callanetics

i bardzo dobrze robisz.

zdecydowanie. Zwłaszcza oczyszczanie z brudu.

Wczoraj grzecznie poćwiczyłam brzuszek i boczki, a dzisiaj nogi i pupę, dodatkowo mały relaks z jogą. :) A co u was?

Nadal realizuje swój plan, jest troszkę lepiej albo mam omamy wzrokowe, ciekawe jak będzie po świątecznej wyżerce? Wspaniałych efektów wszystkim życzę i dużo samozaparcia.

Pomiar przed świętami: (przed okresem) Waga:59,7 Wymiary: Pomiar: talia: 65 brzuch:72 biodra: 87 pupa: 94 udo1: 57 udo2: 40 kolana: 37 łydka: 37 kostka:21

Jestem po 16 godzinach. Cm bez zmian i tu ukłon w stronę callanetiksu; na pewno przybyłoby tłuszczyku gdyby nie (w miarę) regularne ćwiczenia. A tak świąteczna wyżerka minęła bez konsekwencji. Cellulit zniknął całkowicie, ale udka nadal są, hmmm, duże. Daleko im do smukłości. Ale jędrności i utwardzenia nie można im odmówić. Pupka jest ładnie zaokrąglona-choć to jeszcze nie to. Buły się wypłaszczyły, ale jeszcze są. Jest też problem z kolanami i stawami skokowymi bo strzelają jak opętane. Na szczęście nie bolą. Miłego callanetiksowania i wszystkiego dobrego w tym roku.

http://youtu.be/3akepGSMWsQ tam tego jest pełno

Waga: 58,3 albo 57,7(waga zwariowała) Pomiar: talia: 65 pupa: 96, 93 udo1: 56 udo2: 40 kolana: 37 łydka: 37 kostka:21

Niebieska Wisienko zdradź sekret powiększania pupy, plizzzzz :)

ostatnio ćwiczyłam jogę: .https://www.youtube.com/watch?v=4qoYA14pCYU ten filmik od dwóch tygodni.:)

Witajcie dziewczyny! Od poniedziałku zaczęłam ćwiczenia. Do dziś przećwiczyłam 3 godziny callanetics. Kiedyś ćwiczyłam i cieszyłam się niezłymi efektami. Niestety zaniedbalam się bardzo i czas to zmienić. Póki co mam zapał...mam nadzieję, że tak zostanie...Pozdrawiam serdecznie

Trzymam za ciebie kciuki i witam serdecznie:)

Witam Niebieska Wisienko! Twarda jestem ;-) hehe i dziś udało mi się poćwiczyć 4 godzinkę. Pozdrawiam

Witajcie dziewczyny! Dziś czas na pomiary. Postanowiłam, że sobota będzie moim dniem pomiarów. Przed rozpoczęciem ćwiczeń pomierzyłam się dość dokładnie. Oto dzisiejsze pomiary: - szyja: -0,5 cm; - ręka: -0,5 cm; - ręka (nad łokciem): nie zanotowałam zmiany; - ręka (przedramie): bez zmian; - biust: -2 cm; - pod biustem: -2 cm; - pas: -2 cm; - brzuch (poniżej pasa): -2 cm; - biodra (na wys. miedn.): -1,5cm; - biodra (wys. tyłka): -2 cm; - udo (najgr.): -1 cm; - udo (nad kol.): -1 cm; - łydka: -1 cm; - ramiona: -4 cm (myślę, ze ostatnio inaczej miarkę przyłozyłam, bo zbyt duży spadek jak na kilka dni); - nad kostką: -0,5 cm; - nadgarstek: bez zmian Waga: - 2 kg. Z dzisiejszych pomiarów jestem zadowolona. W związku z tym, ze dużo przytyłam w ostatnim czasie i nic ze sobą nie robiłam dłuuugo... ćwiczenia i znaczna zmiana diety pozwoliły na większe spadki zarówno w obwodach, jak i wagi. Zobaczymy... (kwiatek)

