Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zawsze mało

6000 zł !!!! To mało! Tak twierdzi moja ciotka

Polecane posty

Gość zawsze mało

Moja siostra zarabia 8000, a jej maż 6000. Teraz są redukcje, siostrze grozi zwolnienie. Jej matka twierdzi że jak oni bedę żyć za te marne 6000, toz to grosze. Dodam ze maja oni 2 dzieci w wieku szkolnym, własne mieszkanie (nie na kredyt) i własny samochód. No tak ale przeciez za 6000 to się nie da wyzyć. Nie moge tego słuchać. Moi rodzice zarabiali zawsze nie wiecej (łącznie) niż 2500 a bywały czasy, że trzeba było życ za 1000, bo ktoś nie miał pracy. Też maja 2 dzieci w tym studenta i muszą opłacać 2 mieszkania. Przykro mi się robi, jak słysze takie rzeczy co wygaduje moja ciotka :-( Jak tak mozna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze mało
mówie tu o mojej ciotecznej siostrze, zapomniałam napisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 22mnkj
bedzie im bardzo ciezko beda mieli o polowe mniej pieniedzy ale jak znajdzie prace nowa to wszystko wroci do normy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i zamiast kaszanki
będą musieli wcinać chleb z wodą i cukrem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a i muszą wymienić
toyote na trabanta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie jest piękne
Na 4 osoby 14 tys. miesięcznie Boże przecież oni żyją jak harbiostwo. Ciuchy pewnie tylko firmowe, nawet gacie za 300 zeta. Nawet jeśli przyjdzie im żyć za 6 tys miesięcznie to i tak dobrze ich standard życia nie ulegnie zmianie. Samochód na własość, chata na własność. Rachunki z beznzyną to góra 1000 zł, a pozostałe 5 tys. na przyjemności. Żyć nie umierać. Ja za taka sumę miesięcznie wyżywiłabym i ubrała 15-stkę dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jednemu sufit, drugiemu podłoga. Mają inne przyzwyczajenia i inne opłaty oraz wydatki, niż pary mające razem 2000 zł. Grosze to może nie są, ale spadek z 14000 do 6000 może być bardzo bolesny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulka2
wiesz jak to jest,im ktoś ma więcej kasy tym bardziej narzeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze mało ----> \"6000zł to mało\" to pojecie wzgledne, dlatego ze ma tu znaczenie miejsce zamieszkania, bo jeżeli macie do dyspozycji tyle mieszkajac np. W centrum Warszawy albo Krakowa no to rzeczywiscie nie jest to dużo, natomiast z taka kwota mieszkajac np. na Śląsku mozna zyc ponad przecietnie a nawet bym powiedziała troche luksusowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie się tyle zarabia
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden X
Im sie więcej zarabia tym bardziej komuś odbija i krzyczy ze mu mało :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie pobazgrole
z jednej strony to kupe pieniędzy i powinno dac sie wyzyć (w sumie nie powinno a da) ale dochodzi do tego kwestia przyzwyczajeń + różne wydatki na które były te pieniądze (np różne kursy dla dzieci, lekcje języków itp - wiadomo, że to troszke pieniędzy pochłania) widze na swoim własnym przykładzie, kiedys miałam tysiąc złotych i mi wystarczało jakoś, teraz mam 2 i ciągle mi brakuje: 400-mieszkanie 200-różne rachunki 300-co miesiąc na taksówki (późno kończę pracę i bez nich się nie oejdzie) 400-raty 400-studia no i zostaje 300 zł - albo jedzenie albo ubranie:O tak to niby wygląda, jak sobie poszaleję z ubraniami czy imprezami to kosztem rachunków, rat czy tez opłatą za studia, z tego potem wynikaja długi i tym sposobem non stop mam długi i debet :O gdybym zaczęła zarabiać tysiąc więcej to pewnie też byłoby po jakimś czasie mało:O fakt, że to głupio brzmi ze 6 tys to mało zwłaszcza że ludzie za mniejsze kwoty utrzymują sie, ale prawdę mówiąc nie dziwię się że sie martwią - w końcu to pomniejszenie domowgo budżetu o 50 % jakby mi o głupie 200 zł pomniejszyłyby sie dochody to też miałabym niezły powód do zmartwień i pewnie z czegoś bym musiała zrezygnować a wiadomo że cięzko się rezygnuje z róznych przyzwyczajeń (choć w moim przypadku to nie wiem z czego bym mogła zrezygnować :O raczej musiałabym gibko szukać dodatkowego zajęcia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i gdzie tu sprawiedliwosc
;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raviador
A jeśli mozna zapytac to gdzie sie tyle zarabia ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla nich to bedzie duzy szok skoro do tej pory mieli do dyspozycji 14 tys. a tu nagle zrobi sie 6 tys. ale moim zdaniem to przesada. wiele osob marzy, zeby miec 6 tysiecy na 4 osoby :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smako łyk
