Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mysta lova lova

CZY WASZE BABCIE TEŻ ZNAJĄ TAKIE DZIWNE SŁOWA???

Polecane posty

Gość uuuup up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eve66
a moja babunia mówi: wisznia - wiśnia zaszczep drzwi - czyli zamknąć drzwi na haczyk :) piec zgasła - jakoś dla Niej piec to rodzaj żeński i jeszcze jakoś śmiesznie mówi na krzesełko ale mi wypadło z głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eve66
i jeszcze: kak tiebia chalera... jakieś jej małe przekleństwo chyba z białorusi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj dziadek
mówi "weź ten recept" chodzi o recepte;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyzwoita.
ja kupiłam sam wiele powiedzonek babci - np.kiecka , zakasać rękawy dzieciaki, a od teściowej z białostockiego - wypić tabletkę - bo czyz to nie sam prawda - nie łykam tabletek tylko piję z wodą;) A mój dziadek ech ..- szkoda że te poklenie odchodzi juz od nas - takie swojskie klimaty były

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d23
na sermater - zmarnowane zydel - krzeselko dziewka , dziewucha , dzioucha latuje sie - miec chcice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moja babcia
jeszcze mówi bździągwa..tak jak już ktoś tu wspomniał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezdem
jezdeście, już jezdeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juści na siagę wichta - wiktoria :classic_cool: obój buty ścierwo z podziwem: ooo..ten to se wziuł fest kobite... (okazało sie że ledwo się w bramkę mieściła) bramka - furtka :) wiśta, wio, nazad, hetta - do konika, pewnie normalne, ale fajnie brzmi;) psia jucha :D na - masz krowa sie latuje - znaczy, ze fika po łace i sie jej chce :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja zamiast absolutnie
mowi : a-li-woo zapiraj dzwirki - zamknij drzwi bluchac - mieszac brandzlowac- walic konia brechtać- smiac sie połechtac- polaskotac puć tu- przyjdz tu chono tu- chodz tu na mlode wymalowane i nieskromnie ubrane dziewczyny mówi - kurwiszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja zamiast absolutnie
no i nasermater to ciagle mówi a jak sie wkurzy zdrowo to mówi : job wasza blać posraj mi tu- posmaruj mi chleb maslem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tybetka
NO I TERAZ TEKSTY MOJEGO DZIADKA: BESTRE BADEJKI - KOLOROWE MAJTKI WILIJORZ - MIKOŁAJ ŚWINTOJONKI - PORZECZKI JASKÓŁKI NISKO LOTAJA - ZNACZY BEDZIE DESZCZ ISC NA SZAGE WEDLE BRZÓSKI - ISC NA SKRÓTY NO HECA , POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze tak
sral pierdział gryzl wodę, a w dupie miał przeszkode, latac jak kot z pęcherzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moi rodzice
jop twoja mać het i nazad=tam i spowrotem, szybciutko wiater ubrać ziemniaki, jabłka hadi suda= czyli wracaj tutaj, choć tu natychmiast, coś w tym stylu psia juha młodzian- na młodego chłopaka:P pierun= piorun dźwi=drzwi nyje mnie= boli, kręci lebioda= jakaś zielenina zawrzeć drzwi, okno roztworzyć coś cholender jasny skubanicu ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anika_11
bardzo milo bylo czytac wszystkie wpisy, czasami tak chcialo mi sie smiac, ze musialam sie szczypac w reke (zeby kolezanka z pokoju nie slyszala) w pracy. moi dziadkowie sa z poznanskiego wiec czesc slow juz sie pojawila, moze niektore powtorze isc na ustep- isc do ubikacji ryczka- maly, niski stoleczek pyry- ziemniaki pyry z gzikiem- standarowa postna potrawa ziemniaki w mundurkach + twarog ze smietana i cebula sznytka- ma rozne znaczenia w zal, od kontekstu (przynajmniej u moich dziadkow w domu :) jest to skibka chleba- uszykuj mi ino sznytki do pracy albo ew. drozdzowka-ale to juz jest sznytka z glancem tytka-papierowa torebka chodzic na lofry-szlajac sie ty pierunie- ty lobuzie- to do mojego brata najczesciej ;) bana-pociag

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta skibka
też jest fajna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anika_11
:) dzieki ja te slowo uzywam caly czas, b.duzo poznaniakow tez. jakis czas temu mialam po paru piwach powazna dyskusje ;) ze znajomymi z roznych stron Polski na temat roznic w znaczeniu- kromek, skibek, pietek itp :) potem poszly tez kluski, makarony itp. aha przypomnialo mi sie jeszcze jedno- kromka chleba- to ta koncowa czesc bochenka aha i u babci (i u mnie w domu9 kluski ziemniaczane gotowane potem w wodzie to Szagowki w i

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anika_11
szagowki- od slowa na szage czyli na skroty ale nazywaja sie tak dlatego, ze ulepione walki ze maki i ziemniakow tnie sie na mniejsze kawalki pod katem (taka mam przynajmniej teorie) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Optymistka M.
A moja babusia Kochana mówi na Ridgea z "Mody na sukces"-Rycz,albo Patelnia. A mnie tam kole dupy-nic mnie to nie obchodzi latoś-w tym roku kaczak-keczup Ona je gruba-ona jest w ciąży jak coś się przypomni jeszcze to napiszę, bo jest tego wiele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anika11
uppp piszcie taki fajny topik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja babcia mnie nauczyła \"Papuciokszyknoj\" nie mam pojęcia jak to się pisze :o ale podobno to po litewsku \"pocałuj mnie w dupę\" :D:D:D Zawsze jeden wujek mnie okropnie wnerwiał, a babcia - jajcara mnie nauczyła tekścik:D (miałam wtedy z 5 lat hehe)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etnograf
Bardzo dobre. To jeszcze ja dorzucę powiedzenia moich ś.p. dziadków z Podlasia: Oprócz "latoś"- w bierzącym roku jeszcze "latosi" - tegoroczny "łoni" - w zeszłym roku, "łoński rok" - zeszły rok,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etnograf
"bieżącym", sorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjfhgfghfghfghfghhfg
a mojego chlopaka mama mowie ze ktos jest"zorgowny" albo sie "podszportnął" tzn przewrocil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ulubione moej niezyjącej babci to mieć rajzefiber w dowonym tłumaczeniu niec nerwa przedczymś. Ale wszystkich przebił mój kuzyn mojego taty ; bedzie linić - bedzie padać nalinił się - upił się bedziemy linić - bedziemy pić no i pytanie do mnie linisz miękie czy twadre ? - piszesz piwo czy wódkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze taka perełka : szneka z glancem i krostami zgadnijcie co to jest ale dokładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etnograf
Chyba drożdżówka z lukrem i kruszonką ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem dlaczego
wydaje mi sie ze cos z tluszczem i skwarkami, ale nie wiem co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja babcia jak byla zla na dziadka to zawsze mowila \" to z kuriera wyciety\" dlaczego tak to nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×