Spóźniająca się miesiączka- pomóżcie

A ile masz lat i czy współżyłaś

Nie nigdy nie wspórzyłam więc to nie ciąża. A mam 15 lat

Czy wykonany po prawie 4 tygodniach (27 dni) od stosunku test ciążowy (na pewno wykonany poprawnie) może się pomylic? Pokazał tydzień temu jedną kreskę. Minął tydzień, a okresu nadal nie ma. Zaznacze, że to nie był stosunek, tylko petting, nasienia na palcach nie miałem.

Hej. Mam mały problem. Jakieś pół roku temu spóźniał mi się okres. Dokładnie 3 miesiące. Byłam u ginekologa. Dostałam luteinę. No i ogólnie wszystko było ok. Ale teraz znowu mam taką sytuację. Została mi jeszcze luteina z poprzedniej wizyty. Myślicie że mogę ją zacząć brać bez konsultacji z lekarzem?? Jeśli nie to czy znacie jakieś inne sposoby na wywołanie miesiączki? Bo troszkę się denerwuje:(

Sylla, generalnie nie polecam brania "byłych" leków, nawet, jesli objawy są podobne. To jednak może być co innego. Żeby nie tracic czasu, moze znajdz numer do swojego ginekologa i skontaktuj się z nim chociaż w taki sposób? Jeśli bardzo sie niepokoisz, to po prostu się przejdź. Do wszystkich Piętnastek, które nie współżyły: przyczyny opóźniania okresu nie są jednoznaczne, jesli okres spoznia sie naprawde horendalnie, to tez tylko ginekolog, który pewnie powie Wam, że najadłyscie się stresu lub cos. W tak młodym wieku i bez wspolzycia raczej nie powinno to miec związku z chorobami czy cos, więc come down. Wywoływanie miesiaczki 'na domowe sposoby', typu: wzmorzony wysiłek fizyczny, wino, gorące kąpiele, itp. są do bani, niestety ;( Mi okres też się spóźnia, choc tylko 4 dni, ale mimo to stresuję się niezmiernie. Niby seks zawsze z gumką, nigdy nie odstępowalismy od reguły, niby miesiac temu tez było opznienie (ok. 4,5 dnia). Poza tym partner zawsze konczył we mnie, no ale od czego są prezerwatywy.. Zawsze to samo, zawsze cos sie spoznia i łapie się stres. Okresie, ach okresie, dlaczego zawsze jestes za pozno? ;

spóżnia mi się okres już siedem dni i bobolewa mnie brzuch jak bym miała okres i nie wykluczam ciąży pomuście

Witam, mam następującą sytuację. Miesiączka opóźnia mi się już 18 dzień, ostatnio miałam w miarę regularną chociaż jeszcze pół roku temu też miałam przypadek, że mi się opóźniała ok. 2 tygodnie. Od dwóch tygodni praktycznie cały czas boli mnie brzuch, mam jasnożółty, ciągnący, grudkowaty śluz, nie mogę się ułożyć w wygodną pozycję do spania, miewałam zwiększony apetyt, do tego zauważyłam dwa małe rozstępy po prawej i lewej stronie pośladków u góry. Początkiem tego miesiąca chorowałam na zapalenie krtani (w sumie 2 tygodnie) w związku z czym dostałam dwa zastrzyki rozkurczowe właśnie w oba pośladki, do tego przez 3 dni stosowałam lek sterydowy Encorton, a później antybiotyk Duomox przez 8 dni. Dodam również, że miałam bardzo dużo stresów związanych z sytuacjami rodzinnymi i studiami, ponieważ miałam bardzo dużo zaliczeń w krótkim czasie. Ciąży oczywiście nie wykluczam, a nawet jest ona bardzo prawdopodobna, jutro zamierzam z rana wykonać test, a następnie udać się do ginekologa początkiem przyszłego tygodnia. Czy miałyście kiedyś podobne przypadki i czy waszym zdaniem mogą to faktycznie być objawy ciążowe? Bardzo dziękuję z góry za odpowiedź.