Gość soneczko Napisano Listopad 27, 2012 Prawdopodobnie jest kilka odmian tej choroby i przyczyn pewnie też. Ja cukrzycy nie mam. Ziarniniak pojawił się u mnie około dwa lata temu - na wierzchu obu dłoni. Nie chciałam stosować maści ze sterydami. Miesiąc temu wpadł mi w ręce zakupiony już dawno temu krem EMOLINUM. Coś podpowiadało mi,żeby spróbować. Od kilku dni po ziarniniaku nie ma ani śladu!!!!! Chcecie - spróbujcie - może Wam też pomoże. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
michaal 0 Napisano Grudzień 12, 2012 SONECZKO, jaki to dokładnie krem Emolinum ? bo jest kilka rodzajów, jak dlugo go stosowałaś i jak czesto ? Dzieki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość woytekk Napisano Grudzień 28, 2012 U mojej córci na ziarniaka górnej powieki zastosowali laser FRx CO2. Przyznam szczerze, że zdecydowalismy się na laser, bo nikt nie chciał przeprowadzić zabiegu chirurgicznego ze względu na umiejscowienie ziarniaka. Trafiliśmy na pana Doktora z Derma Solutions w Poznaniu i zaproponował nam właśnie takie rozwiązanie. Dzisiaj jestem mu bardzo wdzięczny, ponieważ sam zabieg trwał tylko 3 minuty, potem nie mieliśmy problemów z opatrunkami i gojeniem. Po ok 2 miesiącach nie było nawet blizny :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość soneczko Napisano Styczeń 7, 2013 Pomyliłam się - nie emolinum tylko EMOLIUM. Emolium, krem specjalny, skóra bardzo sucha, 75 ml, który zawiera mocznik ale krem barierowy również pomagał. Smarowałam kilka razy dziennie - czasem dwa razy a czasem po każdym myciu rąk. Pierwsze efekty zaczęły się pojawiać już po kilku dniach. Powodzenia. Spróbuj, jeżeli nic innego nie pomaga. Ja na dłoniach już dawno nie mam nawet śladu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pacjentka ziarniniaka Napisano Wrzesień 6, 2013 mysle ze jestem bardzo blisko wyjasnienia choroby/ 1/ to nie choroba skory!!!!!!!!!!!!!!!!!! to choroba organizmu ,ktora objawia sie na skorze 2/po masciach sterydowych kóleczka się zaogniały 3/naswietlania ,w tym chodzenie po sloncu powodowalo wysyp setek kóleczek nigdy nie bralam takiej ewentualnosci pod uwage a jednak: ziarniniak wystapil po zaszczepieniu sie p/w grypie/2 lata po szczepieniu/ zazywalam mnostwo lekarstw miedzy innymi pobudzające uklad immunologiczny,i układ limfatyczny/8 miesiecy leczenie/!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wiem że był to spadek odpornosci organizmu jako ze nigdy nie chorowałam Po usunieciu cysty kuracji antybiotykowej,koleczka po100 szt po oby str brzucha zaczęły się rozmywac laczyc i zniknęły po nastepnej ciezkiej chorobie zniknely z rąk zostaly jeszcze na klatce piersiowej /wielosc 20 gr brrrr gdy usunelam guzek piersi WSZYSTKO ZNIKNEŁO nawt slad na duzym paluchu ktory towarzyszył mi od poczatku tj 9 lat.NIEWIARYGODNE ,ALE PRAWDZIWE moje wnioski ziarniniak obrączkowaty jest odpowiedzia na stan zapalny w organizmie ,z ktorym nie umie sobie poradzic układ immunologiczny .szukac takiego punktu /na pewno u dzieci wystepuje po szczepionkach ktore moga byc przyczyną w dalekiej przyszlosci chorob przy tworzących nowotworach pojawia się ziarniniak itd po doxycylinie obsypalo mnie koleczkami/obecnie organizm po tym antybiotyku nie zareagował ziarniniakiem/a wiec czy po antybiotykach wystepuje ziarniniak????? watpliwe Trzeba szukac słabego punkyu w organizmie zbadać na hematologii wszystkie odczynniki krzepliwosci,moze ktoregos brak,sprawdzic tarczyce,jajniki ,macice piersi,watrobe,i zlikwidowac wszystkie ogniska mini zapalne. nie chce sie wierzyc ze w takiej ilosci 500-800 rozsiany /nieleczony/ziarniniak obraczkowaty ginie z dnia na dzien powodzenia karolina Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 