Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość w.ada 24

brak intymności u lekarza

Polecane posty

Gość chciał to pomacał
:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CCC ...
tak :-P bo to tez tylko facet. wybral sobie malo ciekawa specjalizacje. moze tylko ogladac i sie oblizywac w skrytosci :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a?
za to lekarz gin. moze tylko popatrzec i pomacac a chcialby rowniez wsadzic malego i zakrecic mlynka :-P to dopiero meczarnia ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tako
Przeczytałem kilka wypowiedzi z bieżącego wątku i rzeczywiście jest wiele przypadków karygodnego postępowania wobec pacjentów, ale jest też wiele wypowiedzi które moim zdaniem świadczą o złym rozumieniu roli lekarza. Często badanie nago jest wręcz koniecznością i nikomu nie musi odbierać godności. Pisanie, że internista czy reumatolog nie ma powodu żądać zdjęcia ubrania przez pacjenta to chyba żart. Jak idziemy do mechanika z samochodem to oczekujemy że oprócz usunięcia wskazanej przez nas usterki, skontroluje czy jakiś inny ważny element nie odmówi nam posłuszeństwa i po wyjechaniu z warsztatu po kilku kilometrach będziemy wracać na holu. Tak samo jest z lekarzem. Przecież wiele chorób zaczyna się w sposób dla nas niezauważony lub z objawami które łatwo zbagatelizować. Szczególnie badania bilansowe (odpowiednik przeglądu technicznego samochodu). Jeśli po wyjściu od lekarza, w krótkim czasie stwierdzimy, że mamy chorobę którą można było zdiagnozować dużo wcześniej to możemy mieć pretensję do lekarza i nawet skarżyć go sądownie za zaniechanie i błąd w leczeniu. Wiem, że z medycznego punktu widzenia prawie każde badanie u lekarza ma uzasadnienie do badanie pacjenta zupełnie rozebranego. Ta się nie dzieje z rożnych względów: brak czasu, lekceważenie obowiązków przez lekarza lub choćby narażenie na opinie, że „chce sobie pooglądać. Oczywiście jak ktoś często chodzi do lekarza to badanie nie musi być takie dokładne. Ja zmieniłem doktora rodzinnego który w ciągu kilku lat tylko 1 raz zaglądnął mi gardła i osłuchał klatki piersiowej i to tylko na moje wyraźne życzenie. Wizyta u tej pani trwała zazwyczaj ok. 4 min w którym to czasie zdążyła tylko wysłuchać mojej informacji co mi dolega i wypisać receptę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ?
tako - nie neguje tego co napisalees ale .... zaowazyles chyba ze pisza tu kobiety ktore sa badane w sposob szczegolny przez lekarza/mezczyzne. nie jestesmy staroswieckimi babami i potrafimy rozroznic sposob i koniecznosc badania danej choroby. jakos nigdy nam sie nie zdarza aby lekarz byl tak bardzo zaangazowany w wykrycie innej choroby zagladajac nam do gardla. a juz na pewno zaden tak bardzo nie przejmuje sie badaniem starej kobiety jak tej mlodej. chociaz wlasnie te starsze panie maja wiecej chorob. jestes facetem wiec nie dziw sie ze tobie nie karza rozbierac sie do naga przy blachym badaniu. wyjatkiem byl tu w.opisany przypadek mlody pacjent - mlode praktykantki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DianaLL
Do : JAK PISZESZ TO MYSL I co sie tak rzucasz.... - nikt tu nie pisze o ginekologach i urologach, ktorzy badaja tak jak trzeba ale o tych lekarzach-zboczuszkach, ktorych jest coraz więcej. Ostatnio glosna jest sprawa o znanym seksuologu z Poznania, ktory podczas seansu obmacywał swoje pacjentki.Podawaly to wszystkie media. Pan Profesor wyparl sie oczhywiście wszystkiego jak zaba błota ale jedna z podstawionych pacjentek nagrala wszystko na video. To moze Ty zamiast obrazac ludzi zastanow sie co piszesz i najpierw pomyśl.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Codex-g
Bardzo ostro zareagowaleś/zareagowałaś - jest takie powiedzenie Uderz w stól a nozyce sie odezwą i.... sie odezwały - czyli jest cos narzeczy...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cd. Oczywiście
kieruję te slowa do JAK PISZESZ TO MYSL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daleeej
Do góry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już była wypowiedź, że pielęgniarki wchodzą w czasie badania pacjenta, może to jest jakiś odruch skrępowania, ale ja zaliczam do personelu medycznego, które w czasie nauki już miały do czynienia z golizną i powinniśmy się z tym oswoić. Gorzej jak w czasie badania rozebranego pacjenta wchodzi rejestratorka przynosząca kolejne karty pacjentów lub ktoś z rodziny pana doktora, to jest niedopuszczalne, bo sam miałem kilka razy z takim przypadkiem, które mnie oburzało jak przyszła rejestratorka przynosząc karty w czasie gdy byłem rozebrany badania urologicznego, a nawet po wyjściu rejestratorki przyszła żona pana doktora i siadła patrząc jak lekarz robi badanie urologiczne. Nie wiedziałem czy się ubrać czy zasłonić klejnoty, które były w całej okazałości bez żadnego przykrycia. Taki zachowanie należy piętnować. Gdyż to są przypadkowi ludzie nie z zawodu medycyny. Ale obrażanie się na medyków, to uważam za lekko przesadzone bez względu jakiej by nie byli specjalności, którym nie obca jest golizna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ?