Dziewczyny, cześć :) Falazja, witam i od razu gratuluję efektów, są budujące :) Patrząc na Twoje wyniki aż chce się ćwiczyć. Niebieska Wisienko, nie tylko Ty puchniesz :( Qrcze, nie wiem co się stało, w pasie z dnia na dzień przybyło mi ponad 6 cm, w udach po około 2 cm a w biodrach 1 cm. W łydkach nic, tak samo w ramionkach i biuscie. Nie wiem co jest grane; najbardziej prawdopodobne wydaje mi się zatrzymanie wody, bo ostatnio zalatana byłam i nie piłam tyle ile potrzebuję i powinnam. No, ewentualnie świąteczna wyżerka teraz wylazła :p Ale żeby aż tak... :O

Falazjo, serce się raduje widząc takie efekty! Świetna zmiana, pewnie dostałaś takiej energii do ćwiczeń, że aż nie możesz się doczeka każdej kolejnej serii i dnia pomiarów. xxx Sama nie wiem dlaczego tyje podobnie jak ty, a raczej puchnę, głównie brzuch, biodra i górna część ud. Zdarzyło mi się nawet, że nagle zmniejszyły mi się piersi, a potem wróciły samoistnie do swoich wymiarów. Chociaż napisanie, że nie wiem, nie jest do końca prawdziwe, bo w moim przypadku znam winowajce. Nie wiem jak jest u ciebie. Miewam dni, kiedy pije dużo wody, niewiele z tego wydalając. Zazwyczaj efekt puchnięcia przychodził samoistnie i również odchodził w ten sam sposób.

Dziewczyny, witajcie Działo się u mnie... Byłam krojona, na klatce piersiowej będę miała ,,piękną'' bliznę :( Ale jak mus, to mus. Pan doktor zabronił mi ćwiczyć przez 4 tygodnie; oczywiście nie mam zamiaru się dostosować :D Ale szaleć nie będę. Poćwiczyłam dziś, tak leciutko, na pół gwizdka, trzy ćwiczenia ominęłam całkowicie-i to właśnie tych ćwiczeń nie będę wykonywała przez miesiąc. Sylwetka sylwetką, ale zdrowie jednak ważniejsze. Reszta delikatnie, bez zrywów; kochana Callan byłaby ze mnie dumna (słynne: ,,nie przyśpieszać" i ,,bardzo, bardzo powoli" :D ) A jak Wam idą ćwiczenia? P.S. Niebieska Wisienko, opuchlizna zeszła sama w dwa dni, rzeczywiście byłam po prostu odwodniona :)

dziewczynki, ja od 3 h zaczelam cwiczyc trudniejsza wersje "super callanetics" Naprawde daje w kosc . Wydaje mi sie, ze moja dupina zaczela sie "podnosic". Zaluje, ze nie zrobilam sobie fotki przed cwiczeniami. Jutro chyba zrobie 1 a potem za jakies 10 h druga ;)

Hej Czarnula :) Piszesz czasem na vitalii? ;) Strzelaj foto :D Ja zazdroszczę (pozytywnie) kondycji, bo super callanetics to pewnie w następnym wcieleniu będzie w zasięgu moich możliwości.

Milla, wydalas mnie ;)

:D sorki :D Ja tam nie mam konta, ale lubię Was czytać. Zresztą to zdjęcia Zonymojegomęża były kopniakiem i motywacją :) żeby w ogóle zacząć cwiczyć call.

Milla, nie masz mnie za co przepraszac. Jak bym sie bala, ze ktos z kafe mnie rozpozna na vitalii lub odwrotnie to bym po po prostu zmienila nick ;) Ciagle mam jeszcze nad czym popracowac wiec nie ma zdjecia. Moze kiedys bedzie. szkoda, ze callanetics nie jest juz tak popularny jak kiedys. Probowalam znalezc "super callanetics" dla znajomej w Polsce na allegro, niestety towar nie do zdobycia. Z czasem nabierzesz wprawy I cwiczonka okaza sie latwiejsze. Tego Ci zycze :)

Uważaj na siebie Mila. Czarnula nie obawiaj się, była tutaj dziewczyna, która również bywała na Vitalii i raczej nie miała problemów z tego tytułu. Nawiasem, z supercallanetics tez nie należy przesadzać, to są mocno "forsujące" ćwiczenia i sama Callan zaleca wykonywanie ich minimalnej ilości w tej wersji.