to kim oni są z zawodu, że stali sie takimi burżujami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hearbeat
o Boże, my żyjemy za 1200zł na 4 osoby i nie narzekam aż tak ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smako łyk
ja się wychowałam w rodzinie, gdzie było 2, 500 tys na 7 osób...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie
to kwestia przyzwyczajen i dodatkowych oplat, taki spadek napewno na poczatku edzie dla nich bolesny, ale da sie wyzyc za te pieniadze wiec mysle ze sie po paru miesiacach przyzwyczaja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak byli głupi i co miesiąc
przepiepszali obie pensje to będzie im trudno... jak byli mądrzy i oszczdzali to spokojnie sobie będą żyli dopóki ta cioteczna siostra nie znajdzie drugiej pewnie tak samo dobrze płatnej pracy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak byli głupi i co miesiąc
przepieprzali miało byc :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh a moja stara zarabia 1100:O a ciezko w panstwowym urzedzie haruje po 8 godzin przez 25lat..... 6000to amrzenie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polacy przywzwyczajeni sa do biedy, wiec wydaje im sie, ze zycie za 6000 to luksus. Czlowiek chce zyc, nie da sie inaczej. chce korzystac. Dlatego ten zal. Zyliscie w biedzie cale zycie, to byscie dali sobie rade. Oni nie znaja uczucia, ze nie moga sobie pozwolic na kupno butow (nie tych targowych wynalazkow krzywiacych stopy i powodujacych halluksy), nie ozna jechac np raz na tydzien, na dwa do kina. To tak jak ty i bezdomny. Lezy ryba na smietniku. Wezmiesz ja? Nie. A bezdomny tak. I nic cie nie przekona, ze moglbys sie przyzywczaic i przeciez da rade cos takiego jesc. Bo przyzwyczajona do hrabioswa,bo ryba masz ze sklepu... Mocne przerysowanie, ale tak z boku to wyglada. NIe azdy polak zyje na pizomie godnym, dlatego ci nizsi nie pojma nigdy jak to jest normalnie zyc, w ludzkich warunkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pewnie, że przesadza ale z ich perspektywy to troche pewnie inaczej wygląda. Ludzie, któzy więcej zarabiają mają zazwyczaj dom za który się bardzo dużo płąci, jakieś gabinety czy prywatne interesy za które płąci sie często po 5 tys miesięcznie. I ani trochę tu nie zartuje więc chyba dalszych wniosków nie muszę pisać, to się tak wydaje :-). Zawsze trudno jest zejść o kilka schodków materialnych nizej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i cale polskie rozumowanie w takiej anegdocie: Idzie Pan Jezus po ziemi i spotya placzacego francuza. - dlaczego placzesz? - bo moj sasiad ma hodowle krow wielkosci 200 000 zwierzat a ja mam tylko 3 i nie moge wyzywic rodziny - i co? - chcialbym miec tyle samo - i bach, hodowla powiekszona. idzie dalej spotyka niemca - dlaczego placesz? - bo moj sasiad ma 30 000 koni, ja mam tylko 7 i nie moge powiazac konca z koncem - chcesz miec tyle samo co on? - tak - bach i ma tyle samo spotyka polaka -dlaczego placzesz? - bo sasiad ma 40 000 owiec, a ja mam tylko 9 i bida jednym slowem. - i chcesz miec tyle co on? -nie, ja chce zeby on mial tyle co ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inna sprawa, skad biedniejsi maja wiedziec ile kosztuje utrzymanie \"luksusowego\" (bo moim zdaniem jedynie wygodnego) domu. Luksus dla mnie to Paris Hilton, a nie podstawowe potrzeby i normalne zycie clowieka korzystajacego z ogolnie dostepnych dobr. Za 6 000 nie da sie normalnie zyc i funkcjonowac majac 4 osobowa rodzine. Chyba, ze wyrosnie znow dwojka ledwo wyksztaconych dzieci, ktore w wieku 16 lat kuleja w angielskiej mowie (jezyku podstawowym w swiecie naszej ekonomii).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh ja znam i takich gdzie w 4osobowej rodziniejest 4000 a mowia po angielsku perfekt... coz ja mowie kiepsko cholernie :O niestety na kurs hajsu nie mam... przykre to lecz prawdziwe:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ujme problem w takim obrazie: jak myslicie, czy na Syberii maja lazienki w domu? NIe. Nie maja. Tam lazienka rowna sie taki luksus, jak u nas 400 metrowa lazienka w domu z basenem krytym, sauna i pomieszczeniem do masazu. A gdyby powiedziec tamtym ludziom, ze zyc bez lazienki nie mozecie -to pokneliby sie w czolo, glosno zasmiali i opowiadali sobie przy wodce o was, wielce hrabioskich ludziach, ktorzy chca sie kapac coodziennie w specjalnym pomieszczeniu. Wiec nie krytykujcie tej kobiety. Ja ja rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×