no dobrze, ale dlaczego nikt nie zwroci uwagi osobie nieproszonej? lub lekarzowi ze pozwala im wejsc? w koncu to oni sa dla nas a nie odwrotnie. wystarczy poskarzyc sie u zwiarzchnikow lub opisac sytuacje w internecie podajac nazwisko lekarza /wystarczy go tym nastraszyc/ moze w zaprzestana takich praktyk. ze tez ja nigdy nie trafie na ciekawskich. mam juz przygotowana reprymende.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ...
cisza ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ?
czyli wszystko gra :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiedź jest prosta
W odpowiedzi czy się rozbierać czy nie powinniśmy sami decydować. Bo jeśli przychodzę z bólem gardła, to logiczne, że nie będę się rozbierał gdyby nawet lekarz nalegał, co jest mało prawdopodobne. Ale jak idę do urologa na badanie prostaty, to jest logiczne, że w majtkach nie będzie robił badania. Było zapytanie, czy do biczów szkockich trzeba być całkowicie rozebranym, jeśli ma to być zabieg na całe ciało to oczywiście, że trzeba być rozebranym do naga, bo natryskom podlegają stawy biodrowe, kość ogonowa kręgosłupa, pośladki, które są masowane na gołe ciało, a nie przez materiał, tak samo masaże wodne też na gołe ciało, jak również borowina na stawy biodrowe, a kąpiele solankowe, perełkowe, tylko bez żadnego nakrycia. Piszę dlatego, że osobiście korzystałem w sanatoriach, które mi te zabiegi były wykonywane na gołe ciało. Zdarza się, że np. przy masażach wodnych stawu biodrowego, czy borowinie nastąpi erekcja, co jest normalnym zjawiskiem, o których zabiegowe wiedzą i to ich nie wzrusza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CCC ...
