestem po 24 godzinie, przed chwilą skończyłam. Rety, chyba nigdy nie będę dobrze rozciągnięta, tzn w plecach. Kół ze mnie jak był tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość  Mila
Dziewczyny, jak ćwiczycie np talię, czy brzuch albo pośladki to liczycie sekundy czy ruchy? Może u mnie brak spadków jest przez to, że liczę do 100 powtórzeń a nie 100 sekund (sekund zazwyczaj jest około 80-85).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobietki :) Niestety, na razie nie cwicze, bo po prostu nie mam sily. U mnie w domu panuje grypa na calego :( Mila, wydaje mi sie, zeby jednak robic dane cwiczenie 100 sekund. Ja nigdy nie licze, cwicze w "towarzystwie Callan" I na monitorze wiedze ile juz zrobilam I czekam z niecierpliwoscie kiedy pojawi sie 100 lub 50 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebieska Wisienka
Akurat to nie była alergia pokarmowa. :) Wczoraj poćwiczyłam, cieszę się, że w końcu mogłam. :) Callanetics liczony jest w sekundach. Czarnula, życzę szybkiego powrotu do zdrowia, z tego ca zauważyłam, mamy teraz sezon na grypę. Dziewczyny, zbliżają się Walentynki, obchodzicie? Mnie czeka romantycy wieczór z ćwiczeniami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość  Mila
Miałam ćwiczyć jutro, no ale jutro dzień pączków, faworków i róż karnawałowych :D Jak znam siebie to jutro będzie obżarstwo a nie natchnienie do callanetics ;) Wolałam profilaktycznie pogimnastykować się dzisiaj. Walentynki? Nie obchodzę jakoś specjalnie. Wieczór a`la walentynkowy miałam wczoraj, bo dziś mój TŻ wyjechał na tydzień. Tak więc 14 lutego będę sama. Pewnie też urządzę sobie wieczór z Callan :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebieska Wisienka
Jak tam tłusty czwartek, dużo zjadłyście pączków? Jak idą wam ćwiczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niebieska wisienko ja nie zjadlam zadnego paczka ale niestety przegralam z tiramisu. Moj maz zna moje slabe punkty, niestety. Zartowal, ze tlusty czwartek ma byc slodki I tlusty ;) Wczoraj przeciwczylam nastepena godzinke zuper callanetics. Niestety wciaz ciezko mi idzie z cwiczeniami na brzuch, nozycami I cwiczeniami na miednice. Ale fakt, jestem przy @ I kilka h musialam brac tabletki, bo nie dalo rady wytrzymac. A co u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebieska Wisienka
Współczuje ci tych bolesnych dni, wiem jak to jest. Męża masz fajnego, nawet jeśli kusi, to jednak chciał sprawić ci przyjemność, miło. Sama zjadłam tylko cztery pączki, ale mamine nie tuczy :D Ćwiczę sobie powoli, ale nabrałam wody, tradycyjnie i przytyłam kilogram. Tak już mam, że na dwa tygodnie przed okresem potrafię przytyć, potem schudnąć i znowu przytyć. Mam za to straszna ochotę na słone, niezdrowe przekąski. Pewnie jutro zjem dużą paczkę chipsów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszytskich O calla wiem od mojej mamy ktora robila go wiele lat temu i efekty byly oszolamiajace. Juz zakupilam DVD z kursem poczatkowym i nie tylko. Zastanawiam sie czy powinnam robic 1 godzine 2 razy w tyg czy polecacie robic codzinnie? Bede wdzieczna za kazde info. Ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebieska Wisienka
Aniu, to zależy od ciebie, najczęściej dziewczyny ćwiczą co drugi dzień albo 4-5 razy w tygodniu. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melliska
Hej dziewczyny! Od jutra, a raczej od dzisiaj zaczynam na nowo callanetics. Robiłam już kilka podejść w życiu i efekty zawsze rewelacyjne :) Czas spiąć tyłeczek przed wiosną :) Pozdrawiam Was serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie powiedzialabym ze callanetics liczony jest w secundach. jest 100 powtorzen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fakt ze te100 powtorzen jest zblizone tempem do sekundy ( ale nie jest bo szybciej wychodzi) ale to sa powtorzenia. wystarczy posluchac orginalnej wersji: jak mowi: can u do 100 od this????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebieska Wisienka