dziewczyny ja nikogo nie namawiam sama dalam 150 zl za kasete na allegro i jeszcze staje na glowie i ludziom glowe zawracam by mi przegrali ja chce pomoc wam tak jak kiedys sama szukalam pomocy i nigdzie niemoglam dostac calaneticsu moim zdaniem piniadze nie sa wazne jesli komus zalezy to 25 zl to jest pryszcz pozdrawiam Jasne http://GET7.pw/fcsB

Planfinceria, ja mam na swojej poleczce 3 oryginalne CDs z cwiczeniami co prawda w wersji anglojezycznej ale mi to zupelnie nie przeszkadza. Sa jednak darmowe treningii: 999http://polki.pl/fitness_odchudzanie_video,395.html 99http://w476.wrzuta.pl/film/7zazl92bo1b/callanetics_-_callan_pinckney_lektor_pl 999http://w476.wrzuta.pl/film/7zazl92bo1b/callanetics_-_callan_pinckney_lektor_pl Niebieska Wisienko, nie obawiam sie, ze moge byc "rozpoznana" ;) Nie robie z tego tajemnicy, ze bywam I na vitalii I na kafeterii. Wiem, ze super callanetics jest mocnym obciazeniem dlatego zawsze po treningu mam 1 dzien przerwy, czasami z braku czasu 2 ;) Niestety nie mam tak ladnej figurki jak TY ale mam nadzieje, ze ja "poprawie" :)

Myślę, że każda z was ma coś czego ja mogłabym wam pozazdrościć. Poza wymiarami, to i tak nie wiecie jak moje ciało prezentuje się w kontakcie twarzą w twarz.

Bo każda z nas jest w wyjątkowa... I to jest cudowne :D Z innej beczki-i wczoraj i dziś mam labę totalną, rzadkie zjawisko ;) Fruwam sobie po internecie i wczytuję w komentarze, wpatruję w zdjęcia ,,przed i po"; oczywiście dotyczące call. I tak się zastanawiam: u większości lecą cm, u niektórych lecą kg; u jeszcze innych i jedno i drugie idzie w dół; u innych (to ja, to ja) ani cm ani kg nie drgną, mimo to ciałko JEST inne (otoczenie potwierdza, a jak otoczenie na codzień jest niedowidzące, to naprawdę muszą to być spore zmiany :D ) Jak to się dzieje, że jest taki rozrzut efektów...? Wiem że każdy jest inny, ale żeby aż tak... Udanej niedzieli Wam życzę

witam was wszystkie! widze ze wiele z was Cwiczyło juz callanetics.Aż głupio mi jak czytam ze któras z was ćwiczy od 15 lat.Zaczelam sie tym interesowac ale nie mam skąd wziac ćwiczen prosze was o kontakt jesli macie jakies materiały nawet do sprzedaży.Prosze was o pomoc ja musze schudnac bo poprostu żle sie czuje w swoim ciele.Z góry dziekuje za odpowiedz buzka Jasne http://bp7.org/e

parustregi, na poprzedniej stronie masz linki do cwiczonek. Milego treningu :)

21 godzinka za mną. Nie wiem czy już, czy dopiero. Wiem, że tych ćwiczeń nie zamienię na żadne inne. Najpierw łyżka dziegciu: tak ciężko jak dzisiaj to już dawno nie było. Przy ćwiczeniu na talię najnormalniej w świecie mnie zemdliło; pierwszy raz coś takiego mnie dopadło (pilnuję niejedzenia tak dwie godziny przed ćwiczeniami, bo wiem jkie mogą być skutki ćwiczenia z jedzonkiem w brzuszku :p ). Dalej było już tylko gorzej: brzuszki ledwo dociągnęłam do końca, przy ćwiczeniach na pośladki co i rusz łapały mnie skurcze stóp, a pelvisy to katastrofa... Ale jest też coś na plus: moje ciałko jest sprawne, jędrne i ponętne :D Tam, gdzie jeszcze niedawno skóra żyła własnym życiem, jest teraz zbita, twarda tkanka. Naprawdę ciało i cała sylwetka jest młodsza o 10 lat. Mi to zajęło co prawda więcej niż 10 godzin, ale co tam :D Do ćwiczących: życzę Wam równie spektakularnych efektów :) Do niezdecydowanych: ćwiczcie callanetics, bo te ćwiczenia naprawdę działają, nawet na najbardziej oporne sztuki :)