nie wzrusza? - mylisz sie, one sie ciesza ze do tego doprowadzily ale nie moga tego okazac :-) czasami zakladaja sie po jakim czasie u danego osobnika to nastąpi ;- p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja 37lat
Pracuję w jednym z sanatoriów w kraju, na stanowisku zabiegowej hydroterapii do moich obowiązków należy stosować zabiegi wodne jak: masaż wodny, bicze szkockie, kąpiele w wanie solankowe, perełkowe itp. Jest nas do obsługi kuracjuszy trzy młode kobiety, które wykonują te zabiegi często się wymieniamy, aby jak najwięcej w danym dniu obsłużyć kuracjuszy, którzy mają zalecone te zabiegi. W większości wykonujemy zabiegi na gołe ciało całkowicie rozebranego kuracjusza, ale zdarzają się rzadko przypadki, że poddany zabiegowi pacjent się nie rozbierze do zabiegu, ze zrozumiałych względów nie odmawiamy wykonania zabiegu, tylko pouczamy, że taki zabieg jest mało skuteczny i za jakość i przydatność w leczeniu nie odpowiadamy, po takim przekonaniu sami pacjenci zdejmują odzienie i nago mają wykonany zabieg, a dla opornych wykonujemy w częściowym ubiorze. Przeważnie krepują się mężczyźni nie zdejmując majtek wstydząc się nas. Gdyż tylko my widzimy pacjenta nikt po za tym. Bywa tak, że niektórym mężczyznom następuje samoistnie erekcja jak ma robione zabiegi stawów biodrowych czy miednicy w pobliżu genitaliów, pacjent jest zażenowany, ale my uspokajamy, że to naturalne zjawisko przy tego typu zabiegach. Byli tacy, co mieli coś w rodzaju kagańców założone na genitalia i penisa, zasłaniając i uniemożliwiają wzwodu. To nie przeszkadzało nam w wykonaniu zabiegu, gdyż nie spotkałyśmy się aby był kuracjusz na zabiegi genitaliów czy penisa. Bynajmniej nie w naszym sanatorium. Tak, że odpowiadając na zarzuty jakoby chcemy oglądać tylko nagich mężczyzn jest nieprawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karla20krk
To wszystko zależy z tą intymnością u lekarza, kto jest badany i przez kogo. Sama się przekonałam jak potrzebne było zaświadczenie o przeciw wskazaniu w zatrudnieniu na danym stanowisku. Jak byłam w ośrodku zdrowia w którym przyjmował internista w średnim wieku, to myślałam, że na podstawie wywiadu wyda stosowne zaświadczenie, a tu nie proszę się rozebrać, pytam się do połowy, a pan doktor mówi całkowicie. Popatrzyłam i mówię chyba pan żartuje, a tu nie proszę jak powiedziałem lub nie wydam zaświadczenia, bo nie wiem, co jest pod przykryciem. Chwila zastanowienia i z wielką nieśmiałością rozebrałam się do naga. Doktorek mnie długo obsłuchiwał stetoskopem, kazał podnieść rączki do góry na boki zrobić skłon i przysiadł nie dotykając intymnych części ciała. Na koniec pyta się bardzo bolało- kazał się ubrać Wypisał zaświadczenie podał mi do ręki nie czekając na podziękowanie sam powiedział dziękuję i do zobaczenia. Nic nie odpowiedziałam na szyderczy uśmiech, będąc bardzo zawstydzoną, wyszłam bez słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może z tą intymnością u lekarza jest różnie, albo procedury medyczne tego wymagają. Ci co mieli operację na bloku operacyjnym to wiedzą o co chodzi. Tam trzeba być gołym nie ważne czy kobieta czy mężczyzna. Taki jest wymóg. Sam tego doświadczyłem jak miałem ściąganego kamyka przez cewkę moczową. Zabieg wykonywała pani urolog w towarzystwie samych kobiet, to był szok, ale ból blokowania odpływu moczu był większy od wstydu z którym się musiałem pogodzić. Bylem tylko miejscowo znieczulony, że wszystko wiedziałem i czułem, co miałem robione. Wyciągnięcie kamyka wielkości fasoli, po 20 minutach zabiegu przyniosło ulgę. Darowałem sobie tą intymność, która powinna być u lekarza, bo chodziło mi o udrożnienie przewodów moczowych. Ja wiem, że opisujecie badania medyczne urągające intymności, bo tam nie ma bólu i nie potrzebna szybka interwencja lekarska, tylko zwykła przyzwoitość, ale i odpowiedzialność za badanego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do kamyka 30, A widzisz jak to miło jak same kobiety, a Ty z gołymi jajcami kamyka ci wyciągają. A, co powiedzą kobiety jak w towarzystwie lekarzy i studentów w klinice położniczej siedzi na fotelu ginekologicznym z rozłożonymi nogami i cipą na wierzchu i tam jej gmerają, ani jedno i drugie jest nieprzyjemne i krepujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siusiacek