W książce tez są powtórzenia, jednak jak ćwiczysz sama, to przyjemniej się ćwicząc na sekundy, bo ciągle liczenie do 100 lub 50 może być zniechęcające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tam robie z czasem na telewizorze. w tempie jak zmieniaja sie cyfry heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebieska Wisienka
Można i tak ćwiczyć. Niech każdy ćwiczy jak chce, ważne jest tylko to aby to robić i w dodatku poprawnie. Melliska, jak poszły ćwiczenia? Jakie macie efekty? Niestety u mnie wszystko stoi w miejscu, nie mam zbytnio czym się pochwalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość  Mila
Cześć dziewczyny :) Dotarlam do 27 godziny call i przerzuciłam się na supercallanetics. A co! :D I dopiero teraz widzę ile roboty przede mną. Niby jestem porozciągana (na tyle na ile pozwala mi kij, potocznie zwany kręgosłupem) a sc uświadomił mi ze jestem w błędzie. Wykonuję wszystkie ćwiczenia, tylko nożyce są w liczbie 25 a nie 50. I skłonów nie wykonuję z rękami w górze za plecami, tylko normalnie. Mam nadzieję, że nie wpłynie to jakoś znacząco na wyniki, ale fizycznie (pamiątka po wypadku) nie jestem w stanie prawidłowo wykonać tych skłonów. Z ciekawostek: cm oczywiście ani drgną, za to pojawił się kumpel cell-na prawym udzie :D Ja nie jestem w stanie tego pojąć :D Lewe udko jest gładkie no a prawe, hmm... Co jeszcze? Założyłam w ubiegłym tyg szpilki, pierwszy raz od jesieni- i szło mi się lekko, łatwo i przyjemnie ;) Ofiary losu, chodzące na obcasach jak żyrafa na dodatkowych szczudłach, wiedzą o co kaman :D ;) Dziś kolejna godzinka przede mną; dalej ćwiczę 2 razy w tygodniu- to jest dla mnie optymalna częstotliwość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebieska Wisienka
Świetnie ci idzie Mila, za jakiś czas będzie lepiej, ale faktycznie masz sztywny kręgosłup, takie geny pewnie. Możesz wykonywać ćwiczenia z superc jak w podstawowej wersji, sama na początku tak robiłam i stopniowo, powoli, przechodziłam do zaawansowanej formy. Jakiej długości miałaś te obcasy kochana? To niesamowite jak callanetics( i w moim kiedyś przypadku taniec brzucha)wpływają na sposób poruszania, nawet na obcasach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość  Mila
Z tym kręgosłupem to sama nie wiem. Moja mama (63 lata) ma bardziej giętki niż ja. Siostra w skłonie daje głowę między kolana. Na moje oko to po prostu lata zaniedbań plus osteoporoza-potwierdzona badaniami właśnie kręgosłupa. Kto wie, może gdybym 15 lat temu ćwiczyła i się rozciągała, to może teraz też byłabym jak boa. Obcasy raptem 10 cm, ale od późnej jesieni chodziłam tylko i wyłącznie w oficerkach. Dzięki Niebieska Wisienko za rady i za wiarę we mnie ;) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mila, swietnie Ci idzie. Jak zaczynalam swoja przygode z callanetic to normalnie bylam jak drag. Niby jest lepiej ale wciaz jeszcze daleko do wzoru. Niestety wciaz sklony robie jak przy wersji podstawowej, nozyce tak okolo 25, cwiczenia na miednice ok 15 bo jak zrobie 20 to potem druga strona zostaje niedokonczona ;) reasumujac, TY po wypadku jestes lepsza niz ja. Gratuluje :) Cwicze 2- 3 razy w tygodniu, wiecej niestety nie daje rady. Mam nadzieje, ze dzis bedzie trening, bo cos za duza przerwa mi sie zrobila. Musze wreszcie spalic oponke ponizej pempka, moze wreszcie sie uda. Wisienko, niestety u mnie ubyl tylko 1 cm w talii :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebieska Wisienka
Mila, ale przecież jak na swoje warunki robisz świetne postępy, nie każdy musi być akrobatą. Zresztą na pewno jesteś o level wyżej ode mnie w chodzeniu na obcasach, bo ja skromnie do 7 cm. Na wyższym to i owszem, po równej, płaskiej powierzchni dam radę, ale schodzenie po schodach to niczym chodzenie na szczudłach w basenie wypełnionym kisielem, już nie wspominając o innych powierzchniach. Czarnula, dobry i jeden cm mniej w dodatku w tali, mały sukces dla motywacji. Niestety sama mam lekko odstający brzuch poniżej pępka i za cholerę nie idzie tego spalić... Denerwujące. Chociaż raz lekko drgnęło, testuje dalej ćwiczenia, jak uda mi się spalić, to podzielę się co pomogło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×