12, 2013 witajcie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 12, 2013 Witajcie, mam ziarniniaka półtora roku i łączę go z tym, że robiłam sobie w maju i lipcu 2011 roku zastrzyki aqua-lift w brzuch, u dermatologa, które miały zmniejszyć tłuszcz, tzw. "oponkę". Tłuszcz wcale nie zniknął, tylko brzuch był opuchnięty przez 3 miesiące, a potem pojawił się ziarniniak - mam ich kilka, w różnej wielkości. Zaden dermatolg nie potwierdza mojej teorii,ale ja czuję intuicyjnie, że mój organizm miał dość zastrzyków upiększających i się zbuntował. Stosowałam kilka maści, m.in. Diprosalic oraz robione na receptę, teraz biorę lek Claritne, ale bez efektu. W środę idę do kolejnego dermatologa. Przestrzegam wszystkie kobiety przed zastrzykami w brzuch, które mają ująć kilka centymetrów tłuszczu. Teraz to wiem, ale jest już za późno. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pacjentkA ziarniniaka Napisano Styczeń 24, 2014 Jestem zdziwiona, że od pół roku nikt prawie nie pisze na tym forum, czyżby nie było już ludzi z granuloma annulare? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość klaudynka892 Napisano Luty 25, 2014 Witam! Mój 5-letni synek też ma ziarniaka obrączkowatego na wierzchniej stronie prawej stopy. Pierwszy pojawił sie kiedy miał 2 latka i od tamtej pory leczymy to różnymi maściami. Pierwsza maść jaka mu pomogła to Protopic owszem jeden guzek zaniknal lecz pojawił sie kolejny potem zaczęlo się mrożenie i smarowanie coraz to nowszymi maściami ale nadal to sie pojawia. W tamtym roku synek był nad morzem z dziadkami i po 5-dniowym pobycie i kąpielach morskich stopka zrobiła sie dużo lepsza i guzki sie zmniejszyły. Ale to było tylko chwilowe i znowu byl powrót do mrożenia i smarowania,co nadal nie,dawało zbyt dużych efektów. Od dwóch tygodni stosuje maść bursztynową i kąpiele z solą z morza martwego i są małe lecz widoczne efekty. Mam nadzieję że wkrótce wszystko zniknie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 26, 2014 Podbijam temat. Moja mała (4 lata), ma w 3 miejscach. Elocom nie pomógł, dermatolog zamroziła te miejsca azotem. Wszystko pięknie się zagoiło bez smarowania kremem. Niestety zauważyłam, że na klatce piersiowej wychodzi kolejny, jeszcze nie widać go w pełnej okazałości, ale już robi się obręcz.:( Doczytałam, że pomimo tego że nie ma ustalonych konkretnych przyczyn powstania, niektórzy piszą, że może to być odpowiedź na obronę organizmu.. Tak jak myślę, sobie rok temu wzięliśmy psa ze schroniska, mała bawiła się lalką i pies chcąc też się pobawić naskoczył na nią i "dziabnął" ją w nos. Dość porządnie bo do dziś ma malutką bliznę na nosku w tym miejscu. Krew poleciała, ale nie byłam z nią na zszycie ani w szpitalu. Rana ładnie się zagoiła. Dziecko nie ma poważnych chorób po tym incydencie, wiadomo poza katarem itp. no i pojawił się też ziarniak. Czy to może być odpowiedź na to ugryzienie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość łuszczyk Napisano Kwiecień 21, 2014 Witam, oprócz łuszczycy na którą choruję 17lat, zdiagnozowano u mnie ziarniaka obrączkowatego, niewielkie zmiany pojawiły się na brzuchu 6 lat temu, później dłonie przedramienia, okolice stawów kolanowych. z roku na rok coraz więcej i bardziej rozsiane. stosowałem leki biologiczne na łuszczycę ( są to nowe i ciężko dostępne leki w naszym kraju) - głównie ze względu na cenę. Jednak ich skuteczność jest rewelacyjna - po jednym zastrzyku ziarniak zniknął całkowicie po okolo 5 dniach. niestety reemisja nie trwa w moim przypadku długo - po odstawieniu leków po miesiącu powraca :(( Używalem leków o nazwie Humira, Enbrel a teraz jestem w programie nowego leku ale nazwy nie pamiętam. Mam nadzieję ze dostępność tych leków zwiększy się w PL. Przestrzegam jednocześnie przed maściami kortykosterydowymi ( bardziej szkodzą niż pomagają). Życzę zdrowej skóry. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 5, 2014 też walczę z ziarniakiem 4 lata. smarowałam różnymi maściami i kremami, miałam mrożone i wypalane cały czas powraca. mam 48 lat. mam hasimoto(to też jest choroba immunologiczna). dzisiaj miałam pobrany wycinek (za 3 tyg wynik).radzę sobie przykładając żel chłodzący, który trzymam w zamrażalniku (łagodzi świąt i zmiana jest łagodna, chociaż ostatnio zaatakował mnie z trzech stron). trzeba tylko uważać żeby nie przemrozić zdrowej skóry bo boli. pozdrawiam wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 10, 2014 Witam. U mojej ośmioletniej córki pojawiły się na nodze grudkowate krostki, po wizycie u lekarza okazało się,że jest to ziarniak. Po kilku miesiącach grudki samoczynnie zanikły i pojawiły się niemalże rok później w tym samym okresie zimowym. Córka przyjmowała antybiotyk Klacid i za każdym razem po przebytej chorobie pojawiał się ziarniak. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gosia12345 Napisano Czerwiec 2, 2014 Wlasnie lekarka stwierdzila u mojej 4-letniej corki ta zmiane. Zalecila zamrozenie (jednego juz dokonala w gabinecie) i masc. Corka ma po dwie duze okragle krosty na kazdej z nog. Jedna na udzie z tylu , druga nizej pod kolanem. Diwne jest to ze na drugiej nodze krosty ulozone sa w tym samym miejscu, rownolegle do krost na drugiej nodze. Krosty zauwazylam juz dosyc dwno , kilka miesiecy temu. Internista dal masc na grzyba, nic nie pomogla. Myslalam tez ze te krosty diecko ma prez brud w toaleta h w przedskolu(nawet sprzatajacej uwage na to zwrocillam twierdzac ze nie uywaja w szkole srodkow odkazajacych) w sumie nie bede im tego prostowc, niech sie troche przejma rola i porzadnie myja toalety. Zobaczymy czy beda efekty w leczeniu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 30, 2015 Walczę z ziarniakiem od 5 lat. Miałam na jednej nodze po 2 latach na drugiej. Jestem osobą dorosłą (49 lat). Od 3 miesięcy pije zioła (czystek) codziennie, jak do tej pory nie mam śladu. Pierwsze efekty zauważyłam po 2 miesiącach. Spróbujcie może i Wam pomoże (mogą też pić dzieci). pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 30, 2015 ale jakie zioła? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 27, 2015 Czesc.dzisiaj dostalem wynik hispat po lacinie.granuloma angioplasticum. Bylo tak:na wskazujacym palcu prawej dloni na str grzbietowej miedzy 1a2 paliczkiem zobaczylem maly punkcik.myslalem ze to drzazga wiec zlapalem cazkami i wyciagnalem.chyba jednak troche za gleboko zlapalem i przecialem skore ale nie krwawilo.to bylo 3mce temu.normalnie dobrze sie goje. Trenuje boks i rekawice powodowaly tarcie o rane. Jeszcze przcuje w szpitalu i czesto gumowe rekawiczki i potem duzo mydla. Potem bylem nad jeziorami i plywalem duzo i wtedy zaczelo mi dekuczac.bolalo krwawilo i paskudzilo sie. Dermat mi to zamrozil ale nic nie pomoglo. Potem dostalem azotan srebra i sie pogorszylo. Uroslo na tyle ze jak sciskalem to krew tryskala cieniutkim strumieniem na 20cm. Wreszcie decyzja zeby usunac.znieczulenie,3minuty roboty i szwy na 20 dni.juz ladnie odrasta pod strupem.szwy do zdjecia za tydzien. U mnie to chyba byla przyczyna zewnetrzna(pot rekawice tarcie). Mam 39 lat normalnie bardzo aktywny fizycznie a ostatnie 2 mce to byla tragedia.nawet sie nie molem przywitac w obawie ze ktos mnie urazi swoja reka. T Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćzmartwiona Napisano Listopad 4, 2015 Witam, od zeszłego roku od listopada moja 5 letnia córeczka choruje na ziarniniaka...Jestem załamana po kilkunastu maściach kremach lekach efektów nie ma. Bedziemy przechodzić na drastyczną diete bo córka jest alergiczna i azs do tego... zmian ma w tym momencie około 9 na obu nóżkach i na rączce. Nie wiem jak pomóc własnemu dziecku byłam z nią u 4 różnych dermattologów 2 alergologów 3 chirurgów i jednego reumatologa zanim zrobiono biopsję i wyszedł ziarniniak. Najgorsze jest smarowanie Przez 12 miesięcy nic nie dało troszkę stare obrączki przybladły. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lenifka Napisano Grudzień 4, 2015 Ja to chyba miałam. Bo wyglądało tak jak opisujecie i kilka miesiecy nie mogłam sobie z tym niczym poradzić. U lekarza nie byłam. Zaczeło się w październiku. A w maju pojawiły się mniszki, więc smarowałam to (miałam kilka sztuk) białym sokiem z mniszka lekarskiego. Po dwóch tygodzniach zbrązowiało a potem w kąpieli za jakiś czas się złuszczyło. Był spokój i znów jesień i pojawiły się dwa nowe. Mniszek nie kwitnie, ale są jeszcze liście. Urywałam liśc mietoliłam go aby puścił sok i przykładałam do zmiany na nodze. Wkładałam pod skaretkę po prostu, ale mozna by lepcem przylepić, zależy w jakim miejscu. Po 3 tygodniach zbrązowiały. Jeden calkiem zniknął, Drugi co był większy jeszcze jest brązowy ślad. Może się komuś na coś to przyda. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lenifka Napisano Grudzień 4, 2015 A jeszcze jedno. Nie pomylcie mniszka z innymi roslnami, bo teraz o tej porze roku są podobne rozetki w trawie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość goscwarszawa Napisano Wrzesień 5, 2016 Witam moja córka ma 2 lata . Trzy miesiące temu lekarz zdiagnozowal u niej ziarniniaka maści nie pomogły więc lekarz wymrozil dziś jedna z największych na ręku. dodam iz corka ma ich ok 20 . Jestem z Warszawy chciała bym się dowiedzieć czy komuś udalo się to wyleczyć i jaki lelarz jest skuteczny, czy takie wymrarzanie jest bezpieczne ? Nie zostaną ślady po tym. Pozdrawiam i proszę wiadomosc na meila kim.sze@o2.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tulipany13 Napisano Marzec 28, 2017 witam lecze to juz kilka lat nic nie pomaga tylko rosnie i sie powieksza ta plama na czole w kształcie koła pan doktor przepisał mi leki po ktorych jeszcze bardziej to rosnie nirmalnie jak by sie zywił ta mascia i lekiem(protopik masc,wymrażanie i inne takie nic nie pomaga prosze o pomoc .jest ot obrzydliwe bo znajduje sie na czole.jak narazie ukrywam to grzywka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 20, 2017 Znalazłam przez przypadek sposób na pozbycie się ziarniniaków!!! Zmagałam się z ziarniniakami chyba już z 10 lat. Przerobiłam najpierw maści niesterydowe, potem różne sterydowe, zamrażanie azotem, naświetlania, potem PUVe z tabletkami i długo by jeszcze wymieniać - nie będę zanudzać. Niektóre sposoby trochę pomagały ale dobrego efektu nie było po niczym. Miałam świetną dermatolog ze szpitala MSWiA ale i ona w pewnym momencie załamała ręce i stwierdziła, że więcej pomysłów już nie ma. Właściwie się z nimi już pogodziłam aż przez przypadek kupiłam sobie ziołową herbatę na alergię (mam alergię na pyłki - to miała być alternatywa dla leków przeciwalergicznych typu claritine) i ze zdumieniem zauważyłam, że ziarniniaki w zastraszającym tempie zaczęły znikać. Nazywa się to "Herbatka ziołowa polecana przy alergii", ja pije firmy Dary natury ale być może firma nie ma tu żadnego znaczenia. Alergie co prawda mam nadal ale ziarniniaków pozbyłam się!