Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość w.ada 24

brak intymności u lekarza

Polecane posty

Gość e555555555
up.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ndgsongoadng
byłam w styczniu w szpitalu u lekarza pierwszej pomocy. lekka grypa, a moja mamuśka trochę to przeżywała, więc pojechałyśmy. weszłam, trochę speszona, bo lekarz młody, wyglądał na zaraz po studiach. kazał zdjąć bluzkę i usiąść. nic więcej. żadnego zdejmowania staników ani macania, tylko zbadał mi płuca. długo, ale tylko miałam wrażenie, że był bardziej speszony niż ja. chyba rzadko ma do czynienia z młodymi osobami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazik z wawy
A moja zona jak niedawno byla w ciazy to chodzila do przychodni przyszpitalnej akademii medycznej. Wiedzielismy, ze przy porodzie moga byc studenci, ale nie spodziewalem sie, ze na badaniach okresowych takze. Najgorsze jak opowiadala, ze podczas badania u pani doktor byl jeszcze jakis mlody stazysta. I podobno tez ja badal. Cholera, jak sie o tym dowiedzialem to spac nie moglem. Tym bardziej, ze dla niej byla to normalna rzecz. A dla mnie nie do wyobrazenia, jak moja zona zdejmuje majtki i rozklada nogi przed chlopaczkiem w wieku dwudziestu paru lat. Podobno na nastepnych badaniach rowniez sie to zdarzalo, tylko czasami bylo dwoje studentow, chlopak i dziewczyna, czasami dwie dziewczyny. Czy oni wszystcy ja sobie ogladali i badali ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michal paramedic
Do postu Kazika-fakt dla faceta to szokujace że jego kobieta musi pokazywać intymne fragmenty ciała obcym w tym stażystom . A co do szpitali klinicznych -niestety studenci są tam prawie zawsze i przy badaniach gin asystują często . Z tym że opowieści o15 facetach -teraz -wchodzących do gabinetu gin to rojenia 13 letnich onanistów ..a nie prawda che che ... W klinice w Warszawie twoja żona mogla mieć przy badaniach ludzi z wydz lekarskiego -praktykanci i ci z zajeć koł naukowych . tj przyszli lekarze ,czasem juz z II roku -ci z koła a wiec mlodziaki . Ponadto tam praktykują dziewczyny z kierunku pielęgniarstwo-rzadziej i polożnictwo -b.często. Też to są mlode laski-ale b rzadko trafia sie i facet.. . Moja kumpela położna (ale z uczelni poza WWa ,chodziła do gabinetu gin na zajęcia już na I roku ). A jak tam przeszedł poród -Kazik w porządku ? ,mam nadzieje że studenci też byli w porządku ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A co z probkami?
Czy ktoś miał taką sytuację z oddawaniem próbki moczu lub kału (lub też z wymazami),że musiał je oddawać przy personelu medycznym (lub np. w Sanepidzie)?Albo wymaz robiony przez kogoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewela00
Up ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mamy nie podglądałam :-) tylko mi o tym opowiadała, nie było mnie przy tym, tak w ogóle mam 20

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość up_up_up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdsa
podnoszę bo ciekawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glon.
Piszcie -czy personel dalej nas olewa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odnośnie...
odnośnie próbek pobieranych do badań bakteriologicznych z części intymnych ciała, to sobie przypominam, że miałem 18 lat i pobierała młoda laborantka z cewki moczowej. Bardzo miałem pietra jak kazała małego wyjąć z rozporka, a ona w rękawiczkach lateksowych wzięła w rękę zsunęła napletek i szpatułką ze środka cewki pobierała wymaz. Jak kilka razy nacisnęła to mi stanął ja się zaczerwieniła i ona też. Powiedziała, że to normalne u młodych mężczyzn i nie ma się czego wstydzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _podbijam_