Byłem dziś u lekarza rodzinnego po receptę na viagrę, bo mi sprzęt nie staje. Boję się że kobieta znajdzie sprawniejszego ze sprzętem i mi rogi będzie przyprawiać. Wyczekałem się w kolejce, bo sezon grypowy. Zamiast doktora, który zachorował lekarka w wieku 33 lat. Ja po 50-ce. Pyta się, co Panu dolega zwlekam z odpowiedzią, a ona ponawia pytanie, a ja jąkam się, że mam kłopot i potrzebuję recepty na kupno viagry komu/ odpowiadam sobie, a ciśnienie jakie pan ma? odp. w normie, to sprawdzimy. Proszę się rozebrać ściągnąłem sweter, koszulę, podkoszulkę podaję lewą rękę, i pomiar wskazuje 140/88., a teraz proszę zdjąć spodnie i okazać ten sprzęt, chcę się ubrać górę, a doktorka nie proszę resztę odzienia zdjąć buty skarpetki i stanąć nago zważymy zmierzymy, bo dawno chyba tych pomiarów nie było. Ociągam się, a pani doktor ponagla szybciej, bo pacjenci czekają i przyśpieszyłem ściągnąłem wszystko stojąc nago, zawołał pielęgniarkę, która przyszła i wydała polecenie proszę zważyć i zmierzyć pacjenta, polecenie wykonane, a pani doktor założyła rękawice pielęgniarce też kazała założyć kazała mi na leżance położyć się na boku podciągnąć nogi nasmarowała odbyt wazeliną i sprawdza i wpycha dwa najdłuższe palce sprawdzę prostatę, a pielęgniarce każe penisa masturbować, młoda pielęgniarka chwyta penisa jak cyca krowiego i doi ruchem posuwistym, a lekarka masuje gruczoł od wewnątrz. Penis osiągnął max wzwód, w tym czasie wchodzi rejestratorka, a ja za parawanem jestem, pani doktor prosi rejestratorkę o przyniesienie pojemnika na mocz sterylnego i zaraz pojemnik dostarczony, mówi do rejestratorki, jak będzie wytrysk, to proszę podstawić pod penisa to pobierzemy nasienie do analizy. Każda z pań ma zajęcie, które owocuje wytryskiem nasienia w pojemniku. Podając ligninę pielęgniarka każe się wytrzeć. Pani doktor podziękowała dziewczynom przy pomocy pobrania nasienia, które kazał zanieść do analizy. Po ubraniu się lekarka stwierdza, że viagra mi nie potrzebna wzwód był z wytryskiem gruczoł krokowy w normie, a jutro będzie wynik nasienia. Proszę kupić ziółka z melisy i pić na noc szklankę, gdyż mogę mieć pobudzony układ nerwowy. Wyszedłem z gabinetu z przekonaniem, że sprzęt jest sprawny. Już nigdy nie poproszę lekarza kobietę o receptę na popęd, bo w ręku kobiety mają afrodyzjak, a może coś lepsze, niż viagra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilusia 33
Myślałeś, że lekarza przechytrzysz? Nie udało się, zanim żeś się zdecydował, to powinieneś samemu, albo żona sprawdzić czy ci staje. A nie od razu receptę może jeszcze ze zniżką. A później się dziwimy, że nie ma kasy na leczenie pacjentów. Tak powinno być i nie szukać braku intymności u lekarza, powinna jeszcze zawołać z oczekujących pacjentów, aby się przyjrzeli twoim klejnotom w całej okazałości, to byś nie zabierał czasu lekarzowi jak masz zdrowy sprzęt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdyby babcia miała wąsy
co prawdz nie czytalam co pisaliscie, ale dla zasady i z doswiadczenia stwierdzam, ze lekarze to kretyni... A sumienie wyzarła żądza kasy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doktorek dla amatorek
Tylko nie kretyni, bo kretyni, to są Ci, co nieprawdę piszą o lekarzach, chcą pod byle jakim pretekstem receptę wyłudzić na leki recepturowe, później odsprzedawać jak to chciał zrobić kamyczek na viagrę, co mu się nie udało. Nie zdawał sobie sprawy, że gdyby odsprzedał nadciśnieniowcowi, która to viagra zwiększa ciśnienie, które mogłoby doprowadzić do wylewu mózgu i mogło powodować zejście z tego światu Prokurator by dochodził kto wydal receptę na ten specyfik i po nitce do kłębka doszedł do lekarza, który nie zbadał pacjenta, a wydał receptę. Czy to sprawdzenie sprawności penisa do przyjemności należało, chyba wątpliwe, za to badanie nie otrzymał lekarz premii, czy dodatku z NFZ czy pacjenta, zrobił, to zgodnie z obowiązkiem sztuki medycznej. A nagość jest dla lekarza chlebem powszednim i do przyjemności nie należy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rrrrrrrr
Moja kobieta będąc w 17 tygodniu ciąży dostała skierowanie na USG. Było to pierwsze USG w tej ciąży i niewiedziała jakie będzie (czy przez brzuch czy dopochwowo), wybieraliśmy się razem aby obejrzeć dziecko. Powiedziałem jej, że jeśli dopochwowo to nie chcę aby robił to facet tylko kobieta, przez brzuch jest mi obojętnie. Przyszliśmy do przychodni jeszcze przed przyjściem lekarza, w poczekalni były starsze kobiety. Ponieważ moja kobita nie wiedziała czy badanie ma być z pełnym pęcherzem czy z pustym poszła piętro niżej do rejestracji spytać się o to. Ja czekałem przed gabinetem, W pewnym momencie przyszedł taki młody gość tak jakby dopiero po studiach, przystojny, i wszedł do gabinetu, domyśliłem się, że to lekarz. Po chwili przyszła moja kobietka, strasznie podjarana, i pyta się czy widziałem jaki to jest młody lekarz. No ja na to, że tak i co z tego? Kobitka powiedziała, że dowiedziała się, że USG będzie robione przez brzuch i że wejdziemy razem do gabinetu a po badaniu ja wyjdę a ona trochę później. Pomyślałem, że po badaniu USG będą robione jakies nudne wypisywania papierów. Weszliśmy razem, leżanka była skierowana "nogami" w stronę wejścia. Lekarz zrobił USG, dość dokładnie pojeździł aparatem po brzuchu, zrobił pomiary. Po badaniu moja kobieta wstała opuśła bluzkę a ja wyszedłem z gabinetu. Czekałem na zewnatrz dość długo i już zaczęłem się denerwować dlaczego ona nie wychodzi. Gdy wyszła to była zakłopotana czy podjarana i coś mówiła, że nie wiedziała, że będzie taki młody lekarz. Zacząłem się dopytywać co tam w gabinecie robiła tak długo. Z początku nie chciała nic powiedzieć ale w końcu powiedziała, że gdy ja wyszedłem to miała robione USG dopochwowe. Ja na to dlaczego mi nie powiedziała wcześniej, że będzie miała takie robione, odpowiedziała, że nie była pewna bo lekarz powiedział, że po brzusznym USG stwierdzi czy trzeba robić tez dopochwowe. Gdy miałem do niej pretensje, ze nie życzyłem sobie USG dopochwowego robionego przez faceta to odpowiedziała, ze myslała, że tylko tak sobie gadam! A później dodała, że sie domeslam, ze bedzie dopochwowo dlatego mam wyjsc! Myślę, że to wszystko to ukartowała, od początku wiedziała, ze będzie miała USG dopochwowo a to brzuszne była tylko dla mnie abym mógł sobie pooglądać i nie chciała mi mówić. Szlag mnie trafił, bo mnie oszukała, wyprosili mnie z gabinetu a ja jak ten jeleń stałem pod gabinetem a jakiś facet sam na sam z moją kobitą penetrował ją urządzeniem. Do tego drzwi naprzeciw kozetki może 1 metr, jakby ktoś wszedł miałby dodatkowy ubaw. Czułem się i czuję nadal, pomimo upływu półtora miesiąca, upokorzony. Jeszcze do tego podjaranie się kobiety, że taki młody lekarz ją bada (ja jestem sporo od niej starszy). Tłumaczyła, ze ją młody krępował ale przecież gdyby ją krępował to by się nie badała u niego, mamy pełno kasy i badanie prywatne u kobiety to nie żaden problem. Co Wy myślicie o tym bo ja nie mogę dojść do siebie po tej sytuacji? Kobita dopuszcza mnie z rzadka do siebie a nie ma skrupułów przed lekarzem (że niby nie śmiała odmówić badania lekarzowi ale mnie to śmie odmówić i jeszcze potrafi na mnie nieźle ryja wydrzeć jak się do niej dobieram a jej nie chce sie). Nie wiem czy mam miec większe pretensje do lekarza czy do swojej baby (o ile moge mówić ze jest moja jesli tak sie zachowuje)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glajcar.....
Że kobiety bardzo lubią, jak im w pochwie młody doktorek zagląda. Nie jesteś pierwszym i ostatnim wkurzonym takim badaniem swojej żony. Jak bym swojej dawał po 100zł za takie badanie, to by codziennie chodziła, jak jej palcówkę robi, niby to badanie dopochwowe tak wygląda, ale jak dotyka łechtaczki, to uważam, że przesadza tym podniecaniem pacjentki. To wina raczej baby, niż lekarza, bo gdyba chciała, to by opierdzieliła lekarza lub skargę na niego złożyła. Znam przypadek, ze facet duża kasę dawał, za wyleczenie kobiety z bezpłodności przez kilka lat, a na końcu leczenia powiedział, że jak żona urodzi syna to samochód mu sprezentuje za ponad 100.000zł. To doktorek zapładniał podczas wizyty jego kobietę, aż załapała i urodziła mu bliźniaków dwóch synów. Żaden nie był podobny do płacącego ojca, a natomiast jak dorośli to wykapane z wyglądem do doktorka. Doktorek dostał w nagrodę samochód i wyjechał z tej miejscowości, co leczył swoje pacjentki swoim kutasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tako
Do Rrrrrrrrr. Jeśli Twój post to nie prowokacja, to szczerze współczuję Twojej żonie. Twoje reakcje są koszmarnie idiotyczne. Powinieneś być dumny z żony, że jest odpowiedzialną kobietą i dba o swoje zdrowie i zdrowie Waszego przyszłego dziecka. Normalną praktyką jest, że mąż uczestniczy w tej części badania które na monitorze pozwala oglądać rozwijający się płód. Jak można tak traktować własną żonę! Przecież USG dopochwowe nie należy do najprzyjemniejszych badań, tak dla pacjentki jak i dla lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w normalnym kraju
u NORMALNEGO lekarza, NORMALNYM jest, ze maz jest obecny podczas CALEJ wizyty gienkologicznej. mieszkalam kiedys we francji i tam przy kazdej wizycie gin (jak i przy badaniu) obecny byl moj maz. sami lekarze zachecaja pacjentki zeby przychodzily z mezami (bo wtedy pigula ma 'wolne'). tam nie do pomyslenia jest fakt zeby pacjentka byla naga sam na sam z lekarzem. u nas kilka razy lekarz probowal wypraszac mojego meza podczas badania (po co??). ale ja sie nigdy nie zgadzalam. w koncu prawo gwarantuje mi mozliwosc obecnosci bliskiej mi osoby podczas udzielania mi swiadczen medycznych. a lekarz ktory proboje wypraszac mojego meza a gabinetu.... cos chyba z nim musi byc nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CCC ...
ale piszecie glupoty. lekarz gin napatrzyl sie na te babskie cipki tak duzo ze one nie robia na nim zadnego wrazenia. kilkanascie dup dziennie do ogladania to juz moze zbrzydnac. a twarzy nawet nie zdazy zapamietac. poza tym usg dopochwowe robi sie takim aparacikiem jak olowek i tylko zbliza sie do warg sromowych. wcale nigdzie tego nie wklada i nie musi zagladac bo tym nie mozna dotykac ciala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 110pielęgniarka110
Moją wypowiedź kieruję do pani która nazwała pielęgniarki personelem pomocniczym i przyrównała je do salowych i recepcjonistek. Zastanowiłaś się jakie wykształcenie ma pielęgniarka a jakie salowa? Jestem pielęgniarką, skończyłam 3-letnie studia licencjackie i potem 2-letnie studia magisterskie na AM. Sudia dzienne. Tylko, że tak naprawdę były to studia dzienne, wieczorowe i zaoczne w jednym - dlaczego? Bo zajęcia w tygodniu były od 7:30 do 20:30 (w środku przerwa 1,5h). A w sobote wychowanie fizyczne. Nauki mnóstwo, musimy mieć wiedzę z każdej specjalizacji lekarskiej, nie wspomnę o wiedzy dotyczącej anatomii człowieka. Czas na naukę był tylko w nocy. Wakacji też nie było bo były praktyki. Po tym wszystkim ktoś mnie przyrównuje do salowej która często nawet nie średniego wykształcenia??!!! Co do intymności, na zajęciach uczono mnie że ZAWSZE trzeba pacjentowi zapewnić intymność, nawet przy zakładaniu wenflonu. I tak robię. Szanuję swój zawód i stosuje się do kodeksu etyki zawodowej pielęgniarki i położnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biolog1964
ccc piszesz głupoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×