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 20, 2017 Co jeszcze odkryłam przez te 10 lat: - na pewno wpływ ma dieta (u mnie odkryłam, że jest to kurczak i bułki - wszystkie) - po zranieniu często ziarniniak znika (ja tak miałam w miejscu robienia biopsji, wg mojego dermatologa rzeczywiście tak zazwyczaj jest) Mimo to jaką dietę bym nie zastosowała, to dokąd nie zaczęłam pić tej herbaty ziołowej nic na dobre nie pomagało Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 25, 2017 Witam, moja córka przeszła pięć zabiegów mrożenia, nic nie pomogło, wyczytałem na forum o kremie nivea i powoli jakby znikał i mam nadzieję ze już bezpowrotnie!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Compostella Napisano Kwiecień 27, 2018 WYLECZONY skutecznie ziarniak obrączkowaty. Witam opiszę teraz historie mojej mamy, która poprosiła mnie o to, żeby ją opisać, na forach dotyczących ziarniaka obrączkowatego, w nadziei że pomorze to innym osobom borykającym się z tym problemem. U mamy ziarniak pojawił się na nodze, ponad 10 lat temu. Na początku był małą plamką, która się bardzo zaczęła rozrastać, do okola napuchła i niestety była coraz większa. Oczywiście dermatolodzy, wycinki badania, diagnoza ziarniak. Przez lata leczenie maściami, sterydami, zamrażanie. Zero efektów. Zmiana lekarzy, nikt nie potrafił pomóc. W tym momencie ziarniak znikną całkowicie. Trwało to dwa lata. Nie potrafimy dokładnie stwierdzić co pomogło, ale wszystko zastosowane razem przyniosło niesamowity efekt. 2 lata temu mamę zaczęły mocno bolec stawy, leki nic nie pomagały. Wreszcie udało mi się przekonać ja do zmiany trybu życia. Opiszę co w kolejności zaczęła zmieniać., i jaki efekt to przyniosło. 1. zbadała poziom wit D- Bliski zeru był. Zaczęła przyjmować Wit d3 +K2MK7 ale zaznaczam że kupowaną w zielarniach. Gdzie skład osłonek był jak najbardziej naturalny dla organizmu i gdzie nie było szkodliwych substancji zbrylających ( w aptekach brak tego typu produktów a jeśli ktoś przekonuje że jest inaczej proszę czytać skład) Przyjmowała to w dawkach 4000 tys jednostek dziennie. Po 3 miesiącach poziom się ustabilizował. Bóle stawów zniknęły. Natomiast wit D3+K2Mk7 mama bierze cały czas tylko już teraz 2000 jednostek dziennie. 2. Wit C - też jak najbardziej naturalna i tez na początku większe dawki. I właśnie wtedy zaobserwowała pierwsze zmiany w ziarniaku, bo opuchlizna sklęsła i zbladła. 3. Przekonałam rodziców żeby przestali smażyć na tłuszczach roślinnych, do smażenia używają tylko tłuszczów zwierzęcych typu smalec lub masło klarowane . 4. Mama zaczęła pic codziennie 1 łyżeczkę oleju lnianego i 2 łyżeczki oleju słonecznikowego, wymieszane razem. Zaznaczam oleje tylko na zimno tłoczone i kupowane w pewnych miejscach ( to jest bardzo istotne) i piła to co rano z zakwasem buraczanym lub kwasem z kapusty kiszonej, mieszała te oleje z zakwasami. Tyle że kapustę robimy sami zakwas tez z nie pryskanych warzyw.(Nie będę się rozpisywać o właściwościach tych zakwasów, zainteresowani niech poczytają). Zaznaczam że pije je codziennie od 2 lat. 5. Wprowadziła rytuał picia wody z solą (himalajska lub z kłodawy). Czyli szczypta soli na język na czczo i popić 2 szklankami wody. I tak kilka razy dziennie 30 minut przed posiłkiem lub 2 godziny po posiłku.(Proszę poczytać ile chorób można wyleczyć ta metoda, min zaparcia i bóle stawów). Po roku systematycznego stosowania ogólnie zaczęła czuć się lepiej ziarniak bladł, ale ciągle był. 6. i nie wiem czy to dopełniło całości czy wyleczyło. Bo do tego doszła kurkuma. I tak najpierw ok roku temu, zrobiła sobie kuracje przez 40 dni piła złote mleko z kurkumy( na stronie Agnieszki Maciąg przepis). A potem codziennie po 1 łyżeczce pasty z kurkumy. I kurkumę dodaje do wszystkiego w małych ilościach ale systematycznie. Zaznaczam że kurkuma tez z pewnego miejsca nie mieszana z mąka jak to w sklepach sprzedają. (proszę czytać o właściwościach pasty z kurkumy, tez na stronie Agnieszki Maciąg). Po jakimś czasie, od momentu