Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Platoniczna

Mężatki zakochane...nie w mężu...

Polecane posty

wszystkie bajki się kiedyś kończą... choć pozostają w pamięci na długo.. dotarło to chyba już do mnie.. więc za przyszłość lepszą piękniejszą choć nigdy nie wiadomo co jeszcze przyniesie nam los...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bajki koncza sie , ale nikt nam nie powiedzuał jak?same sie nauczyłysmy ...sobie ztym radzic..wiec..nie jest , zle z nami..a moze byc tylko lepiej...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trudna to była lekcja ale efekty są zadowalające... przynajmniej dziś tak twierdzę... a jutro? a jutro kolejny dzień... zobaczymy co przyniesie,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wiem czego chcę ale to nie jest możliwe,........ teraz szukam innych stron.... czy właściwych tego nie wiem... ale muszę spróbować... miłych snów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibixyz
Witam kobietki ,przypadkiem sie tu znalazłam i od razu poczułam bratnie dusze,właśnie też jestem taka mężatką zakochana ...nie w męzu.Trwa to juz pól roku i nic lepiej, na razie sie bronię i jest to platoniczne ale coraz trudniej ,pracujemy razem i jak go widzę to ogolny paraliż...a niestety nie jestem juz taka młoda, duzy staz małżeński..dzieci .. oj ciężko mam strasznego doła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś w tym jest
chyba jak miłośc się wypala w małżeństwie a on już nie patrzy na nas jak kiedyś i nagle znajduje się ktoś , kto patrzy, to nie ma się co dziwić , że zakochujemy się , my kobiety , dusze romantyczne przeważnie, w tym innym ? Chyba całe życie to jedna wielka tęsknota za miłościa ... je też , po 20 latach małżeństwa nagle poczułam na sobie czyjś wzrok ... wzrok mężczyzny , ciekawy , zainteresowany taki , jakiego nie widziałam od lat ... i co ? i wpadłąm jak sliwka w kompot :-) niby nic , niby bez zobowiązań bo wiele jest powodów aby zostawić to tak jak jest ale przy nim serce mi bije jak szalone , motyle w brzuchu i kwitnę , drobie Panie , kwitnę :-) nie wiem , jak długo to będzie jeszcze trwać ale jest , jak jest i miłość totalnie platoniczna trwa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna75
ja także jestem zakochana...ale nie w mężu.trwa to już drugi rok i jest coraz ciężej.najgorsze jest to ,że nasi małżonkowie dowiedzieli się o wszystkim i dla dobra rodzin postanowiliśmy to skończyć.faktycznie był koniec na dwa dni i ciągnie się to dalej.czy byłyście w takiej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a za co pijecie..??:):) ja dzisiaj nie wspomoge Was:P Smutna przestan byc smutna:D a tak apropo pozdrawiam Wszytkich....i pokrako dziekuje za kawiatek, ale czymze na niego zasłuzyłam...ja \'\'puch marny\'\':)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też wzniosę toaścik, choć dopiero wieczorkiem :-) za nas, za wspaniałe kobiety którym los poplątał w żyiu.. za siłe, by walczyć o szczęście , o uśmiech.... za wszystko dobre co nas w zyciu spotka.... i za wszystkich przyjacioł, których mamy, którzy przywracają wiarę.... miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no a ja dzis ...w dolku ..oczywiscie jak ostatnio tu bylam to jeszcze :) bylo w fazie wchodzenia w to bagno....teraz w nim juz jestem...a Wy wlasnie wychodzicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiec dzis pije na umor...zeby?? zeby sama nie wiem co..zaczela kochac i pozadac tego samego mezczyzne...bo na razie jeden jedt od milosci drugiego pragne jak cholera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
och pinezka jestes? wywnetrzam sie na "kochankach" bo tu nikogo nie bylo...a jak tam u Ciebie..wyszlas na prosta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No witam towarzystwo... U mnie też nie było dzis najlepiej z samopoczuciem... ale już jest lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nik-tao.
Wzdycham jak czytam, ze to sie przydarzyło Wam, ale ja - prawie pól wieku niedługo mnie dogoni, ja stara baba i głupia, zakochana w cudzym męzu. Mój mąż nigdy mnie specjalnie nie fascynował, jest to małżeństwo raczej z rozsądku. Myślałam, że miłośc istnieje w baśniach,aż tu mnie dopadło i trzyma 2 rok. Nie zdradziłam fizycznie męża, ale jak to boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe:) - my tez nie takie znow mlode..kobiety to chyba na zawsze troszke glupie pozostaja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doris3
A co aj mam zrobic dziewczyny ,zakochałam sie .Choc jestem 11 lat po slubie i mam trzech synów 9 lat ,4 lata i 2 lata.Trwa to juz 3 miesiace czułe telefony rozmowy na skeypie choc widzielismy sie tylko raz ,ale było cudownie ,nie spalismy ze soba jeszcze ,to prawdziwe uczucie miedzy nami ,naprawde uwierzczie .On ma tez zone i córke i jest tez 10 lat z nia choc od 4 lat mieszka zagranica .Tak go kocham ,a on mnie ale nasze rodziny ,dzieci co z nimi ,czy czkac i okłamywac ,on niedługo przyjedzie do polski na stałe mieszkamy godzine drogi od siebie i wtedy bedziemy sie czesciej widziec .próbowałam przerwac tyle razy ,ale to mnie zabija nie potrafie .Zadaje sobie dlaczego to uczucie takie silne ..doradzcie mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doris3
Czy ktos ma podobna sytuacje ,niewiem co mam robic ,jest mi z tym narazie dobrze ,ale maz jak sie dowie ,co wtedypracuje zagranica mam wszystko ,a jednak nie mam zrozumienia w mezu ciagłe kłutnie o byle co i to tra juz kilka ładnych lat ,moze dlatego sie zakochałam tak łatwo w osobie która mnie rozumie ,a do meza juz nic nie czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doris3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam 🌼 Ale się naszukałm naszego topiku..co za pustki, ale to moze dobrze,znak, ze wszytkim zaczyna się ukłdac:):)..... pozdro dla Wszytkich..i napiszcie co u Was??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Układać... Mi się nie układa... Ciągnie sie dzień za dniem... Ale nie narzekam ;) Żyję teraźniejszoscią i czerpię z każdego dnia, ile tylko mogę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×