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chcę o tym opowiedzieć!!!
Może będziecie mnie tu wyzywać albo powiecie panie i panowie , że zmyśliłem ale ta historia zdarzyła się naprawdę choć ja sam nie moge uwierzyć , że spotkało mnie takie szczęście!!! Poznałem ją na letnich praktykach...Była inna niż wszystkie,nieziemsko zgrabniutka i tak przewrcała tymi zieloniutkimi oczkami^^ tak mi szkoda jej było bo taka przestraszona...Zosatwiłem jej dyskretnie za parawanem swój numer i pod kilkunastu godzinach odpisała, przyszedłem do niej i tak spotykamy się do dziś kiedy tylko mamy wolną chwilę^^ choć myślałem, że to bez sensu bo nie mam u niej szans:( bo krępowała się mnie na początku straszliwie, aż nie mogła staniczka z powrotem zapiąć:(( ( było nas 3 wtedy i ona) Nie jesteśmy podłymi czy bezdusznymi zboczeńcami, MY CHCEMY POMÓC SAMI BYŚMY SIĘ KRĘPOWALI W TAKIEJ SYTUCAJI.ale nieraz naprawde można sie zauroczyć, nią sie zauroczyłem i nawet więcej:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozebranadonaga
teraz to u lekarzy sa humanitarne warunki, za komuny jak byłam nastolatką było zupełnei inaczej. mieszkałam tylko z mama i wujek często pomagał mamie w opiece za mną, nawet gdy byłam starsza podwoził mnie, itp. raz dostałam jako 17latka wysypki na całym ciele. poszłam do lekarza. wujek specjalnie wcisnal się ze mną do gabinetu. lekarzem był tez facet, oznajmił, ze obecnośc osoby z rodziny, w tym wypaku wujka jest niezbędna w cazsie wizyty. myślałam, że ws=ystarczy, że pokaże wysypkę na rekach, ale ku mojemu zskoczeniu z ust lekarza pdła komenda: "rozbieraj się do rosołu" argumentował to tym, że musi dokładnie obejżec wysypkę. czerwon ajak burak rozebrałam się, ale tylko do bielizny. wujek cały czas się na mnie gapił. zdjęłam nieśmiale stanik odsłaniając juz bardzo duże wtedy cycki. wujek powiedział na ich widok "widzi pan doktor jaką mam dorodna siostrzenicę". nadal miałam opory przed sciagnieciem majtek. wujek powiedział do mnie "ściągaj majty i pokaż panu doktorowi i mnie cipsko i to już. jestem twoim wujkiem i masz obowiązek się rozebrac kiedy oto proszę." w koncu podzedl do mnie i siła sciagnał moje majtusie. strasznie sie wtydziłam, bo gapiło się na mnie goła dwóch facetów. doktor dokładnie mnie badał. musiałm tez położyc sie na leżance i pokazac mu cipsko, bo tam tez miałam wysypkę. wujek też mi zaglądał między nogi. wkładał mi teżpalec do dupinki. n akoniec przepisał masc na wyypke i kazał wujkowi, aby ktos z rodziny codziennie mnie nago ogladał i sprawdzał, czy wysypka znika. zalecił tez aby wysypke na sikorce i między posladkami smarowal mi dokładnie maścią ktoś z rodziny, gdyż sama mogę to zrobic niedokładnie. po powrocie do domu mama zdecydował, ze skoro wujek juz raz widzia mnie nago, to on się tym zajmie. kiedy wyszła do pracy, przychodził wujek i kazał się rozbierac do rosołu. oglądał mnie z każdej strony, często miętosił mi piersi i klepał w tyłek. musiałam pzred nim rozchylac nogi leżac na kuchennym stole, wtedy aplikował mi masc. raz przyszedł tez ze starszymi o kilka alt kuzynami, którzyz awsze mid okuczali i oni tez widzieli mnie nago. głosno komentowali : "nie wiedzieliśmy że nasza kuzynka ma aż tak wielkie doje i różową cipulinę" wtedy nie było prawa do intymności, póki nie miałos ię 18lat miało się oowiązek rzobierac do naga na prośbe kązdej starszej osoby z rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dość normalny
Jak można takie erotomańskie bzdury wypisywac. Są to tylko niespelnione fantazje seksualne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usg jąder
usg jąder - jeżdżenie głowicą po jądrach w obfitym żelu może spowodować mimowolną erekcje i w efekcie wytrysk. nie badała mnie żadan młoda lekarka tylko stare opryskliwe babsko. dlatego niekórym wierzę w ich historie ale tylko niektórym pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablablabal
Bylam u interinisty zboczeniec kazal mi sciagnac stanik powiedzialam ze nie to on na to prosze wyjsc to wyszlam .Dziwi mnie postawa kobiet zamiast stanowczo odmowic i poszukac innego lekarza to sciagaja majty na zawolanie a potem czuja sie ponizone . Dodam ze bardzo zle sie czulam mialam 38 goraczki i jakos sie nie dalam zmanipulowac , bo jesli lekarz rzeczywiscie chcial mi pomoc to na moja odmowe mogl inaczej zareagowac a nie wyganiac z gabinetu Bielizna NIE PRZESZKADZA W BADANIU U INTERNISTY!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablablabal
Bylam u interinisty zboczeniec kazal mi sciagnac stanik powiedzialam ze nie to on na to prosze wyjsc to wyszlam .Dziwi mnie postawa kobiet zamiast stanowczo odmowic i poszukac innego lekarza to sciagaja majty na zawolanie a potem czuja sie ponizone . Dodam ze bardzo zle sie czulam mialam 38 goraczki i jakos sie nie dalam zmanipulowac , bo jesli lekarz rzeczywiscie chcial mi pomoc to na moja odmowe mogl inaczej zareagowac a nie wyganiac z gabinetu Bielizna NIE PRZESZKADZA W BADANIU U INTERNISTY!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość calka
tak. jaszcze nie zdarzyło mi się aby lekarz nie kazał mi zdjąc stanika a mam już sporo lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emotka
Ja zaś chodzę z mamą do nefrologa i tam też muszę się rozebrać do naga i rozszerzać nogi . Baba która mnie leczy woła wszystkie babki , studentki i praktykantów a czasem i często konserwatora który często u niej coś naprawia i cała 10 - osobowa kolejka wsadza mi palce do pochwy i maca mnie tam że aż gilgocze . Lekarka woła też mamę i mamie też każe mi naciskac na brzuch i wsadzać tam palce a dzieje się to wszystko przy otwrtych na oścież drzwiach tak że widzi mnie cały korytarz. Możecie mi współczuć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kur
współczujemy ci braku mózgu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czemu temat tak zdechł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość calka
dzisiaj bylam na usg tarczycy w spoldzielni lekarskiej. przede mna na badaniu byl mezczyzna na usg swoich klejnotow. nie wiem czy prostaty cz jader chba wszystko razem ale caly czas slychac bylo rozmowe lekarza z nim i kiedy dyktowal opis innej pani. a to jadro takie a tamto takie i znowu jedno jadro to drugie sio. gdybym miala miec badane cos bardziej intymnego pewnie nie zgodzilabym sie. slychac bylo jak przy otwartych drzwiach. wszyscy probowali udawac ze nie slysza ale dzieci stanely przy drzwiach i sie usmiechaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rkr
UP:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do__goory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piszcie_coś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×