wprowadzenia jeszcze do tego wszystkiego pasty z kurkumy. Mama zaobserwowała że ziarniak znika. A teraz proszę państwa znikł całkowicie. Po zastosowaniu tych metod badania krwi bardzo się poprawiły, bóle stawów zniknęły, cholesterol jest idealny, gdzie przez lata mama musiała brać tabletki i samopoczucie super. Zaznaczam że cały czas stosuje to wszystko co opisałam powyżej razem. Ale też zmieniła żywienie, przestała jeść produkty sztucznie przetwarzane. Nie kupuje nic co ma w sobie jakiekolwiek rafinowane tłuszcze roślinne. Całkowicie usunęła to z diety. Pieczywo tylko na naturalnych zakwasach z pewnych piekarni. Zero margaryn itp świństw. Ja wiem że to był proces złożony, trwał długo. Ale po 2 latach znikną ziarniak. Którego przez lata żaden lekarz nie mógł wyleczyć. Mam nadzieję że komuś ten wpis pomoże. W tym momencie od grudnia noga jest czysta. Ale mama cały czas systematycznie stosuje to co opisałam powyżej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 6, 2018 Potwierdzam powyższą odpowiedź. Ziarniniak obrączkowaty, to nie choroba skóry. To choroba wewnątrz naszego organizmu- stan zapalny. Wszystkie opisane powyzej metody działają. Sama je stosuję i ziarniniak zaczyna zanikać. Odradzam wymrażanie- zostały mi blizny, ale na to też jest sposób. DMSO- środek z miazgi drzewa, którym smarujemy miejsca zmienione chorobowo. Oczywiscie rozcieńczonym roztworem. W internecie można o tym specyfiku poczytać. Nie jest drogi a ma rewelacyjne działanie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 28, 2018 witam w moim przypadku/ kobieta 58 lat /po dwóch latach od zdiagnozowania ziarniniaka obrączkowatego okazało się ,ze był zwiastunem nowotworu złośliwego nerki ,po usunięciu nerki i nadnercza zmiany skórne ustąpiły całkowicie.Gdyby zlecono w czasie diagnozowania ziarniniaka badania tomografem nowotwór nie dałby jeszcze przerzutów co niestety nastąpiło/węzły chłonne/ aktualnie jestem w trakcie leczenia toriselem Alina Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 30, 2018 Ziarniniak obrączkowy zdjęcia http://your-diseases.com/pictures/images/granuloma-annulare Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 15, 2018 Witam, Ta dolegliwość od kilkunastu lat dręczy moją żonę , mimo długiego leczenia ciągle choroba się utrzmywała aż dwa lata temu mimo że lekarze mówią że jest nie zarażliwa, dorwała również i mnie. Po pobraniu i zbadaniu wycinka okazało się że również mam ziarniaka obrączkowatego tak jak i żona na dłoniach. Lekarz dermatolog oświadczył mi że na to nie ma lekarstwa i pozostawił mnie samego z problemem . Zacząłem na sobie eksperymentować ,po różny specyfikach przyszedł czas przetestować roztwór spirytusu z kitem pszczelim tzw.,,PROPOLIS"efekt był błyskawiczny po kilku tygodniach stosowania dłonie były zupełnie zdrowe również żona zaczęła stosować propolis i po kilku tygodniach miała ręce zdrowe. Obecnie jak się jej coś zaczyna pojawiać na dłoniach natychmiast pryska propolisem kilka razy dziennie i po kilku dniach wszystko znika. A teraz przepis na propolis : 5dkg propolisu wsadzić do zamrażarki na kilka godzin, potem wyjąć i natychmiast pokruszyć na drobne elementy.Następnie wsypać całość do ciemnej butelki , zalać kwaterką spirytusu i wymieszać.Czynność mieszania powtarzać kilka razy dziennie przez trzy tygodnie.Po tym okresie przecedzić propolis przez gęste sitko do czystej i ciemnej butelki i tym specyfikiem smarować chore miejsce kilka razy dziennie aż do wyleczenia. Uwaga na ubranie , plamy po propolisie niczym nie puszczają, ale myślę że to już drobnostka jeżeli uleczy. Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia Wojciech Rz. z Krakowa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach